czy dziewczyna 26-27...

Regres czy dziewczyna, która ma 26-27 lat nadaje się jeszcze na partnerkę do życia, do kochania, do poślubienia... " jesli w wieku lat 27 - 30 mieszka jeszcze z rodzicami to taka panna nadaje sie tylko do leżenia i pachnienia nic z niej dobrego nie będzie ... Wez zbastuj ... Mam kolezanki 25-26 letnie po studiach prawniczych i zarabiaja grosze w kancelarii albo w urzedzie wiec powiedz mi jak maja sie wyprowadzic?? Za co????

autorze a ty ile masz ? oczywiscie ze sie nadaje !!! dopiero zaczyna sie życie :D sama mam 27 i czuje sie młodo !!!

Mam kolezanki 25-26 letnie po studiach prawniczych i zarabiaja grosze w kancelarii albo w urzedzie wiec powiedz mi jak maja sie wyprowadzic?? Za co???? ' np zacząć zarabiac gdzie indziej więcej :) ewentualnie z chłopakiem wynając sobie mieszkanie , a w lepszej wersji wziać kredyt na mieszkanie ... singli nie poruszam ;)

a jak jest sama to po co wynajmowac i tracic kase, sama tak mieszkałam przez rok i było mi bardzo smutno teraz mieszkam z rodzicami. Zaręczyłam sie ostatio i mamy wziasc kredyt na mieszkanie wiec idziemy w dobra droge

Regres hahaha gdzie indziej zarabiac .... tez mi tekst i tak maja szczescie ze w ogole pracuja w zawodzie choc troche zwiazanym z kierunkiem studiow a aplikacja .... wybacz ale to koszt ponad 20 tys. Pozatym jak dziewczyna nie ma chlopaka albo sie z nim rozstala to ja ty so sobie wyobrazasz??

Regres I kredyt na mieszkanie hahahahaha ..... taaaa dziewczyna zarobi 1200-1400 a wartosc kredytu na skromna kawalerke 150 tys i rata z czynszem pewnie tyle co jej wyplata Szkoda czasu na komentowanie Twoich wypowiedzi.

no niestety ale w zawodach typu lekarz czy prawnik to do 30 (kończysz studia aplikacja lub kończysz studia robisz specjalizację a musisz pracować na stażu za grosze ) nie zarabia się raczej dobrych pieniędzy :) owszem potem można całkiem szybko nadrobić ale jeżeli się nie ma znajomości w środowisku to bez wsparcia rodziców jest ciężko więc uwaga regresa jest zbyt dużym uogólnieniem.

w nd skonczylam 26lat nadaje sie jzu tylko do sanatorium

Pozatym jak dziewczyna nie ma chlopaka albo sie z nim rozstala to ja ty so sobie wyobrazasz??" wiem ze rozwiazanie mieszkania z mama jest najprostsze i najwygodniejsze i rozumiem doskonale także ciezka sytuacje takich ludzi ... ale na boga , czasami trzeba sie troszke bardziej wysilic i zarobic sobie na to mieszkanie , np , dodatkowa praca , wyjazdem za granice , poszerzeniem wiedzy , zajecie sie czyms innym ....

I kredyt na mieszkanie hahahahaha ..... taaaa dziewczyna zarobi 1200-1400 a wartosc kredytu na skromna kawalerke 150 tys i rata z czynszem pewnie tyle co jej wyplata" czyli sugerujesz że owa osoba jest skazana na mieszkanie z rodzicami juz do konca zycia ? Stopa życiowa na bank jej sie nie podniesie o 300 % skoro zarabia 1200 zł . pozniej pewnie max wyciagnie w tym zawodzie 2000 tys

Regres Proponuje Ci poczytac o zawodach prawniczych o tym ile i gdzie zarabia sie po studiach i co trzeba zorbic i za ile zeby zarabiac lepiej ............ kompletny brak wiedzy a madrowanie . I te 12000-14000 to juz jest max bo jak zaczyna dostaje 900 zl . I niestety jak nie znajdzie meza bedzie musiala mieszkac z rodzicami albo rodzice zasponsoruja jej 3.5 letnia aplikacje ... wiec tez jeszcze dlugo z nimi pomieszka.... albo sama sobie na aplikacje nazbiera ale z tej wyplaty to chyba z 10 lat bedzie zbierala .........

