BŁAGAM O POMOC!! KARMIENIE PIERSIĄ!!!!

Witam wszystkie mamusie :) Moja sytuacja wygląda tak: Dzidziuś ma 2 miesiące, od samego początku karmię go piersią i od samego początku są dziwne sytuacje mianowicie.. mały ssie pierś przez około 10 min i zaczyna się kręcić, wiercić dalej ciągnie pierś ale płacze.. ogólnie strasznie się denerwuje (tak jest przy każdym karmieniu) od 2 tyg przez 6h dziennie mały zostaje z moją mamą ponieważ ja jeszcze się uczę.. w tym czasie jest dokarmiany mlekiem modyfikowanym, nigdy nie było sytuacji że mały się przy butelce denerwował.. Powiem jeszcze że czasami w nocy jeśli podam mu pierś na śpiku troszkę poje spokojnie i idzie spać ale w dzień dodatkowo daję mu herbatke rumiankową lub mleko modyfikowane nie często bo nie chcę tego robić. Niedawno miałam taką sytuację że synek zjadł z jednej piersi denerwował sie i płakał podałam mu drugą zjadł troszkę i znowu był krzyk! Podałam mu wtedy nan1 (120 ml) zostawił tylko 20 :( dlaczego tak się zachowuje? Czy mogę mieć mało pokarmu? Odżywiam się naprawdę dobrze piję herbatki z mlekiem bo słyszałam że są dobre na laktacje ale to nic nie daje.. piersi mam cały czas wiotkie.. ostatnio nie ściągałam pokarmu ok 15h bo byłam na weselu i drugi dzień nie karmiłam go piersią ponieważ zjadłam troszkę rzeczy których mi nie wolno i wypiłam lampkę szampana i wina przez te 15h nie miałam nawet co ściagnąć mały na drugi dzień troszke possał i znowu było to samo. Czy któraś z was miała podobną sytuacje? (teraz karmię go z kapturkami bo myslałam że może nie potrafi złapać brodawki ale nic się nie zmieniło).

Może jesz coś co mu nie pasuje

nie jadam nic kwaśnego ani ostrego ani wzdymającego więc to na pewno nie chodzi o moje jedzenie..

mam tak samo. moja corcia ma 8 tygodni i od kiedy zaczełam podawać butelke tak sie zachowuje. ale gdy mała ssie i scisne piers mleko leci i to dosc mocno. mysle ze dlatego sietak denerwuje bo nie moze sie tak szybko i łatwo najesc jak z butelki. u Ciebie tez sie to zaczeło gdy wprowadziłas butelke? dla mnie jest to czasem nawet bolesne bo poprostu wykreca mi sutka i mocno go sciska. chyba zrezygnuje z piersi bo to nie ma sensu. a piersi wygladaja u mnie podobnie jak u ciebie miekkie..powiedziałabym nawet sflaczałe;-( na poczatku miałam ciagle nawały teraz juz nie;-(

wydaje mi się że w takim razie powinnas isc do pediatry i skonsultowac przejście z cyca na mleko modyfikowane. według mnie mały sie po prostu nie najada. U mnie było podobnie. piersi miałam miękkie i wiotkie a pokarmu ledow co. i weź tu wykarm dziecko. odkąd przeszłam na karmienie butlą, mały zadowolony, zero płaczu, przespane nocki .

Może sie denerwuje bo słabo leci. Dlatego przy piersi płacze a z chęcią je z butelki.

po 1 karmiaca pije malo mlkea krowiego bo to szkodzi na pokarm a po 2 masz za malo pokarmu! jak masz wiotkie piersi to czym chcesz karmic?

to ze piersi sa wiotkie nie oznacza, ze nie masz pokarmu!!!!przystawiaj dziecko jak najczesciej do piersi o ile oczywiscie chcesz dalej karmic. prawdopodobnie za szybko dzieciatku leci pokarm-tez to przerabialam. ale przetrwalam to, przez jakis czas stosowalam kapturki. i karmie do dzis-juz ponad rok.

autorko, zastanow sie jak chcesz karmiec bo takie karmienie na zmiane, piersią i sztucznie jest bez sensu. To normalne ze jak dzieciak dostanie butelkę to nie chce mu się wysilać ssać pierś bo z butelki jest mu łatwiej. Jesli jednak musisz zostawic dizscko z mama to kup sobie laktator i niech mu daje twoje mleko, przynajmniej zdrowiej. Co do jedzenia to czasami nie wystarczy unikać rzeczy wzdymających i ostrych. Moze dziecko ma jakąś alergie na cos niby nieszkodliwego.

masz twz kryzys laktacyjny. jesli zalezy ci na karmieniu piersia to musisz dziecko przystawiac, przystawiac i jeszcze raz przystawiac! wiem, ze to moze byc uciazliwe i wymaga duzo cierpliwosci, ale warto.

ojojojojoj

Nie wiem czy leci mu mocno czy słabo wiem że jak zaczyna się denerwować i zacisnę sama pierś to jakaś tam kropelka poleci a czasem tryśnie mocniej. Na samym początku też miałam piersi pełne takie twarde i jak wtedy dałam mu cycusia to pił pił łykał i łykał a jak zrobiły się wiotkie to były nerwy i krzyk. orinko29 miałam tak około po 2 tyg od porodu wtedy jeszcze butelki nie było. cherrycoke też myśle że nie najada się, chcę karmić piersią no ale dziwne że ciagle trzeba go dokarmiac. Mieszkam jeszcze z mamą i najgorsze jest to ze ona nie dopuszcza mysli ze nie mam pokarmu

tak jak napisalam musisz czesto przystawiac dziecko do piersi. ja tez to przerabialam, dziecka nie dokarmialam i bylo ok. napewno niedlugo wszystko sie unormuje, cierpliwosci. p.s. laktacja tkwi w psychice. nie dopuszczaj do siebie mysli, ze nie masz pokarmu i ze moglabys przestac karmic.

