Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam sie was moze wiecie

czy sa wsrod was mamy dzieci ktore

Polecane posty

Gość pytam sie was moze wiecie

chorowaly lub byly przeziebione w 1 roku zycia mimo, ze byly karmine piersia? Czy moze dzieci karmine piersia naprawde w ogole nie choruja? Prosze napiszcie szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa kredkaa
oczywiście. Karmiłam powyżej roku a dzieck zaczęło chorować od 10 m-ca życia bardzo często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma reguły :) mój ma pół roku od urodzenia na butli bo nie chciałam karmić piersią i poza niedokrwistością spowodowaną wcześniactwem ma się bardzo dobrze, lepiej niż córka koleżanki na cycu (w tym samym czasie urodzona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek ma ponad roczek- na piersi cały czas. ja miałam powazne grypy a on zdrowy jak rybka. cos w tym jest. teraz ma lekki katarek ale to chyba z tego wielkiego mrozu i wejscia w mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj trocha chorowal, mial chore oskrzela w wieku 6 mcy, i lekkie katarki moze dwa razy, ale ja bylam mocno chora, tesciowa a synek wcale nie zachorowal wiec odporny jest. od skonczenia roczku wcalenie choruje, karmie 19 mcy i ja jestem czestochora a on wcale. do roku choruja na piersi, ale choroba przecodzi szybiej i sie uodparniaja mocniej dzieki zwyklym katarkom. wychodze z nim wszedzie, nawt w wielkie mrozy i nic go nie jest w stanie "wziasc" rzadne chorubsko, ale to moze dzieki temu wychodzeniu sie uodpornil, kiedys z sanek wrocilzmarzniety z mokrymi raczkami,myslalam zezachoruje a tu nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez 1,5 roku karmiłam i nie chorowało,dopiero w wieku 2 lat miało pierwszy katar.Odporność ma wysoką aż do dziś,nawet jak coś złapie to ekspresowo to przechodzi i lekko.Dzisiaj ma 4 lata i nie miała ani razu anginy ani grypy,żadnych zapaleń oskrzeli itp,jedynie raz jelitówkę,trzydniową gorączkę i takie słabe przeziębienia odkąd chodzi do przedszkola.Ale jest jedna sprawa-samo karmienie niewiele da jeśli dziecko jest przegrzewane.Ja od początku ubierałam lekko po domu,żadnych kaftaników itp-jedna warstwa ubrania np pajacyk i tyle. I na spacery wychodziłam niemal na każdą pogodę,mróz też. Drugie też chcę karmić piersią bo liczę że wrazie gdyby starsza przywlekła jakąś zarazę z przedszkola to się nie zarazi. Karmienie piersią nie daje gwarancji że dopóki karmisz dziecko Ci nie zachoruje ale jest duże prawdopodobieństwo że tego unikniesz,a nawet jak coś złapie to lżej to przejdzie i szybciej(bo zanim zacznie się infekcja ma już przeciwciała od Ciebie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama przez 17 mies....
dopóki karmiłam to nie chorowala ani razu, jak odstawilam to od razu po 2 tyg zlapala zapalenie oskrzeli ktore ciezko bylo wyleczyc, teraz jest ok ... strasznie zalowalam ze zakonczylam karmienie. mala miala 14 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja aktualnie piersią karmię tylko w nocy (w dzień jest na modyfikowanym+jedzonko) i zastanawiam się, czy takie częściowe karmienie też pomaga jeśli chodzi o odporność. Do 6m-ca był tylko na piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie bylam karmiona piersia w ogole i nigdy nie mialam kataru a moj syn byl do roku karmiony piersia i nie zlicze ile razy mial zapalenie pluc,oskrzeli a teraz ma zapalenie ucha i angine.Latem mial zapalenie pluc:( i tak w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghhnmm
mój synek był karmiony piersią tylko 2 tyg a potem tylko butla i oprócz kataru jeszcze nigdy nie chorował (ma teraz 8 miesięcy) także myślę że nie ma reguły na to czy karmione piersią czy butelką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w ogole nie dostawalam
