jagody Acai Berry Select

Nie wiem jak akurat ten produkt. Ale ogólnie zaczęłam szperać o tym całym acai i natknęłam się na taką stronę: http://jagodaacai.wordpress.com/2009/06/23/jagoda-acai/ tam w komentarzach faktycznie ludzie piszą, że chudną, sama już nie wiem, natomiast jeżeli ta firma od tabletek kantuje a później zdziera 70 euro to na starcie ma u mnie marne zaufanie chyba spróbuje z tym sokiem, chociaż tam znowu przestrzegają przed allegro pozostaje kupić od firmy ale czy to w ogóle prawda z tym odchudzaniem... ?

nie powiedziałaś tylko, że w takim wypadku występuje problem spadku formy. Jak stracisz tak szybko 16 kilogramów, to nabawisz się też rozstępów i obwisłej skóry. Wydaje mi się, że to nie jest jednak najlepszy pomysł. Zrezygnuj z tego.

do Fakty-mity. Strona ciekawa ale nie wiem czy do końca ją przeczytałaś ??? Usunęłam końcówkę adresu i tam jest więcej wpisów tego kogoś np twierdzi: "Jagoda może ci pomóc, ale pamiętaj, że w ten sam sposób działają INNE JAGODY - WSZYSTKIE JAGODY." Pisze też, że żadne proszki ani soki nie odchudzają. Ogólnie autor bloga twierdzi, że acai wcale nie działa na nic i jest zwykłą jagodą jak każda inna i nie ma znaczenia czy sok czy tabletka. Teraz pytanie jaka jest tego wiarygodność. Zamówiłam jedną butelkę na próbę, jak przyjdzie to chociaż postaram się zweryfikować po części co tam piszę z etykietą odnośnie składu. Co do stronki, jak na razie to tylko tyle widzę, że jeden człowiek coś tam pisze i tyle. Cytuje wybiórczo: "Niestety dysponuję jedynie informacjami internetowymi" "Niestety nie wiem" "W necie znalazłem też informację" To nie brzmi dobrze bo znaczy że sam nic nie przebadał. Skąd więc może wiedzieć czy acai działa skoro sam nie prowadził badań tylko szuka w internecie źródeł wiedzy, których nie podaje. A ten cytat zostawię sobie tutaj: "To znaczy, może należałoby uznać za pewnik, że acai i 18 innych owoców wchodzi w skład tego soku, ale ile jest acai w acai diabli wiedzą, bo MonaVie ściśle strzeże swoich tajemnic i nie informuje o składzie, w każdym razie informacje są bardzo skąpe i tak rozbuchane marketingowo, że kogoś, kto chce racjonalnie ocenić skład i ewentualne działanie soku diabli biorą. Dlatego lepiej ten sok odpuścić." Jak dostanę butelkę sprawdzę czy faktycznie nie ma na niej składu i to taka tajemnica co jest w środku. Nie chce nic insynuować ale swoje w życiu widziałam i wiem jak walczą zaciekle sprzedawcy Alveo i innych cudów. Jeden o drugim źle piszę by swoje sprzedać. Bardziej zawsze szukam opinii klientów. Czekam więc na jakieś wieści odnośnie tabletek, ktoś je kupił ?

A kochane te 190 zł płaciłam za tabletki z przesyłką, a strona to VitaLab czy coś tak. Pozdrawiam. :)

