Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalwinaToJaa

Mam 17 lat i od 3 miesiecy staram sie o dziecko....

Polecane posty

Gość już nie wiemjaki nick wpisać
Uczepiłyście się jedna z drugą tego kwasu foliowego... ważniejsze jest, czy nie pije alkoholu, nie pali itp. Kiedyś nie było takiej nagonki na kwas foliowy i jakoś ludzie się rodzili. Autorka ma niecałe 18 lat, a padło zdanie, po którym uśmiałam się do rozpuku - "Co za czasy, dzieci rodzą dzieci". Po pierwsze, autorka już nie jest dzieckiem, zwłaszcza fizycznie, a umysłowo - nie każdy ma w tym wieku pstro w głowie i nie należy mierzyć całej grupy wiekowej miarą tych najgłupszych. Po drugie - ktoś napisał, że w tym wieku to powinno się chodzić na imprezy, bawić, używać życia - tyle że używać życia można również z mężem, a nie dla każdego używanie życia oznacza imprezy, podrywanie chłopaków - niektórzy tego zwyczajnie nie lubią. Dla kogoś marzeniem może być spokojny dom i rodzina. Po trzecie - nasze babki i prababki rodziły dzieci w wieku -nastu lat i jakoś nikt nie upatrywał w tym patologii. To dzisiejsze czasy stworzyły jakąś chorą wizję, że dziecko mogą mieć jedynie 30-latki. I TO nie jest normalne. 18 lat to świetny wiek na dziecko, jeśli ma się warunki, by stanąć na swoim, a autorka ma. Po pierwsze, fizycznie jest w lepszej formie do rodzenia niż 30-latka, jej ciało łatwiej wróci do stanu sprzed ciąży. A po drugie, jak urodzi, będzie miała lat 18,5 (Dobrze liczę?). Nie wiem, w której jest klasie, zakładam, że w drugiej liceum. Czyli mając 19,5 napisze maturę. Jeśli pójdzie na politechnikę (a zakładam z profilu klasy) i ukończy studia licencjackie, będzie miała 23 lata. Jeśli jeszcze magisterka, to 24,5-25. Dziecko będzie miało wtedy prawie 7 lat i będzie już chodziło do zerówki i później do szkoły. Więc przynajmniej nie będzie musiała się bać, że odejdzie na macierzyński i straci robotę. A w trakcie studiów - będzie przedszkole od pewnego wieku, żłobek, itp. Można sobie dać radę, wiem po kilku przykładach, że można pogodzić macierzyństwo i studia. A dzieci pracujacych matek szybciej uczą się samodzielności :) Oczywiście, trzeba będzie się trochę nagimnastykować, ale wszystko da się zrobić. Powodzenia dla autorki i niech się jej dobrze układa z chłopakiem, a ciąża dobrze sie rozwija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvnxnfz
tia na politechnice poradzi sobie majac dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tych wszystkich , którzy nie widzą nic złego w tym ,ze 17 letnie dziecko chce mieć dziecko - czy gdyby sytuacja dotyczła WAs - Waszych córek - tez tak ochoczo byście sie na wszystko zgadzali ? Wyobrażacie sobie w ogóle taka sytacje - córka 17 lat przychodzi do mamy i mówi ,ze jest w planowanej ciazy ? Wszyscy sie podniecają ,że dla chcącego nic trudnego - a co będize jeśli dziecko urodzi sie chora - wiem , chore dziecko moze urodzić sie również kobiecie 30 letniej - ale jaką dojrzałość i mozliwości finansowe ma 18 latka do opieki nad chorym dzieckiem ? Dojrzałość do ciazy to nie tylko dojrzałość ciała - przede wszystkim dojrzałość emocjonalna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma PRAWIE 18 lat
a stara się od 6 miesięcy wiec wybacz, ale nie jest jeszcze dorosła i nie była dorosła kiedy zaczęła starania. Jestem pod opieką i na utrzymaniu rodziców. Jak skończy 18 lat niech robi co chce ale jak na razie to uważam, ze to głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leże ze smiechu
O Boże same inteligentki się tu wypowiadają . Do tej powyżej, najpierw czytaj , potem się wypowiadaj. Dziewczyna pisze, że stara się od 3 mies a nie od 6 ale widze, że nitkorzy sie tak podjarali, ze puścili wodze fantazji :) Nie podniecajcie się tak , bo jak ktoś pisał życia za nią nie przeżyjecie. Oczywiście wiecie o niej samej , jej rodiznie i chlopaku wszystko najlepiej. A ja wierzę, że się jej uda. Studia na politechnice ? Zaoczne, czemu nie ?? Zresztą nie każdy musi studiować na politechnice. To jest jej sprawa , co będzie studiować i co będzie robić. Nie pochwalam tak wczesnego macierzyństwa, ale bez przesady.... Również od córki bym się w takiej sytuacji nie odwrocila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
