Gość kaja123 Napisano Marzec 17, 2010 No witaj Brianka, masz racje tja tez zagladam a tu puchy!!!Mam jedna natretną mysl która mówi mi ze zadzwonic do klienta ale jestem twarda i nie zadzwonie i mam nadzieje ze jej nie ulegne.Trzymaj sie cieplutko jeszcze troszke i bedziemy w domku.Udanego seansu Ci zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brianka 0 Napisano Marzec 17, 2010 Dzięki Kaja :) Kurcze czy to znaczy że zostałysmy same na topiku?? Kaja widzę, że u Ciebie zdecydowanie lepiej-czy tylko tak mi sie wydaje. Napisz jak i co. Czy zaczął juz działać ten cholerny citabax? To znaczy chciałam napisać: czt ten nasz kochany przyjaciel citabax już zaczął działać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 18, 2010 No chyba wsztscy zdrowieją bo topik jakos ucichl.kazdy zaglada sporadycznie ,tylko ja z moją nn jestem tu czesto. Brianka masz racje u mnie zdecydowanie lepie-tak mi sie wydaje ( chyba ze juz tak sie przyzwyczailam do nn).Bardzo mało meczą mnie natrectwa związane ze sprawami w domu tzn .np. w niedziele udało mi się wyjsc z domu po jednokrotnym sprawdzeniu okien kuchenki, zelazka i tylko raz sprawdziłam czy drzwi zamknęłam ( a to w moim przypadku sukces)!!! W pracy stosuję "myslace karteczki"- tak nazywala je moja polonistka.Tzn wszystko sprawdzam 3 razy notuje na karteczce to co sprawdziłam i co oddałam klientowi no i tylko niektóre rzeczy jak mi nie daja spokoju to wówczas dzwonie do klienta.Wczoraj na 10 biletów przyczepiłam sie do jednego a to sukces.fakt ze takie notatki są czasochłonne ale za to mam spokój umysłu. Chyba rozkreca sie citabax no i jakos na duchu podniosła mnie psycholog.Ale chyba bnajbardziej jakos wspiera mnie mój mąz i moze to dzięki jego silnemu dopingowi tak wracam na "normalne tory" Piszcie co u was bo zaczynam sie martwic. Pozdrowionka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tysia2278 Napisano Marzec 18, 2010 Cześc dziewczyny, super że u Was wszystko OK. U mnie też :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brianka 0 Napisano Marzec 18, 2010 Jestem :) Kurcze ale wczoraj zaszalałam! No normalnie puściły mi finansowe hamulce. Film super - polecam gorąco (przyp."Różyczka") ale co zrobiłam potem-o zgrozo-powinnam oszczedzać na wakacje i remont, który jest tuż tuż a ja kupiłam sobie ubrania za prawie dwie stówy. Ale było warto więc niech zostanie ale od wczoraj mocne postanowienie, którego musze sie trzymać. Koniec z wypadami na obiadki w knajpie, na zakupy, do kina itd OSZCZĘDZAM I KONIEC I KROPKA. A co poza tym? Samopoczucie rewelka po tym wczorajszym śpiącym dniu. OD ponad tygodnia biorę citabax tylko rano czyli tylko 20mg. Mam nadzieje, że uda mi sie go odstawić zupełnie a potem jeśli znowu zacznie sie coś dziać spróbujemy jak mówił doktor z jakimś innym lekiem. Ano zobaczymy jak bedzie. Nic na siłę. Kaja myślę że nie przyzwyczaiłas się do swoich nn tylko po prostu jest poprawa. Powolna, jak to w takich wypadkach ale poprawa. Fajnie, że masz takie wsparcie ze strony męża. Nie wiem czy Ci zazdrościć czy gratulowac takiego męża. Chyba jedno i drugie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 18, 2010 Brianka nie żałuj tej wydanej kasy.masz chociaz cos nowego do ubrania( a kobietki to lubią).Miło spędziłas czas no i troche szalenstwa wszystkim sie nalezy i moze dlatego lepiej sie czujesz.ja biore 40mg citabaxu od tygodnia i moze to mi pomaga.Nie jestem po nim śpiaca czuje sie dobrze.ale zaczynam