ILE KOSZTUJE POWIEKSZENIE PIERSI

Aguska...mój biust jest coraz lepszy :) teraz nie mam zastrzeżeń, chociaż po operacji biust był daleki od ideały - wiadomo opuchlizna itp. ale starałam się być cierpliwa:) Syl.wik teraz już mnie nic nie boli a implant jeszcze ciut wyczuwalny ale w porównaniu z początkiem to jest niebo a ziemia! Moje piersiątka już wyglądają i zachowują się prawie jak naturalne :) Generalnie to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu:)no a efekty są takie ze bluzeczki z dekoltem to był hit tych wakacji:D Dziewczyny główka do góry! Wy też będziecie miały piękne cycki!Gorąco buziam:*

AnusiaCzarna czy wiesz jaką bedziesz miała umowe po operacji? czy coś lekarz wspominał jak jest załatwiania sprawa w przypadku poprawek?....jestem ciekawa tego tematu...DZIEWCZYNY PO...NAPISZCIE COŚ NA TEN TEMAT...

Ktoś mi kiedyś powiedział, że ceny powiększania biustu się ostatnio zmieniły, ale sprawdziłam na stronie IQ Medica i wydaje mi się, że jest tak jak było. Co do zabiegu to wydaje mi się, ze jeżeli ktoś ma ochotę, to dlaczego by nie miał na coś takiego sobie pozwolić - jeżeli coś jest nie tak z biustem, jest za mały czy niekształtny, to jego plastyka jest jak najbardziej na miejscu.

znalazłam takie:... 1. jaki dla mnie implant (profil, pod gruczoł?, rozmiar) byłby najlepszy, żebym mogła osiągnąć takie piersi jak chcę (fotki, fotki :twisted: ) 2. czy asymetria, którą mam wymaga różnych implantów 3. gdzie cięcie (biorę pod uwagę otoczkę i pod piersią) 4. kiedy będę miała zdejmowane szwy 5. jakie dostanę leki przeciwbólowe (po pyralginie dożylnej źle się czułam) 6. stanik - koszt (czy wliczony), ile muszę nosić, jaki potem, czy mogę nosić z fiszbinami 7. dreny (czy są, ile czasu) 8. pas uciskowy j.w. 9. kiedy mogę się kąpać 10. czy mam masować? 11. kiedy po operacji mogę brać witaminę E? 12. kiedy mam przyjechać na kontrolę 13. jakie najczęściej u tego chirurga występują powikłania (i jak się je usuwa) 14. jaki koszt poprawki np. w przypadku CC lub uszkodzenia implantu 15. no i ile ta przyjemność będzie mnie kosztowała

-odczucia w piersi ile si utrzymuja -jaka dokumentacja po wyjsciu z kliniki!!! bo na forum gdzieniegdzie doczytalam ze nie dawali zadnej umowy ani "paszportow"!! - kto naprawde przeprowadzi operacje..lekarz czy marny asystent...- -jak to jest z okresem... - ile przed nie mozna jeść... -

powiem szczerze, ze jak ja pojade to wypytam o WSZYSTKO- nie ma co sie wstydzić...wkońcu to nasze ciało...u niektórych lekarzy trzeba płacić za cała poprawke..to ja dziekuje...

jakie niepokojace dla mnie objawy mam u siebie obserwowac....a ktore sa normalnym stanem po operacji Czy badania, ktore musze zrobic przd operacja maja date waznosci? Tzn. czy np. musza byc zrobione na 2 tyg przed op czy moge juz 2 miesiace przed op sie im poddac? Na ile przed op zaprzestac uzywania solarium? Co z lekarstwami przed operacja? W jakim terminie przed zabiegiem i jakie leki nalezy odstawic? Na jaką długość będzie cięcie i blizna (jeśli cięcie pod piersią)

witamine D czasami lekarze zalecaja..poczytam to poźniej napisze..chodzi chyba o lepsze gojenie... cc - http://www.skalpelik.pl/operacje-piersi/moliwe-komplikacje/przerost-kapsuy

