Karmię moje roczne dziecko tylko i wyłącznie piersią.

mój Franek jak widzi jedzenie to nawet mówi mniam mniam... widzi reklame gerbera itp to też mniam mniam.... a jak mu daje, to albo pluje, albo karmi tym psa:) Ale 2 posiłki dziennie zjada, z trudem, bo trudem ale je. Do tego kawałek chlebka, jabłuszko.

Niestety nie masz wyjścia tylko trzeba dziecko odstawić z marszu i to szybko.Tak duże dziecko potrzebuje już innych pokarmów,m.in mięsa, wpadnie w anemię jak będzie na samym(prawie) mleku. Moja córeczka tez była cycoholikiem i gdyby mogła ssała by tylko pierś ale jak zauważyłam że obywa się to już kosztem innych pokarmów to odstawiłam ją,najpierw w ciągu dnia,a potem już bez problemu w nocy. Dodam że doradzał mi w tej sprawie lekarz pediatra u którego zasięgnęłam porady na ten temat...

moj ma 19 miesiecy i jadl ladnie duzo a od jakichs 2 tyg tylko mleko chce, jak mu probuje dac coc innego o sam rozpina mi bluzke i robi usmieszek i juz cyckuje. nie wiem co robic, lubi tez jogury nawe nauralny a zupek i obiadow nie che, zaciska usa i bierze sie za cycka..

Niestety nie masz wyjścia tylko trzeba dziecko odstawić z marszu i to szybko.Tak duże dziecko potrzebuje już innych pokarmów,m.in mięsa, wpadnie w anemię jak będzie na samym(prawie) mleku. Moja córeczka tez była cycoholikiem i gdyby mogła ssała by tylko pierś ale jak zauważyłam że obywa się to już kosztem innych pokarmów to odstawiłam ją,najpierw w ciągu dnia,a potem już bez problemu w nocy. Dodam że doradzał mi w tej sprawie lekarz pediatra u którego zasięgnęłam porady na ten temat...

No raczej piszę tutaj o tym, bo wiem, że tak być niepowinno ... nie potrzebuję do tego celu google :/ Czasem jest tak, że mały sam mówi am am i wtedy zje ładnie to co widzi i na co ma ochotę, a czasami cały dzień nic i koniec. Chciałabym, żeby jadł normalne posiłki, ale co mam robić - głodzić go przez całą dobę? Raz nie dawałam mu cały prawie dzien mleka i niczego mimo to nie chciał zjeść no i wieczorem co miałam zrobić ? Dostał mleka..... a jaki był szczęśliwy - ten uśmiech. ..... No i co z takim roobić?

no to mamy podobnie.... może ja ciut lepiej:)

no właśnie na tym to polega niestety,musisz dziecko przetrzymać. Moja też nie jadła cały dzień,poza tym domagała się rycząc a nawet waląc pięściami o podłogę,ale się nie poddałam mimo że było mi cholernie ciężko na to patrzeć.W końcu robi się to dla dobra dziecka. Na drugi dzień zjadła normalny posiłek,po czym zaś aż do wieczora domagała się cycka.Poddała się dopiero trzeciego dnia.Żeby złagodzić jej ten szok podawałam cyca w nocy jeszcze raz. Jak chcesz być pewna to sama zasiegnij porady lekarza,może nawet zleci Ci badanie krwi malucha.

no własnie mój miał b. dobrą morfologie. Nie choruje - chyba że 3 razy katar sie liczy:), ja nie umiem go przetrzymac - jestem beznadziejna....

nie jesteś beznadziejna,żebyś wiedziała jak ja ryczałam wtedy(w kiblu,żeby mała nie widziała jak się mama łamie.) Chwilami to mąż mnie musiał przytrzymywać żebym do niej nie poleciała z cyckiem.Wcale nie mówię,że przyszło mi to łatwo! O ile ma dobrą morfologię to źle nie jest.

ma dobrą, lekarka okreslila nawet jako bardzo dobrą. Bo w sumie on skubie tego jedzonka, ale mało i wszystko poprawia cyckiem. Pije też tylko wodę - ewentualnie wode z cytryną.

ja chyba po prostu wyjadę - innego wyjścia nie widzę. Zwłaszcza że jak wychodzę, to lepiej je, to co mu tata da.