jakos te mysli odpedzac raz sie udaje, raz nie.ale jest juz na pewno lepeij ni zbyło.Ale wszyscy ucichli, co jest grane.??? pozdrowionka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edycia30 Napisano Marzec 18, 2010 Witam wszystkich. Super, że wszyscy dobrze się czujecie. Ja jak zwykle zaniedbałam topik, ale do soboty muszę skończyć rozdział pracy, dlatego się sprężam. Kursuję tylko do biblioteki i z powrotem. Kaja na pewno citabax zaczął już działać skoro widzisz poprawę, oby tak dalej. Brianka jeszcze szaleństwa choćby takie małe nikomu nie zaszkodziły. Tym bardziej od czasu do czasu. Przecież nam kobietom też czasem się coś od życia należy. Trzeba czasem zrobić coś tylko dla siebie.A co tak robert ucichł i tysia coś mało pisze. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brianka 0 Napisano Marzec 19, 2010 Hej Kaja i Edycia macie rację z tymi szaleństwami! Mam dziś na sobie nowe ubranka, koleżanki pochwaliły (a jesteśmy w pracy szczere wobec siebie w tej kwestii), ja też jestem zadowolona więc niczego nie żałuję. Dzis kolejny dobry dzień, w dodatku wiosnę juz czuć a przed nami cieplutki weekend :) huurrraaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edycia30 Napisano Marzec 19, 2010 Hej wszystkim. Dzisiaj taki ładny dzionek, że aż się rano chciało wstawać. Ja dalej ślęczę nad swoją pracą. Mam zamiar oddać rozdział w niedzielę, ale ciągle myślę, czy nie nawypisywałam jakichś głupot. Tak to juz ze mną jest niestety. Zawsze wszystko przeżywam, a potem okazuje się, że wszystko jest ok. Może i tym razem tak będzie. Trzymajcie kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 19, 2010 Witam was.ja dzis tak pozno ale jestem.wczesniej zerknęłam b=na topik ale nie miałam kiedy napisac.Otóz wzięłam sobie dzien urlopu i mam długi weekend bo jutro tez ma wolne.Całkiem dobrze sie czuje.Wczoraj miałam koszmarny dzien natrectw ale dzis jest o niebo lepiej. pozdrawiam cieplutko i zycze miłego weekendu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość robert196811 Napisano Marzec 20, 2010 Witam po dluzszej przerwie jestem ,komputer mi wysiadl i caly czas go robie . Milo slyszec ze czujecie sie lepiej i ja tak samo sie czuje to chyba te wiosenne klimaty jak tylko zrobie kompa obiecuje ze bede zycze milego wekendu pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 22, 2010 Witam wszystkich.mam nadzieje ze w lepszym tygodniu od poprzedniego. Jak Wasze samopoczucie?Bo u mnie weekend minął tak szybko choc miałam 3 dni wolnego.A dzis juz znowu w pracy-a tak mi sie nie chce nic robic. mam nadzieje ze dzien szybko zleci w dobrym nastroju , czego i wam zycze.Wczoraj odniosłam kolejny sukces wychodząc z domu sprawdziłam wszystko tylko 2 razy i wyszłam po prostu zamknełam drzwi i nie dopadły mnie zadne mysli.mam nadzieje ze idzie ku lepszemu.Pozdrawmiam!!!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tysia2278 Napisano Marzec 22, 2010 Witam Kaja123 gratuluje sukcesu! Pewnie to już działanie Citabaxu! Fajnie tak czytać że komuś coś wyszło i się poprawilo na lepsze. U mnie też całkiem dobrze, poza tym że jestem zakatarzona od soboty, jakoś muszę przetrzymac do 15 w pracy. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość robert196811 Napisano Marzec 22, 2010 Witam kolezanki wzycze wszystkiego dobrego u mnie calkiem dobrzenatrectwa ustapoily ciekaw jestem na jak dlugo ,ciesze sie ze moge od nich troszke odpoczac pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 22, 2010 A ja mam dzis natrectwa ale jakos mocno nimi sie nie stresuje.Nie zapisuje karteczek!!!A to sukces, bo czy je pisałam czy nie to i tak dzwoniłam do klientów.Mysle ze bedxzie lepiej ,mocno w to wierze. A jak u Was mija dzionek ?A gdzie Brianka sie podziewa?A Edycia?dziewczyny zapraszamy!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brianka 0 Napisano Marzec 22, 2010 Jestem, jestem tylko jak się rano zabrałam do pracy to dopiero teraz skończyłam ale za to uzgodniłam taki pasztet ze hej. A teraz jestem już zmęczona i chcę do domu!!! O widzę że Robert sie znalazł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edycia30 Napisano Marzec 22, 2010 Witam, witam. Melduję się dopiero teraz, bo przed chwilą wróciłam do domu. Wczoraj wracając z uczelni miałam problem z samochodem i dziś niestety spędziłam czas u mechanika. Ale wszystko już ok. Bo bez auta u mnie to jak bez ręki. Cieszę się że u was ok. U mnie też. Chociaż rano nie chciało mi się wstawać, było tak pochmurno. Wszystkiego dobrego w nadchodzącym tygodniu dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 23, 2010 hej, hej.Widze ze zamilkliscie wszyscy to chociaz ja sie odezwe.mam natrectwa ale widze ze sie chyba do nich przyzwyczaiłam po mału.Najgorsze sa te w pracy.Uwaga!!!W domu juz nie sprawdzam po 5-10 razy.Potrafie zamknac mieszkanie i wyjsc.Ale w pracy masakra,nękam klientów telefonami.Mam juz dosc ale nie umiem przestac.Codziennie ide z nastawieniem ze jestem dobra w tym co robie, sprawdzam z klientem w szystko a i atak musze zadzwonic i sie upewnic- chora ta choroba.Ludzie normalni tak nie mają.ZNi e potrafie tego zrozumiec.Zawsze sobie mówie ze juz ostatni raz zadzwonie i jak bedzie ok to koniec z tym sprawdzaniem ale nadal to robie.Dobrze ze chociaz w domu i mineło moze i w pracy z czasem zaniknie moja mania sprawdzania. a tak mi sie dzis spac chce...szok normalnie slonko za oknem swieci a ja nieprzytomna.Piszcie u Was!!!!!!! pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 24, 2010 Ale wszyscy zamilkli..Nikt sie nie udziela to ja tez nie napisze wam nic:(.Przykro mi ze zostałam sama!!!Mam focha i koniec:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 25, 2010 O brawo Edycia zajrzała.No jest mi lepiej az sama sie dziwie.jakos mam natrectwa ale juz nie tak silne.Nawet te w pracy jakies słabsze sie robią.a moze juz niedługo bedzie całkiem dobrze.to juz drugi miesiac mija jak jestem na citabaxie.wczoraj bylam u psychiatry no i mam dalej citabax 40mg.bede brac ile bedzie trzeba oby tylko for,me odzyskac bo tu zaraz sezon to musze sobie radzic.U mnie tez za oknem wiosna w domu remont takze codziennie wieczorem padam z nóg ale z wiarą ze kazdy dzien bedzie lepszy od poprzedniego.Pozdrawiam i prosze piszcie !!!Nie chce zostac sama z moją nn. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edycia30 Napisano Marzec 26, 2010 witam wszystkich. Ale tu cicho. Ale mam nadzieję, że wszyscy dobrze się czują. Ja jestem w trakcie wiosennych i przedświątecznych porządków. W sumie już na wylocie. Kaja trzymaj się. Jestem z Tobą. Trzymam kciuki. Wytrwałości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość luka26 Napisano Marzec 26, 2010 Cześć, pomóżcie jestem trzeci dzień na tym leku 10mg i chyba go odstawie.Czuje się potwornie,lęki jakich jeszcze nie miałam po prostu się rozsypuję.Nic nie jem i ciągle mam mdłości.pomocy!