Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lejdi

Dla tych, które uwielbiają mode

Polecane posty

ja mysle tez nad mikrodermabrazja lub jakimijs innymi zabiegami, na gruponie dosc czesto pojawiaja sie fajne znizki, wie moze za jakis czas sie skusze, poki co przetestuje to co mam plisowana sukienka - ooo no ciekawa wizja ciekawa :) skojarzylo mi sie odrazu z jakims luksusowym przyjeciem na jachcie :) hehe moje buty to glownie no name :P no fakt sa czesto jednorazowe lub jednosezonowe ale czego chciec wiecej od made in china :P ja niestety mam przykre tez doswiadczenia z obowiem sportowym i to nike, 2 pary mnie tak obtarly niemilosiernie, jedne juz sa ok jakos sie dopasowaly natomiast w drugich nie jestem w stanie chodzic :/ neonowe lakiery- tak to jest to :) chociaz moje moze nie sa neonowe ale za to bardzo zywe :) mam chyba juz kilka odcieni rozu, korala i pomaranczu :) ostatnio wychaczylam fajny soczysty fiolet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie z sensem
z obuwia sportowego to reebok to najgrosze g** pod sloncem.. nie wiem jakim cudem zdolaki wyprodukowac buty, ktore spowodowaly u mnie po 13 blaz na kazdej nodze.. nawet moja mam uznala, ze to swoisty rekord :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowie z sensem - haha biednactwo :) reebokow nigdy nie nosilam, lubuje sie w najkach bo przemawiaja do mnie ich fasony :) ale jedne paskudnie starly mi skore do krwi na pietach, mam do dzis blizny tam :( kotolotka - pomyslowe :) jednak troszke jakby robila je nastolatka :) jesli to twoje hobby super jestem za :) ale jesli chcesz wiedziec czy zalozylabym je- odpowiedz brzmi nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie jest zbyt tandetna, nie trawie blyszczacych materialow wlasnie z takim wiejskim polyskiem, gora sukienki totalnie mi sie nie podoba, nie pasuje takze bo jest zbyt ozdobna w polaczeniu z plisowanym dolem tworzy jakis maly koszmarek, gora powinna byc zdecydowanie gladka, lub jesli juz taka gora jest dol nie poinien byc plisowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poliseter, elastan + rozmiar uniwersalny to 3 rzeczy ktore zdecydowanie przemawiaja za tym zeby nie kupowac tego barachla :) pomijam juz jej wyglad, bo to kwestia gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie z sensem
co do tej kiecki to za duzo dobrego, do tego ten polyskliwy material, czyli na bogato :P ... bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kwestii sukienki zgadzam się z dziewczynami - przesadzona pod kazdym względem - jak satyna to nie plisy, jak plisy to nie żaboty, jak żaboty to nie marszczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szal cial - mam kilka bio -oilowych pytan :) 1. jaką pojemnosc ma Twoj bio-oil, gdzie go kupujesz i w jakiej cenie?? 2. na ile wystarcza Ci taka butelka :)?? 3. po jakim czasie zaczelas zauwazac efekty?? 4. ile razy w ciagu dnia smarowalas sie nim?? dzis jes chyba moj 5 dzien z bio-oil, tak mi sie wydaje ze 5 :P no i do tej pory smarowalam go na czysta skórę rąk ale nie po peelingu, wczoraj po kapieli zrobilam peeling i wysmarowalam sie bio oilem i po prostu powstalo mi tyle kosmitów na rekach :( oczywscie niektre wydusilam no i kolejne slady zostana :( musze sie opanowac wiem, bo inaczej to bedzie walka z wiatrakami, ale ten nagly wysyp mnie zaniepokoil... co do dzialan papki, oczywscie zbyt krotko ja stosuje zeby oceniac, ale powiem ze faktycznie pomaga pozbyc sie jakiegos wiekszego pryszcza :) czulam ze na brodzie wyrasta mi obcy i po 2 dniach juz go nie ma :) zobaczymy jak to bedzie dalej dzialac w skali calej mojej