Chyba wpadacie troche w przesade, jesli dziecko ma dobre wyniki to nie ma powodu szalec i stresowac dziecka i siebie, ja mialam ten sam problem z synem ,co prawda byl na butelce,nie na piersi, ale mleko to mleko , a on nie chcial nic innego ;) Powoli wprowadzalismy nowe smaki , jesli chcial tylko lyzeczke , to lyzeczke, jesli wiecej to bylo swieto ;) Tez mial juz dwa latka prawie i glownie odzywial sie mlekiem i wszystkim co "mleczne" - jogurty, kaszki, itp.... Za miesiac moj maly skonczy 5 lat, je jak smok, wszystko i bardzo ladnie, warzywa, owoce , ryby, itd.....Niektore dzieci sa oporne na nowe smaki i trzeba im dac po prostu wiecej czasu, wszystko sie wyprostuje, zobaczycie!!! Powodzenia i duuuuuzo cierpliwosci!! :)

Właśnie u nas jest to samo - wyniki morfologi super - mały miał robione je miesiąc temu tak profilaktycznie. ladnie przybiera, nie choruje, wszystko niby idealnie, a jednak ....

mleczko, kupka zupka , spacereczek, katareczek - kobieto - jestes ewidentnym przykładem matki polki ciumkajacej , przeginajacej pałe na maksa - ot co - z reszta tak was dużo , że az sie boję

Witam! "Karmiąca" ja na Twoim miejscu nie przejmowałabym się tym, że roczne dziecko żywi się w niektórych dniach samym mlekiem. Nie ma co szukać problemów tam, gdzie ich nie ma, i tylko dlatego, że jakaś "mamarobala" z sobie tylko znanych przyczyn twierdzi, że to źle. Powiem Ci, że mój też tak miał, bywały dni, że tylko mleko a inne pokarmy "na deser". A teraz ma 14,5 miesiąca i od kilku dni już nie pije mleka, prawie całkowicie się odstawił od piersi:) Kto te dzieciaki zrozumie :) Jeszcze niedawno tylko mleko, a teraz wcale. Może u Ciebie też tak będzie:)

autorko odzwyczajaj jak najszybciej samomo mleko dla roczniaka to bardzo mało mimo że badania ok a gdzie nauka gryzienia? samodzielnego jedzenia łyżeczką a gdzie poznawanie smaków ? swoja droga pozno sie za to zabierasz

a tak tylko zapytam czy nie próbowałyście dać maluchowi tego co same jecie? posadzić go przy stole, normalnie jak dorosłego człowieka (tylko na wyższym krzesełku) polożyć przed nim tależyk (może być plastikowy) łyżeczkę i widelec. nałożyć normalne ziemniaki, klopsika mięnego i surówkę np z marchewki. sobie nałożyć dokładnie to samo i jeść ze smakiem. może to sprawi że dziecko zacznie jeść coś poza mlekiem. nie chodzi tylko o wartości odrzywcze ale też o naukę jedzenia, żucia, gryzienia, o naukę zachować przy stole. szczerze to nie wyobrażam sobie dac teraz mojemu synkowi jedzenia ze słoika!!! on musi jeść to co my i podane w takiej formie jak mamy my! i tym sposobem jemy bardzo zdrowo, nawet ziemniaki bez soli nauczyłam sie jeść i są dobre :) mój synek też czasem nie chce jeść nic poza mlekiem, z tym ze obecnie już modyfikowanym, bo "cycać" skończył w listopadzie. ale takie dni zdarzają się raz na 2-3 tygodnie!

Kalinko - no własnie widzisz jak różne są opinie, jedni mówią, że się nieprzejmować,a drudzy, że już za późno ;( oj jak ja bym chciała, żeby mój też tak sam się odzwyczaił :) myszko - mój potrafi cudownie gryźć, połykać a nawet jak chce to jeść widelcem, gorzej tylko, że chce naprwdę rzadko! On potrafi bardzoładnie pogryźć już wszystko - ale jako przekąskę a nie normalny posiłek. I nie zabieram się późno, bo zabieram się już od jakiegoś czasu, a że teraz o tym piszę tutaj to chyba nic nie znaczy .... Mała agatko - ja słoiczków nie daję wogóle - może do piątego miesiąca czasem dałam, ale tego to wogóle nie chciał .... to jest przecież ochydne. Ja zazwyczaj gotuję jemu to samo co dla nas, tylko troszeczkę mniej np przyprawiam i zawsze jak jemy siedzi razem z nami i mu daję ale on raz zje troszkę a innym razem się tym bawi i nie chce jeść.