piersi gdy bylam mala, a pierwszy raz zachorowalam gdy poszlam do szkoly. Mysle, ze wieksze znaczenie ma tu przebywanie dzieci miedzy innymi dziecmi. Dziecko, ktore siedzi z mama w domu nie ma w zasadzie z czego zachorowac, nawet jesli mama czy babcia sa chore, bo one po prostu krotko mowac dbaja o higeiene :) natomiast dzieciaczki, ktore przebywaja miedzy dziecmi (zlobki, przedszkola, nianie, ktore maja pod opieka wiecej dzieci, pozniej szkoly) najbardziej narazone sa na choroby i karmienie piersia lub nie ma sie srednio do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmiłam 11 miesięcy. synek jak miał 9 mies miał zapalenie oskrzeli, wcześniej trzydniówkę. i to koniec chorób. odkąd skończyłam karmić też nie choruje. ale nie przegrzewam i co dziennie na spacerku jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci karmione piersią chorują ak każde inne. Karmienie piersią wzmacnia odpornośc ale nie powoduje totalnego uodpornienia na wszystko. z resztą wiele zależy od samego dziecka. Jedno karmione piersią będzie chorowac co miesiąc - inne karmione butlą w pierwszych latach:wcale.Moja piersiowa miała rotawirusa w wieku 6 miesęcy, po roku łapała w żłobku nginę a teraz co rusz katal czy kaszel. Ominęły Ją na szczęście poważniejsze choroby (nadal karmię - 16,5 miesiąca) ale nie jest tak cukierkowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -pokijnhbvc
Ja od pierwszego dnia karmiłam tylko piersią a moje dziecko już w wieku 3 miesięcy przechodziło infekcję dróg oddechowych i musiało przyjmować antybiotyk. Później chyba z 2-3 razy było przeziębione. Odstawiłam od piersi gdy miało 14 miesięcy. Teraz ma 2 lata i jak narazie nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
młodszą karmiłam rok i 9 m-cy piersią. jak miała 4 mies. zapalenie płuc, 11 m-cy zapalenie oskrzeli, rok zapalenie ucha. ale starsza córka z przedszkola znosiła choróbska. starsza też na piersi, trochę krócej i chorować zaczęła jak miała ok 2 lat, ale bardzo często. myślę, ze nie ma na to reguły, ale ja karmiłam bo tak było mi wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój był karmiony piersią tylko miesiąc czasu.Potem to już tylko butla. Do 4 lat nie chorował ! Zaczął jak poszedł tylko do przedszkola.Koszmar! Myślałam że jest wystarczająco uodporniony - wychodzimy na spacer nie zależnie od pogody (deszcz,śnieg,mróz - nie ma reguły) , miał już wcześniej kontakt z dziećmi,dostarczałam różne witaminy.A tu taka niespodzianka chorobowa.Więc jak dla mnie nie ma reguły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zostawiaj
FRANKAZWARSZAWY, ja to podziwiam mamy, którym się chce karmić butelką, wyparzać, robić mleko, sterylizować, myć etc.....No i kupa kasy na to idzie. Pierś to najwygodniejsze rozwiązanie i zawsze mnie dziwi, jak ktos mówi, że rezygnuje z "lenistwa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmiłam rok
ciągle łaziliśmy po lekarzach. Zero odporności za 3 dni rodzę i juz mam spakowaną mieszankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmie 16miesiąc - Franek raz byl przeziębiony - po szczepieniu załapał i po kolejnym szczepieniu załapał ode mnie grypę żołądkową. Miesiąc temu miał katar.Ja czesto choruje, ale mały jakos sie trzyma. Ja wierze, ze karmienie nie wzmacnia odpornosci "na teraz", tylko na przyszłość,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze nie tylko karmienie
ma wpyw, ale fakt,ze dwojka moich dzieci, dlugo karmionych , przezyła dziecinswto bez chorób i antybiotykow. Mysle,ze wazne jest tez hartowanie, codzienne spacery, ruch, wlasciwe odzywianie potem, no i mila atmosfera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój senek był karmiony piersią
tylko 2 miesiące i w tym czasie wylądowaliśmy w szpitalu z podejrzeniem meningokoków, dostał kilka antybiotyków bo na nic nie reagował,na szczęście po ok 7 dniach wyszliśmy ze szpitala - lekarz powiedział że niestety znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Od czasu jak przeszliśmy na butelkę chorował może ze 2 razy i 2 razy miał katar. Teraz ma 18 miesięcy. Myślę że nie ma reguły. Córka karmiona była piersią tylko 4 miesiące i też miała i ma całkiem dobrą odporność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×