buzki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze lejdi, zaniepokoiłaś mnie troche hmmm... nie powinno Ci nic wyskakiwac! cholera, może skład jest dla Ciebie zbyt "bogaty" czy co? kiedys słyszałam o lasce ktora kupila krem za ponad 1000 zł i okazalo sie ze jego skład i natężenie są dla jej skóry zbyt "wyspecjalizowane" i dostala takiego wysypu że z płaczem i szalikiem na twarzy leciała do lekarza. niemniej pierwsze słyszę żeby na kogoś podziałał tak negatywnie. odpowiadając na Twoje pytania: 1. kupuje największą pojemność (200 ml) w drogerii ekobieca (http://www.ekobieca.pl/) aktualnie kosztuje tam 72 zł, nie pamiętam jak było na początku bo oni tam czesto mają jakieś promocje i zmiany cen, ale z tego co kojarzę zawsze było ok siedemdziesięciu paru zł. 2. sprawdziłam że moją pierwszą buteleczkę dostałam 23 lutego. zużyłam ją całą i zaczelam używać kolejną (ok 1/5 pojemnosci z 200 ml zostalo juz we mnie wsmarowane ;) ) czyli w jakies 4 i pół miesiąca zużyłam 1,2 opakowania - jest więc dośc wydajny. smaruję całe plecy i ramiona, czasem całe ciało jesli mam ochote. staram się min raz dziennie ale roznie to bywa... czasem uzywam go kilkakrotnie a czasem wcale przez kilka dni. 3. efekty zaczelam zauwazac błyskawicznie, niemal po pierwszym dniu zbledły mi zaczerwienienia i stan skóry zaczął mi się poprawiać, dlatego dosc mocno niepokoją mnie Twoje reakcje skórne... 4. j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz sie nad tym zastanawiam, czy fakt polaczenia peelingu i bio-oil byl przyczyna wyskoczenia tego badziewia, czy to przypadek, gdyz lada chwila spodziewam sie okresu a zawsze przed mam tego typu niespodzianki :/ dodam ze na twarzy nie pojawilo mi sie wiecej niz zwykle, ale stosuje ta papke wiec moze w jakis sposob hamuje tez wysyp... sama nie wiem, poki co nie przerywam kuracji i zobaczymy jak dalej to bedzie wygladalo wydaje mi sie ze po tych paru dniach nic nie zbladlo.. zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm gdyby nie to że mówiłaś że miałaś robione testy alergiczne i wyszły negatywnie, pomyslałabym że możesz mieć uczulenie na któryś ze składników. możliwe ze zmiany spowodowane są przedokresowym stanem - wiemy jak potrafi byc on przykry dla urody :O ale i tak podejrzana sprawa... z drugiej strony gdyby Twoja skóra miała mówić bio-oilowi stanowcze "nie", prawdopodobnie zastrajkowałaby już po pierwszym, drugim użyciu. sama zresztą nie wiem, mam nadzieję że to przypadek lub tak jak mówisz kwestia hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie z sensem
cos mi sie zdaje, ze powoli to nasz temat sie raczej kwalifikujke na dzial Zdrowie i Urda :D.. jak tam wyprzedaze u was? wyhaczylyscie cos?..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz mowie z sensem za tego mega off topa :P ale musialam sie poradzic szal cial :D co do wyprzedazy to tak jak wczesniej wspomnialam, kupilam czarna elgancka spodnice, biala koszule, jakies 3 bluzki, torebke... chyba tyle, jakos nic mnie nie zachwyca, ani fasony, ani kolory ani ceny, ani jakosc :p bylam w NY widzialam te baseball jacket, ale kurcze chyba nie takiej suzkam... tzn takiej :D ale kolory mi nie przypadly do gustu i cena prawie 150 zl :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę że dobrze jest mieć takie miejsce gdzie można poruszyc każdy temat - od zdrowia przez ciuchy aż po gotowanie czy co tam ;) lejdi___ w moim NY był tylko jeden kolor tych bluz o ile kojarze - bordo z beżem chyba czy jakos tak... cena faktycznie wkurzająca, szczególnie że to poczciwy NY a nie jakieś luksusy. w każdym razie spodobały mi sie :) na wyprzedarzach nie kupiłam jeszcze chyba nic... w ogole cienko