Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Po prostu dziewczyna

Czy iść na taki układ z mężem?

Polecane posty

Jesteśmy po ślubie prawie 5 lat, nie mamy jeszcze dzieci. Jesteśmy razem 10 lat, bardzo dobrze nam się razem żyje. Jednak...chodzimy ze sobą od czasów nastoletnich, od tamtej pory ja miałam tylko jego a on tylko mnie, wiadomo - jak jest para to są razem, nie szaleją. Teraz po tylu latach brakuje zarówno jemu jak i mnie jakiejś odskoczni chwilowej, szaleństwa, chcielibyśmy znowu poczuć jakąś fascynację czyjąś osobą. Coraz częściej nachodzi nas myśl, aby umówić się, iść na taki układ, że przez kilka miesięcy będziemy spotykać się z innymi osobami, tak po prostu. Będziemy nadal mieszkać razem, ale czasem lecieć ''na randki'' z kimś innym. Ja się boję, iż może nam się to wymknąć spod kontroli, że ja albo on zakocha się w kimś naprawdę i mnie zostawi (lub ja jego), albo nawet taka sytuacja że to ktoś się we mnie zakocha lub jakaś panna w nim i po kilku miesiącach powiemy mu/jej: sorry ale nic z tego nie będzie, wracam do żony/męża. I ktoś zostaje ze złamanym sercem. Co myślicie o takiej sytuacji, odważylibyście się iść na coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghgfh
Musisz sie liczyc z konsekwencjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chore
albo się rozstańcie i układajcie sobie życie od nowa z kimś innym ! albo żyjcie razem ale dla siebie ... wieje nudą to czas może postarac się o dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabel...jakas
daj sobie spokoj z tym ukladem,jak juz ci sie maz znudzil to rozwiedz siei poszukaj wrazen,odbija ci chyba,moze postaraj sie o dziecko to bedziesz miala zajecie i zajmiesz sie czyms konstruktywnym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasmhdhd
jak chcesz latac na randki to powiedz mezowi,ze juz ci sie znudzil i tyle,po co go oszukiwac?trzeba bylo za mlodu korzystac z zycia ,a pchac sie od razu w malzenstwo:O...jestes pusta skoro myslisz juz jak oszukac meza i umawiac sie z innym,dobrze ktos napisal..pomysl lepiej o macierzynstwie a nie o amorach,dobrze ci to zrobi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co jesli tak bardzo tego chcecie to moze rozwiązaniem jest znalezienie gdzies malzeństwa w podobnej sytuacji. albo jak to odpada to moze podwojne randki, i przede wszystkim nie krycie ze z posiadana małżonka przed osobą z którą się bedziesz ty lub mąż spotykać. poki nie macie dzieci i naprawde tego chcecie to czemu nie... ale jest pelno takich poradni psychologicznych czy malzenskich online co mozna zadac pytanie. moze przdstaw tam swoją sytuacje i posluchaj specjalisty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedziałam, że będę atakowana, trudno. Jednak WSZYSCY ŹLE MNIE ZROZUMIELIŚCIE. Ja nie chcę oszukiwać męża, ja chcę się z nim umówić (to był jego pomysł), że obydwoje spotykamy się z kimś innym, a nie tylko ja za jego plecami. Czytajcie ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
To jest jakiś pomysł, ale jak dla mnie zdecydowanie zbyt ryzykowny. A dlaczego nie zdecyduje się na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabel...jakas
sluchaj,czego ty w koncu chcesz?przeciez piszesz ,ze chcesz latac na randki?chyba dobrze zrozumialam,przeczytaj swoj pierwszy post i zastanow sie nad soba dziewczyno,nie pasuje ci to powiedz do widzenia i tyle,a ty szukasz fascynacji innym...od tego sie zaczyna zdrada,potem sa spotkania i sex,co Ty z choinki sie urwalas czy udajesz taka pusta?bardzo dobrze cie zrozumialam kobieto,a jak chcecie poszlec to idzcie ze znajomymi na dancing,ale tobie przeciez nie o to chodzi O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabel...jakas
chyba facet musialby miec cos z glowa jakby otwarcie zgodzil sie na twoje spotkania z innym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
to jakaś masakra, nawet jeśli jest wam nudno to ja nie wyobrazam sobie dzielić się z ukochanym, "wypozyczac" go jakiejś pindzie na wieczory, a potem co? będziecie sobie opowiadać wrażenia z tych randek? pomyślcie lepiej co robić razem, żeby się nie nudzić. Przecież jest tyle możliwości. Możecie razem zacząć uprawiać jakiś sport czy hobby, coś kolekcjonować razem szukać, musicie spędzać czas osobno żeby poczuć że coś się dzieje? czy wy sie jeszcze kochacie czy macie co do tego wątpliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
po prostu dziewczyna Wiedziałam, że będę atakowana, trudno. Jednak WSZYSCY ŹLE MNIE ZROZUMIELIŚCIE. Ja nie chcę oszukiwać męża, ja chcę się z nim umówić (to był jego pomysł), że obydwoje spotykamy się z kimś innym, a nie tylko ja za jego plecami. Czytajcie ze zrozumieniem. CZYTAM CZYTAM I NI HUJA ZROZUMIEC NIE POTRAFIĘ... NA CZYM OPIERA SIE WASZ ZWIĄZEK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nazwij to po imieniu chcecie mieć kochanka/e nie pytaj się nas co my na to.sami podejmijcie decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
BTW: jak ja usłyszałam taki pomysł z ust mojego ( byłego już, z wiadomych wzgledów :P) faceta to dużo czasu nie trwało aż dowiedziałam sie SKĄD takie pomysły przychodzą do głowy.. w moim przypadku pomysł miał blond włosy do pasa i nogi do samej szyi i od pół roku kręcił się w pobliżu eksia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coraz częściej nachodzi nas myśl, aby umówić się, iść na taki układ, że przez kilka miesięcy będziemy spotykać się z innymi osobami, tak po prostu. Będziemy nadal mieszkać razem, ale czasem lecieć ''na randki'' z kimś innym." :D:D:D ale sie uśmiałem .... Kobiety naprawdę są nieobliczalne w działaniu i mysleniu a co lepsze ,że jak prowadza fajne i dostatnie życie to szukają problemów na siłę by spierdolić ten fajny układ A jak juz spierdolą to wtedy szukaja sposobu by go naprawić :) Takie rzeczy tylko u kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu dziewczyna Wiedziałam, że będę atakowana, trudno." no chyba na to liczyłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do izabel ...jakaś Dziewczynko chyba właśnie okres dostałaś i nie masz na kim się wyżywać. Napisałam wyżej, żeby ludzie czytali ze zrozumieniem, ponieważ pisali mi, że chcę oszukiwać męża. Ja nie chcę oszukiwać męża, bo napisałam wyraźnie w pierwszym poście, że obydwoje mamy sobie poszaleć a nie tylko ja. Ty akurat nie pisałaś nic takiego, więc to nie było do ciebie więc skąd twój gniew? weź się uspokój. Poza tym twoja ostatnia wypowiedź wskazuje na to, iż jednak i ty nie czytasz ze zrozumieniem, bo napisałam wyraźnie, że MY chcemy się pobawić a nie tylko ja, więc nie tylko ja spotykałabym się z innym, bo on też by tak robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej regres ONI myśleli nie tylko ona:P facetowi się też bzykać inną zachciało!nie zwalaj wszystkiego na kobiety !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki uklad jest iscie szatanski.Malzenstwo chcecie wg.mnie potraktowac jako baze-port, do ktorej wraca sie po eskapadach ,tzn.randkach lub czyms wiecej.Ryzykowne wielce, bo czlowiek ma uczucia i tendencje do komplikowania sobie zycia.poza tym jest to wielce nieodpowiedzialna postawa wobec osob ,z ktorymi zamierzacie sie spotykac.Taki nowoczesny kiszmisz.Teraz ogladalam program, gdzie kilka malzenstw zyje sobie w komunie i wymieniaja sie partnerami, wszyscy ze soba maja doskonale kontakty i jest miodzio.Ale czy to tak powinno wygladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
Autorko 'Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz':) Wejdź na ten topik i ucz się na cudzych błędach! Jak chcesz się uczyć z mężem na wlasnych błędach, prędzej , czy później dołączycie do tego grona. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1676020

