nie kocham go już. HELP!

chodzi o to, że jestem z chłopakiem już od jakichś 15 miesięcy i... wypaliło mi się. to śmieszne, wiem bo zazwyczaj piszą tu osoby, które ktoś zostawił. mam cholernego doła, bo byłam z nim tak długo, tyle mi pomógł, byliśmy jednością... a teraz chcę go zostawić, bo nic do niego nie czuję... zadzwoniłam, powiedziałam mu to, powiedział że nie może tego dalej słuchać i wyłączył się... właściwie zaczęło się od tego, że on mnie olewał od jakichś 3 miesięcy... nigdy nie miał dla mnie czasu, płakałam w poduszkę jak idiotka, bałam się że chce mnie zostawić, że już mnie nie kocha, że znalazł sobie inną i dlatego tak się zachowuje... nigdy nie powiedział mi co jest tego powodem... jakiś miesiąc temu powiedział, że nie jest pewny tego czy mnie kocha i wtedy już miałam dość... teraz jestem pewna, że nie mam ochoty być w tym związku, że to już koniec... i mam straszne wyrzuty sumienia.. co o tym myślicie? co mam zrobić? poczekać aż kryzys minie czy rzucić go?

Nie kochasz ? To czemu sie martwisz ? ;)

wliz na drzewo i siedz tam az zmadrzejesz

nie wiem. boję, się że to źle zniesie... szkoda mi tych czasów kiedy byliśmy ze sobą......

w jakim sensie zmądrzeję?

Nie boj sie, jest dorosly i jakos to zniesie :D Gorzej pewnie bedzie z Toba bo boisz sie nie tego rozstania, co swojej samotnosci.

jak nie kochaszx to po co chcesz utrudniac sobie zycie? odchodzisz i tyle cie interesuje

noo. boję się samotności. ale szkoda mi tych 15 miesięcy...

mi nie było szkoda 5 lat , odeszłam zerwałm zareczyny i żyje mam sie super mam super męża cudownego synka

jakby to było 15 lat to jeszcze mogłabys się zastanawiać ale 15 miesiecy?

muszę iść naprzód. muszę się czymś zająć. dobranoc i dziękuję.

kochana,ale pomysl w drugą stronę. on olewał Cie przez 3 miesiace,plakałam,cierpiałas przez niego,potem powiedzial,że nie wie czy kocha,wiedząc jak cierpisz. no i jakos on wtedy wyrzutów nie mial??!! dran jeden. w ogole sie nie zastanawiaj. zostaw go i wsio