u mnie ostatnio z zakupami ciuchowymi, mam dokładnie jak lejdi - nic mnie nie zachwyca, nie ciekawi... przy czym mam pękającą w szwach szafę i jakoś srednio usmiecha mi sie dopelnianie jej byle czym, szukam perełek ale ostatnimi czasy naprawde coraz ciezej by cos mnie zaciekawilo. odnosze wrazenie ze wszystko juz mam, a to czego nie mam i poszukuje jest jak zwykle dostępne tylko w mojej wyobraźni. wczoraj spedzilam kilka godzin na plazy. polecam oczywiscie kazdemu ale namawiam szczegolnie lejdi ;) jesli tylko znajdziesz chwile to korzystaj z pogody - moje ramiona sa dzis niemal idealne. moze to i złudne ale dla takiej ulgi i efektu warto raz na jakis czas dac sie oszukac naturze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie z sensem
co do wyprzedazy to akurat moim zdaniem z roku na rok sa coraz slabsze, do tego albo dziwne modele albo ceny nieadekwatne.. skusilam sie na dwa dopasowane topy h&m w cenie 19,90 .. http://2.bp.blogspot.com/_RWJbMoJ2QAw/SamqmQuhCoI/AAAAAAAAACg/93A1R1v2JJ4/s320/PICT3312.JPG bezowy i rozowy, w tym rozowy x2, bo drugi byl przeceniony na 12 zl,ladnie sie ukladaja, bo sa z elastanem..:) ogolnie drogie maja te bluzeczki, calkiem ladne byly po 60 do 80 zl.., ale rozmiary bardzo przebrane..jesli chodzi o jakosc to roznie u nich, ale na 2-3 wystarcza przy dobrym traktowaniu ich :D ogolnie przymierzam sie do programu segregacyjnego mojej szafy..zwykle,jesli mam czas to z doskoku cos tam wysortowywuje, ale czeka mnie totalny przeglad, ktory tyle czasu sie przeciagal..az mnie serce boli, ale musze byc bezwzgledna :P ostatni wiekszy mial miejsce prawie 3 lata temu, wtedy polecialo ponad 80% mojej odziezy i bielizny, gl sztuki majac 5-8 lat.. karton juz mam i jutro zaczynam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie z sensem
acha, w h&m kupilam jeszcze biala bluzke z dl rekawem za 28 zl, guziki a la z masy perlowej, sukienke biala dl w kwiaty ( zdaje sie dzial dzieciecy- tez 28 zl ,spodniczke taka jasna pistacjowa zielen 12, sukienka krotka fioletowa w kwiaty tez 28 zl, sukienke w jasne rozowe ciapki na waskich szeleczkach 12 zl, dluga bluzke cienka fioletowa za 20 zl, koszule z krotkie rekawe krata - niebieski 20 zl, spodnie jeansowe only ciemny indygo z kancikiem 20 zl ( tu mi sie nalozyl rabat i akurat byla wyprzedaz 50%) 2x dwa topy w lidlu po 20 zl, raz bialy i zielony , raz bialy i malinowy wiecej grzechow nie pamietam :P po drodze byly jeszcze jakies stringi, komplet bielizny , pare tunik.. przyszla moja sukienka z allegro- prezent, ja nie placilam.. plus pare t-shirtow takich casual only vero moda i cos tam w tym stylu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj remanent w szafie... mój ostatni był w zeszłym roku a i tak pozbyłam sie tylko malutkiej części. okropnie przywiązuję się do ciuchów :O wciąż wydaje mi się że coś jeszcze ubiorę mimo że nie miałam tego na sobie ładnych kilka lat... ale właśnie mowie z sensem uswiadomila mi ze to bledne koło. spojrzalam na Twoje topy i pomyslalam sobie ze nie kupilabym teraz czegos takiego bo przeciez mam tego mnóswto, a za chwile dotarlo do mnie ze i tak nosze ze dw - trzy topy na krzyż a reszta zalega gdzies w szafie i zajmuje tylko miejsce. lepiej wiec pozbyc sie ich raz na zawsze i kupic nowe ktore bede nosila. podobnie z większoscią innych ubran... jeansy? nie kupuje przeciez mam ale jak przyjdzie co do czego to te za szerokie, te nie leżą, a te sie przetarły i tak dalej... mowie z sensem - zainspirowalas mnie! :D dzis u mnie deszcz i zimno, pogoda idealna wrecz do rozprawienia sie z bałaganem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie z ..
