Czy wasze dwulatki już mówią ????

Mój synek to wcześniak. W Marcu skończy dwa lata. Jak narazie bardzo mało mówi . Mama , ama, hau , baba, no i piszczy na cały blok ;) Jak tam wasze pociechy sie rozwijąją ??? Czy powinnam sie martwić ???

czego oczekujesz od tego dziecka, tym bardziej ze jest wczesniakiem. przeciez jeszcze nie ma dwoch lat. momj jest ze stycznia mowi tyle co twoj i nie mam z tym problemu, ze za malo.

Widzisz naskakujesz na mnie a to nie ja mam problem tylko mój mąż. Jak ktoś nie ma ochoty niech nie odpisuje.Mąż mnie wysyła z nim do logopedy. Mnie tez się wydaje że jeszcze czas.

moj zaczał mówic jak miał rok i 11 msc to zdaniami:D wczesniej zwiąkszał zasób słów

moja znajoma tez tak z dwulatkiem chodzila po logopedach i wkońcu którys lekarz powiedział że powinna siebie leczyć a nie dziecko

moja siostrzyczka w styczniu skonczyła 2 latka,a jako najinteligentniejsza istotka w naszym domu bo najmłodsza i wszyscy ja uczą ładnych,pełnych i poprawnych zdań to kultura śmiga ze nawet jeszcze czasami nas poprawia,ostatnio daje jej czekolade a ta juz za wczasu -plosię(proszę) i zaraz dzia -nawet nie zdążyłam nic powiedzieć :)

byłam u rodziców i mówie-Gosia nie mogę wziąć cię na rączki bo mam w brzuszku kuku a ona-Nie kuku,dzidzi Siasia tuu jest(i pokazał na mój brzuch-jestem w 6miesiacu)

Ja wiem ze szkoły z psychologi niemowlęcej ze chlopcy pozniej zaczynaja mówic niz dziewczynki wiec nie ma co sie martwic

chłopcy pózniej dziewczynki wczesniej wcale nie teoria tylko czasem tak bywa

chlopcy pozniej zaczynaja mówic niz dziewczynki wiec nie ma co sie martwic to wcale nie jest teoria znam wiee dziewcyznek w wieku mojego i jakos nie mowia a mój slicznie mówi jakos szybko zaczał chodzić a do autorki nie martw sie ma czas jeszcze dziecko ja bym sie dopiero martwiła jakby dziecko miało 2,5 roku nic

Właśnie :) wszystko rozumie co do niego mówię :) Np.Idz pokaż tatusiowi co dostałeś ( tatuś jest w drugim pokoju) i on idzie. Cały czas mówimy do niego. Powtarzam wyraz i prosze żeby powtórzył a on sie smieje i nic.A potem mówi ten wyraz kiedy sam chce :).

Ale raczej mówi po swojemu :) mama -> ma , mama, mam, na samochód -> buu na jedzenie -> ama , na samolot -> uuuu papa -> pa krowa -> mu pies -> hau itp. tylko tata i baba mówi normalnie To myślę że i tak duzo mówi . A staremu powiem niech sie odp.. ;) :P

limetka rozgada sie napewno :D ja tez czekałam az zacznie mówić :) a teraz czasem chcę chwili ciszy :D bo non stop gada

A mnie to już bębenki pękają normalnie od tego pisku . Tak cały dzień potrafi :P Czasem wychodzę choć na chwile z domu bo mnie już głowa boli hihi

ciazy sie urodzil?

Autorko, dziecko w wieku 2 lat powinien już posługiwać się wieloma wyrazami, jest to okres rozwoju mowy - okres wyrazu. Powody opóźnienia mowy u dziecka mogą być różne i wazna jest konsultacja ze specjalistą. Nigdy nie mogę się nadziwić, dlaczego ludzie martwią się o dziecko, a odwlekają wizytę chociażby po to, by się uspokoić, ze wszystko jest ok. Dziecko sąsiadki czy znajomej znajomej mogło nie mówić, bo taki miał indywidualny rozwój (wolniejszy), ale Twoje dziecko może mieć ubytek słuchu (chociaz Wam się pewnie wydaje, ze wszystko jest ok), może nie rozrózniać różnych fonemów w mowie (słuch fonematyczny), może istnieć czynnik genetyczny (u rodziców, lub w dalszej rodzinie mogły wystepowac jakieś zaburzenia rozwojowe), dziecko moze mieć drobne problemy neurologiczne (o których rodzice nie mają pojęcia), albo emocjonalne, albo jakieś anomalie w budowie narządów artykulacyjnych; moze też być zaburzony proces mielinizacji... albo dziecko moze być całkowicie ok, ale taki ma po prostu typ rozwoju. zeby się o tym przekonać warto pójśc na 1 wizytę i po prostu zapytać, poradzić się, uspokoić, albo w razie jakiś deficytów zacząc szybko działać, zeby zapewnić dziecku normalny rozówj

