Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Pretensja

Czworo lub wiecej dzieci-pogadajmy

Polecane posty

Ponowię moje pytanie czy was tez faceci traktowali jak jako ja byłyście w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się przejdzie mu to
nie martw się, twojemu mężowi po kilku latach małżeństwa przejdzie przejmowanie się tak tobą, później będziesz go prosiła aby cokolwiek ci pomógł, a po kilkunastu latach tak się przejmie tobą i dziećmi, że możesz zostać samotną matką a on zamieni ciebie na nowszy, młodszy model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak :) szczególnie w ostatnich :) w pierwszych dwóch, to mnie trochę denerwowało :p byłam silna i energiczna :D miałam dużo na głowie (kończyłam studia, wykańczaliśmy mieszkanie) i tylko w kuchni trzeba było mnie wyręczać, bo nie mogłam otworzyć lodówki bez wymiotów ;) 3. ciążę straciłam... w kolejnych musiałam/muszę b. się oszczędzać, mój małżonek dba o mnie i dzieci wzorcowo ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczo bardzo śmieszne.... Ja już myślałam że ylko mój taki przewrazliwiony, ja odpoczątku czuje sie świetnie a njabardziej się złości za noszenie Majki bo za ciężka :P Co do dziecka to spółczuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 tys na 5 osób to zależy jakie się ma wydatki. Moja koleżanka ma 1 dziecko, zarabia 1500, jej mąż 3 tys. Ale za sam czynsz, ogrzewanie na gaz, prąd, wodę i inne stałe opłaty wydaje tyle,że mi to nawet ciężko ogarnąć :D (ponad 2 tys na miesiąc) My nie mamy czynszu, płacimy tylko podatek za mieszkanie z ogródkiem i podatek za drugi dom, który remontujemy powoli.. Więc podatek za te 2 lokale to 250 zł/ROK ;P Ogrzewanie mamy piecowe, ale mąż za grosze kupuje od leśniczego (pomaga przy wycince pod autostradę..) Węgiel ma z pracy ;P Więc sama wypłata to nie jest wyznacznik, bo każdy ma inne koszty utrzymania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski :) Co tam u Was?bo u mnie znowu pada :( Co do tych zarobkow,to tez uwazam ze wszystko zalezy jakie sa wydatki i w jakim miescie sie mieszka,mieszkajac w Warszawie na pewno 4tys.na 5 osobowa rodzine miesiecznie to malo.Ale ludzie maja tyle i sobie jakos radza i wcale nie zyja w biedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:D U nas też leje. Właśnie wypuścili mnie z namiotu ;P Zrobiłam dzieciom namiot z 4 kocy na cały pokój, ale zaprosili mnie na śniadanie, to musiałam skorzystać :D Teraz mam chwilę dla siebie, zanim się pranie skończy. Dziś wracają chłopaki z nart...powrót do rzeczywistości ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak zaprosili do namiotu to tzreba bylo skorzystac ;) Ja chcialam dzis okna pomyc,ale jak leje to nie ma sensu nawet sie za nie zabierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasze było dosłownie oklejone solą. Myliśmy przed Świętami, a potem tylko rosła warstwa soli i brudu, bo był taki mróz,że nie było jak umyć. Mój mąż nie lubi myjni, odkąd mu urwało zderzak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej trzeba bylo sol zeskrobac,mialabys do ogorkow kiszenia na lato ;) a tak tyle soli sie zmarnowalo ehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, witam z rana :) Trochę nam się dzisiaj pospało :P Maja wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi, mówię nie skacz po łóżku bo uderzysz mamę i będzie, oczywiście nie posłuchała i prosto mi na brzuch poleciała, bardzo się zdenerwowałam ale naszczęście nic się nie stało, oprócz bólu w pierwszych chwilach, dzisiaj po dordze na zakupy chce wstąpić do ginekologa bo wolę dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś dostałam w brzuch piłką do nogi. Ktoś kopnął na polu namiotowym, jak mnie walnęło to się przewróciłam :o Jest jeden efekt uboczny - syn, z którym wtedy byłam w ciąży jest zapalonym piłkarzem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe :D:D teraz śmieszne ale wczoraj tak się wystraszyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku było fajnie jak Maja przychodziła wieczorem i rano do łóżka, przytulanki, zabawy, śmiechy i skakanie po łóżku ale teraz boję się o maleństwo a jak jej tłumacze to nic do niej nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 latka na pewno nic sie nie stalo,mala jest tam calkiem bezpieczna ma amortyzator w postaci wod plodowych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszytsko jak takie ok. 20 kilo skoczy na brzuch to jednak może coś się stać. Ale mała jak zawsze kopie, robi fikołki więc raczej jest wszytsko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja dzis pojechalam z maluchami do kuzynki na pogaduchy i zostawilam starsze same.Mialam troche obawy czy nic nie nabroja (moja 8-latka jest troche szalona ;))ale przyszlam i wszystko w domu ok :) Mam do Was pytanie-jakiej metody antykoncepcji stosujecie.Ja narazie,dopoki karmie stosuje z mezem prezerwatywe i powiem Wam ze kazde zblizenie dla mnie to stres,czy nie bedzie kolejnej ciazy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biorę tabletki. Ale też mam stres. Niby pilnuję co do minuty;P, nie ma problemu, bo i córka musi brać regularnie leki przed snem ;) Ale jednak - w końcu mam dziecko na CILEŚCIE. Teraz biorę microgynon - może to głupie, ale pamiętam,że lekarz nie chciał mi ich przepisać jak nie miałam dzieci, bo mówił,że mogę mieć potem problemy z zajściem w ciążę. No to teraz je biorę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze,ja juz chyba nie bede tak w pelni cieszyla sie seksem,bo przeciez nie ma 100%zabezpieczenia:( Wrocilam wlasnie od kuzynki.Zjadlam u niej pyszna salatke ale niestety ciezkostrawna.Jest mi teraz troche mdlo a ja juz mysle czy to aby nie ciaza :PParanoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipek 12.09.2000 SN 2,780 i 49 cm Patryś 14.09.2004 SN 2,405 i 51 cm Karolka 12.03.2006 SN 2,890 i 50 cm Kubuś 09.09.2007 SN 2,670 i 53 cm Majeczka CC 4,600 i 64 cm Emilcia 2,450 i 48 cm Ja mam 36, mąż ma 37 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po obiedzie idziemy na długi spacer wiec będę dopiero wieczorkiem ale jeszcze poczekam ok. 30 minut Dzisiaj obiad robi mąż A trojeczka ma dżemkę Już przygotowałam dresy, kalosze i idziemy na spacer leśną drogą już widze ile radości będzie z kałuż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×