do AndziaGdansk Andziu a ty wierzysz ze ten człowiek ze strony którą podałaś cokolwiek przebadał? ja sprawdziłam stronę monavie i informacje jakie firma podaje o soku. NIe ma żadnych, ten wordpress też nie jest oparty na źródłach. Weź na przykład takie info odnośnie białka "Acai Wzmacnia organizm, wzbogacając go w białko. Dlaczego? Białko jest podstawowym składnikiem hormonów oraz tkanek – elementów składowych organizmu. Pokarm bogaty w białka wzmacnia nasze narządy wewnętrzne, mięśnie, a także włosy, skórę i paznokcie, których zewnętrzne warstwy zawierają białko. Zawartość białka w niewielkiej açai jest większa niż w całym jaju – niesamowite?" I to jest nieprawda, każdy to może sprawdzić, w en.wikipedii podają ze aminokwasów w acai jest 8,1 gramów w stu gramach suchej sproszkowanej jagody, w jajach jest 13% białka (czyli w stu gramach 13g ) i to przypuszczam w normalnym świeżym albo gotowanym jaju, w którym jest woda. reszte tez miedzy bajki wkladam, bo wszystkie te stwierdzenia to hasla, reklama

Nie, ja twierdze że ani jedna ani druga strona nie jest dla mnie wiarygodna. Jak spojrzysz na mój pierwszy post, pisałam o opiniach ludzi tylko to mnie interesuje nic więcej. Natomiast dziwie się, że jako fakt podałaś mi jakiś blog równie słaby jak ten o acai. Bez żadnych realnych badań tylko widzi misie autora wybiórczych "faktów". Oba blogi są kiepskie. Jeden na maxa koloryzuje a drugi ma naxa neguje. Na 99% śmiem twierdzić, że jesteś autorem tego co neguje. Bo nie wierzę by ktokolwiek normalny podawał jako fakt do obalania czegoś blog o wybiórczej treści gdzie autor się przyznaje w co drugim zdaniu, że coś tam wyszukał, gdzieś tam doczytał a tak naprawdę do końca sam nie wie tylko coś tam przypuszcza. Nawet jeśli blog acai to kłamstwo to nie można kłamstwa obalić kłamstwem to niedorzeczne. A, że kłamiesz już wiem. Kompletnie poległaś z tym jajkiem. Jestem dorosłą wykształconą kobietą i nie wierzę że taki kit chciałaś mi wcisnąć :/ Podaje wiarygodne źródło: Wikipedię: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jajko_%28kulinaria%29 Wedle wikipedii: * XL – bardzo duże: 73 g i więcej * L – duże: od 63 g do 73 g * M – średnie: od 53 g do 63 g * S – małe: poniżej 53 g Jak widać nie ma jajek ważących 100 g. Jesteś niesamowitą manipulatorką. Każdy sam może wyciągnąć jajko z lodówki i zważyć. Właśnie to zrobiłam i ważą 40-50g u mnie. 13 % z 50 g to 6,5 g . Za dwa dni powinna przyjść ta butelka, jak będzie tam napisany skład to 100% sprzedajesz inny sok a temu chcesz wykopać dołek tworząc negatywny blog. Poza tym do myślących: kto normalny zakłada blog o nazwie: jagodaacai fakty i mity ? Albo ktoś kto to sprzedaje albo ktoś kto chce zniszczyć produkt. Kolejna rzecz blog jest cały obładowany reklamami google. Więc trzecia opcja, ktoś pisze od rzeczy na modny temat by zarobić kasę na reklamach. Jak nie wierzycie to szukajcie co znaczy Google AdSense.

