Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maksymalnie wkurzona

Teść źle potraktował moje dzieci!!!!!

Polecane posty

Gość dobre he he
Rozumie, że ten cytat się tyczy tego, że napisałam, że ktoś twierdzi iż "ten chłopak jest bee" :) CoraLina nie napisałam, że to Ty tak twierdzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksymalnie wkurzona
Właśnie, teść chce wszystko inwestować w syna swojej córki, a w moje dzieci też by mógł, w końcu im się również coś od niego należy. Teść nawet nie docenia starań moich dzieci, między innymi tego że studiują. Nagle zaczął doceniać wnuka. Najlepsze w tym wszystkim jest to że tamtemu on sam daje a nie pożycza pieniądze, a jak mój syn poprosił kiedyś mojego teścia o pożyczke to mu odmówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre he he
Bez powodu tego nie robi!!! Łaska, ze studiują za jego pieniądze!!! Nic nie dostaną i wbij sobie to do tego tępego łba!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
ja spadam. Autorka celowo ignoruje niewygodne dla siebie pytania i uwagi. Coz jestes zalosna kobieta pewnie gdzies w okolicach 50-tki, ktora w zyciu nie doszla do niczego wlasnymi rekoma a teraz zal ci dupsko sciska, ze cos co nie nalezy do ciebie dostanie ktos inny. Dobrze ci tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze w koncu
zaczela go denerwowa sytacja, ze zyjecie sobie na jego koszt. to co, ze zaproponowal na poczatku, ze mozecie nie placic za rachunki? a wy sami z siebie nie poczuwacie sie? wykorzsytujecie go caly czas, doiliscie od niego kase i jeszcze wyciagacie rece po wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksymalnie wkurzona
I widze że żadnej porządnej rady tu nie dostane, oprócz tego że powinnam się wyprowadzić z domu który powinien należeć do mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tak, przeczytałam cały temat i każdą Twoją wypowiedź. To normalne, że jesteś zdenerwowana, że czujesz niesprawiedliwość, ale czy na pewno te poczucie "niesprawiedliwości" jest uzasadnione? Generalnie powinno być tak, że Twojego teścia - syn i córka powinni dostać majątek po połowie. Ale zauważ też, że to Wam przez te wszystkie lata teść pomagał, dał Wam dach nad głową, utrzymanie. Bądź co bądź to ma wielką wartość Może tknęły go wyrzuty sumienia i bądź co bądź jego córka jest mu bliższa niż Ty, nawet jego najlepszy przyjaciel by przegrał z jego własną córką. Tak samo jak Ty bronisz swoich dzieci i oddałabyś dla nich wszystko, tak samo on broni swojej córki. Nie mówię, że ma dać jej teraz wszystko tylko z powodu wyrzutów sumienia, ale tak na prawdę to jest jego sprawa co z tym majątkiem zrobi, taka prawda, powinnaś to uszanować. Zauważ też, że tamtej kobiecie z dzieckiem też nie było łatwo. Ciebie utrzymywał w tym czasie mąż i teściowie i mogłaś wychowywać swoje dzieci, a ona dodatkowo musiała jakoś zarabiać i zająć się maleństwem. Każdy w życiu popełnia jakieś błędy, choć dziecka nie można nazwać błędem, jakie by nie było, to nie jego wina. Nie dziwię się, że broni swojej matki, Twoje dzieci zapewne też by to zrobiły, postąpiłyby tak samo na jego miejscu. Chcąc zrozumieć tą sprawę powinnaś zacząc od siebie i od swojego sumienia. Wykaż się, że jesteś człowiekiem pełnym moralności i zasad i nie ruszają Cię tak przyziemne kwestie ( kwestie majątku) . Podświadomie ten problem Ciebie bardziej dotyka niż Twoje dzieci. Twoje dzieci będą mieć wykształcenie, mogą też pracować i studiować, to wcale nie znaczy, że będzie im gorzej, powiedziałabym wręcz, że szybciej się dorobią i będą na swoim. Przecież też nie jesteście bez grosza przy duszy, Twój mąż pracuje. Za jego pensję i emeryturę na starość się utrzymacie. Według mnie sprawa jest jasna, nie ma tutaj