Napewno nie ma zaburzeń słuchu bo miało badanie słuchu. I sądze że jak na wcześniaka rozwija sie jak najbardziej prawidłowo. Dlatego nie zamierzam jak narazie tracic czas na logopedów :)

Twoim zdaniem prawidłowo :-O Kim jesteś? Neurologopedą? neurologiem? pediatra? głupota ludzi mnie zadziwia. Skoro postawiłas diagnoza, że jest wszystko ok to po cholere nam zawracasz głowę! Tylko potem nie rycz jak dziecko będzie odstawało w rozwoju od równieśnikó, będzie miało problemy w szkole itp. Moja koleżanka tak przegapiła czas na intensywną terapię dziecka i teraz ma kłppoty, bo okres najlepszy na terapię przespała, wydawało jej się, ze jest najmądrzejsza jak autorka :-O ja ze swoim dzieckiem poszłam do logopedy jak miało 2,5 roku, Pani go przebadała, sprawdziła czy wszystko jest ok, pokazała (przy badaniu) zabawne ćwiczenia języka i mały był zachwycony. Przynajmniej się uspokoiłam i mam poczucie, że zrobiłam wszystko w tej dziedzinie dla swojego dziecka.Ale wy róbcie jak chcecie

moja ma 2 lata i 2 miesiące i mówi pełnymi zdaniami nawet próbuje już bajki opowiadac

czym prędzej do tego logopedy. Bo w wieku prawie 2 lat powinien już płynnie czytać!!! A on jeszcze nie mówi czyli jż jutro z samego rana zapierniczaj, bo będzie niemową.

to chyba ty bajki opawiadasz ?????

Oczywiście każdy ma swoje zdanie. Co Wy byście chciały z małych dzieci zrobić odrazu profesorów??? Więcej oleju w głowie dla autorki tego postu!!!

Nie ja postawiłam diagnozę tylko Pani pediatra do której chodzimy. Twierdzi że rozwija sie świetnie. A ona raczej widziała już mnóstwo dzieci w tym wieku :) Nie prawda ????? Zapytałam bo byłam ciekawa jak rozwijają się inne dzieci. Nie jestem specjalistą ale myślę że zwyczajna matczyna intuicja napewno mnie nie zawodzi.

od razu profesorów,i jedna przesadza i druga,wyluzować i wypośrodkować

mowicie? ciumkacie:O czy moze mowicie normalnym jezykiem?

z dzieckiem do logopedy idzie sie okolo 6 roku zycia keidy mowa jest juz calkowicie uformowoana i zauwaza sie jakiekolwiek odstepstwa od normy, dziecko 2 letnie ma jeszcze czas na mowinie do tego kaazde ma wlasne tempo nauki.

Mówimy normalnymi wyrazami . Nie uzywam zdrobnien ! A wiadomo że dziecko powtarza po swojemu.

co za idiotka napisała, ze z dzieckiem idzie się do logopedy po 6 roku życia??? większych bredni nie czytałam nigdy jeszcze :-O po 6 r.ż to już przeważnie mowa9zła mowa też)jest utrwalona i trzeba miesięcy a nawet lat

Widzę że muszę zakończyć ten beznadziejny topik bo tu sie tylko obraża a nie rozmawia. I zawsze muszą znależć się takie co naskakują zamiast coś normalnego napisać. Ale niestety coraz większe badziewie tu przychodzi i się mądrzy. Jak kiedys napisałam że moja ciąża obumarła w 8 tyg. też się znalazły takie co pocieszały , dzieliły sie swoją historią i takie co wyśmiewały że jestem głupia bo jak moge płakać , to przeciez jeszcze nie było dziecko.

autorko nie ma co zwracać uwagi na beznadziejne komentarze.