no to dobrze :D niech siedzi z Wami i je, chociaż tą odrobinkę jak zje to już będzie dobrze! niech zje choćby 2 gryzki bułki, czy pół łyżki zupy to zawsze pozna inne smaki. a to ze się nie naje, trudno daj potem mleczko. chodzi o to żeby poznawał smaki. kiedyś mu się znudzi mleko i zacznie jeść. najważniejsze to nie poddawać się!

ja bym tak predko z cyckiem nie leciała jak zje nawet troche to potem znów dac normalne jedzenie i tak do skutku bo wie ze jak zje dwa kęsy to mama i tak mu podstwi cyc by sie najadl ;)

autorko skoro umie gryźć to super nie poddawaj sie i nie dawaj cyca

ciumkająca mamuśka... mięsko z ziemniaczkiem, mleczko.... matko, mięso!!!!!! mleko!!!! co tak zdrabniasz jak niedorozwój jakiś?? cofnełaś się do poziomu swojego dziecka ????

ja czekam na cud, że synek sam się odstawi, ale nie licze na to.... Ja zawsze sadzam malego przy stole jak jem. daje mu talerzyk, widelec i cos tam skubie, ale malutko... Dzisiaj musiałam jechac do serwisu, synka odstawiłam do siostry o 12,30, wrócilam o 17,30 a on zjadł u ciotki poł kromki chleba i poł herbatnika. Jak tylko przyszłam, dalam obiad - zjadł moze 100 ml makaronu z miesem i sosem i trochę ryżu z mojej paelli.

Autorko - wez pod uwage, ze sa rozne dzieci i roznie sie rozwijaja, moja starsza corka od 8 miesiaca nie chciala juz mleka, w zadnej postaci, nawet kaszki na sniadanie, ewentualnie jakis jogurt, za to syn, jak juz pisalam do 2 roku zycia jadl prawie tylko mleko... Dzieci sa rozne, w roznych momentach maja chec i potrzebe nowych smakow , ja oczywiscie bardzo popieram Twoj pomysl nauczenia go jedzenia roznorodnego , ale nie wpadalabym przy tym w przesade, Twoje dziecko ma dopiero roczek, to nie jest duzo, miej duzo cierpliwosci i nie stresuj sie....:):)

takie posty lubie - rzeczowe, a nie oskarżające:)

a najlepsze madrale są takie, co albo nie mają dzieci, albo mają ułożone dzieci.

nie przejmuj się, ja tak karmiłam półtora roku, do tej pory mało co je, małe porcje i mało różnoroden, a za miesiac 2 lata będzie miał

POMARANCZOWY NICKU - Hehehehhehe, no i dobrze, że jestem ewidentnym przykładem matki ciumkającej - cokolwiek by to nie znaczyło :) :) :) Dobrze, ze nie jestem przykładem hamstwa, kretynizmu i człowiek wtrącającego się tam gdzie go nie trzeba, bo przykładem tego jesteś Ty wstrętna pomarańczo ! I będę sobie pisać mleczko, jajeczko, mięsko i ziemniaczki właśnie na złość takim pieprzonym mendom jak Ty ! Chociaż szczerze nie zauważyłam, żebym jakoś dużo zdrobniała, ale właśnie że będę zdrabniać, zeby takie mendy jak Ty miały możliwość wypowiadania się na tym dorum :) :) :) Bo na na żaden inny temat wypowiedzieć się pewnie nie ptrafisz .... A wszystkim normalnym, życzliwym, chcącym pomóc osobom bardzo dziękuję ! Próbuję małemu dawać jak najwięcej innego pokarmu - dziś zjadł rano chleb z serkiem - cała małą kromkę, potem pół mandarynki, potem mleko, potem szklankę rosołu wypił, potem kilka flipsów, potem kawa,łek kurczaka no i potem już tylko mleko ....

Paula - oby nam się udało jakoś oduczyć te nasze dzieci piersi :) Trzymam kciuki za Was :)

Mamo Błażejka - co do mojej poprzedniej wypowiedzi nie tyczy to pczywiście Ciebie, tylko te mendy niewypowiadające się w temacie a krytykujące co się da. Tobie również dziękuję za odpowiedź.