;;;

anusia jak się czujesz, rozumiem, że jesteś już zdrowa aguska ale ty jesteś przygotowana z tymi pytaniami!! ja trochę się martwię, bo moja 3,5 letnia córeczka ma chorą krtań i jestem z nią w domu, nie wiem czy dam radę pojechać w piątek na konsultacje, prawdopodobnie będę musiała przełożyć

belinea30 ja konowałom nie ufam:P....trzeba samemu mysleć o sobie... Anusia to moze wpadnij do mnie..okna byś mi umyła:P...

BELINEA łykam tabletki na kaszel bo jak nie wezmę to mało co płuc nie wypluję, ale po zażyciu tabletki mam spokój na kilka godz. katar już całkiem biały i tylko rano:D Będę musiała się porządnie wysmarkać przed wejściem do kliniki:P AGUSKA nie ma sprawy do piątku wieczór to chyba wszystkich sąsiadów wysprzątam he...he...:D EMI wiem jak to jest też wzięłam kredyt i oddać muszę 16tys. ale tobie też się od życia coś należy, urodziłaś 2dzieci wychowujesz je- MASZ PRAWO ZROBIĆ COŚ TYLKO DLA SIEBIE:D A też w styczniu napomniałam że bym chciała i O ludu!!! Same pukanie się po głowie i głupia gadka no i odpuściłam.... Temat zakończony wie doktorek i ślubny:P Jeśli lekarz zaleci podniesienie to słuchaj Go on wie najlepiej:) A mój kochany wczoraj o mało mnie o zawał nie przyprawił. Napisał mi sms'a: "kochanie tak tu fajnie przedłużyłem wyjazd o tydzień, kocham cię.... Jest super idę na drinka" Myślałam że zemdleję! Jak to za tydzień a kto mnie do kliniki zawiezie?! Masakra no ta ja mu tworzę sms że jest podłym egoistom i że myśli o sobie że to sprawka teściowej bo razem pojechali, a tu zanim wysłałam sms od niego "żartowałem kotku, wystraszyłaś się? No nie che cię szlak! Se myślę ale już mu nic nie odp bo ręce mi opadły:D Cep! Tak mnie wystraszyć. A co do spotkanka ja jestem "ZA" tylko nie wiem co na to ślubny:P

Emi nie miej żadnych wyrzutów!!! my też żyjemy z jednej wypłaty..zbieramy na mieszkanie a mi sie cycków zachciało:P...sama wiesz ja również pisalam, że mam wyrzuty bo tyle wydatków ale teraz (również dzięki Wam) myśle, że życie jest krótkie a ja chce pukim jeszcze w miare młoda poczuć sie sexy:P... ....Ania ja również nikomu już nic nie mówie bo mnie najpierw mieli wspierac a wyszło jak wyszło....teraz jak ustale termin to tylko mąż i lekarz. ...ten Twój mężuś to niezły żartobniś:P... ...jestem chętna na spotkanko jak tylko kazda będzie miała cycochy zrobione:)..,kurde taki weekend szaleństwa:P:P:P.... syl.wik kombinuj z mężem żebyś do Naszego spotkanka cycki miała!!!!:P

syl.wik proszę Cię, nie poddawaj się...nie pisz, że nie bedziesz miała piersi - swoich wymarzonych:(... jeśli pokażesz meżowi, że zrezygnowałaś to bedzie jego wygrana:(.....ja w Ciebie wierzę....co do kasy - nie wiem jaki macie układ ale u mnie kasa jest wspólna co sie wiąże z tym, że generalnie tylko o większych zakupach sobie mówimy...:) nie martw się... ....musisz co kilka dni atakować go bo zapomni o temacie...użyj swoich kobiecych sztuczek, mysle, że on w głebi ma wyrzuty ale chęć posiadania nowego wozu jest silniejsza:) ...co nie znaczy, że sie wkońcu nie przełamie:P...

syl.wik wybacz, że pytam ale jak to wygląda gdy kasa nie jest wspólna w małżeństwie? nie pracujesz zarobkowo ( w domu zapieprzasz ale to sie nie liczy a szkoda) wiec ..no nie bardzo sobie mogę to wyobrazić... ..co do kredytu - nie znam sie ale watpie czy bank przyzna kredyt osobie bez zarobków ( szczególnie tak dużą sumę).. ..syl.wik a wogóle jak wpadłaś na pomysł operacji?

