Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alimenty...

ALIMENTY od BOGATYCH rodziców?!

Polecane posty

Gość alimenty...
"bo lubię obnażać czyjąś ułomność" Moze jednak zastanowisz sie nad psychiatra...? Chcesz to moge Ci jakiegos ewentualnie polecic... Moze Tobie pomoze, bo ewidentnie tej pomocy potrzebujesz... Chyba nie uklada Ci sie w zyciu i jestes strasznie zakompleksiona skoro taka przyjemnosc sprawia Ci obrazanie innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty...
Mam Ci przytoczyc tres wyroku? Bo jezeli jestes taka madra to wyroku nie otrzymuje sie na papierze...Jest do wgladu w Sadzie Rejonowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Borderline nie jest brane pod uwagę jeśli chodzi o rentę czy coś w tym stylu, bo to nie jest choroba tylko zaburzenie osobowości. A powiedz mi co brałaś? Serotonine czy coś mocniejszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty...
Tiramisu--> bralam tez SSRI. Lexapro, wenlafaksyne, bralam tez neuroleptyki, sulpiryd, kwetiapine, uspokajacze, chlorprotixen, pernazinum, perazyne, przeciwpadaczkowe bylo tego naprawde wiele... W tej chwili biore doxepine 2x100mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie jesteś lekoodporna, współczuję... ja jakoś z tego zdołałam wyjść i żyję całkowicie normalnym życiem. Nie wiem co ci poradzić... nie potrafisz zmienić się sama z siebie? Na tym polega terapia BPD moim zdaniem - zmiana siebie... Nie bierz leków, zacznij chodzić na jakieś terapie grupowe, tylko to pomaga. Na alimenty raczej nie licz, jesteś na nie o pare lat za stara :| No chyba że oskarżysz ich o jakieś patologie ale to już sąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starterka, głuptasie słodki. Przecież ona nie dostanie żadnych alimentów. Ja pisałam, że może iść do sądu jeśli rodzina robiła jej coś złego i doprowadziła do choroby psychicznej (patologie), i może w ten sposób coś od nich wywalczy, ale nie alimenty! Czytaj ze zrozumieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty...
No dokladnie sie tak zachowujesz starterka, dziwie ze tych wyrokow masz tylko kilka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty...
Na terapie grupowa chodzilam, 2 miesiace, codziennie, przerwala ja proba sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mknjhgyf
"ze rodzice zroblili jej cos zlego" z tego co pisala, jedyne co zrobili jej rodzice to zmuszenie do brania lekow przepisanych przez lekarza i to ze matka poszla na jagody choc autorka ja prosila by siedziala z nia, nie sa jakies tragiczne wystepki, w koncu jak ona taka niezrównoważona to nic dziwnego ze rodzice chcieli by brala leki ogolnie to sie wszystko kupy nie trzyma, bo autorka ciagle pisze sprzeczne ze soba fakty i jakos nie chce mi sie wierzyc by dziecko od malego przyzwyczajone do luksusu (takiego luksusu) ot tak sie wyprowadzilo i zylo w biedzie, sadze ze to prowokacja albo ona pisze takie niespojne rzeczy bo jest chora, no ale to juz nie nasz interes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiennica
no i jak sie miewamy tego pieknego wieczoru ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż tak
tak się składa ,że studiuje prawo i wiem NA PEWNO ,że można kogoś ubezwłasnowolnić miedzy innymi jeśli przez chorobę psychiczną lub zaburzenia psychiczne stanowi zagrozenie dla siebie lub otoczenia. lekarze mogli Ci tak powiedzieć żeby Cie nie denerwowac kiedy lezalaś w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masełko rozgrzane
to już jej kilka stron wcześniej tłumaczyła mgr prawa w dodatku pracujaca na co dzień w wydziale sądu zajmującym sie takimi sprawami ale przecież autorka wie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty...
Czesc dziewczyny... Na 10.00 ide do prawnika wiec napewno jak wroce napisze co mi powiedzial. Pomyslcie logicznie, po co mialabym wymyslac jakas hisoryjke...? Bo nie kumam zupelnie... Jakbym miala wymyslac, to zaczelabym pisac scenariusze do filmow.... Na marginesie, wczoraj poprosilam kolezanke ktora robi aplikacje o jakas konsultacje ze znajomym prawnikiem. Powiedzial ze mam duze szanse alimenty dostac, moze byc tylko jeden problem... To, ze bylam zatrudniona (fikcyjnie oczywiscie, przez mojego tate, chyba sie domyslacie w jakim celu ;)). No i tu moj tato moze miec problem jezeli sprawa wyjdzie na jaw... Szczerze Wam powiem, ze licze na to, ze mi rodzice sie opamietaja nim sprawa rozkreci sie na dobre. Mam taka nadzieje, ze po wplynieciu pisma do sadu i przyslaniu moim rodzicom wezwania na rozprawe, moi rodzice sie przestrasza... Ja swieta nie jestem, ale oni chyba tym bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvefgtrhytjukiykuju
a jaki będzie miał problem??? hahahah!! dziewczyno, to ty możesz mieć ewentualnie problem z tego tytułu, jeśli legitymując się tym zatrudnieniem pobierałaś np. zasiłek z PUP. ciągle się pogrążasz pisząc te wszystkie bzdury. widać , że wymyślasz je na poczekaniu bo żaden prawnik nie gadał by takich wierutnych bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona ma myślenie 12latki, za którą wciąz odpowiadają rodzice. jej zdaniem utrzymywać ją mają rodzice, za jej przewinienia ( fikcyjne zatrudnienie ) też problemy będą mieć rodzice. aż jej współczuje, ze jeszcze się nei odnalazła w roli pełnoletniej osoby, którą jest juz od 5 lat i która w pełni odpowiada sama za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W skrocie, wiecie z czego zrezygnowalam??? Z 300metrowego domu, ktory za rok mialbyc przepisany na mnie, gdy moi rodzice sie wyprowadza sie do swojego nowego, z audi a4 quatro,karty flota, z mieszkania w krakowie, apartamentu w zakopanem" alimenty - napisz dlaczego z tego zrezygnowalas PS mozliwe ze cala rodzinka lekko "psychiczna" jest :P PS2 cos zdaje sie ze tatus tylko kase widzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blogger434
