Ona ma 23 lata, spała z 8 facetami. Opłaca się z nią spotykać?

Takie tylko na jednonockę się nadają. Nie wyobrażam się z taką wiązać do końca życia/żenić. Bycie z taką kobietą jest... upokarzające. :o

akurat dziewczyna moze byc piekna, madra , atrakcyjna . dlatego chlopy sie do niej pchaja drzwiami i oknami, mogla miec 50ciu a wybrala tylko 8, z ktorych kazdy wyznawal milosc i proponowal malzenstwo. ( Oczywiscie moze byc tez inaczej. ale tego wykluczyc sie nie da)

durni jestescie bo => każdy wyznawał miłość i proponował małżeńswto :D :D :D :D. Umarłem. :D

taka sie puscila. a kobiety piekne i madre (a madre sie nie puszczaja) nie maja za soba przygod i wielu partnerow, bo sie cenia

pewnie ze sie oplaca, to nie jest duza liczba w tych czasach. spojrz co wyprawiaja 16. Ja sama mialam wielu partnerow ale to nie znaczy ze jestem puszczalska, nie sypialam z pierwszym lepszym a zawsze bylam zaangazowana

tacy krytycy sie znalezli, wszyscy by dziewice chcieli ale jak sie da to ruchacie co popadnie

No ba! Każdy chce zjeść ciastko i mieć ciastko. A baba to nie chce się puszczać, a potem mieć męża? :P To nie facetom na legalizacji związku zależy, oj nie, wiec można chcieć czegoś w zamian. :P

partnerow. zadna porzadna dziewczyna nie ma tylu facetow za soba. nawet dla 30latki 8 partnerow to jakis kosmos

spać z kimś? tylko stosunek czy seks w ogóle?

wiesz ilu m,nie sie facetów oswiadczyło zanim wyszlam za mąz? Studiowalam na polibudzie, przebieralam w facetach i to naprawde fajnych, madrych, na poziomie. Myslisz,ze nie ma takich dziewczyn?

" Studiowalam na polibudzie, przebieralam w facetach i to naprawde fajnych, madrych, na poziomie " przecież na polibudzie 90% to chamy i napaleńcy, a ich ckliwe teksty obliczone są na zaliczanie kolejnych lasek

to nie znaczy, ze dziewczyna ma miec wielu partnerow. normalne, porzadne kobiety w wieku 23 lata nie maja za soba 8 partnerow seksualnych

8, a nie 15 na przyklad:D

porządne są tylko dziewice po to są wibratory, żeby się nie puszczać

przecież nie z każdym musiała iść na całość... chociaż to w sumie marne pocieszenie :O w końcu seks manualny to też seks :( jak nie dasz z tym rady, to się z nią nie wiąż, proste

nawet jakby 8 tylko reka dobrze robila to porzadna i tak trudno ja nazwac

Oj tam przesadzacie :) Jak miala ochote i nikogo nie zdradzala to nic zlego w tym nie widze... Zreszta po co wy sie kobiet pytacie ilu miala przed wami partnerow skoro potem nie potraficie przyjac tego do wiadomosci i zyc dalej tak jak do tej pory? Przynajmniej jest doswiadczona i nie bedzie w waszym zwiazku rutyny. To ze kobieta miala wielu partnerow nie znaczy ze bedzie zdradzac. To juz raczej taka dziewica skoczy na bok by zobaczyc jak jest z innym :)

Miłość nie wybiera. Jak ma coś być, to i tak będzie. Ale szczęściu trzeba pomagać :-)

to ja pewnie tez nie bede porzadna dla Was :( na całość poszłam tylko z jednym, ale było tez kilku z którymi kochałam sie inaczej :O nie uwazam sie za nieporzadna, bo nikomu tym krzywdy nie robilam, ale niestety zaluje.. bardzo :O

zawsze mozesz znalezc chlopaka, ktory tez mial sporo panienek i bedzie dobrze. a kobieta, ktora miala wielu partnerow pasuje do takiego samego faceta :)

ja już mam męża :D i to z nim poszłam na całość :) tez nie był swiety, o wszystkim wie, rowniez to ze zaluje

i tylko dlatego to przebolal, bo sam swiety nie byl

tych facetow sie liczy. A przede wszystkim jakosc dziewczyny, a to nie tylko liczbą facetow sie mierzy

"dlatego maz przebolal". Boze jakie zacofane to wszystko. Nie wiadomo czy sie smiac czy plakac. Zadnemu facetowi do tego z iloma facetami co i kiedy i dlaczego sie robilo! No chore to jest przeciez! Przed facetem ma sie swoje zycie tak samo jaki i facet swoje zycie mial. Ludzie idzcie sie leczyc.

ja mam 22 niecale i mailam 9... kilku rzeczy załuje, ale teraz juz ponad rok mam jednego, i więcej nie chce takie czasy wiem ze ten jest tym, a co robilam wczesniej bylo, mój facet o tym wie

a czy ja napisałam że przebolał? nie, tak samo jak jego przeszłość mnie boli, ale sie z tym pogodzilismy :O powiedzielismy sobie wszystko na poczatku, przed slubem dokladnie wyjasnilismy i po prostu wymazalismy to z pamieci, dla nas bylismy tylko my :) dodam, że on przez stosunek nie tylko ze mna sie kochal, ale nie ma to zadnego znaczenia, bo nie liczy sie rodzaj seksu tylko sam jego fakt :P najgorsze bylo jak musialam o tym mu powiedziec, bo to raczej powod do wstydu niz dumy, a jak pod koniec rozmowy wyszlo,ze mam wiecej za uszami niz on, to po prostu faktycznie poczułam sie nieciekawie :O

a jak facet jest bardzo porzadny albo jest prawiczkiem? to tez przeszlosc to nie jego sprawa?

ale mam nadzieje, ze chyba nie robilas loda obcemu? :)

w jakim sensie obcemu? na imprezie kolesiowi ktorego nie znałam? o to chodzi?