Emi a lekarz nie zauważył, że masz asymetrię? 375 to jest nawet ...nawet,,,widziałam Twoje piersi , nie masz A więc napewno wyjdzie Ci konkretne D....:) nie dołuj się...14.000 to baaardzo dużo kasy...musisz z mężem przedyskutować ten temat...najważniejsza sprawa- żadna kobieta nie ma idealnych piersi...nie oczekujmy cudów...to będą nasze stare piersi tylko lekko poprawione i wypchane silikonem.... ...widze, że Twój mąż nastawił się na konkretny rozmiar:P

...syl.wik masz racje , faceci naoglądają sie super fotek a potem oczekują takich cycków... więc za dużo nie ma co im pokazywać zdjęć.... ....przecież każda z nas jest inna...dziewczyny - podstawa to poprawa wyglądu a nie oczekiwanie super biustu... ja wiem, że każda chciałaby cycki jak z CKM-ale na zdjęciach wszystko zawsze pięknie wygląda a to takie same kobiety jak my...NIE MA IDEAŁÓW.....na forach są ohy i ahy juz po miesiącu od operacji a podobno cycki układają się do roku... potem po pół roku nagle brodawki nie są super od linijki i już panika!!!!!.wszystkie na forach jadą po lekarzu!!!!...to jest dla mnie chore..laski troche wyobraźni...to są nasze ciała...nie forma z plasteliny która można zmieniać jak sie podoba..... ....w/g mnie to trzeba podejśc trzeźwo do sprawy...to powazna operacja, ingerencja w ciało na wiele lat, efekt wcale nie musi być zadowalający ( szczególnie jeśli chodzi sie ze zdjęciami po lekarzach i oczekuje "takiego cycka"!!!...)...podstawą jest konkretna informacja od lekarza jakie wady ma mój biust i co bedzie widać po powiększeniu.. ...to moje zdanie:)...mam nadzieje, że nikogo nie uraziłam...ale troche bawi mnie już ( a może przeraża)..nakręcanie na forach ... ...

...syl.wik masz racje , faceci naoglądają sie super fotek a potem oczekują takich cycków... więc za dużo nie ma co im pokazywać zdjęć.... ....przecież każda z nas jest inna...dziewczyny - podstawa to poprawa wyglądu a nie oczekiwanie super biustu... ja wiem, że każda chciałaby cycki jak z CKM-ale na zdjęciach wszystko zawsze pięknie wygląda a to takie same kobiety jak my...NIE MA IDEAŁÓW.....na forach są ohy i ahy juz po miesiącu od operacji a podobno cycki układają się do roku... potem po pół roku nagle brodawki nie są super od linijki i już panika!!!!!.wszystkie na forach jadą po lekarzu!!!!...to jest dla mnie chore..laski troche wyobraźni...to są nasze ciała...nie forma z plasteliny która można zmieniać jak sie podoba..... ....w/g mnie to trzeba podejśc trzeźwo do sprawy...to powazna operacja, ingerencja w ciało na wiele lat, efekt wcale nie musi być zadowalający ( szczególnie jeśli chodzi sie ze zdjęciami po lekarzach i oczekuje "takiego cycka"!!!...)...podstawą jest konkretna informacja od lekarza jakie wady ma mój biust i co bedzie widać po powiększeniu.. ...to moje zdanie:)...mam nadzieje, że nikogo nie uraziłam...ale troche bawi mnie już ( a może przeraża)..nakręcanie na forach ... ...

