Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marsjanin2010

Poczułam się potraktowana jak dziwka

Polecane posty

Gość Marsjanin2010

"Po raz pierwszy w życiu poczułam się potraktowana jak dziwka" - takie słowa usłyszałem od swojej(?) Wenusjanki. I moja refleksja: "Po raz pierwszy potraktowałem kogoś jak dziwkę". Czy jest szansa na dogadanie się Marsjanina z Wenusjanką? Skąd wątpliwość? Nasze odczucia dotyczą dwóch różnych zdarzeń. Poznałem pewną Wenusjankę. Była z kimś. Dzięki bardzo częstym kontaktom poznawaliśmy się coraz lepiej. Nawiązała się między nami jakaś nić sympatii, z czasem coś co ocierało się o przyjaźń a następnie coś przypominającego flirt. Zakochałem się. Z jej strony zaczęły się również pojawiać pewne zachowania świadczące o tym, że mam szansę na wzajemność. Myliłem się. Trzymała się mocno swojego faceta. Próbowałem "wyleczyć się" z mojej miłości. Szukałem "mocnych wrażeń", zacząłem jej unikać. Ale zbyt często wpadaliśmy na siebie aby przestała dla mnie istnieć. I wtedy było fajnie i wracała nadzieja, że może już skończyła z tamtym. Nic z tych rzeczy. Po trwającym kilka miesięcy "nie widywaniu się", kolejne przypadkowe spotkanie, propozycja (z jej strony) następnego spotkania i kolejna nadzieja. Dzień przed zaplanowanym spotkaniem zobaczyłem ich razem (oni mnie nie dostrzegli). Sytuacja była wystarczająco jednoznaczna aby nie mieć złudzeń. A jednak poszedłem na spotkanie. Jak zwykle było fajnie. Ale ona zrobiła krok dalej. A ja? Zatrzymałem się. I powiedziałem, że nie jestem pewien czy tego chcę. I jej myśl przytoczona na początku postu: "Po raz pierwszy w życiu poczułam się potraktowana jak dziwka" (o której oczywiście dowiedziałem się dużo później). I nie przespana noc. Zostałem potraktowany jak dziwka. I konkluzja: też Cię tak potraktuję. I niezapowiedziana wizyta następnego dnia. I od progu słowa: przyszedłem bo jestem pewien, że chcę się z tobą kochać. I upojna noc.... "Poczułam się potraktowana jak dziwka" bo nie chciał się ze mną kochać. "Potraktowałem ją jak dziwkę" bo poszedłem z nią do łóżka ze świadomością, że nie interesuje mnie to z kim się bzyka ani to czy ja ją, czy ona mnie, czy może tamtego czy owego..... Chciałem sobie bzyknąć i trafiłem kogoś kto też tylko tego chciał. Czy wszystkie Wenusjanki tak mają, że czują się potraktowane jak dziwki kiedy nie chce ich bzyknąć ktoś na kogo mają ochotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guyguygghgh
uraziles jej ego odmawiajac wiec powiedziala tak, zeby Ci dopiec. Wtedy Ty grzecznie spelniles jej oczekiwania. I wszyscy sa zadowoleni. Slowami sie nie przejmuj, to tylko gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portia II
pod grafomianie podchodzi, ale jak na forum jest calkiem ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsjanin2010
guyguygghgh, "to tylko gra" - kto o co gra? Jesteś Wenusjanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guyguygghgh
jestem Ziemianka. Gra na Twoich emocjach. A o co? Przeciez nasz odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetki blondynki
przeczytałbym alee za dlugie a ja nie mam czasu wec podbijajcie wpadne po południu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsjanin2010
guyguygghgh, "Gra na Twoich emocjach. A o co? Przeciez nasz odpowiedz." Gdybym znał odpowiedź to by mnie tu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim po co roztrząsasz? Kobieta ma coś z dziwki, skoro zdradza swojego stałego lubego, a ze jeszcze sama się do tego przyznaje, to cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guyguygghgh
no to lopatologicznie: miala na Ciebie ochote. I dostala, czego chciala. Tyle. Czy chcesz sie doszukiwac jakiegos drugiego dna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsjanin2010
Luśka Windsor, "Po co roztrząsasz?" - bo ją kocham! "zdradza swojego stałego lubego" - a może on już jest były, a to co widziałem to było takie "kulturalne" rozstanie. Tak mało was znam Wenusjanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Moim zdaniem miała na ciebie ochotę pewnie kręcisz ją ale z drugiej strony ma bezpieczny związek szkoda by jej tego było, czasu itp. więc się nie rozstanie chyba ze facet się dowie i kopnie ją w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guyguygghgh
skoro ja kochasz, to bzykajcie sie na zdrowie. jaki masz z tym problem? A on tez Cie kocha, czy tylko sie pieprzy, ta Wenusjanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsjanin2010
guyguygghgh, "Czy chcesz sie doszukiwac jakiegos drugiego dna?" No przecież to chyba oczywiste. A co? Uważasz, że oczekuję słów potępiających kogoś kogo kocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsjanin2010
