Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sflustrowana kobietka 20

nie lubię swoich przyszlych teści. kto ze mną?

Polecane posty

Gość sflustrowana kobietka 20

po prostu nie i tyle. mamy zupelnie odmienne patrzenie na swiat,moj facet jest jedynakiem i matka strasznie się kolo niego kreci. strasznie mnie to denerwuje,kobieta robi z siebie jakąs stara babe,robi makaron,ciasta a jest bardzo mloda. Oczywiscie nie przez to nie darze jej sympatią ale tak ogólnie. Ma ktoś podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co, sa polonistami i nie lubią jak się jezyk polski kaleczy?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co madra to ty
niestety nie jestes robi z siebie stara babe, bo gotuje i piecze ale ubaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mądrzy to wy nie jestescie,dziewczyna przecież napisała ,że oczywiście nie przez to ją nie lubi,ale widocznie nie umiecie czytać ze zrozumieniem frufru-gdzie ta dziewczyna kaleczy język polski? jej wypowiedz jest calkiem OK. a co do Ciebie autorko,trzeba się przyzwyczaic,tez jak narazie nie pawam wielką sympatią do rodzicow teżeta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak "sflustrowanie" jest poprawnym wyrazem to ja przepraszam :D że o teściach w temacie nie wspomnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja Cię rozumiem
Mama mojego faceta też z siebie robi już taką starą babę. Fakt ma swoje lata, ale są kobiety w tym wieku, które ubierają się fajnie, dbają o siebie, farbują włosy, chcą wciąż czegoś od życia. Może to kwestia tego, że Ona nie ma córki, nie wiem. Jest tylko 3 lata starsza od mojej mamy, a moja mama jest inna, pod pewnymi względami moze i staroświecka, ale moja mama wygląda młodo, dużo jeździ samochodem, nie ubiera się jak stara baba ze wsi. Już nie mówiąc o teściu, On dopiero robi z siebie dziadka. Moi rodzice są zupełnie inni pod tym względem, do tego wygladają młodo i jest to dla mnie nieco dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frufru-wlasnie rozpierdalaja mnie takie osoby jak Ty,nie zwrócisz uwagi na tekst ,który jest w pewnym stopniu do Ciebie skierowany tylko na byka. Jeśli tak kochasz polszyznę to zapierdalaj uczyć do szkoły języka polskiego i tam pokazuj jaka to jesteś zażenowana i sfrustrowana. orewłach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsdcvfgb
frufru nie tylko ortografia czy gramatyka w jezyku polskim jest wazna czy tez swiadczy o inteligencji bo akurat co do tego drugiego to bardziej liczy sie zrozumienie tematu, ty jak widac masz z tym problem.... autorko pamietaj ze ty tez bedziesz matka i kiedys tesciowa, to jak ty sie bedziesz zachowywala wzgledem wlasnego dziecka tez moze kogos rozsmieszac i przez to starcisz i synowa i syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież autorka jasno napisała że kobieta robi z siebie starą babę bo gotuje i piecze :D To nienormalne. Starą babę to robi z siebie moja babcia - umiera już od 30 lat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja Cię rozumiem
No właśnie, ktoś nie ma nic do powiedzenia w temacie, nie był w takiej sytuacji, ale musi dorzucić swoją kpinę. Sama nie lubię błędów ort., ale na takie mniejsze można przecież przymknąć oko bo ważniejsza jest treść. Co innego, jakby Autorka robiła błąd w co trzecim wyrazie albo pisała, np. "ołuwek, gómka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale postawcie się w sytacji autorki tekstu przypuścmy ta kobieta ma 40 lat,piecze co drugi dzien ciasta,robi makaron (!) [co dla mnie też jest trochę dziwne] i ciągle kręci się kolo dziecka,autorka jest po prostu zazdrosna jak na moje oko. Każdy ma inne podejście do ludzi,ona jak widać nie jest jeszcze mężatką,może zdąrzy się jeszcze kiedyś przekonać do teściowej,a nóż widelec może jeszcze kiedyś razem będą piekły ciasta.... i makaron.... hihihihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja Cię rozumiem