do AndziaGdansk a Ty kobieto nie potrafisz czytać ze zrozumieniem na tej samej stronie którą podajesz (wiki) napisano: Według danych USDA National Nutrient Database, jajo kurze składa się średnio w 74,8% z wody, 12,6% z białka, 10,0% z tłuszczu (z czego 3,8% to tłuszcze jednonienasycone, 3,1% tłuszcze nasycone, 1,4% wielonienasycone, a ok. 0,42% to cholesterol), w 1,1% z węglowodanów (prawie wyłącznie cukrów prostych). 100 gramów jajek ma 147 kcal. wielkości procentowe są obiektywne bo odnoszą się do produktów o dowolnej masie, procent to setna część całości. Dla uzyskania prawdziwych wyników musisz porównać produkty o tej samej masie. Teraz to sobie przelicz i zobaczysz, ze sie mylisz 100g proszku z jagody = 8,1% = 8,1g protein 50g proszku z jagody (czyli tyle ile małe jajko) = 4,05g protein 100g żywego jajka = 12,6% = 12,6g protein 50 g żywego jajka = 12,6% = 6,03 g protein JAKOŚ NIJAK NIE CHCE WYJŚĆ ŻE JAGODA MA TEGO BIAŁKA WIĘCEJ. Od masy jajka należy jeszcze odjąć wodę, bo wartość białka w acai dotyczy jagody w proszku. To teraz weź odejmij tę wodę i sobie porównaj faktyczną zawartość (dla ułatwienia powtórzę w jednym jaju jest 74,8% wody) To Ty jesteś manipulatorką, albo w ogóle nie myślisz (może po prostu nie umiesz liczyć) Nie dziwię się, że kupujesz kota w worku. Ja rozmawiałam z pięcioma dystrybutorami i żaden nie był w stanie podać mi składu soku. Blog nie jest mój, ale cieszę się, że ktoś postanowił zrobić takie kompendium, bo przeciętny człowiek prawie nigdy nie analizuje wnikliwie tego co czyta i daje się wpuszczać w maliny osobom takim jak Ty, a Ty nie potrafisz nawet przedstawić FAKTÓW. ŚMIEM TWIERDZIĆ ŻE TO TY SPRZEDAJESZ TEN SOK I USIŁUJESZ TU KOGOŚ ZMANIPULOWAĆ.

ja też zamówiłam te probki ale nie podawałam numeru karty.Widzę że jestem naiwna i się nabrałam na te ich sztuczki.Ale wysłałam e-maila do nich że nie zamierzam płacić za ich produkty w razie by wysłali.

prawie sie nabralam, ale przed zamowieniem postanowilam sprawdzic i co widze? same rewelacje. Uff, teraz to moge stwierdzic, ze jednak dobrze jest sie powstrzymac czasem od wykorzystania takich okazji. Tak sobie przegladam te dyskusje i widze, ze naprawde trzeba sie przylozyc do czytania. >>> Andziagdansk- pomijajac kwestie tego czy blogi sa komercyjne czy nie (nie interesuje mnie to, bo wszystko ma komercyjna podszewke) z bialkiem fakty-mity ma racje. Kazdy kto umie jako tako liczyc to przyzna.

Słuchajcie Dziewczyny... idzie wiosna będzie ciepło... będziemy się więcej ruszać, jeżdzić na rowerze, biegać i spacerować. Póżniej będą nowalijki będziemy się zdrowiej odżywać i kilogramy napewno polecą w dół. A jakieś tam super jagody nie są nam potrzebne... no nie ma się o co kłócić... Cycki do góry ... pozdrawiam :o)

Wczoraj przyszedł ten cały sok. I wiecie co ? Ma skład napisany na etykiecie. Ja więc mam już zdanie wyrobione na ten temat. Jak ktoś nie wierzy niech sam sobie zamówi. Z 5 dystrybutorami ? I składu brak ? A ja kupiłam jedną głupią butelkę i skład jest...parodia roku normalnie. Z tego co się dowiedziałam sok jest sprzedawany od września ubiegłego roku. Mamy marzec. I tak zwane "wiarygodne źródła" szkalujące ten produkt...po pół roku istnienia jego na rynku nadal nie wiedzą ile jest acai w soku ? No naprawdę jeżeli ktoś nie umie sprawdzić jaka jest prawda, to jakim prawem tworzy strony o nazwie "fakty i mity" ? Nawet najgorszy dziennikarz śledczy zanim coś naskrobie sam by sprawdził fakty na butelce...ale tu się fakty nie liczą, tylko walka konkurencyjnych firm. Dla mnie dalsza dyskusja jest bez sensu, bo czuje się w niej jakby ktoś ze mnie robił głupka. Skoro stoi butelka przed nosem i widzę co piszę na etykiecie a jako przeciwnika w dyskusji mam kogoś kto twierdzi, że tego napisu tam nie ma :/ @ula17 Masz rację ruch najważniejszy ! :)