mnie jest wiecznie czegos tam zal, bo zawsze mgolabym cos z tym zrobic :P ostatni przyklad po prawie 4 latach oddalam dosc sfastrygowana pare jeansow, a teraz mi sie przypomnialo, bo moglabym je zalozyc na zbieranie jezyn i grzyby..no w komos tez moglabym w nich poleciec, nikt by mnie nie zobaczyl..:) albo zalane chlorem spodnie trzymam, bo jeszcze dobre do sprzatania, wyblakla i pofarbowana bluzka, super do farbowania wlosow i sprzatani, tylko najlepzse, ze jesli nagle ktos wpada badz poczta czy sasiad to wygladam jak z kontenera!!! :D ta wieczna szczypanina dziala mi juz tak ostro na nerwy, ze hejjj.. sama siebie juz irytowac zaczynam, a to b zly sygnal, wiec..dzisiejsze popoludnie uplynelo pod tym znakiem i mam juz dwie reklamowki pelne ..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj z rzeczami tzw. "po domu" mam zawsze ten sam odwieczny problem - jakies tam jeansy - a przydadzą sie do "xxx" (wstawic jakikolwiek absurdalny plan), stary odbarwiony sweterek - idealny na chłodne wieczory przed telewizorem... i tak moznaby wymieniac w nieskonczonosc moje "perełki" :D jakis czas temu postanowilam z tym skonczyc i wybralam sie do sklepow sportowych w poszukiwaniu bluzy, spodni i innych takich ktore nadadzą się do noszenia po domu i nie bede ich musiala w popłochu z siebie zrzucać kiedy ktoś zapuka do drzwi :P kupiłam fajną bluze, niestety juz pierwszego dnia zalałam ją kawą :O i tak mam niemal ze wszystkim, koszmarnie brudze sie w domu... jak dziecko, ciagle sie czyms zalewam, gniote itd - koszmar, naprawde szkoda pieniedzy dla mnie na porządne i gustowne rzeczy :D ide poki co rozprawic sie z bałaganem w szafie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra juz po remanencie :D starałam sie byc bezwzględna choć jak zwykle ulitowało sie moje serducho nad paroma rzeczami... w kazdym razie pozbylam sie mnóstwa topów i dopiero teraz widze jak bardzo ich potrzebuje :) następne zakupy upłyną mi zapewne pod hasłem "bawełna" :) zabawne bo do tej pory omijałam ten dział szerokim łukiem - w końcu szafa peka w szwach... cóż, ciesze sie ze sie zmotywowałam, a raczej cieszę się że mowie z sensem mnie zmotywowała :) dzieki! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie z sensem
pisze na szybko, bo w chacie mam istne pobojowisko, ktore musze usprzatnac zanim moja znajoma sie pojawi :) dla takze pragnacych porzadku polecam: http://www.tipy.pl/artykul_4770,jak-zorganizowac-szafe.html i jeszcze jeden ciekawy link :) http://www.energiawewnetrzna.pl/2008/sztuka-wyrzucania/ moze jeszcze ktoras nabierze weny tworczej, ja musze jeszcze szuflade z bielizna przejrzec i bede gotowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie dziewczyny!!! zainspirowalyscie i mnie :D co prawda robilam nie pare miesiecy temu przeglad szafy i mam torbe pelna ciuchow w ktorych nie chodze, ale na pewno ich nie wyrzuce bo sa w stanie swietnym... nie chce ich takze oddawac bo jednak sporo kasy to kosztowalo, pomysle nad allegro albo czyms takim ale za to mam mega balagan w szafie i szafkach wiec biore sie do dziela :D btw bylam wczoraj na zakupach :P kupilam neonowy lakier do paznokci- szal cial jak pisalas ostanio o tym stwierdzilam ze moje roze nie sa neonowe wiec sie skusilam na typowy