guyguygghgh, rozczarowujesz mnie Ziemianko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghfgfhfghfg
skoro wali po rogach swojego to zwykla qrwa ruchaj jak dziwke ale nie wiaz sie nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guyguygghgh
nie wiaz z nikim (na kafe) oczekiwan, nie doznasz rozczarowania :) A co do Twojej sprawy, zafiksowales sie na jej slowach, przejales sie, ze "och, potraktowalem ja jak dziwke". Daj spokoj. To ona poczula sie zle, ze nie odpowiedziales na jej seksualne awanse i mowiac to, probowala przerzucic na Ciebie odpowiedzialnosc za swoja zraniona dume. W ogole o tym nie mysl, to nie ma znaczenia. Mozecie byc razem, stworzyc zwiazek, te slowa nic nie znacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsjanin2010
moskala, "miała na ciebie ochotę pewnie kręcisz ją" - myślę, że to nie podlega dyskusji. Pytanie brzmi: Czy tylko? Czy wszystkie Wenusjanki tak właśnie mają, że wystarcza im tylko kręcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czy wszystkie Wenusjanki tak właśnie mają, że wystarcza im tylko kręcenie?" - a czy Twoim zdaniem wszyscy faceci tak mają, że ciągle zadają głupie pytania?:P Jeśli w realu tak samo marudzisz to poszła z Toba do łóżka bo miała ochotę TYLKO na Twojego fiuta a nie na Twoje ględzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reeeeez
"miała na ciebie ochotę pewnie kręcisz ją" - myślę, że to nie podlega dyskusji. Pytanie brzmi: Czy tylko? Czy wszystkie Wenusjanki tak właśnie mają, że wystarcza im tylko kręcenie? TAK do seksu wystarcza krecenie, sympatia do Ciebie i swiadomosc, ze na nia lecisz. Rozumiem, ze okrezna droga pytasz, czy masz szanse na zwiazek z nia, czy ona cos do Ciebie czuje? Owszem szanse sa. Umow sie z nia i spytaj, czy jest wolna, to po pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsjanin2010
Mało_stanowczy, "kochasz kogoś, kogo w ogóle nie znasz?" - mój przydługi pierwszy wpis miał na celu międz innymi uprzedzenie stwierdzeń typu "wogóle". Ta miłość nie spadła na mnie nagle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rems
A mnie Autor sie podoba, jest w tym jakas subtelnosc, ze tak sie przejmuje, ze mogl kogos potraktowac jak dziwke, ladnie pisze o swoich uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsjanin2010
Mało_stanowczy, "wszyscy faceci tak mają, że ciągle zadają głupie pytania?" Nie masz obowiązku odpowiadania na nie. Poza tym ja uznaję, że nie ma pytań głupich (kto pyta nie błądzi), ale jest urodzaj na głupie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marsjanin, Twój przydługi pierwszy wpis wyjaśnia, jak się zakochałeś. I to przyjmuję. Natomiast od zakochania się do miłości to jeszcze kawałek drogi. Na przykład.... związek? :P A z Twoich wypowiedzi wynika, że ona będąc z innym dała Ci tylko dupy. Czyli puściła się na boku. Swoją drogą nie przeszkadza Ci świadomość, że jeśli będzie z Tobą może dać dupy innemu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie myśle,że skoro zaczęło się coś między wami dziać i ona z kimś była to powinieneś postawić sprawe jasno.może brakowało jej właśnie tego z twojej strony! zabrakło tego żebyś powiedział jej ,że chcesz z nią być!!! chyba,że chciałeś być tylko dodatkiem do jej życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Niektórym kobietom to wystarczy skoro ona sypnęła się z tobą i nic nie wspominało odejściu od faceta i byciu z tobą to najwidoczniej jej tyle wystarcza. dostarczyłeś jej dreszczyku emocji którego pewnie nie ma w związku i tyle. a ona swoimi słowami sprawiła że teraz zastanawiasz się czy czasem jeszcze jej nie uraziłeś hihi zawróciła ci w głowie ale pewnie zbyt wygodnie jej w związku by to zakończyć. lepiej nie trać na nią czasu bo skończysz ze złamanym sercem. no chyba że wystarczy ci romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie masz obowiązku odpowiadania na nie. Poza tym ja uznaję, że nie ma pytań głupich (kto pyta nie błądzi), ale jest urodzaj na głupie odpowiedzi" - No jeszcze by tego brakowało, żeby mnie ktoś zmuszał do odpowiadania na głupie pytania :P Nie dziwi mnie Twoje stanowisko, w końcu jakoś musisz sobie wytłumaczyć zadawanie głupich pytań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moskala, bardzo ładnie to napisąłeś/aś :) W ramach dreszczyku to teraz powinna opowiadać swojemu facetowi, że została zgwałcona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie możesz z nią o tym
porozmawiać? Przecież każdy człowiek czuje/myśli inaczej, my ci sprawę przedstawimy w sposób który może być daleki od sposobu myslenia twojej partnerki, stracisz szanse na bycie z nią i się dopiero narobi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×