Wylicytowalam ksiazke na allegro, zaplacilam, facet powiedzial ze nie ma na

na skladzie. Poprosilam o zwrot pieniedzy. Zwrocil tylko za ksiazke a juz 10zl za wysylke nie. Czy mozna cos z tym zrobic? Niby nie jest to duzo no ale jednak :-/

Przebolej te 10 zł, ale daj mu negatywa, ale takiego porządnego Inni się zastanowią zanim kupią coś u niego.

za wysyłkę bo przecież nic nie wysłał :)

Napisz mu maila, że oczekujesz wpłaty pieniędzy na konto w terminie np 10 dni, i że w przeciwnym razie zgłosisz sprawę na policję. Jeśli po tym nie dostaniesz pieniędzy pójdź na policję, biorąc ze sobą wszystkie dowody, tzn wydruk aukcji, korespondencje mailową, dowód wpłaty. Nie odpuszczaj naciągaczom!

niktamozektos: Przez takie idiotyczne podejście jak Twoje, na Allegro ciągle sporo jest oszustów. Autorko: Oczywiście zanim podejmiesz kroki, które opisałem, napisz po prostu, że nie otrzymałaś zwrotu kosztów przesyłki. To mogła być najzwyklejsza pomyłka.

Na policje za 10 zł ? Przecież policja nic nie zrobi, nie żartuj sobie tylko więcej kłopotów będzie miała dziewczyna. Policja każe jej się dogadać ze sprzedawcą z allegro i tyle

Należy mu się duuży negatyw . Zrób to!!

Gadasz bzdury! Jeśli nie masz pojęcia w temacie, nie odzywaj się. Policja ma obowiązek przyjąć zgłoszenie, bez względu na kwotę. Co więcej, zdziwiłabyś się jak wielu cwaniaczków dostawało wyroki za oszustewka na małe kwoty. Jeśli ci zależy, mogę poszukać przykłady.

wyrok za 10 zł ? a słyszałeś coś o małej szkodliwości czynu ? Podaj te przykłady :)

"Zgłaszajcie oszustwa na policję - to działa :) " -kilkanaście złotych http://www.allegro.pl/phorum/read.php?post_arch=1&f=298&i=388020&t=388020&view=t "Sąd Rejonowy II Wydział karny w ................ " - 40 zł http://www.allegro.pl/phorum/read.php?post_arch=1&f=298&i=673510&v=&t=673510 "WŁAŚNIE WYGRAŁEM SPRAWE O WYLUDZENIE " 78 zł http://www.allegro.pl/phorum/read.php?f=298&i=701902&t=348145&post_arch=1 " Prawomocny wyrok za oszustwo na kilkadziesiąt zł." 89 zł http://www.allegro.pl/phorum/read.php?post_arch=1&f=298&i=714997&t=714997 "prawomocny wyrok sądu2009-02-04 11:37:29" - 100 zł http://www.allegro.pl/phorum/read.php?f=298&i=888628&t=888628 "mnie facet oszukał na 270pln i dostał 600pln kary" http://www.allegro.pl/phorum/read.php?post_arch=1&f=298&i=638116&t=638110#href638116 "mała historja jak mnie oszukano i rada dla innych " -270 zł http://www.allegro.pl/phorum/read.php?post_arch=1&f=298&i=642509&t=642509

niktamozektos tak czy siak sprawy nie powinna olewac. nie moze byc tak, ze ty harujesz caly miesiac, zeby ktos po prostu wyciagnal lape po twoje pieniadze, czy to 10, czy 10000 złotych. ale to mogla byc pomylka, napisz do goscia autorko. jak sie z nim nie dogadasz, to zglos allegro.

" Na policje za 10 zł ? Przecież policja nic nie zrobi, ni" oszustwo jest przestępstwem niezależnie od kwoty :D o ile można by to podciągnąć pod oszustwo

Jak widzisz można dostać wyrok za drobną kwotę. Ale mniejsza z tym. Istotne jest, żeby zamiast z podkulonym ogonem godzić się ze stratą kasy, zgłaszać delikwentów na policję. Duża część z nich przyniesie kasę w zębach, jak tylko go odwiedzi w domu policjant.