nie ma to jak miec pretensje do osoby ktora stoi zawsze przy Tobie bez wzgledu na wszystko i ktora Cie wspiera kiedy inni dali sobie dawno spokoj... lepiej sie wyzyc na kims kto jest najblizej... doskonale wiesz ze ta cala operacje mam gdzies i godze sie na nia dla Ciebie! nie chce wydac kasy skoro sama nie jestes przekonana do tych wkladek a nie ze sa za male bo chce duze piersi! Ty jak zwykle wiesz lepiej. a internetowe kolezanki prosze o nie wypowiadanie sie na moj temat bo nic nie wiecie o danej sytaucji tylko to co napisze moja zona...

do mąż emi28....nikt tu nie jedzie po Tobie, kobiety mają to do siebie, ze pewne rzeczy biorą za bardzo do serca...Emi od początku pisała, że ją wspierasz więc naprawde nie musisz sie unosić:) ..jest to dla każdej z Nas cięzka decyzja, jako mąz Twoim obowiązkiem jest wspierać ją bez względu na opinię innych:).....robisz to i super a to że Emi ma chwilowego dołka - nie ma co sie dziwić... Emi28 ta decyzja musi wyjść od ciebie, mąz tylko może cie w niej wspierać, to ty bedziesz cierpiała z bólu ....miała dołki itd...poradzisz sobie:) nie wiem jak zmienić hasło hehe...po co wogole chcesz je zmienić? przecież twój ślubny pisze jako pomarańcza:P

Emi ja też mnóstwo rzeczy zapomniałam zapytać:P Najważniejsze pytanie czy da się więcej też nie padło i tego żałuję, ale jeszcze tylko jutro i będę miała szansę zapytać. O dziwo czuję dziwny spokój:D Mężuś wrócił wczoraj i teraz to mi szybko zleci. A co do wielkości wkładek, mi też się wydawało że 350 to nic , ale oglądałam zdjęcia na forach i coś jednak jest:) Nie są wieeeelkie ale takie soczyste pomarańcze:D Pozdrawiam was dziewczynki, nie wiem czy do operacji znajdę czas aby jeszcze coś napisać, więc do usłyszenia:) Trzymajcie za mnie kciuki!:D Do męża Emi nie złość się na nas bo tu mamy babską solidarność:P

hej!!! strasznie długo nie zaglądałam na forum.... a tu tyle nowych wątków i osób!! strasznie się cieszę, że jest nas - cycolinek coraz więcej :) AnusiaCzarna - nie znamy się jeszcze, ale i tak życzę Ci powodzenia! zobaczysz, że nie będzie tak strasznie jak to powiadają. Sama to przeżyłam...lekko nie było, ale przeżyłam!!! no i dla piękności trzeba troszeczkę pocierpieć:) do męża Emi - postaraj się nas zrozumieć..tutaj na forum możemy sobie spokojnie porozmawiać o wszystkim co dotyczy operacji...niestety ciężko w realu znaleźć koleżankę, która akurat też robi sobie cycki...jakby nie patrzeć nikt na lewo i prawo nie trąbi o tego rodzaju operacjach! gorąco pozdrawiam!:)

Ja tylko na sekundę przyszłam się przywitać dziewczyny:D Jadę kupić se coś do kliniki do picia i jedzenia zabieg ok. 9:00 Jak tylko wrócę na pewno napiszę:D Pozdrawiam was!!!!!! Pa

AnusiaCzarna trzymamy kciuki:) !!!!.. syl.wik przyznaje absolutną racje, tylko tutaj możemy napisać co myślimy:) ŚlicznotkaNR1 ile płaciłaś u Niemkiewicza za cycochy? jak po pół roku sie czujesz? napisz szczerze czy to prawda, że Niemkiewicz ma "rubaszny humor" i jest arogancki?....