komplikacji. Żeby się nie stresować i przyjąć to z godnością, lepiej nie wchodźcie sobie w drogę, albo najlepiej przeproś tego chłopaka i jego matkę ( bo na pewno jest im przykro ) w ten sposób zyskasz w oczach męża, teściów i wyjdziesz na prostą. Zobaczysz, że wszystko mogłoby się zmienić. Po prostu odpuść sprawę. I jeszcze jedno takie pytanie.. piszesz swoje zdanie, ale powiedz : co na to mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszając jako pierwsza zapewne sprawisz, że oni też poczują się do tego.. i po jakimś czasie może wszystko wróci do normy... może nawet wszystkie kwestie się jakoś wyjaśnią, ale nie mieszaj się już w tą kwestię majątku. bardziej pasuje Twojemu mężowi zapytać o ten majątek niż Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakim prawem piszesz
, że dom powinien należeć do Twojego męża , JAKIM PRAWEM ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyzwoitka
Proponuję Ci zrobić rachunek sumienia. Twój teść ma 2 dzieci. Przez całe życie pomagał wam - twojemu mężowi, tobie bezrobotnej kobiecie i 3 waszym dzieciom. Gdybyś była w stanie podsumować fiansowo koszt pomocy to nazbierałaby się niezła sumka. Jak sama powiedziałaś siostrze męża nie pomagał. Zrozum kobieto że dziadek jak będzie odchodził z tego świata to chciałby naprawić całą to niezdrową sytuację. Myślę że nawet jak przepisze dom na córkę to i tak przez całe zycie zgarnęłaś dużo więć. I na koniec pamietaj kobieto , nie wyzywaj nikogo od k**ew ,że się puściła i ma nieślubne dziecko, bo przeciweż ty też masz dzieci i to nawet dwie córki i Bog raczy wiedzieć jak im się życie ułóży. Wejż się w garść i szukaj dla siebie jakiegoś kąta bo jakoś mi się widzi, że skończysz w Domu Spokojnej Starości. Radzę ci przemyśl sobie to wszystko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksymalnie wkurzona
Ten chłopak bije mojego syna, wyzywa mnie a ja mam go jeszcze przeprosić? teść od tego momentu powiedział mi że lepiej będzie jeśli będę się trzymała od jego wnuka z daleka. Mąż sam też właściwie siedzi cicho, raz próbował przetłumaczyć siostrzeńcowi że źle postępuje ale chłopak go zaszczekał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy człowiek mógł na Twoim miejscu poczuć się dotknięty i urażony. Ale sprawę trzeba zawsze rozpatrywać z obydwu stron. Są pewne rzeczy i kwestie których się po prostu nie porusza. Trudno będzie odnaleźć prawidłową ścieżkę w tej sytuacji ale powinnaś dążyć do tego, jako dojrzała już kobieta. Osoba która przez te wszystkie lata dorobiła się majątku chce też sama decydować jak ten majątek podzieli, nikt nie powinien podważać tej decyzji. Postaw się na miejscu teścia. Chciałabyś, żeby ktoś Ci się tak, mówiąc kolokwialnie : wpieprzał w Twoją odłożoną przez ileś lat - kasę ? nie sądzę :) w tym cały problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn twojej szwagierki też jest TYLKO człowiekiem też może czuć sie źle z tym co kiedyś powiedziałaś o nim i o jego matce... może nie zachowuje się właściwie, ale Ty również nie. Jako starsza i mądrzejsza doświadczeniem kobieta to Ty powinnaś przerwać tą przedszkolną kłótnię. Nie dziwię się, że teraz może czuć nienawiść do Ciebie czy Twoich dzieci jak tak się do niego zwracasz.. to przecież naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój teść to może kazać Wam wszystkim wypierdalać i nic ci do tego :O Może ze swoim majątkiem zrobić co chce, was wyjebać, a dom oddać komuś innemu :O TWOIM DZIECIOM NIC SIĘ NIE NALEŻY BO NIBY NA JAKIEJ PODSTAWIE?