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 26, 2010 Hej wszystkim.Luka serdecznie witamy.Niestety nic nie moge Ci doradzic bo świetnie znosiłamlek od samego poczatku.Tylko pierwsze dwa dni po nim byłam taka wyciszona ze na głowe mozna mi było wejsc.Teraz jets duzo ze mna lepiej.A Ty na co dostałas ten lek jesli mozna wiedziec? czytałam duxzo ze rózne "ma sie jazdy " na poczatku ale Ty wiesz najlepiej czy [przetrwasz i przetrzymasz takie samopoczucie na poczatku.Trzymaj sie cieplutko i zycze Ci powodzenia. A do reszty ekipy mam na was dalej focha.Strasznie sie zapędziliscie przez ta wiosne i juz nie piszecie na topiku. Ja oczywiscie ze lepiej sie czuje ale zagladam na topik bo martwie sie o Was, a w y zamilkliscie!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tysia2278 0 Napisano Marzec 26, 2010 Hello Ja sie usprawiedliwiam... jestem zagoniona przed Świętami i przed Komunią. Poprostu wszystko na mojej gowie. Ale topik śledze cały czas. pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cnotka !!!@@@@@ Napisano Marzec 26, 2010 ja biore i jestem strasznie zamulona po tych lekach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość luka26 Napisano Marzec 26, 2010 Sorki, ale nie mogę zebrać myśli.W środę rano lekarka przepisała mi citabax10 i miansec 10 pół tabletki zażyłam i czochrało mną cały dzień na znianę ze spaniem.Nigdy się tak nie czułam.Dobrze, że nie zażyłam tego wczoraj przed pracą bo chyba bym nie wróciła.Mówilam lekarce, że ja jeżdzę duzo autem taką mam pracę a ona,że spokojnie mogę prowadzić.Dzisiaj rano wzielam tylko citabax i po trzech godz.wrócilam ledwie do domu.Cała sie trzęse,mam "gula' w gardle,puls przyśpieszony i wszystko mi pływa przed oczami.Odstawiam to g... bo się wykończę.Wracam do xanaxu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość luka26 Napisano Marzec 26, 2010 Musiałam przerwać na chwilę. W rozpoznaniu mam depresję i lęki.Na razie udaje mi się to jakoś ukryć, choć coraz trudniej.Tylko z lekarzem i teraz z Wami o tym rozmawiam. Zaraz się poryczę ja baba z jajami.Chyba za długo je miałam:)Pozdrawiam Wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tysia2278 0 Napisano Marzec 26, 2010 Do Luka26 Ja też brałam różne leki, a potem przepisano mi Citabax, czuje się po nim bardzo dobrze. Ale pamietam że po innych lekach też mnie tak rzucało, bałam się nie wiadomo czego, trzęsłam się i musiałam je zmienić, bo sie nie dało funkcjonować, nawet lekarka mi nie wierzyła że tak źle sie czuje, ale mi lek zmieniła. Moze w twoim przypadku tez trzeba będzie dopasowąc inny lek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość robert196811 Napisano Marzec 26, 2010 Nareszcie czuje sie dobrze jest mi naprawde dobrze natrectwa sa ale zyje z nimi to chyba przez wiosne i porzadki w ogrodku nie mam takich jazd jak z miesiac wczesniej ,kaju nie obrazaj sie na mnie badz wyrozumiala pozdrawiam wszystkich dzieki ze jestescie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123 Napisano Marzec 27, 2010 Hello Ale sie usparwiedliwiacie.Brianka to w ogóle zatonęła chyba w doku mentach bo juz od dłuzszego czasu nie zgląda. A ja mam remont w domu ,wieczorami padam normalnie.Tak jestem zmęczona ale na topik zagladam codziennie.a szczerze mówiac to i ja sie bardzo dobrze czuje.Duzo duzo lepiej niz przedlekami ado tego wiosna naprawde zbliza sie wielkimi krokami. Tez męcza mnie natrectwa ale nie tak jak kiedys. pozdrawiam gorąco!!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach