czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?

Marcia ja też karmię piersią ale do samolotu planowałam wziąść formułę w kartoniku. Zamierzasz karmić piersią w samolocie? Skoro najlepiej dać maluszkowi przy starcie i lądowaniu to będziesz karmić na siedzeniu czy wcale podczas lotu nie będziesz karmić? Może jak lecicie w więcej osób to będzie łatwiejsze. Ja lecę sama z Igą więc jakoś dziwnie byłoby mi karmić.

czesc dziewczyny:) ja juz tu wcześniej pisałam(może miesiąc temu ) że mi włosy zaczęły garściami wychodzić i bałam sie je myć i rozczesywać, ale teraz już nie jest tak źle , nadal wychodzą ale w mniejszych ilościach:) ja biore skrzypowite od kiedy mała z piersi nie je, kilka lat wcześniej brałam regularnie i bylo widac efekty ale teraz nic nie pomogło, a wszystkiemu winne hormony ;) podczas ciąży wysoki poziom estrogenów pobudza do pracy mieszki włosowe i hamuje wypadanie włosów, dlatego jest ich więcej, a po porodzie tracimy te, które nie wypadły podczas ciąży, i te, które powinny wypaść właśnie teraz, zgodnie z naturalnym cyklem:) co natura dała - natura odbierze :) około 8 miesiaca powinno sie wszystko unormować jednak te mamy które karmią piersia bedą musiały dłużej poczekać, gdyz w ich organiźmie jest dośc duże stężenie prolaktyny :) to tak po krótce :)

Emilia Ty to skarbnica wiedzy jesteś :)

Ja lecialam z corka 2 razy do PL i raz do Stanow gdy jeszcze karmilam piersia. Na loty do PL butelki zostawilam w domu, ale na ten dluzszy lot to juz wzielam (nie bylo szans aby 10 godzin corkamogla polegac tylko na moim mleku). Na start i ladowanie normalnie sie zaslanialam, mlodej bylo tylko nogi widac, mi nic i sobie ssala. A tez latalam sama, bez niczyjej pomocy:-)

Szczęśliwe Mamusie: majowka10...........05.05.10..............Izabela........ .....Lancs Tease27...............15.05.10...........Emilka.........p łn Anglia madziulek30..........24.07.10...........Amelka.......Sta ines emiliabhx............. 06.08.10.......... Rozalka........Birmingham patinka26 ............11.08.10......3-córka .....Cheltenham Aurela86..............20.08.10.........Adrianek.......UK/ PL nescafe87.........22....07.09.10.........39...Kacperek.. .....UK/ Bytom oliwia87............22...10.09.10..........39..Natasha... .....Trowbridge Marciaa89.........20....19.09.10..........37..Olivierek.. ......Tor. magdan27............... 20.09.2010.................córka ..........Londyn Mama_Julci........21....23.09.10..........Olivia. . ..Birmingham andziaaa82......28.....27.09.10......39...Zuzanna.....Bur nham On Sea karinka1987.....23....29.09.10.....39...Olivia.....London Lola844..............25.....10.10.10...........synek..... ..........Hemel H. milkaa88.............22.....11.10,10...........Aleksander .......Bradford maadaa........... ..27 .....15.10.10............Iga.................Bedford krisana..............25.....19.10.10.........41+3......Ku bus ...londyn/nw ewelina81...........28.....20.10.10...41....Kubuś....Bir mingham iwonka52.......28.......27.11.10.......Olivia.......North West Nadal oczekują na swój skarbek: Ewula8791................17.11.10.............41.....syne k....Birmingham yalof.........................19.11.10...........41 .....corka......Londyn iskierkaa_..........22......25.11.2010..... 40.....synek.....Londyn marlena31.................19.01.2011......26.....synek ......Tewkesbury witajcie mamuski!! zmiana tabelki :-) sorka ze sie nie odzywalam ale nie mam czasu doslownie na nic :-) mala jest slodziutka i grzeczna. mielismy problem z karmieniem ale juz ladnie sie olivia dostawia ale budzi sie czasem nawet co godzina. dziewczyny mojej malej oczko troche ropieje? czym przemywalyscie?? mala spadla troche z wagi ale jak juz teraz zaczela ladnie jesc to zaczela znowu nabierac na wadze. jakos sobie radzimy bo maz ma 2 tyg paternity i swietnie sie spisuje. ja tez juz jestem coraz zreczniejsza z malutka bo na poczatku troche niezdranie wszytsko robilam.ni moge uwierzyc ze mala ma juz ponad tydzien!! achh ale ten czas leci!!! sprubuje dolaczyc jakies fotki za chwile tylko musze obczaic jak to sie robi :-) pozdrawiam wszystkie mamuski i nieliczne juz grono brzuchatek!!

A to jest moja Olivia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d9626818f9440340.html

Hej dziewczyny! Problem wypadania wlosow to chyba norma.Ja nadal karmie tylko piersia.Wlosy tez mi wychodza strasznie.Postanowilam jednak przeczekac i nic z tym nie robie.Moze cos zastosuje. Moja siostra poradzila mi ampulki dercos firmy vichy.Przeprowadza sie kuracje,ktora dziala cuda.Jednak opakowanie kosztuje sporo bo okolo 34 funtow na ebay.W informacji jest podane, ze wlosy wypadaja przede wszytkim na skutek zmian hormonalnych,stresu i zmian pory roku. Podziwiam wszytkie dziewczyny,ktore leca zima z takimi maluszkami.Teraz pogoda jest nieprzewidywalna i nie wiadomo co nas czeka. Madaa-nie krepuj sie karmic w samolocie.Ja na poczatku mialam taki problem w miejscach publicznych.Teraz juz nie przejmuje.Zaslon sie jakas pieluszka.Przeciez nikt z boku nie bedzie patrzyl sie nachalnie jak karmisz. Olivcia slodziutka dziewczynka.Jeszcze taka malutka w koszyczku.Iwonka zobaczysz jak niedlugo bedzie pol lozeczka zajmowac jak moja.teraz to mi wypycha nozkami szczebelki i obraca sie do gory nogami.

Iwonka sliczna ta Twoja krolewna

Maadaa ja sie w ogole nie martwie tym , ze bede karmic w samolocie , zakryje sie pieluszka i juz i mam gdzies opinie innych ludzi , poza tym bede z moim partnerem wiec w razie czego on mnie zasloni. Poza tym jak sie karmi piersia nie trzeba ''wywalac'' calej piersi wystarczy troszke odlsonic zalonic sie i juz. Potrzeby dziecka sa wazniejsze niz to co ludzie powiedza. Madziulek30 ja sie bardzo boje leciec zima ale nie mam wyjscia , bo po pierwsze baardzo chce spedzic swieta w koncu z rodzina , chce zeby rodzinka poznala synka no i bedziemy synkowi robic chrzciny a potem za jakies 3-4 mies ja wracam do pracy i juz do Pl szybko nie pojade a chce zrobic chr\ciny poki synek jest maly. Podroz na pewno bedziemy miec ciezka bo najpierw dojechac do lotniska 2h potem 2h lotu a potem 3h drogi do domu jeszcze autem wiec...troszke bedzie ciezko , ale licze na to , ze damy rade , w koncu tyle ludzi lata z malenkimi dziecmi i jakos daja rade wiec my tez!

Macie racje dziewczyny z tym karmieniem w samolocie. Ja po prostu jeszcze nigdzie publicznie nie karmiłam i dlatego podchodze tak z dystansem. Do tego zawsze karmie na leżąco albo z poduszką i tak szczerze mowiąc nie bardzo umie inaczej. Musimy potrenować bo i Mała jest przyzwyczajona do tych pozycji karmienia. Cyca będę miała wezmę i butelkę tak na wszelki wypadek i zobaczymy co z tego wyjdzie. Zresztą z moją Małą to i butelka niepewna bo raz wypije a raz ani łyka nie chce. Dopiero 3 razy udało się jej dać trochę z butli. Ja podobnie jak Marcia też 3 godziny od lotniska do domu. Tutaj w Anglii szybciej bo tylko godzinka. My lecimy na stałe do Polski więc podróż tylko w jedną stronę. Jeszcze tylko 10 dni Anglii...

Maadaa ja tez zawsze karmie mojego smyka na lezaco nigdy nie siedze , bo tak mi po prostu wygodniej... Ale w sytuacjach kiedy trzeba karmic na siedzaco da sie to zrobic , np. tuz po szczepieniu karmilam synka w przychodni. Dzisiaj zauwazylam na ebay cos takiego http://cgi.ebay.co.uk/Breastfeeding-Cover-Baby-Bib-Nursing-Shawl-Apron-Hooter-/300494472097?pt=UK_Baby_Baby_Feeding_Breast_Pads_Pumps_LE&hash=item45f6ddc3a1 i zamierzam to kupic zeby moc karmic piersia wszedzie , nawet jak pojade do Pl moge karmic przy calej rodzince dyskretnie , super sprawa;)

Madaa jak się czujesz ostatnie dni w Uk?? Pytam bo przypomniało mi się jak ja wracałam. Taki sentyment mam... Faktycznie czasami mi się tęskni...:), ale nie na tyle, żeby myśleć o poworcie.. Mimo wszystko tu jest mi lepiej.. Ale często ostatnio wracam myślami do czasów kiedy byliśmy w Uk.. A to pewnie dlatego, że to był fajny czas w moim życiu :).. To znaczy do momentu kiedy zaszłam w ciąze.. Potem strasznie chciałam wracać do Pl jak się dowiedziałam..

Magdan mam mieszane uczucia. Bardzo się cieszę, że będę w Polsce i wśród rodziny i dużej ilości znajomych. Ale z drugiej strony przez jakieś pierwsze pół roku będziemy mieszkać z teściami a z tego już tak się nie cieszę. Dopiero za kilka miesięcy będziemy mieszkac u siebie. Już wiele lat mieszkaliśmy sami i jakoś ciężko mi będzie tak długo być gościem bez własnego dachu. Jedyny plus, że finansowo wtedy będzie lżej bo zero rachunków. Zobaczymy, jakoś musimy dać radę. Najwspanialsza jest wizja urządzania własnego domku i przeprowadzka :)

No to same radosne wydarzenia przed Tobą :). Kilka miesięcy szybko zleci i będziecie na swoim :). Rozumiem Cię, bo my tez mieszkaliśmy sami, a teraz chwilowo jeszcze z moimi rodzicami. Fakt jest lżej finansowo, ale nie ma tego komfortu jak się mieszka we dwoje (troje-> z dzieckiem :) ). No ale to nie wieczność, a i zawsze jest coś za coś :). No nic życzę powodzenia i trzymam kciuki, żeby Wam sie udało :).

Dzięki Magdan :) Bedę pisać na bieżąco. Cieszyć się i żalić z bycia w Polsce ;) Jestem pozytywnie nastawiona, zresztą żadna decyzja odnośnie miejsca nie jest ostateczna i zawsze można coś zmienić. Zobaczymy. A Ty jakie masz plany? Ja kiedyś zastanawiałam się, ze mogłabym mieć szybko drugie dziecko. To wtedy macierzyński za macierzyńskim w Anglii :) Do tego Mała miałaby rodzeństwo do zabawy a ja dwójkę dzieci w krótkim okresie i z głowy porody :) Ale teraz po cesarce ta opcja odpada. Musze odczekać po cesarce, szukac kiedyś pracy i dopiero drugi maluszek. Mój mąż chce swój biznes otwierać. Zawsze miał takie marzenie więc warto spróbować. Może sie uda a jak nie to szukanie pracy przed nim. Najgorsze jest to rzucanie pracy tu nie mając pracy tam. Marcia nawet nie wiedziałam, że takie cuda do karmienia istnieją :)

Witam dziewczyny! Szukam przyjaciółek z londynu :)

hej dziewczyny co sadzicie o wozkach mamas&papas konkretnie o modelu o-zon ?

witam :) marcia ja niewiem nic o tym wózku ale czytając opinie mamusiek to podobno strata pieniedzy , wpisz na goglach marke wózka i poczytaj , wrzuce ci jednego linka o ile opinie angielskich mam cie interesują :) http://www.reviewcentre.com/reviews117129.html maadaa zazwyczaj juz rok po cc mozna sie starac o nastepne dziecko :) po tym czasie wszystkie blizny wewnętrzne oraz zewnętrzne powinny być już dobrze wygojone :) iwonka przemywaj oko wacikiem z wodą lub solą fizjologiczną: od zewnętrznego do wewnętrznego kącika, moja babcia mówiła że kiedyś to kobiety przemywaly takie oczko ściągniętym mlekiem matki i zawsze pomagalo ! może warto spróbować?:> warto też po każdym karmieniu czyścić nosek bo być może resztki pokarmu dostają się do kanalików łzowych i wywiązuje się infekcja rozalka rośnie zdrowo, jestesmy po ostatnich szczepieniach , zaczela 5 miesiac i wazy 6200, uwielbia jak chodzi sie z nia po domu i pokazuje wszystkie rzeczy:) kubki italerze w szafkach albo zawartosc lodówki albo cokolwiek jest po prostu zafascynowana wszystkim i wszystkiego chce dotknac i spróbowac:) chyba kupie jej Entertainer Activity Centre bo czasami to mam rece do kolan ;) cos w tym stylu http://www.smythstoys.com/walkers-entertainers-217sc/backyard-bounce-about-g14192pd.aspx?qwSessionID=adab5cef-abbb-4f39-a714-8ab00fa725b1 co myślicie ?

Hejo ;) Madaa no My mamy plany w Pl sobie życie poukładać :). Emilia jeśli chodzi o zabawkę do której zostawiłaś link, to nie dokładnie widać na tych zdjęciach, ale jeśli jest to chodzik to odradzałabym. Już od lat lekarze odradzają , ponoć są niezdrowe dla bioderek dziecka, zbytnio obciązają itd. Mówiono już o tym jak mój chrześniak był małym dzieckiem czyli jakieś 8 lat temu. I tak mi jakoś to wgłowie utkwiło - "Nigdy nie kupuj dziecku chodzika"! Aczkolwiek wiem co czujesz, bo moja Lenka waży już 6880 :). I też już jest ciekawa wszystkiego, lubi jak się ją nosi, pokazuje co jest w innych pokojach, opowiada:). No a moje ręce czasami odmawiają posłuszeństwa. Dlatego ograniczam do minium noszenie jej, a Ona jak nie ma dużej potrzeby, to się nie domaga jakoś natrętnie :).

no własnie to nie jest chodzik tylko siedzonko które sie obraca o 360 stopni ale nie wiem czy nie bedzie na tej samej zasadzie działać na bioderka co chodzik? dlatego pytam , szuka opini na necie ale nie moge znaleźć nic konkretnego

bo dziecko stoi na palcach na tej platformie i po jej osi w pewien sposob sie porusza-widzialam w przedszkolu i poprosilam zeby nie wsadzaly mojego malucha do tego. Bo kobietki problem maja wtedy z glowy-bawia sie z wiekszymi dziecmi, ktore juz chodza a malucha maja na oku,ale ja tez mialam je na oku ;)

hej dziewczyny,, do tych co juz po porodzie:) mam pytanie odnosnie Waszych hospital bags:) a mianowicie- czy mialyscie takie podklady na lozko szpitalne??? nie moge tego tu dostac nigdzie, mam juz jednorazowe majtki, poporodowe podpaski etc....breast pads..ale nie wiem czy w ogole oni tu takie cos wymagaja?? dajcie mi dziewczyny znac:) rodze w lutym w West Middlesex Hospital, moze ktoras z Was juz ma doswiadczenia z tego szpitala:)???

do agi27-takie podklady sa w szpitalu, nie musisz ich ze soba brac :)

Emilia no właśnie też tak myślę jak poprzedniczka, że działa to na tej samej zasadzie co chodzi.

Do Agi 27 Niestety muszę to napisać, bo jest to dość irytujące!! Mianowiecie,czy nie można napisać po prostu "torba do szpitala", zamiast "hospital bag"???? Czy "polski język trudny być"? . Nie wiem dlaczego wypowiadając się w języku polskim, niektóre osoby wplatają angielskie wyrażenia? Rozumiem gdy nie ma polskiego odpowiednika, no ale "torba do szpitala" nie jest chyba jakimś wyszukanym, mało znanym wyrażeniem?? Czy to już kwiestia zapomnienia polskiego języka heh...? Naprawdę nie dodaje to prestiżu wypowiedzi, a wręcz przeciwnie, mnie to dość śmieszy... Ktoś kiedyś określał to chęcią bycia bardziej angielskim od anglika heh. Coś w tym jest... To tyle

hej dziewczyny! U mnie wszytko w porzadku.Staram sie chodzic na basen w miare regularnie.Wiem ze to jest dobre na nasze plecy.Zwlaszcza od dzwigania naszych pociech.Ja bylam Amelke wczoraj zwarzyc,po dokladnie 4 tygodniach przybrala pol kilo.Magdan27 twoja mala juz sporo wazy.Pewnie duza sie urodzila albo ci ladnie przybiera.Ja sie sugeruje wykresem z czerwonej ksiazeczki.Amelia jest ciutke ponad norme. Dziewczyny kiedy zairzacie wprowadzicie nowe posilki dzieciom do diety.Niektore produkty juz sa nawet od 4 miesiecy.Dla mnie to jednak za wczesnie.Ja myslalm gdzies od stycznie.Mala w wigilie skonczy rowne 5 miesiecy.Chyba bede jej dawala ze sloiczkow.Czytalam,ze sa zdrowsze i bardziej testowane.W tych naszych naturalnych owocach nie wiadomo ile chemii.Co wy o tym myslicie. Odnosnie chodzikow ja tez slyszalam ze sa niezdrowe dla dzieci. Emilia z twojej malej niezla gospodyni rosnie. Ja uwielbiam jak Amelka sie smieje w glos i ja z nia sie przekomarzam.Zaczela byc nieufna do obcych.Reaguje czasami placzem,szczegolnie jak ja sie oddalam.

Madziulek30 i jedno i drugie :). Urodziła się 4200gram i 60cm.

Madziulek30 ja też dopiero zamierzam około 5 miesiąca wprowadzać inne posiłki ale stopniowo i powoli :). Zaczyna się podobno od jednej łyżeczki dziennie i chyba od marchewki. Też będę podawać w słoiczkach.

Emilia to mnie pocieszylas tymi opiniami :P ja wlasnie zamowilam ten wozek ;-) Poniewaz ten , ktory obecnie uzywamy jest beznadziejny , toporny , wielki i strasznie zaluje , ze go kupilam:/:/ Mam nadzieje , ze wbrew opiniom ten z m&p bedzie ok , bo bardzo mi sie spodobal z wygladu! Ponieslismy tez kleske z lozeczkiem , bo kupilismy travelcot , co prawda lozeczko jest sliczne , ale niestety niefunkcjonalne...Maly ma niecale 3 miesiace , ale juz przebiera mocno nozkami a wtedy cale lozeczko sie trzesie razem z nim... Dlatego mam zamiar zamowic drewniane lozeczko z piekna posciela :-) Dziewczyny ja wlasnie sie zastanawiam jak to bedzie odstawic malego piersi... Chcialabym to zrobic jak bedzie mial 6-8 miesiecy , jeszcze nie wiem dokladnie kiedy i ciekawa jestem jak to bedzie , bo poki co cycus to dla synka nie tylko jedzonko , ale i pocieszacz gdy placze i usypiacz haha , podejrzewam , ze bedzie porblem , no i mi bedzie przykro , ze nie bedzie mogl juz ssac cycusia , ale niestety bede musiala wrocic do pracy...Ale to na razie jest przyszlosc daleka , ja to sie lubie martwic na zapas :PP

hej dziewczyny:) Duze te wasze pociechy:) ale Aleksanderek je goni:P Dwa dni temu mial szczepienie, przezyl je dobrze i nic mu nie dolegalo, takze super. Lekarz go zadal i stwierdzil ze jest bardzo silny, za 2 dni bedzie miec 2 misiace, a on trzymajac za moje palce podciagnie sie sam do siedzenia! ogolnie jes bardo radosny, co chwile sie usmiecha, zajmie sie sam soba przez co najmniej 30min, juz nie wymaga ciaglego noszenia:) jezeli sie go nosi to przodem bo musi wszystko widziec, a jak jest na kolanach to nie moze byc w pozycji polezacej tylko siedzacej! no i jest cudownie, zaraz pierwsze swieta z naszymi skarbami:) juz sie nie moge doczekac:) Mam pytanie odnosnie mleka modyfikowanego, ja podaje Bebiko, ale chce zmienic na angielskie, jakie wy podajecie?