Rozumiem, jeśli oszukano nas powyżej 100 zł, ale nie na 10 zł Jak dla mnie to zwykła strata czasu, ale jeśli kogoś poczuje się lepiej to może iść na policje.

allegrowicz, ale ja pisałam o konkretnym przypadku autorki, czyli 0 10 - ciu złotych i nie pisz, że w tym przypadku policja coś zrobi bo się tylko ośmieszasz

stary allegrowicz ma racje, niedawno w gazetach opisywano przypadek, ja jakiejs pani sasiad zniszczyl wiadro o wartosci dokladnie 10 PLN i ciagaja sie od lat po sadach. NIE ODPUSZCZAC NACIAGACZOM!!!

Napisałem, że policja ma obowiązek przyjęcia zgłoszenia, że w przypadku oszustwa, czy wyłudzenia kwota nie gra roli oraz podałem ci przykład wyroku sądowego za wyłudzenie kilkunastu złotych, a ty nadal upierasz się przy swoim. Kto tu się ośmiesza, ignorantko? PS Zgłaszałaś kiedyś oszustwo internetowe na policji?

Wydaje mi sie, ze w tym przypadku lepiej, zamiast na policje, zlozyc wniosek do sadu z powodztwa cywilnego i zadac zwrotu + jakas mala nawiazka np. na cel charytywny tytulem jako-takiego odszkodowania.

oczywiscie zwrotu zadac od naciagacza, a nie od sadu, to na zapas, jakby ktos nie skumal. :)

A czy warto ciągać się po sądach o 10 zł? Zdziwisz się bo znam wiele przypadków oszust i nie z gazet, sama zostałam oszukana na allegro na kwotę 400 zł Sprzedawca oszukał łącznie na ok 3 tyś złotych, sprawa nawet nie doszła do prokuratury Nie udowodniono tej osobie oszustwa. Wiesz to zazwyczaj są "popisówki" te wyroki za przysłowiowe grosze.

http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,7171442,Poltora_roku_trwa_proces_o_wiadro_warte_10_zl.html to tak a propos sądow z powodu niskich kwot

A mogłabyś podać jakieś szczegóły, bo nie dowierzam... Po pierwsze, na czym polegało oszustwo? Jeśli dobrze rozumiem, otrzymałaś odmowę wszczęcia dochodzenia. Na jakiej podstawie?

Piszesz " ignorantko ? " pytasz się mnie czy jestem ignorantką , niestety nie całkiem rozumiem twoje pytanie :)

Sprawa była zgłoszona na policję przez wszystkich poszkodowanych. Policja nie miała wystarczających dowodów, zeby sprawę przekazać prokuraturze Mam nadzieję,że wiesz na jakiej zasadzie to się odbywa i nie będę musiała tłumaczyć.

Przeczytaj całe zdanie, a nie połowę, to zrozumiesz. "Kto tu się ośmiesza, ignorantko?" Zapytałem kto tu się ośmiesza, oraz nazwałem cię ignorantką w jednym zdaniu. Dziwne, że muszę takie rzeczy tłumaczyć. Masz ty w ogóle maturę?

Raczej powinno być Ignorancie i kto tu się ośmiesza ?:)

Poprawna polszczyzna to nie tylko ortografia, ale i gramatyka. :)

Nieznajomość twojej płci nie świadczy o mojej ignorancji. Chyba, że zaliczasz znajomość tego faktu do kanonu wiedzy. Tym bardziej nie czuję, żebym się ośmieszał. Przepraszam za pomylenie płci, ze względu na charakter forum założyłem, że jesteś kobietą. O twojej ignorancji świadczy natomiast znajomość swoich praw i procedur prawnych, która sprowadza się do powtarzania ludowych mądrości w stylu "policja nic nie zrobi, wyśmieją cię". Taka swiadomość społeczna jest na rękę oszustom. Czekam na szczegóły w twojej sprawie, bo nie mam zamiaru komentować takich ogólników.

Dobrze, że tak założył, bo w jednym poście napisałeś, tu zacytuję: "allegrowicz, ale ja pisałam (...)".

Raczej powinno być Ignorancie i kto tu się ośmiesza ? Nie zrozumiałeś, zdanie było z lekką ironią :) Prawa i procedury...cóż znam je, aż za dobrze. Napisałam wcześniej, że nie popieram składania broni przy sumach powyżej stu złotych, wypowiadam się o p konkretnym przypadku czyli o 10 złotych .