neon :) odkrylam fajny sklep z ciuchami, tzn mijalam go pare razy ale wydawal mi sie typowy made in china, jednak wczoraj bily z niego napisy przecena przecena i te procenty :D wiec weszlam z ciekawosci, no i upolowalam fajna hmm narzutke?? nie jest zapinana, ma rekaw 3/4, jest zgrubej bawelny, czarna z przodu po jednej i po drugiej str ma szeroki pas nitow, kosztowala 29 zl i jest naparwde fajna i oryginalna :) do tego jeginnsy rowniez za 29 zl :) do tego w cubusie dzisny za 40 zl i skusilam sie na szorty niestety nie z wyprzedazy, kosztowaly 99 zl i nadl mysle czy ich nie oddac... to sa te szorty: http://www.makelifeeasier.pl/moda/stroj-dnia-szorty-na-wieczor/ tylko moje sa biale, osobioscie srednio mi sie podoba stylizacja kaski tusk, ja mam juz swoja wizje na nie :D tylko ta cena... a wy co o nich myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowie z sensem- fajne artykuly :) tzn ten pierwszy nie wniosl nic do mojego zycia :D bo ukladam rzeczy tak od lat :P tzn w tej chwili mam burdel :P a na przerabianie szafy nie mam czasu :) z reszta z moja niewiele bym zdziałała, ale ten drugi bardzo ciekawy :) zwaszcza ostatni akapit, z ktorym sie bardzo zgadzam, faktycznie ciezko pobyc sie pewnych obrazow ktore nosimy w sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze sobie obiecuje ze wystawie rzeczy na allegro i nigdy tego nie zrobilam :P nawet nie wiedzialabym chyba jak... w tym przypadku lenistwo bierze gore - zawsze łatwiej wpakowac do torby i dac biednym. ostatnimi czasy wspomagałam kolezanke ktora nie bywa na zakupach tak czesto jak ja, ale podpadła mi wiec tym razem paczka trafi na pobliską wieś do dzieciaków - miło jest czasem zrobic cos dobrego ;) z doświadczenia wiem że te ciuchy które teraz mimo że ich nie noszę wydaja mi sie jeszcze zbyt "świeże" na pozbycie, za jakies dwa trzy sezony i tak wylądują w smieciach i tak, wole wiec oddac je poki ktos naprawde moze miec z nich radoche. lejdi przypomniała mi o moim żalu do szortów :D a raczej do ich cen! to jakis koszmar, wszystkie szorty jakie wpadly mi w oko kosztują ok 100 zł... przeciez to kilkakrotnie mniej materiału niz przy dlugich spodniach - za co my płacimy?! z tego względu nie zakupiłam w tym roku zadnych spodenek mimo ze rozglądałam sie juz od czerwca :O wyjątkowo szkoda mi kasy... poczekam na lepsze okazje. lejdi ___ ciezko mi sie obiektywnie ustosunkowac do Twoich szortow gdyz jest to typ spodenek, jakiego nigdy bym nie kupiła. nie czuje sie w takich to raz, a dwa ze koszmarnie bym wyglądała - ja i moje atroficzne biodra :O jedyne szorty jakie mi sie podobają to bardzo krókie i bardzo opięte, ale nawet za takie cena 99 zł nie wydaje mi się byc hm... uczciwa? przeginają i tyle. do czego byś je nosiła? jaka wizja? :) ta Kasi Tusk też do mnie nie przemawia... szukam takiej narzutki... cos na kształt tego o czym piszesz. w kazdym razie chcialabym żakiecik/narzutke - cos takiego z rekawem 3/4, krotkie i fajnie dopasowane, cos co narzuce na sukienke na ramiączkach itp. niestety w sklepach albo same sztywne i zbyt eleganckie jak dla mnie marynarki, albo bazarkowe bolerka, a nie o to mi chodzi... ale nie poddaje sie i bede rozglądać sie nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szal