male dzieci maly klopot,duze dzieci duzy klopot- tego nei znacie? argument ze dziecko sie odchowa do 25rokuz ycia jest tak glupi ze nie wiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym sorry ale 17 letnie dzieci same nie wiedza czego chca, nawet jesli "sa pewne" :o poza tym owszem rodzenie dzieci w wieku 17 czy 18 lat jest patologia i porownywanie tego do czasow prababek jest idiotyczne :D skoro jestes tak pozywywnie nastawiona do tamtych czasow to zrezygnuj z kuchenki elektrycznej, mikrofalowki, auta, suszarki, biezacej wody co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzoonnkk
18 to już nie patologia, nie przesadzaj. Patologią jest cpanie, chlanie i puszczanie sie pod dyskorzeźniami :o ale to jakos nikogo az tak nie bulwersuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoraś tam pisała ze
też ma 17 lat i od 6 stara się o dziecko więc do tej wypowiedzi odniosłam mój post. Z tego co wiem to jak się ma 17 lat to się jest w 2 klasie szkoły średniej wiec o jakich studiach tu mowa? Oczywiście szkolę średnią też można zaliczyć wieczorowo, albo np wcale nie zaliczać bo przecież matura sensem życia nie jest, ale nie opowiadaj mi że 17 latka jest dorosła i samodzielna bo jest pod prawną opieką swoich rodziców. Nie swojego pełnoletniego gacha! Jak dostanie do ręki papierek, który ja upoważni do podejmowania decyzji to proszę bardzo, niech robi co chce. Ale jak na razie to nawet paczki papierosów kupić legalnie nie może. To moze niech 12-13 latki rodzą dzieci? Też już z punktu widzenia biologii nie są dziećmi bo przecież niektóre miesiączkują, a tego co mi wiadomo to dawniej tak właśnie było ze rodziły. Wracamy do tych zwyczajów? Urodzi dziecko w wieku 17 lat i to dziecko będzie pod opieką jej rodziców ewentualnie gacha jak się nie wypnie. Nie mowie o finansach tylko o możliwości prawnej opieki nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to nie ejst temat o cpaniu itd po drugie to jest zycie tylko i wylacznie tego czlowieka i nikt nie bierze odpowiedzialnosci za druga mala,bezbronna istote poza tym ja nigdy nie widzialam zeby ktos normlany nie bulwersowal sie slyszac o cpaniu,chlaniu i puszczaniu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i oczywiscie w wieku 17lat jest pewna ze ebdzie tylkoz tym facetem przez cale zycie,jasneee :D to nie czasy naszych prababek gdzie za rozwod bylo sie potepainym wiec i rodziny zostawaly w kupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co żalll
gacha ??? opanujcie sie, w tym roku dziewczyna skończy 18 lat i jak urodzi dziecko bedzie pełnoletnia. Nie pochwalam tego, ale nie porownujmy 18 latek do 12-13latek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka skończy ale koleżanka
która się wypowiedziała w tym temacie i również jako 17 latka stara się o dziecko 18 lat skończy za rok. Wiesz ja nikomu źle nie życzę. Trafiłam na odpowiedzialnego faceta i bardzo się z tego cieszę, ale niestety widzę że wielu moim koleżankom się nie udało. Było cacy dokąd nie pojawiło się dziecko a potem wszystko szlak trafił i są teraz samotnymi matkami mieszkającymi ze swoimi rodzinami i szukającymi nowego kandydata na ojca ich dziecka na dyskotece co sobotę. Niestety to się najczęściej kończy kolejnym nieodpowiedzialnym partnerem, kolejnym dzieckiem i tak w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 18 lat
Malwino serdecznie Ci gratuluję, widzę że nie jestem sama. Ja już po ponad 2 lat jestem z chłopakiem i nie zabezpieczamy się ale jeszcze dotąd nie byłam w ciąży chociaż bardzo chciałam. Teraz okres spóźnia mi się 5 dni i także mam taki dziwny śluz robiłam test ale wyszedł negatywny boli mnie podbrzusze i kłują czasami jajniki. Mam zawroty głowy i nudności ale myślałam że to z przemęczenia, ale kiedy zaczął mi się okres spóźniać............ nie wiem co robić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wiem jaki nick wymysl