Andziu ..napisz chociaż czy Ci pomógł ten cudowny sok zrzucić zbędne kilogramy. Pozdrawiam

bardzo ciekawe i bardzo rzetelne info, dzieki Andzia, tak trzymac!!! nie ma to jak dorosle wyksztalcone kobiety dorabiajace sobie w marketingu ... zenada Dalej twierdzisz ze z tym bialkiem to nie ściema? Najlepsze jest to, że jak ktos chce sprawdzic sklad to niech sobie butelke kupi co? MonaVie oficjalnie przyznaje, że pełnego składu soku nie poda, więc nie ściemniaj tu kobieto, na etykiecie masz wymienionych 19 jagód i... tyle Wszystkie normalne firmy umieszczają na etykietach dokładne informacje o składzie. Jak idę do sklepu to zanim cos kupię studiuję etykietę. A Ty co? Najpierw niby pytasz innych o opinie, bo znalazłaś takie cudo w sieci, a potem po prostu kupujesz jakiś sok w ciemno? Jesteś śmieszna. I nie wciskaj ludziom kitu, bo na tej Twojej butelce nie podano nawet procentowej zawartości soku z ACAI w tym koktajlu z 19 owoców. Dysponujesz ZEROWA iloscia danych. A tych, które masz podane na tacy nie potrafisz nawet porządnie zweryfikować. A cała dyskusja dlatego, że to ktoś odważył się zakwestionować cudowność jagody, nawet nie w odniesieniu do Twojego produktu. Lepiej zmień nick, bo już się ośmieszyłaś z białkiem i teraz sie tylko pogłębiasz, i weź napisz w końcu coś sensownego.

jeszcze dwie uwagi: 1.zdrowy rozsądek podpowiada, że gdyby ktokolwiek znał skład tego soku już dawno znalazłby się on w internecie. Podałby go dystrybutor, albo internauta który sobie sok kupił i wszystko byłoby jasne. Takich publikacji nie ma, bo nikt nic na ten temat nie wie. Do Andzi 2. Już wiem dlaczego czepiasz się tej strony, którą podałam. Tam w jednym poście jest cytat z Twojego wordpressa, bierzesz to do siebie, ewidentnie, chociaż w całym tym blogu na blogspocie nikt nie deprecjonuje samej jagody, ani tym bardziej jakiegokolwiek produktu, a jedynie wskazuje na sztuczki marketingowe i porządkuje ogólnie dostępną wiedzę. Nota bene właściciel ostatnio napisał, że acai ma najwięcej wapnia ze wszystkich najpopularniejszych jagód - wykorzystaj to u siebie, liczby masz podane na tacy, nie będziesz musiała przeliczać, bo z tym u Ciebie kiepsko.

Witam, To prawda, że pełnego składu soku nikt nie zna. Formuła jest opatentowana i ściśle strzeżona z oczywistych względów. Produkt posiada jednak wszystkie wymagane atesty i został dopuszczony do obrotu. Tajemnicą soku MonaVie jest jego skład, czyli kompozycja 19 owoców, jagoda Acai jest jednym z nich, pozostałe również wykazują silne działanie odżywcze, ochronne i pro-zdrowotne. Czy sok działa? Wystarczy sprawdzić właściwości poszczególnych owoców. Nie demonizowałbym znaczenia samej jagody Acai, kwintesencją soku jest synergizm osiągnięty dzięki recepturze. Pozdrawiam wszystkich Tomasz karrasop.pl

jak myślicie kupując Acai berry lepiej skorzystać z tej oferty : http://allegro.pl/item911975221_amazonas_acai_90_k_jagody_zycia_z_ameryki_pld.html czy z tej : http://cgi.ebay.pl/ACAI-Berry-Extract-Slim-100-PURE-Diet-Energy-120-caps_W0QQitemZ180472111824QQihZ008QQcategoryZ19260QQcmdZViewItemQQ_trksidZp3286.m7QQ_trkparmsZalgo%3DLVI%26itu%3DUCI%26otn%3D2%26ps%3D6%26clkid%3D8260389216393135253 Jak możecie to odpiszcie :] pozdrawiam