Regres Zycze milego dnia nie rozmawiam z niedoinformowanymi.

P.S. Mam kolezanki po innych studiach ktore rypia w sklepie jako sprzedawczynie albo pracuja na recepcji za najnizsza krajowa.... Mam kolezanki po studiach ktore nie moga znalezc pracy i uciekaja na staze z UP za 600 czy 700 zl.

I niestety jak nie znajdzie meza bedzie musiala mieszkac z rodzicami " ale jazda :D facet wyznacznikiem przyszłości kobiety :) jak nie zdajdzie męża jest skazana na towarzystwo mamy i taty do 60 - tki ;) dobre a słyszałaś kiedyś takie zdanie "twoje życie w twoich rękach " ?

Mam kolezanki po innych studiach ktore rypia w sklepie jako sprzedawczynie albo pracuja na recepcji za najnizsza krajowa" też mam takie :) zarabiaja w sklepie 1200 zł + dają korki po godzinach np z anglika i z maty (wyciagaja na miesiac 1000 zł + jedna z kolezanek prowadzi sklep internetowy + 1000 zł .... miała uzbierane wczeniej 50.000 tysi , teraz rozglada sie za kupnem m2 .... można ?

Nie, no najlepiej tak powiedzieć że w wieku lat 26-28 to już stara panna. Najłatwiej jest generalizować. Ja rozstałam sie z moim byłym ok rok temu. Przez co? A przez jego picie. Miał do wyboru albo ja albo wódka - wybrał .. wiadomo. Z Tym ze ja nie gadałam na lewo i prawo dlaczego sie rozstaliśmy, i napewno większośc - znajomi rodzina stwierdzili zgodnym chórem, że jestem głupia, że wybrzydzam, że sama nie wiem czego chce. Ale nikt nie znał prawdy. Pewnie, bo lepeij żyć z alkoholikiem niż być "starą pann". Spoko:)

pierdolicie bez sensu dziewczyna młodsza niż 25 lat to nie dość że nie ma doświadczenia życiowego to jeszcze jest rozrywkową małolatą taką laskę chcecie za żonę ? po ślubie natychmiast urodzi dzieciaka, potem drugiego i w efekcie przez 7 lat będzie na utrzymaniu męża a potem się okaże że pracy żadnej nie znajdzie bo nie ma żadnego doświadczenia i zbyt długo była kurą domową faceci to idioci

autorze przyznaj od razu że chcesz na żonę młodą, niedoświadczoną dupę, która będzie od Ciebie zależna finansowo i przez to będziesz ją mógł ustawiać do pionu....

Jeżeli kobieta ma 30 lub więcej lat i nie jest matką albo rozwódką to cos z nia nie halo,niestety.Związki po 30tce zawsze są trudne,ale jezeli kobieta w tym wieku nie związała sie z nikim na stale,nie ma dziecka lub nie ejst rozwódka to sorry,ale ja juz wole taka po przejsciach a nie starą pannę, ktora uwaza siebie za "super partię", a często jest przeciętna lub gorzej.znam taka jedna hrabianke,jej siostra taka sama,szukaja miodu w dupie,nikt im nie odpowiada,wspolczuja wokolo rozwodką i wszystkim innym ludziom,a same maja juz syndrom starej ,zgorzknialej panny,ktora kocha wylacznie siebie. 26,27 lat luz,ale 30 to juz niepokojące. pzd

I te 12000-14000 to juz jest max bo jak zaczyna dostaje 900 zl . I niestety jak nie znajdzie meza bedzie musiala mieszkac z rodzicami " narzeczona popatrz co pozniej sie może zdarzyć ... dziwnym trafem takie tematy to częsty widok na kafe przykre ale prawdziwe .... bo jak juz znajdzie męża to może sie okazać pozniej że http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4356120

Regres No Ty to tu najbardziej poszerzasz wiedze, siedzisz całymi dniami na kafe. I tylko pouczasz nic wiecej nie robią. Sam się weź ogarnij koleśśśśśśśśśśś

12000 - 14000 to mało. To ile Ty chcesz kolego zarabiać. Naucz sie pisac !!!!!!!!!