lepiej juz lepiej. znow jestem z wami dziewczynki hehe. żono moja przepraszam Cie za wczorajsza klotnie:) forumowa pokuta odprawiona;)

AnusiaCzarna trzymam za Ciebie MEGA kciuki !!! Wszystko się uda, zobaczysz ! Daj nam znaka jak już będziesz "po"i jak dasz radę dociągnąć się do kompa i coś kliknąć.

cześć dziewczynki, ja oczywiście też trzymam kciuki za Anusie, właśnie wróciłam z konsultacji u dr Jarlińskiego (u którego Anka będzie miała jutro robione piersiątka) i muszę przyznać, że lekarz super, bez obaw można oddać się w jego ręce, super luźna atmosfera w klinice, fachowiec to widać i czuć mam już umówiony zabieg na 12 października, więc na sylwka też będę tańcować z pięknym biustem pozdrawiam

syl.wik całość wyniesie mnie 14 tys ze stanikiem i wizytami a jest ich sporo bo po tygodniu, dwóch, trzech, po miesiącu, trzech miesiącach, itd, lekarz wybrał mi 270 anatomy firmy mentor przeraża mnie trochę odległość do wrocławia, bo jechałam 3,5-4 godz. autem (straszne korki we wrocławiu-same remonty) ale chyba warto, lekarz super, nic dodać nic ująć, mam nadzieję, że tak będzie dalej i efekt końcowy też będzie super całą noc śniły mi się cycki, raz to był cudowny sen a za chwilę, że mi silikon wypadł- masakra dzisiaj anusi wielki dzień - trzymamy kciuki

Cześć dziewczyny:D No i jestem:) Sorki ze wczoraj nie napisałam, ale dzień taki zwariowany miałam:P No i tak o 9:00 na stół a od 11 wszystko pamiętam. No i wam powiem że narkoza to świetna sprawa, teraz już rzadko która ma wymioty bo narkozy są nowoczesne:D Dostałam zastrzyk i tylko zdążyłam pomyśleć "obym nie zaczęła kaszleć" i już mnie nie było:P No i pierwsze co to kołdra do góry patrzę są:D moje śliczne duże 400hp:D Zimno mi trochę było to mi dali dmuchawę i zrobiło mi się super fajnie. Przyszedł mój ślubny o 111:03 i coś tam mu gadam że się cieszę kazałam mu dotknąć i iść do domu:P Godzinę po wybudzeniu siadłam i MASAKRA! Mostek jak by mi ktoś połamał, aż przeklęłam przy pielęgniarce:P I se pomyślałam że teraz wiem co dziewczyny miały na myśli mówiąc że wstawanie najgorsze, ale...... no właśnie za każdym razem gdy się wstaje boli mniej. Gdy siedzę nie boli nić ruchy mam strasznie ograniczone bo mnie pod pachami mięśnie aż do cyców bolą:( Ale mój cudowny mąż strasznie mi pomaga i powiem że nie jest źle, boli mnie mostek najbardziej. Mniej niż wczoraj, ale skóra jest napięta i to chyba przez to. Najgorzej co wspominam to właśnie wstanie z łóżka pierwszy raz po operacji i po pierwszej nocy. Później jest coraz lepiej. Dodam że chodzę w koszuli męża i nikt w domu nic nie zauważył. Nawet na chwilę byłam na grzybach:D dzień po operacji:D Schylam się bez problemu, ale sama bluzki nie ubiorę. Leżała ze mną dziewczyna która miała op 4godz po mnie i sama se podkoszulek przez głowę ubierała:D Tak więc nie ma reguły, no mi lekarz powiedział że mam wyrobione mięśnie klatki piersiowej i dlatego boli mnie pod pachami:( Pozdrawiam was serdecznie 18 wrzesień 2010 Dr. Jarliński 400 HP :D

a tu link do zdjęć na forum Wizaz.pl oczywiście to moje dobę po operacji:D http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=3417765&d=1284898578 http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=3417766&d=1284898578 I jak podobają się?:P