Panny Młode 2011 a przygotowania

hej dziewczyny. niestety nie odpowiem na pytanie ile ciasta zamawiam:) bo mam to w cateringu. to oni sie beda marwic ile maja narobic zeby starczylo ;)

u nas ciasto bedzie piekła rodzina...ale przypuszczam, że będzie to ok. 25 blach..jeszcze zobaczymy,na załatwianie tego mam jeszcze kupę czasu, póki co zaproszenia...o całej reszcie zaczniemy myśleć może za miesiąc

prinzeska czyli jesteś dzień przede mną:)

suknia już wisi, zrobiłam wczoraj zdjęcia :) podoba wam się ? http://missindepeendent.mondozoo.com/

to jakas gra..

Aj aj 25 blach? Wow.... a moge zapytac na ile osob? Tak my bierzemy slub w piatek 17... o tej porze za 5 tyg bedziemy tancowac wlasnie.

no właśnie nie wiem ile osób, bo do tej pory nie policzyliśmy bo się w sumie boimy ile to wyjdzie :P na pewno powyżej 160...obstawiam jakieś 175-180...tzn. tyle jest zaproszonych, a zobaczymy ile osób odpowie

Dziewczyny ja mam już dośc nikt nie zadzwoniły by potwierdzić przybycie- mimo że na zaproszeniach była podana data do 5 maja, rozumiem ze dziadkowie i najliższa rodzina nie potwierdza ale sa kuzynowie ktorzy na stale nie maja nkogo i juz trzeci dzien nie moge sie doprosic by podali czy z kims przyjda a jezeli tak to dane bo chce dac do wydrukowania winietki by byly w tymm samym stylu co zawieszki na wino.

Haniu nie poważni są teraz goście, ale tonie tylko u Ciebie. Tearaz na ogół tak jest, że po terminie młodzi sami obdzwaniają zaproszonych, mnie pewnie też to czeka, choć częśc potwierdza przy zaproszeniu, ale do sierpnia dużo czasu, wiec ja też będę dzwonić i upewniać się.

haniu jak to się mówi są goście i gościska ;] Podejrzewam, że u mnie też tacy goście się znajdą- zobaczymy. mila bardzo dużo tych blach chcecie zamówic. My na 70 osób plus poprawiny będziemy mieli 6 blach ciasta plus tort - 5 pięter.

może i dużo, ale właśnie teraz byliśmy na weselu na "naszej" sali...i wiemy ile czego zostało, co dopracować itd. w pierwszy dzień ciasto praktycznie w ogóle nie szło, a w drugi....cały czas kelnerki donosiły bo było za mało i w efekcie zeszło wszystko, musimy się tylko wypytac u kuzyna ile mieli blach...ale koło 20 na pewno było (wesele na 120 osób) o ile nie więcej...bo ciasta było na prawdę dużo

DJ NA WESELE www.djraff.pl

wg. mnie i pewnej znanej osoby która sie tym trudni 20- 21 blach w zupełności wystarczy na twoje wesele. Ale zrobicie jak uważacie oczywiście ;D Wczoraj byłam z rodzicami ustalic szczegóły wesela w restauracji. Wszystko dogadaliśmy i jeszcze czeka nas spotkanie na krótko przed weselem, tak samo z orkiestrą..

co mnie zdziwiło jedna dziewczyna z orkiestry jest młodą osobą i chętną do nauki nowych utworów także nasz pierwszy utwór Piasecznego i Kukulskiej - Jesteś blisko mnie - sama się nauczy i zaśpiewa ;D

widziałam co się działo, na poprawinach z ciastami, więc już na własnej skórze się przekonałam że trzeba wziąć więcej... najwyżej to co zostanie będziemy damy gościom...więc na pewno wszystko pójdzie

zresztą jęsli chodzi o wesela jestem zwolenniczką tego że jedzenia powinno być nawet za dużo, niż żeby było go na styk...i każdy miał wyliczoną jedną porcję kotleta... lepiej żeby zostało, niż żeby miało zabraknąć, dlatego ustaliliśmy że u nas porcję będą przynajmniej podwójne

Ja tam się nie martwię że zabraknie czegokolwiek, zawsze zostaje masa jedzenia:)

Ja ma wesele w grudniu tego roku.Nie wiem jakiej sukienki na siebie szukać nic tak po prawdzie nie wpadło w oko a może za wcześnie na poszukiwania?

mila ale ja też tak uważam, że lepiej aby zostało niż było za mało. A chciałabym uniknąć sytuacji gdzie np zostaje az 7 blach placka, trzeba myśleć realnie...

dlatego jeśli zostanie (w co wątpie, bo wesele nie ogranicza się do 2 dni)...goście oprócz wódki, dostaną ciasto i tyle...myslę że jedzenie, wódka i zespół to są ostatnie rzeczy na których powinno się np. ciąć koszty jeśli chodzi o wesele...a nawet jeśli jakimś cudem po 3 dniach zostanie mi te 7 blach, to na pewno nie wyrzucę ich do śmieci tylko komuś po prostu dam

i wybacz, ale właśnie myślę realnie...byłam na weselu gdzie była większość rodziny od męża strony...ta sama część będzie na naszym weselu, ciasto rozchodziło się jak ciepłe bułeczki i tak jak napisałam kelnerki nie nadążały z donoszeniem go...zresztą nie możesz porównywać pod względem ilosci jedzenia wesela na 70 osób z weselem na 170 na kilka dni

mila, masz absolutną rację nie można oszczędzać na jedzeniu, piciu, zespole i fotografie.

aaaa i tak przy okazji od dziś został mi równy miesiąc:)))))))))

a w jakim momencie ja porównałam wesele na 70 osób a 170 ??? bo jakoś nie moge odnaleźć tego... i nie denerwuj się tak ja tylko radzę i przekazuje swoje zdanie - po to ten temat został założony. A zrobicie jak uwarzacie, być może akurat to bedzie bardzo dobra decyzja a ciasto i tak zawsze można wydać..

ja się nie denerwuje, bo nie mam czym...akurat wesele i ślub nie jest powodem do denerwowania się, zwłaszcza jesli temat dotyczy takiej głupoty jak ciasto myślałyście już o pieśniach w czasie mszy? tak się teraz zaczełam zastanawiać co wybrać np. na wejście do kościoła

u mnie na pewno będzie to Ave Maria - kwestia tylko czy Schuberta czy Caccini'ego. Ja nie mogę się zdecydować ;/

ja myślałam na wejście - Pachelbel's canon in D komunię - Bo jak śmierć potężna jest miłość no i na wyjście standardowo chyba Marsz Weselny Mendhelsonna ale sama jakoś nie jestem przekonana do tego zestawu

jejku ja nawet do tego uwagi nie przyłożyłam, że mam wybrać pieśni, w sumi co mi zagrają to będzie dobrze;-)

Ja szczerze mówiąc przywiązuje uwagę do tego 1 utworu na wejście. Dalej zdaje się na osoby bardziej doświadczone w tym ;D

moim zdaniem, ten pierwszy jest dość ważny (może te kolejne są mniej istotne)... zwłaszcza, że to jest moment kiedy wszystkie oczy będą zwrócone w wasza stronę i myśle, że po prostu fajnie będzie pójść do ołtarza przy ładnej pieśni. Ja w tym momencie większą uwagę przywiązuje właśnie do tego jak będzie wyglądał ślub, bo wesele to szczerze jakoś mnie nie interesuje.