he he dobre, to jeśli jestem bezdzietną mężatką po 30stce to znaczy że jestem nie-halo ? lepiej by było z punktu widzenia społeczeństwa gdybym była panną z dzieckiem lub wielokrotną rozwódką ?! ;-)

12000 - 14000 to mało. To ile Ty chcesz kolego zarabiać. Naucz sie pisac !!!!!!!!!" wskaż proszę , gdzie tak napisałem :D ? proponuje nauczyć sie czytać :)

nie chcialo mi sie czytam obydwoch stron,przeczytalam tylko jedna,ale sie wypowiem.... Ja mam 25 lat.Niedawno skonczylam studia.Rowniez mam swoje mieszkanie.Znam jezyki,Mam swoje autko i spoko prace.Spelniam sie zarowno zawodowo jak i w milosci.Od ponad 4 lat jestem w stalym zwiazku.Od 3 lat mieszkamy razem.Za niecaly rok pobieramy sie.Jestesmy s tym samym wieku.Partner rowniez ma autko i swoj domek.Podobnie jak ja wyksztalcony. Co do planu na zycie moj byl podobny jak Vink.Czyli najpierw kariera zawodowa,potem rodzina.Wyszlo inaczej i na dzien dzisiejszy jestem z tego bardzo zadowolona.Dzieci poki co nie planuje,conajmniej jeszcze ze 3-4 lata. Co do staropanienstwa to gdzie sie uchowal w dzisiejszym swiecie czlowiek o pogladach,ze 26/27 letnie kobietki moga tokowe nawyki posiadac????Ja osobiscie za stara panne nie uznalabym sie w dzisiejszych czsach nawet majac 30 lat i bedac sama. Chociaz wele zalezy od osobowosci,upodoban.A dzisiejszy swiat jednak oferuje tyle mozliwosci rozwoju,rozrywki ,ze watpie aby przesiebiorcza,wyksztalcona,majaca plan na siebie kobieta szybko popadla w staropanienstwo! Takie jest moje zdanie.

Chociaz wele zalezy od osobowosci,upodoban' dokładnie :) panna w wieku lat 30 mieszkajaca sama bedzie miała wieksze szanse nie posiadać nawków staropanieńskich niz ta pannna która w wieku lat 30 mieszka z mamusią .... istnieje wieksze prawdopodobienstwo że bedzie wartościowsza partnerka niż ta nagle wyrwany z pod skrzydełka mamusi ;)

I kredyt na mieszkanie hahahahaha ..... taaaa dziewczyna zarobi 1200-1400 a wartosc kredytu na skromna kawalerke 150 tys i rata z czynszem pewnie tyle co jej wyplata Jakby jakiś 27 letni facet nie chcialby sam mieszkac, tlumaczac sie, ze zarabia tylko 1400 zł zostałby od razu zjechany bo: 1. jest niesamodzielnym darmozjadem 2. jest niezaradny skoro tak malo zarabia 3. wiec nie da kobiecie poczucia bezpieczenstwa 4. jak on w ogole chce rodzine zalozyc, jaki byt jej zapewni 5. jest malo przedsiebiorczy i ambitny, nie lubimy takich 6. nawet dziewczyny miec nie bedzie, bo gdzie ja zabierze, na kebaba? 7. ma natychmiast zalozyc firme i wyciagac 10 kafli na reke od razu, jak moj misiaczek, on byl taki samodzielny i zaradny, juz w wieku 13 lat firme zalozyl (to na kafe bardzo popularne :D) jestem kobietą, ale przerazaja mnie te podwojne standardy :O

Jak najbardziej bo kobiety po 25 dopiero we lbie sie uklada a najlepiej 30

dodam do powyzszego wpisu , ze na męża taki to sie nie nadaje :p

czy brak konsekwencji w zasadach to cos dobrego? ja raczej drogi autorze bym to rozpatrywala pod katem ewentualnej wady... 26-27 lat to zadna stara panna! wiec co tu mowic o jakis nawykach staropanienskich! owszem, dziewczyny/kobiety w tym wieku maja zwykle pewien poglad na swiat, wiedza co lubia, ale czy to zle? czy musza byc smarkulami (sama jestem w wieku tych smarkul) ktore nie maja zadnych nawykow, zadnych planow, zadnych zasad tylko jedna wielka idylla w glowie, optymizm, szczeniactwo? taka na zone sie nadaje?