audi a4 quatro nie no, rzeczywiscie wypas auto :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blogger434
i jeszcze karta flota?? wow :-O idź sie najmij na agenta kredytowego ( to akurat praca dla ludzi bez wykształcenia, jak ty ) to taką dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty...
ale was zzera... no wiec, szanse sa i to bardzo duze, tylko faktycznie bedzie lepiej gdy zapisze sie do szkoly, znalazlam juz studium 2-letnie w moim miescie wiec jest ok. Sprawe mam praktycznie wygrana, zwlaszcza ze rodzice znecali sie psychcznie nade mna. Dopiero prawnik mnie oswiecil, ze to jest przestepstwo i ze to co robili moi rodzice mozna pod to spokojnie podciagnac. Sprawa z dobrymi papierami powinna trwac miesiac, dwa. Problem bylby gdyby moi rodzice nie mieli pieniedzy. Wtedy moglabym starac sie o zasilek na czas choroby. Ale w tej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty...
AAa i o ubezwlasnowolnieniu NIE MA MOWY w moim przypadku. Tymbardziej ze ojciec grozil mi takim czynem nie raz podczas naszych awantur... Przeciez mogl zrobic to juz dawno.... Doskonale wiedzial ze nie uda mu sie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawianka
Mam nadzieje ze moje dziecko nie bedzie tak posrane jak Ty :o Tylko współczuć rodzicom, że mają takie pazerne dziecko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawianka
Ahh i jeszcze jedno- może i dostaniesz te alimenty (z tym, że też nie na wieczność, bo wiadomo, że każdy kiedyś umiera), a cały spadek pójdzie w cholere :P I nie bedzie samochodów, domu, apartamentów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty...
Nie zalezy mi na spadku, nigdy nie zalezalo! Choc wiem, ze pewnie moi rodzice podzielili by go na cala nasza 3 rowno. Mam teraz tylko jedno marzenie, zeby leki wreszcie zaczely dzialac, a ja bym mogla wrocic do "normalnosci". A tak jak juz mowilam, ZADNE pieniadze nie oddadza mi juz tych "nerwow" i tego zdrowia, ktore mialam wczesniej... Teraz chce tylko, by alimenty od moich rodzicow starczyly mi na takie zycie, na jakie z cala pewnoscia zasluguje. A Was zzera, ze Wy bedziecie zapier*** za 1500zl, a mi kilka tys miesiecznie wplynie ot tak. Tylko czasem zastanowcie sie czy warto wieszac psy na kims, kogo rodzice tak bardzo skrzywdzili jak mnie, zmuszajac mnie do lekow... Mozecie po mnie jezdzic dalej, bo to jest chyba sens waszego zycia... Dlatego tu siedzicie, bo co niby robic skoro robota od 8 do 15 a za 1500zl to nawet wyjsc nie ma gdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbgbhnhnt
przestańcie z nią dyskutowac na powaznie!! przecież po tym co ona pisze widać ewidentnie że to zmyśla. ojciec nie moze jej ubezwłasnowolnić, alimenty dostanie itp. sratatata! a co ma niby do alimentów fakt znencania sie przez rodziców nad toba?? alimenty to nie odszkodowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbgbhnhnt
pare tysiecy alimentów ?? hahahaahah!! tą bzdurę też Ci wmówił ten niby prawnik??? weź dziewczyno poczytaj kilka artykułów z prawdziwego zdarzenia o alimentach a nie będziesz takich bzdur wymyślać. alimenty zależą od usprawiedliwonych potrzeb i nie wykraczaja poza nie nawet jeśli osoba zobowiazana do alimentacji jest w świetnej sytuacji finansowej - no chyba, że sama sie na to zgodzi. wiec jeśli nawet byś te alimenty dostała to tylko w kwocie wystarczajacej na pokrycie kosztów edukacji i niezbędnych kosztów egzystencji. a jeśli nawet dostałabyś i kilka tyś to czego mamy zazdrościć?? że przez max dwa lata będziesz dostawała kasę a potem nic??? wiesz, my potrafimy sami na siebie zarabiać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty...
Zegnam bo dyskusja jest jalowa... Powodzenia Wam zycze i tyle. Moglam sie spodziewac ze tutaj pomocy nie uzyskam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gthbynhynteghnytenytnyt
pomoc to mozesz uzyskać tylko w psychiatryku debilko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiennica
wiecie co ludzie - najgorsze jest to ,że na świecie rzeczywiście są ludzie , którzy rozumują w ten sposób. Dobrze kobra pisala ,ze dziewczyna -o ile naprawdę istnieje - tak naprawdę chce tylko słuchać tego co jej pasuje do jej teorii ,a głucha jest na argumenty prawdziwego życia . Dziewczynko - zapłaczesz jeszcze szczerymi łzami ,ale wtedy będzie juz za późno . Współczuję rodzicom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zobaczcie jakie jaja! Ojciec zarabia 200tys/msc a matka na jagody jezdzi (zaraz po tym jak skonczy projekt villi w lesie) haha toz to jakies skrzywdzone przez los 13sto letnie dziecko pisze.... matka pewnie zabronila na dyskoteke wyjsc i bunt... bezstresowe wychowanie... i macie efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×