chcę być bogata, ale nie wiem jak do tego dojść...

no wiecie: chciałabym mieć duuużo pieniędzy, by móc realizować swoje marzenia, by dzieciom (jeszcze ich nie mam) niczego nie brakowało, bym mogła ładnie się ubierać, by mąż mógł spełniać się w swoim hobby... tylko jak to zrobić, by mieć tyle pieniędzy? no może nie miliony, ale tyle, by spokojnie starczało na życie i było jeszcze na przyjemności...

kraść i kombinować jak wielu w naszym kraju, bo uczciwą pracą to w Polsce się tylko garba dorobisz

Hmmm... idź do pracy :)

Musisz mieć zawód, który daje dużo kasy :P

wow... no że też ja na to nie wpadłam. pójść do pracy! no genialne!! :O pracuję. i zarabiam 1600 zł na rękę... to mi nie wystarcza na przyjemne życie :)

Czyli żyjesz dla pieniędzy? :)

a kto by nie chciał ...

jak 1600 to i tak nie najgorzej jak inni zarabiają niecałe 1000 zł

w jakim sensie żyje dla pieniędzy? bo chcę mieć ich tyle, by sprawiać sobie i bliskim przyjemność? by mieć z życia coś więcej niż tylko praca i obowiązki? jeśli o to Ci chodzi to tak - żyję dla pieniędzy.

no ja wiem, że 1600 to nie jest mało. na życie i podstawowe potrzeby spokojnie mi starcza. ale ja jestem taka, że chciałabym latać to do kina, na kręgle, ze znajomymi w góry, z mężem do restauracji, na wycieczkę jakąś, albo kupić sobie jakieś mega drogie wino i spróbować, by wiedzieć jak smakuje..... no i z tych 1600 już mi na to nie starcza :)

no przecież wszyscy tak mają :) przyznać się :)

załóż własny biznes jakiś sklep internetowy może...

No to trzeba było wybrać inne studia a potem inny zawód, to byś miała kasy po tąd ;)

http://tnij.org/snobka

jakoś inni zarabiają 600 zł miesięcznie i żyją kasa to nie wszystko!!!

ooo jesu... ja nie pytam, co trzeba było, tylko co teraz trzeba. czasu nie cofnę, nie? :) a poza tym ekonomie skończyła, rachunkowość i finanse, kierunek niby nie najgorszy, ale jakoś kokosów na tym nie zbiję :) poza tym: mam dopiero 23 lata.

masakra, no ludzie... "kasa to nie wszystko" - no co Ty nie powiesz??? weźcie z takimi tekstami nie wyskakujcie, jeśli nie rozumiecie o co mi chodzi. zresztą - jest ktoś, kto nie chciałby mieć więcej pieniedzy, by lepiej się żyło? rzucacie kamieniami, jakbyście sami inni bylo...

ja zarabiam 1600, a Ci co zarabiają 600 zł tak samo jak ja chcą mieć więcej pieniędzy. proste... co, ja mam nie chcieć więcej zarabiać, bo inni mają mniej?? bezsens...

To są 2 możliwości : załóż własny biznes taki, którego jeszcze nie było, coś zupełnie nowego i zbijesz na tym kokosy albo 2 możliwość: zagraj w totka i przy ogromnym szczęściu wygrasz kasę ;) Przy obu możliwościach jest szansa jak 1 do miliona na dużą kasę ;)

szalona jesteś (pozytywnie) ;)

na jakimś innym poście ktoś napisał: jak smakuje sushi? no właśnie... nie dawno też się nad tym zastanawiałam. jak to smakuje? myślę: chuj. muszę spróbować. muszę wiedzieć jak to smakuje. chcę wiedzieć. że jak ktoś będzie gadał o sushi, to ja będę wiedziała o czym on mówi, bo wiem jak to smakuje. jak pomyślałam tak chciałam zrobić. poleciałam do cerfura, a tam - zestaw sushi 99,99 zł. i dupa. nie stać mnie. pójść na sushi do restauracji - nie stać mnie. i właśnie dlatego chcę mieć więcej pieniędzy. bo chcę wiedzieć jak smakuje sushi :)

właśnie, dobrze mówicie - załóż jakiś biznes, poszukaj w necie itp. na czym można zbijać kokosy, ale interesuje też Ciebie, by to nie było coś nudnego :D

aha też lubię Japonię i też ciekawi mnie smak sushi :)

A ja jadłam sushi i powiem Wam, że było obrzydliwe ble ;)

kobiety są zdolne do wydawania wielkich sum zawsze i wszędzie, więc najlepszą metodą jest WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ I OSZCZĘDZANIE :)

nemezis - ale mi zdanie innych nie wystarcza :) ja muszę sama :)

Ja też chcę być bogata:) Chcę mieć fajne drogie auto i zwiedzić cały świat cholera no. A na razie to na meiszkanie nie mam bo w firmie kryzys. I w mojej głowie też kryzys. I ryczeć mi się chce że nie mam pieniędzy!

żeby oszczędzać, to trzeba mieć z czego :)

Dokładnie.