A ja rozumiem Autorkę bo ciotka mojego faceta jest młoda a też piecze sama chleb, robi sama makaron - jakby nie można było kupić, no ale skoro tak woli. Też jest jeszcze młoda. Po prostu inne poglądy na zycie, a raczej może inne zwyczaje. U mnie np. kupujemy zawsze świeży chleb, a u mojego rodzice mrożą. U mnie to nie przejdzie bo chleb muszę miec świeży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu dużo pisać... Wychodzi to to, ze ja też robie z siebie starą babe, bo robie makaron, ciasta... Echhh :( Wiesz, nie musisz ich lubić, nikt CIę do tego nie zmusi. Jednak będziesz musiała ich zaakceptować, jeśli będziesz chciała sie zwiazac na poważnie z ich synem. Często jest tak, ze ejstesmy uprzedzeni do swoich przyszlych teściów i sami sie nakręcamy. Ja też na początku byłam nastawiona źle do moich teściów. Jednka gdy ich naprawde poznałam, zmienilam zdecydowanie zdanie. Oczywiście sa rzeczy, które mnie drażnią, ale tak samo cos ich moze drażnic we mnie :) Poza tym uważam, że jak ma się własne dzieci, patrzy sie inaczej na rodziców partnera. W koncu wtedy jeż jesteśmy rodzicami i też zostaniemy teściami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cholera, teraz to mnie rozśmieszyliście :O ja też piekę chcleb. I nie dlatego, zeby robic z siebie stara babę, tylko wiem z czego robię, jest dobry i wszyscy go lubią. ciasta też piekę :D Makaron też zdarzyło mi sie zrobić :D :D :D I to jest śmieszne co piszecie, ze takie rzeczy robią z kobiety stara babe :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dzis zaczne robic na obiad zupki w proszku, kupowac ciasta bez smaku w tesco i bede kupowac wymiętoszony 10 par rak chleb, zeby poczuć się młodo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja Cię rozumiem
No do ciast nic nie mam, sama czasem coś upiekę ;) Ale rozumiem o co chodzi Autorce. Może akurat jej przyszłą teściową to odpręża, że sama wszystko robi. Ale makaronu czy chleba nie potrzebuję akurat swojskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerka -PISZECIE? chyba autorka pisze,przeciez ja nie mowie,ze takie rzeczy robią stare baby. każdy ma inne przyzwyczajenia,ja też wolę iść kupić dobry makaronik do sklepu niż wałkować ciacho i jeść drobne kluseczki :P ale jak juz wspomnialam to indywidualna sprawa kazdego PS: NIE OBRAŻAJMY NASZYCH KOCHANYCH BABCI!!!!!!!!!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerka ... ale po co? :D Przecież można kupić hamburgera w jakiejś budce na mieście. Jeszcze szybciej :classic_cool:. Osobiście uważam, że jeśli nie lubi się własnych teściów to najlepiej wyprowadzić się do innego miasta .Wtedy kontakt jest rzadki i nie dochodzi do kłótni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja Cię rozumiem
A mi o starej babie chodziło raczej o ogólnym zachowaniu - nie przykładaniu zbytniej uwagi do ubioru, brak już celu w życiu, uważanie siebie samej za starą babę, nie dbaniu o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfustrowana kobietka 20
dlatego , że ona się wciąż czepia a to że jestem ze wsi, że jestem nie zbyt ładna, puszysta, biedna z domu. a ostatnio zauważyła , że mam piety obrosnięte. i znów się przyczepiła. a tak już miałam ułozonego tego jej synalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani psycholożka, nie tylko autorka tak napisała. Wystarczy przeczytać dokladnie :) a nie czepiac sie szczegółów :D Akurat w całym tekście wyzalazłaś to, choc pisałam też inne rzeczy :D Skoro ktoś lubi kurkume w makoronie to git :classic_cool: Każdy ma swoje przyzwyczajenia. Oczywiście, ze nie pieke chleba co dzień, ale lubie zjeśc ten upieczony przeze mnie, gdzie moge władowac tyle ziarna ile chcę, a karmel nie udaje mąki razowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lily teraz to mam wrażenie,że Twoje horyzonty myśleniowe są nieco ograniczone...czy ktoś tu mówi o obleśnych fast foodach? Widze,ze lubisz sobie dorabiac swoje własne,głupie i naprawde dość zabawne ideologie. Mówimy o robieniu klusek a ty pieprzysz o jakiś hamburgerach...lol :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerka co do pieczonego w domku chleba jestem za,cieplutki dobry chlebek z masełkiem jest pyszny! nie obrazilabym się,gdyby moja mother robiła go codziennie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot..co......
hehe masz dopiero 20 lat, pewnie bedziesz jeszcze miala co najmniej 2-3 przyszlych tesci wiec sie nie martw :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani psycholozka, niechże sie pani nie unosi :classic_cool: Nie tolerujmy przekleństw an forum,a tym bardziej słowa "lol"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfustrowana kobietka 20
ja jestem nowoczesna i lubie chadzac do centrowe handlowych na kolacje a nie jesc kluski w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie tolerujesz,to ty nie przeklinaj a to co ja będe robiła zostaw dla mojej skromnej osoby. Nie unoszę się,dyskotujemy. Tobie pewnie lol kojarzy się tylko z nędznym gadu gadu i nie wiesz co oznacza w języku angielskim,ale ok wybaczam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wieku 19 lat staję się starą babą, mam za sobą już ciasta i własne pieczywo, jeszcze tylko makaron i mogę zasiąść w bujanym fotelu. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×