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre he he
Jesli to był jego pomysł- to wiadomo o co chodzi :) On już poczynił kroki, tylko teraz chce na legalu, albo się w ten sposób od Ciebie uwolni (bardzo sprytnie- bez płaczu), albo tylko zabawi oczywiście nie musząc się ukrywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
To są sygnały, skoro macie takie myśli, że coś jest nie tak, albo zaczyna się robić nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sami ja nie czytałem całego topiku przeczytałem tylko temat bazowy ale to nie oznacza wcale ze autorce sie nie popierdoliło we łbie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesteś staroświecki:O jeśli obydwoje tego chcą to niech tak zrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesteś staroświecki jeśli obydwoje tego chcą to niech tak zrobią" tak sami niech robią :) to ich działka ... ale zauważ że do tego projektu potrzeba jeszcze innych 2 osób , postronnych osób ... tylko nie pisz że to bez znaczenia , bo jak sie okaże ze jedna z tych osób bedziesz ty to pozniej na kafe zobacze topik niejakiej sami o pewnym tytule ze 'facet to świnia , wykorzystał ,mnie i wrócił do swojej żony " ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie biorę się za zajętychponieważ jestem egoistką i lubię mieć pena tylko dla siebie:P co bedzie łatwo przewidzieć:) ona bedzie sie bała ze on się zakocha w pani y on bedzie się bał ze pan x jest lepszy w łóżku od niego/ wystarczy oglądnąć film ;;niemoralna propozycja''tam też się kochali i wszystko dokładnie obmyślili .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Sami* nie biorę się za zajętych" ale sami ty o tym nie będziesz przeciez wiedziała kiedy projekt ruszy do akcji :) ty sie dowiesz o tym dopiero jak mąż autorki zakonczy akcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×