@ula17 Kupiłam aby jedną butelkę by sprawdzić wiarygodność. Nie będę sprawdzać dalszych efektów. Chciałam tylko ustalić czy skład jest podany. Podejrzewam, że jest z tym jak z każdym innym odchudzającym preparatem - bez ćwiczeń ani rusz. Swoją drogą na Planette leciał taki program "Grubsi nie głupsi" i tam był facet co przez miesiąc jadł w McDonaldzie i schudł :) Ja kiedyś łykałam dużo CLA i działało ale też się sporo wykosztowałam bo trzeba to brać w dużych ilościach by były efekty...no i ćwiczenia oczywiście. Ale temat jest o tych tabletkach acai, więc niech się wypowiedzą Panie co je kupiły i dawkują.

@Gwiazdeczka Nie wiem, tych specyfików jest dużo, ja tam postanowiłam spróbować acai berry z acaiberryselect.pl nawet jak sama acai nie zadziała to jest tam chrom i inne składniki wspomagające odchudzanie

Zamówiłam tabletki na szybkieodchudzanie.pl i dzisiaj brałam je po raz pierwszy:) Na szczęście sprawdziłam wcześniej jak to jest z tymi "darmowymi" próbkami i nie dałam się nabrać. Napisze później jakie są efekty. I tak btw, do tych, którzy pisali o dawkowaniu. Na opakowaniu jest napisane, żeby nie stosować ich na 5 lub mniej godzin przed snem. Gdzieś czytałam, że jedna tabletka zawiera tyle kofeiny co 1 kubek kawy. I rzeczywiście kofeina jest w składzie. Bierze się 2 tabletki dziennie, jedną 20 minut przed śniadaniem i jedną 20 minut przed obiadem. To pierwszy raz kiedy stosuję tabletki odchudzające, mam nadzieję, że są bezpieczne:/

Dzis mija tydzien jak zazywam acai berry select - nooo i waga ani drgnie:( przez pierwsze trzy dni zazywania tabletki mocno bolala mnie glowa, jakos nie mam tego poweru, o ktorym tu wszyscy pisza... No i pojawily sie zaparcia, ktorych wczesniej nie bylo. Jedyne co to nie mam zbyt duzego apetytu, ale pomimo tego ze jem bardzo malo jakos nic nie chudne. Czas pokaze co bedzie dalej, a mialo byc tak pieknie juz po tygodniu...

@ Gosik A ile czystej wody i ile kaw dziennie wypijasz? Moze tu jest problem. Ja kawy nie pije w ogole i minimum 1,5 l wody mineralnej dziennie. Glowa mnie nie boli i z zaparciami tez nie mam problemu. Po tygodniu to bym sie cudow nie spodziewala, czasami organizm musi sie przestawic a to troche trwa. Ja jeszcze na wage nie wchodzilam, ale spodnie wydaja sie luzniejsze.

Jedna kawa dziennie wiec malutko - wody chyba tez za malo pije - nie wypijam litr dziennie, jakos za zimno i nie idzie mi ta woda...

@Gosik To może problem w za malej ilosci plynow, organizm nie ma sie jak oczyszczac, wszystko zatrzymuje w sobie i stad te bole glowy o zaparciach nie wspominajac. Sprobuj wode z cytryna albo z odrobina jakiegos soku. Na poczatku trzeba sie troche pomeczyc i pogulgotac na sile, a potem jakos pojdzie :-) ja mam taki dzbanek na kompoty, poltoralitrowy i jak rano sobie naszykuje to wiem ze mam wypic chocby nie wiem co i wypijam, a w pracy stawiam na widoku poltoralitrowa wode mineralna co na nia popatrze przypominam sobie ze trzeba, zamykam oczy i pije na raz tyle ile sie da :-).