ZOSTAWIASZ DZIECKO NA 15 H....2-miesieczne ??????????????? Ale z Ciebie matka................:(

no to tak jak ja ja po 2 tygodniach zaczełam dokarmiac..

super matka bo dba o swoje wykształcenie!!!!!!!!!!!ja ją popieram.A co do karmienia jeżeli zostaje po 15 h dziennie to poprostu nie pasuje mu cycuś i woli zbutelki bo nie musi sie tak wysilać jak przy butelce ja propopnowałabym całkowite odstawienie od piersi w i wtedy skończą się problemy

ona 15 h.nie byla w szkole,tylko sie bawila na weselu...... TAK TO JEST JAK GOWNIARY MAJA DZIECI.

a od kad to tylko gówniary chodzą na wesela?

Witam Moim zdaniem to jest tak, że dziecko jak je z butelko to mu szybko leci i nie musi się "napracować" a przy piersi zawsze musi się trochę pomęczyć żeby poleciało i dlatego się denerwuje. Ja mam dwie córki i obie karmiłam piersią, tzn młodzą nadal karmię a ma 11 m-cy. I dodam, że ja do 4 m-ca nie dopajałam niczym dzieci (chyba że lato było i gorąco to wtedy dawałam herbatkę z kopru włoskieo ). Zgadzam się z papap, że musisz częściej przystawiać dziecko do piersi a butelkę dawaj tylko w sytuacjach, gdy np wychodzisz na dłużej (albo ściągaj pokarm przed wyjściem). Do tego radzę Ci, żebys karmiła dziecko o stałych porach np co 3 godz(na początku może być częściej). I oczywiście jak chcesz to udaj się do poradni laktacyjnej i oni ci może tam cos podpowiedzą.

Zapomniałam dodać, żebyś piła dużo wody niegazowanej bo to przyspiesza laktację.

Skoro zostaje z Twoja mamą na 6godzin dziennie to po tych 6godzinach chyba czujesz, że masz pełne piersi? Może masz kryzys laktacyjny? Myślę, że poza tymi 6godzinami nie powinnaś mu podawać mleka modyfikowanego, łatwiej ciągnie się butlę niż pierś, oczywiste jest, że będzie się denerwował. Odpwoiedz sobie na pytanie, czy ty chcesz karmić. Jeśli tak- przystawiaj małego jak najczęściej i nie dokarmiaj sztucznym. Jeśli nie- przestań udowadniać mamie, że nie masz pokarmu tylko po prostu przejdź na butlę. Powodzenia!

oj tak! duuuuzo wody niegazowanej+ewentualnie piwo karmi. to tez mi pomoglo w trakcie kryzysu.

po pierwsze musisz stymulować laktację poprzez częste przystawianie do piersi i odciaganie mleka laktatorem, wtedy po 2 dniach bedziesz miala duzo pokarmu. Metoda niezawodna. A maly sie denerwuje bo nie wolno dawac dziecku butelki jak sie chce karmic piersia. Z butelki mu latwo lecia a przy piersi sie denerwuje ze musi sie nameczyc. Niestety trzeba siedziec w domu z dzieckiem i karmic tylko piersia, albo odciagac na biezaco.

Do osób które źle wypowiadają się na mój temat!! Może dla was gówniarą jestem. Mam 18 lat z tym karmieniem to się przemęczę ponieważ nie chcę go całkowicie karmić sztucznym. Co do wesela to nie muszę się nikomu spowiadać było napisane wyraźnie że przez ok 15h NIE ŚCIĄGAŁAM POKARMU A NIE ŻE NIE BYŁO MNIE PRZY DZIECKU! Przy nim byłam i jestem cały czas prócz tego że chodze do szkoły :) dziękuję za rady i pozdrawiam

ostatnio przed szkoła po nocy chcialam ściagnac i mialam tylko 30 ml :/ nie wiem dlaczego tak jest..

Na mnie dobrze działa herbata Hipp Natal -pobudza laktację. Wg mnie powinnaś odstawić mleko, moja położna twierdzi ze to nie jest prawda ze bawarka pobudza laktację, raczej powoduje wzdęcia u dzieci. Jesli dziecko jest wieksze -mozesz spróbowac wypić piwo karmelowe (bezalkoholowe oczywiscie), PODOBNO również działa. Kompot jabłkowy, sok jablkowy rozcieńczony z wodą, woda mineralna czyli duzo płynów (zupy to tez płyn :) ) Powodzenia

Acha, no i w przerwach miedzy karmieniami pobudzaj piersi laktatorem, ale postaraj sie nie dopuścić to tego by mleko mocno poleciało, raczej niech to bedzie kilka "zassań" i tak kilka razy w ciągu doby.

Moj synek rowniez sie denerwuje jak mocno glodny a jak zaspokoi glod jest juz oki.I pokarmu mam duzo.Karm sama probuj i probuj.Lepiej sie rozwinie

Jesli sie daje butelke dziecko nie bedzie chcialo ssac piersi bo wie gdzie mu lepij leci I nie musi sie bardzo wysilac. Chcac karmic piersia trzeba jak najczesciej przystawiac dziecko do piersi a butelke trzymac jak najdalej. Ja dalam lylko 3 razy butelke I corka nie chciala ssac piersi denerwowala sie I plakala. Moja rada: albo butelka albo piers nie mozna tego razem laczyc