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszając go sprawisz, że coś się w nim złamie, przemyśli to ( toć to jeszcze dziecko -24 lata ). Pokażesz, że stać Cię na to żeby z honorem do tego podejść. Przepraszając niekoniecznie musisz mu się słaniać do stóp i się poniżać. To nie zawsze jednoznacznie na to wskazuje. Ale otworzysz nową ścieżkę wyjścia z tej sprawy. Nie sądzę, że życie w takiej wojnie domowej jest dla Ciebie psychicznie komfortowe ( ani dla Ciebie ani dla Twojej rodziny ) Dlatego jako, podkreślam jeszcze raz - DOJRZAŁA kobieta powinnaś do przerwać. Zdziwisz się później jaki będzie obrót spraw.. Nie graj na " śmierć albo życie" . Najlepiej uwolnij się od tej myśli, że coś Ci się należało.. bo nie urażając Ciebie - tak na prawdę to tylko Ty tak myślałaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakim prawem piszesz
Pazerna świnio . Ciebie nie da się nie obrażać , Ty się aż o to prosisz . Pewnie jakby teść przepisał wszystko na TWOJEGO MĘŻA ( bo Tobie się nic nie należy , bo niby za co ? ) to by było dobrze i całe te gadanie , że powinno być po połowie poszło by w pizdu nie ? Tamten wnuk po 22 latach dostaje od dziadka prezent a Ty już wielce oburzona , bo Twoje dzieci nic nie dostawały ( yhy zaraz uwierzę ) Masz dom za który nie musisz płacić , nigdy nie pracowałaś , siedzisz na doopie i wyciągasz łapska po kase . Może to niesprawiedliwe , że TWÓJ MĄŻ nie dostanie nic majątku ale to decyzja tylko i wyłącznie TEŚCIA a nie Twoja . Powinnaś uszanować jego wole a nie rzucać się niczym wygłodniały pies . I jeszcze do tego miałaś czelność zwyzywać matke tego chłopaka , niezła suka z Ciebie . Powinnaś natychmiast ich przeprosić choć ja bym nie wybaczyła . Autorko powiedz mi jakich ty rad oczekujesz ? No jakich ? Takich typu " wyślij męża do teścia niech mu wpierdoli i wywali go z jego domu " Żałosna jesteś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakim prawem piszesz
o boże Twojego synalka uderzył ten zły chłopczyk :O Straszne wezwij policje :O Pewnie mu się należało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem w najgorszym wypadku, po ustabilizowaniu się sprawy - możesz uzyskać dach nad głową ( co jest bardzo ważne ), zwłaszcza jak nie mielibyście gdzie się podziać. Nawet jak siostra Twojego męża dostanie pieniądze za które to ona będzie mogła sobie ułożyć życie na nowo. Bo dom też nie należy do Was... więc na Twoim miejscu robiłabym wszystko by ta sprawa przybrała pokojową ścieżkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre he he
Ja wcześniej napisałam: za te wszystkie lata co mieszkała u teścia i stopień jego pomocy to oni nie jeden dom by wybudowali!!! Ale po co??? Lepiej liczyć na to, że ktoś zostanie z niczym, a ona weźmie wszystko!!! To się przeliczyła :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ten chłopak bije mojego syna, wyzywa mnie a ja mam go jeszcze przeprosić? teść " Nie odpowiedzialas na moje pytanie w jakiej sytuacji uderzyl twojego syna. Teraz dodam pytanie, czy wyzwał cię kiedykolwiek tak po prostu, czy tylko wtedy jak ty obrazilaś niesłusznie jego matkę? Pisalam ci już ja, pisało kilka innych osób, że przez te wszystkie lata twój teść pomagał tylko jednemu swojemu dziecku, twojemu mężowi. Praktycznie was utrzymywal, bo mieszkaliście (mieszkacie chyba cały czas) u niego nie płacącrachunków. A pomyśl ile on płaci za was chocby za wodę czy za prąd, jeśli was jest az pięcioro. Jego córka przez te wszystkie lata musiała sobie radzić sama z dzieckiem. Ty żylas jak pączek w masle bo mąż na ciebie pracowal a teśc pokrywal rachunki. Nie czujesz, że teraz trudno mówic o równym podziale? Nie zgrzyta ci tutaj nic, że przez wszystkie te lata żerowalas na dobroci teścia i nie krzyczalas wtedy że wszystkie dzieci i wszystkie wnuki powinien traktowac jednakowo, tylko pewnie w duchu cieszylaś się, że tamtym wnukiem i córką w ogóle się nie przejmuje, tylko płaci rachunki swojego synna i daje wam