jestem zaskoczony tym co te tabletki kupują tak potężna cena a rada by działały to picie wody na Boga, laski, samo picie wody tych tabletek da ten sam efekt - nie dajcie się omamić, za taką wygórowaną cenę efekty powinny być widoczne gołym okiem jak ktoś się chce oczyścić to może przez 3 dni pić tylko mineralkę, a nie wydawać kilkaset zł na cuda na kiju

Właśnie skancelowałam "trial" - umowe po tym jak sciakneli mi z konta 179 zl . Zamowilam w styczniu, dostalam po 3 dniach a 19 marca sciagneli kase (mialo byc 1Euro a wyszło 179 zl) Trzeba zadzwonic na nr ze strony http://www.aberrycs.com/ +48223009194 i rozmawiać po angielsku :-( - nawet mila pani, potem dostałam e-maila że nie będzie już więcej dostaw ani opłat. Na wszelki wypadek zablokowałam kartę. Do wszystkich czytajcie uważnie umowy pozdrowienia dla zdesperowanych odchudzaniem

witam...mam mały problem bo też chciałam zamówić te pigułki Acai berry przez link z blogu tej całej Agnieszki:/ no i doszłam do momentu, gdzie trzeba podac nr karty kredytowej i to mnie zniechęciło, by dalej zamawiac i nic im nie podałam. Po dwóch tygodniach przyszła do mnie paczka z Acai Berry darmowa oczywiście, wiec pomyślalam ,że to jakaś pomyłka bo przeciez nie mają mi z czego ściagnać pieniędzy bo nawet nie mam kart kredytowej. Po miesiącu przyszła następna paczka z tym produktem za która tez nie musiałam nic płacić u listonosza tylko w środku był jakby wyciag z wartością przesyłki 70 funtów...ale ani numeru konta, na które można wpłacić pieniadze ani żadnych innych info tylko nr telefonów...no i co ja mam teraz z tym zrobić??? mam zamiar odesłać imj tą paczkę...ale czy to ma sens??? help;(

Inga26! Jak to co masz teraz z tym zrobić?! Łykaj piguły! :D hehe Osobiście pokusiłem się i zamówiłem Acai "Twoim" sposobem nie wypełniając rubryki z nr karty kredytowej, zoabczymy czy przyjdzie do mnie paczuszka :P

droga SEM...heh...musze przyznać, że tą pierwszą niby "darmową" próbkę Acai łykałam no i po miesiącu połączenia z delikatną dietką schudłam 4 kg...no i kusi mnie zeby wziąć to drugie opakowanko ale tak w sumie to nie wiem co z tym dalej, bo nawet gdybym szczerze chciała za to zapłacić to nie wiem jak???? przyślą mi na koniec jakąś zbiorczą fakturę i się wtedy zdziwię jak mi wyliczą kwotę;)

Nieźle! Ja to chce przytyć a nie schudnąć! :D A Niech przysyłają fakturę, w procesie całego zamówienia nie doszło do końcowego zakupu bo nie wypełniłaś rubryk dotyczących nr karty kredytowej i nie było akceptacji zamówienia a że przysłali to już ich problem, mają bałagan niezły, próbują ludzi robić w bambuko to karma do nich wraca i tracą pieniądze własnie poprzez takie "bezpłatne" wysyłki wynikające z ich niedopatrzenia - brak końcowej akceptacji zakupu ;d Myślę, że naprawdę nie masz się o co martwić :) a oprócz spadku wagi zauważyłaś jakieś inne pozytywy przyjmowania ACai ?

Z tymi tabletkami nikt nie jest stratny :) Przecież tam jest z 500% czystego zysku a może i więcej. Jak kilka razy wyślą za darmo nic się nie stanie. Spójrzcie realnie, sproszkowana jagoda ile może być warta. Ci ludzie tam w tej Amazonii robią za "miskę ryżu" co to zbierają, tubylcy. Teraz cwaniak taki to skupuje i wysyła na cały świat. Cena mówi sama za siebie.