cial: ciuchy- jasne ze lepiej komus oddac niz wyrzucic :) tylko ze cale swoje zycie rozdawalam ciuchy :P i chociaz raz chcialabym zeby kasa ktora wydalam na nie zwrocila sie w minimalnym stopniu :) w tym momencie nie mam komu ich dac, bo sa to ciuchy z okresu kiedy moja waga byla najwieksza, a osoby ktorym dawalm moje rzeczy sa duzo szczuplejsze, co do karutasu to mam go pod nosem jednak tam juz nie chca rzeczy... no chyba ze rzeczy sa nowe... no coz bywa jak znam zycie pewnie tez nie wystawie nic na all bo nawet nie wiem jak sie zato zabrac :D wiec torba siedzi w szafie juz pare miesiecy :P:P:P szorty- no ceny to jakas masakra, rowniez mam krociotkie szorty i obcisle jakie ty preferujesz :) ale te mi sie spodobaly poniewaz mozna je zestawic "na elegancko", moj sposob na nie jest podobny do tego kaski, jednak bardziej na rockowo, moje sa biale z czarnym paskiem, wiec polaczylabym je ze zwyklym czarnym body, do tego moja narzutka z nitami, szeroka pieszczocha z cwiekami :p i masywne gladiatoki na slupku z platforma, ostrzejszy makijaz i to taki moj wymyslony wieczorny klubowy look

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazlam cos podobnego do mojej narzutki :P http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img02.allegroimg.pl/photos/oryginal/13/87/55/96/1387559611&imgrefurl=http://xarchiwum.pl/bolerko-swetrek-narzutka-zakiecik-vila-bufki-dzety-i1387559611.html&usg=__oZhYiqD3s1ysgAW3_YRpMjPkMgM=&h=448&w=336&sz=19&hl=pl&start=50&zoom=1&tbnid=VS5qmdQJ-fYTSM:&tbnh=131&tbnw=103&ei=HzocTsvlJoTvsgb03u2KBw&prev=/search%3Fq%3Dnarzutka%2Bz%2Bnitami%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DqQx%26sa%3DX%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26biw%3D1503%26bih%3D633%26tbm%3Disch&itbs=1&iact=hc&vpx=183&vpy=260&dur=386&hovh=251&hovw=188&tx=121&ty=139&page=3&ndsp=24&ved=1t:429,r:8,s:50&biw=1503&bih=633 przepraszam za ten link :P moze ten sie otworzy http://xarchiwum.pl/bolerko-swetrek-narzutka-zakiecik-vila-bufki-dzety-i1387559611.html z tym ze moja jest mniej badziewna przede wszystki, te nity sa identyczne ale nie oplataja jej wokol jak tu, ma rekaw 3/4 i nie jest bolerkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie z ..
99 zl to cena dla mnie troche zaporowa za szorty :D a jesli masz jakas konkretna wizje to jednorazowo mozna to przelknac, dla takiego sepa jak ja :) to drogo.. wiem jak to jest z wizjami.. hehe.. i raz sie zyje, dlaczego mamy sobie zawsze wszystkiego odmawiac? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no ja tez generalnie uwazam ze jesli ciuch sie podoba to nie ma co zalowac. ja nie kupilam szortow bo mam w szafie podobne jak te ktore oglądałam i jesli mialabynm juz za cos takiego dac wiecej niz 60 zł to chcialam zeby czyms sie odroznialy (swoją drogą ciekawe czym skoro nosze wszystkie na jedno kopyto :D ) no ale tak sobie pomyslalam. jak kupilas i sie dobrze noszą to nie oddawałabym. jak to mówią - lepiej żałować że sie kupilo za dużą kase niż żałować że się w ogóle nie kupiło ;) narzutka jest fajna - lubie takie rzeczy - niezobowiązująca. ani nazbyt elegancka ani "podwórkowa" jestem na tak i w dalszym ciągu będę szukać czegoś na podobny kształt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×