dach nad głową? Tyle lat ci to nie perzeszkadzało, że dzieci i wnuki nie są traktowane tak samo, a nagle teraz cię to az tak razi? Weźże kobieto w końcu zrozum, że ty i twoje dzieci dostaliście od niego już bardzo duzo. zrób chocby przyblizone koszty które poniósl na rzecz twojej rodziny ten teść .Może wtedy do ciebie dojdzie że otrzymalaś już ogrmną pomoc z jego strony i teraz ten pan ma ochotę pomóc swojej niepelnosprawnej córce i jej synowi krtórzy być może klepali biede przez te wszystkie lata a na dodatek dziewczyna musiala cierpieć z powodu odrzucenia przez rodzinę? Czy przez te lata kiedy ona byla sama z dzieckiem a ojciec nie chcial ich widziec, ty albo twój mąż zainteresowaliście się losem siostry i jej dziecka? Czy tylko korzystaliście radośnie z pieniędzy teścia? Wstydzilabyś się. Nie dośc, że dwoje ludzi w mocno juz pewnie średnim wieku nadal żeruje na dobroci emeryta, to jeszcze nie doceniasz tego, co dla was zrobil i chcesz jeszcze więcej i więcej. Ty już pomoc od niego otrzymalaś, przez wiele lat, teraz kolej, żeby skupil się na pomaganiu córce jesli taką ma ochote. I dlaczego twierdzisz że ten dom należy do męża? Zbudowal go? Ponosil jakieś koszty jego utrzymania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksymalnie wkurzona
Tak, dostał prezent i to bardzo duży prezent. To że ja nigdy nie pracowałam to nie ma znaczenia, tutaj liczy się że moje dzieci to również jego krew, mieszkały z nim od urodzenia. Od początku miały wmawiane że to ich dom, a teraz syn mojej szwagierki pokazuje rządy w tym domu a teść nie reakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksymalnie wkurzona
On uderzył w mojego syna bo stanął w mojej obronie. To że przez tyle lat pomagaliśmy teściom to się nie liczy, to że pomagałam teściowej chociażby w prowadzeniu domu. I nie chce tego domu czy akcji dla siebie, ale dla swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Im so sorry for you
czyli co, ze niby tobie sie nalezy wszystko a corce tescia nic?? Kobieto masz ponad 40 lat ale rozumek malutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre he he
To, że nie pracowałaś ma bardzo duże znaczenie!!! Mając 3 dzieci powinno się pomyśleć o ich przyszłości, a nie siedzieć na tyłku pierdząc w krzesło ciesząc się z cudzego nieszczęścia i być pewnym, że sytuacja się nie zmieni! Masz nauczkę, a Twoje dzieci zapłacą za głupotę Twoją i Twojego męża!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest ciekawa historia
mialam kiepski humor ale jak przeczytalam ten watek to mocno sie usmialam. szczerze wspolczuje glownym bohaterom tego dramatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksymalnie wkurzona
Prosze lepiej powiedzcie co zrobimy po śmierci teścia. Przecież ten chłopak nam wyraźnie grozi. Właśnie z takim podziałem majątku mój teść przesadził, mógł po prostu podzielić równo męża i szwagierke, ale on postanowił wszystko oddać wnukowi. Awantura zaczęła się od tego że ja poprosiłam go o to by przekonał dziadka aby podzielił wszystkich równo. Skoro już nie da mojemu mężowi, to niech da moim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest ciekawa historia
wg mnie ta cala historia to prowokacja. nie wierze ze tacy ludzie chodza po ziemi, no chyba ze sie cholernie nudza i musza cos wymyslic zeby sobie pogadac na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Im so sorry for you
no jak to co zrobicie po smierci tescia? Proste. Ruszysz wielki tylek i pojdziesz do pracy, wynajmiecie mieszkanie i w koncu zobaczysz co to prawdziwe zycie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest ciekawa historia
maz chyba tam nie ma wiele do powiedzenia. widac po charakterze zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×