Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marsjanin2010

Poczułam się potraktowana jak dziwka

Polecane posty

Gość fru fru fru fru
on juz odlecial na Marsa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz jaja chopie? powiedziala tak bys poczul sie winny.i osiagnela cel jaki chciala. zastanawiasz sie czy moze rzucila go?jakby tak bylo to by powiedziala by nie wyjsc na zdradliwa suke a jakby cos do ciebie czula mocnego to by rzucila go dawno by byc z toba.bawi sie toba.pieprz i baw sie ale widze ze nie potrafisz uczucia schowac wiec pomysl o calkowitej separacji.znajdz se taka ktora chce byc z toba a nie twoim chujem tylko.tamten sie dowie to szmata zostanie sama i dopiero moze bedzie z toba..moze.tracisz czas.zostaw albo baw sie tylko.pomysl ze ona zdradza chcesz kogos takiego?pomysl co ty robisz moze tamten ja kocha!rzuci go to ok ale trojkat to w lozku a nie w uczuciach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marsjanin2010
Zanim na dobre rozbluzgają się ci wszyscy małostanowczyopodobni dołożę garść informacji. Przypomnę fragment "Po trwającym kilka miesięcy "nie widywaniu się", kolejne przypadkowe spotkanie". To "nie widywanie się" nastąpiło po moim wyznaniu jej miłości. Odpowiedziała: najpierw muszę być sama. Co znaczyło dla mnie: ja cię nie kocham ale nie wykluczam takiej możliwości bo coś w moim związku jest nie tak. A to "muszę być sama" znaczyło dla mnie "chcę być sama". I postanowiłem czekać na "jestem już sama".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kromka chleballlllllllllllllll
Widać wyraźnie ze nie umiecie znaleźć nici porozumienia, macie wielllllllllki problem z komunikacją albo ona zrytą psychę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może bys tak się poinformował u źródła, a nie tracisz czas na forum? Skoro twierdzisz, ze nie ma głupich pytań, to opracuj zestaw i śmigaj z nim do swojej lasi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrtrtttt
milego czekania 🖐️ komplikujes proste sprawy, chlopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja usłyszałam
A może mówiłeś jej jakieś słowa typu że to sex bez zobowiązań albo uczuć i wzięła sobie to do siebie. Osobiście znam mężczyznę, który tak mówil kobiecie, ona go kochała, więc raniły ją takie slowa odeszła, a on do tej pory nie wie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggjjjjjjjjjjajko
Najlepiej będzie jak z nią prorozmawiasz, tu tylko czas tracisz a i miłe komentarze są :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
To "nie widywanie się" nastąpiło po moim wyznaniu jej miłości. czyli najprawdopodobniej nie chciała sie z toba wiązać i ie czuła tego co ty Odpowiedziała: najpierw muszę być sama. Co znaczyło dla mnie: ja cię nie kocham ale nie wykluczam takiej możliwości bo coś w moim związku jest nie tak. dla mnie to znaczy: ja cie nie kocham i chcę być sama. a skoro z facetem nie zerwała to sama nie jest więc przynajmniej na razie raczej nie masz u niej szans A to "muszę być sama" znaczyło dla mnie "chcę być sama". I postanowiłem czekać na "jestem już sama". nie wiadomo tylko czy to jestem sama nastąpi. dla mnie kobieta która ma faceta a sypnęła się z innym raczej do najbardziej prawdomównych chyba nie należy. najlepiej zapytaj wprost bo może się okazać ze szkoda twojego czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zanim na dobre rozbluzgają się ci wszyscy małostanowczyopodobni" - Ty na pewno jesteś facet? Czy jakaś metroseksualna psitka? Uraziłem hrabinę? Najmocniej przepraszam :P A teraz hrabino, łaskawie przeczytaj co sama byłaś uprzejma napisać: "Odpowiedziała: najpierw muszę być sama. Co znaczyło dla mnie: ja cię nie kocham ale nie wykluczam takiej możliwości bo coś w moim związku jest nie tak. A to "muszę być sama" znaczyło dla mnie "chcę być sama". I postanowiłem czekać na "jestem już sama". i zastanów się czy Twoja oblubienica była sama jak ją zapiąłeś czy nadal w związku. Jeśli to drugie - to wybacz, ale jest puszczalską. Jeśli była sama to nie wiem z czym masz roblem, bo dużo piszesz ale mało w tym treści hrabino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.lavouier
Chyba dziewczyna nie powinna wypowiadać takich słów przy chłopaku, sama pozbawia się szacunku. Ale zdarzenia bardzo przyjemne, romantyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Mało_stanowczy - autor chyba po prostu szuka na forum nadziei i myśli ze usłyszy słowa: tak ona pewnie pogubiła się w uczuciach i teraz intensywnie myśli nad tym by zostawić faceta i być z tobą. Niestety prawda wygląda tak: ty się jakiś czas z nią spotykałeś, wyznałeś swoje uczucia (ona na to ze chce być sama) gdy nie chciałeś się z nią kochać ona na to ze poczuła się jak dziiiwka no to ty przystąpiłeś do dzieła ale ja tu ie widzę żadncyh zapewnień o porzuceniu faceta ani o tym że była sama już jak się kochaliście. czy na prawdę warto się w to angażować? może potraktuj to jako romans, nie utrzymuj kontaktu, jak jej będzie zależeć to pewnie i tak się odezwie. a na pewno się zdziwi jak urwiesz kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mało_stanowczy - autor chyba po prostu szuka na forum nadziei..." - moim zdaniem im szybciej zrozumie, że obiekt jego westchnień to puszczalska doopa tym lepiej dla niego. Cały czas zapominam dopisać - słusznie stwierdziła, że czuła się jak dziwka. Jej zachowanie to potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frigg
Malo Stanowczy, musze zaprotestowac. Dziwka robi to za pieniadze a ona na razie dla przyjemnosci. Tylko czemu sie tak nazwala? To zagadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MS, dodałabym - oraz emocjonalna szantażystka, która bez skrupułow wykorzustuje wyznane jej zadurzenie, w tym przypadku nazwane przez autora miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Moim zdaniem tak się nazwala by namącić jeszcze bardziej, by autor ją zaczął zapewniać że on jej tak nie traktuje. ja to widzę tak - autor się odsuwa ona szuka kontaktu i inicjuje sex (pewnie jakby ją odtrącił w ogóle to by dopiero zaczęła się zanim uganiać) pokazała brak szacunku i do swojego partnera i do swojego autora. Jak się pogubiła w czuciach to zamiast wskakiwać do łóżka innemu trzeba było pogadać z partnerem.jak jest źle to adios i szuka się nowego ale przynajmniej jest się fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frigg
"...emocjonalna szantażystka, która bez skrupułow wykorzustuje wyznane jej zadurzenie..." Lusia, chyba sie troche zagalopowalas, w koncu bzykneli sie, bo oboje mieli na to ochote. Czy to takie zle? Make love not war :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Malo Stanowczy, musze zaprotestowac. Dzi**a robi to za pieniadze a ona na razie dla przyjemnosci. Tylko czemu sie tak nazwala? To zagadka" - może dostała od autora kwiatka albo byli na obiedzie/w kinie czy gdziekolwiek? Nie precyzowała, że "eksluzywna dziwka", więc mogła być tania. "MS, dodałabym - oraz emocjonalna szantażystka, która bez skrupułow wykorzustuje wyznane jej zadurzenie, w tym przypadku nazwane przez autora miłością" - Fakt. Nawet jeśli nie jest dziwką to predyspozycje ma idealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mdlej w me ramiona Windsorówno " Po tym jak gośc dał się podejść szantazem o "poczuciu sie jak dziwka" który to tekst następnie przeżywa, analizuje i w nieco grafomanskim stylu opisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Lusia, chyba sie troche zagalopowalas, w koncu bzykneli sie, bo oboje mieli na to ochote. Czy to takie zle? Make love not war" - Ale ona miała inne zobowiązania w tym czasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frigg
"mdlej w me ramiona Windsorówno " ha ha, Lusia, tam to dopiero sie dzieje :D tutaj panie nuda, jakas panna poczula sie jak dziwka i dlatego musiala sie puscic. Pewnie, ze zagrala gosciowi na emocjach, chciala, zeby sie poczul zle, ze potraktowal ja jak dziwke. Dla mnie to glupia pinda, a on dal sie podejsc jak dziecko. Ale w koncu mial "upojna noc" wiec krzywda mu sie nie stala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż wejdę i zareaguję ty luska nie mdlej ty MS nie nadstawiaj łap gdyby jednak nie posłuchała a ty autorze nie pierdol tylko znajdż sobie inną dziwkę, która będzie miała świadomość kim jest i nie będzie cię brała na tanie rzewne numery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ona jest dziwką!! Nad czym ty się zastanawiasz/ Wrzuć na luz i unikaj wywłok. Ma faceta, a z Tobą chce iść do wyra? No litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Luśka, to Ci się udało, jakoś nie mogłem załapać związku" Tłumaczy mnie stan tuż przed omdleniem w Twe ramiona (oczywiscie otworzyłam na te potrzeby szufladke archiwum z karteczką "wojownik") :P "Lusia, tam to dopiero sie dzieje tutaj panie nuda" to tylko o ułamek sekundy drogo stąd, zapraszamy. :-) ;-) Cześć, Ike, kopa sekund! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frigg
"...to tylko o ułamek sekundy drogo stąd, zapraszamy." dzieki Lusia, innym razem na pewno, dzis musze stad juz znikac. Milego weekendu wszystkim! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×