Ja w tym roku kończę 21 lat i przeraża mnie myśl, że narzeczony chciałby mieć dziecko za kilka lat. Dlaczego? Studiuję ratownictwo medyczne, w tym zawodzie najlepiej jest zajść w ciążę w czasie studiów, najlepiej na ich samym początku. Potem gdy studia się skończy, dziecko idzie do przedszkola i można normalnie pracować. W przypadku ratowniczki ciąża po studiach to zawodowe samobójstwo - w ciąży pracowac nie mogę, bo to warunki niebezpieczne, potem trochę macierzyńskiego - a po pół roku niepracowania tracę uprawnienia do pracy jako ratownik. I co? Nie lepiej miec dziecko na początku studiów, gdy później jest już odchowane i można normalnie pracować? To dotyczy nie tylko zawodów medycznych. Oczywiście, pewnie zaraz podniesie raban, że z dzieckiem powinno sie siedzieć w domu etc.... A odwołanie do czasów prababek miało na celu uświadomienie, że 15-18 latka również może być odpowiedzialną matką, a nazywanie jej dzieckiem jest sztuczną infantylizacją. Chore jest w naszych czasach wydłużanie dzieciństwa ponad normę. często ludzie w tym wieku umieliby poradzić sobie rzuceni na głęboką wodę, ale wychowywani są tak, że w wieku 20 lat są dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciiaa
To ja pisalam ze staramy sie juz 6/7 miesiecy. Mieszkam w Anglii wiec tutaj jest troszke inaczej ze szkola.. Spokojnie moglabym uczyc sie zaocznie ale zrobic sobie rok przerwy. Ucze sie w kierunku pracy z dziecmi od 0 do 16 lat takze mam pojecie i doswiadczenie w tym temacie. Poprostu kocham dzieci! Z chlopakiem planujemy sie zareczyc za kilka miesiecy..18 lat skoncze w marcu..jestesmy razem 11 miesiecy.. A i tak nie wiadomo czy wogule bede w tej ciazy bo jakos sie nie udaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blade looki
No to ja tez się dopiszę , mam prawie 19 lat i także bardzo pragne z moim partnerem dziecka. Na razie nie moge powiedzieć, że się staramy bo kochamy się bez zabezpieczenia ale omijamy dni płodne. Wiem , że mój tez już bardzo chce ale mówi , żebym się uczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice nie pomagają tylko młodym mamą ale także i również takim,które mają więcej lat np.30-40. Więc delikatnie mowiąc zejdzcie z dziewczyny;) skoro ona i jej partner czują się dojrzali to czemu by nie ? Szczególnie,że ma on stała pracę;)) Zyczę powodzenia! a Was mi szkoda ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiech na sali /
tiaaaa już widzę jak reagujecie gdyby wasza 17 letnia córa będąca na WASZYM UTRZYMANIU oznajmia, że jest w ciąży i starała się już X czasu o dziecko :D:D:D już widzę jacy jesteście kochający wtedy mili i przyjemni ;) co do jednej wypowiedzi : w wieku 30 lat rodzice was również utrzymują? czy pomagają finansowo?? ciekawe, myślałam, że w tym wieku już ma się pracę is stabilność a nie patrzy na mamusię i tatusia co tam jeszcze podrzucą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
09:19 [zgłoś do usunięcia] aaaaaaa20 (angiellka20@wp.pl) Rodzice nie pomagają tylko młodym mamą ale także i również takim,które mają więcej lat np.30-40. Więc delikatnie mowiąc zejdzcie z dziewczyny skoro ona i jej partner czują się dojrzali to czemu by nie ? Szczególnie,że ma on stała pracę rodzice pomagają 30-40 latkom??? z czego tak w ogóle? z małej renciny jako przygłusi, słabo widzący schorowani staruszkowie ? :O żal mi takich ludzi, którzy w takim wieku wyciągają coś jeszcze od rodziców :O to, że facet ma stałą pracę to już znaczy, że mają brać ślub a ona rodzić dzieci?? może ty masz takie przekonanie żeby złapać sobie jelenia i rodzić dzieci ile wlezie najważniejsze, że facet zarabia co nie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok może przesadziłam, bo ktoś w wieku 30 lat może mieć jeszcze młodych rodziców po 50 ale potem?? sorry ale to głupota czym wg was przejawia się dojrzałość w rodzeniu dzieci czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedaffff
no widzę,że gówniarze zamiast zając się nauką to wzięła się za seks, no i co, dziecko powie, że ma matkę tłumoka, nieuka. Teraz to się wstyd przyznać do takiej matki. Nie bierzecie tego pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciiaa
To z nauka to wcale nie prawda.. Ja za dwa lata planuje isc na uniwersytet i chce zostac nauczycielka w szkole podstawowej..dziecko jedynie moze nie co opoznic moje plany ale napewno ich nie zmieni..wiec nie wiem dlaczego mowisz ze bedzie mialo matke tlumoka i nieuka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
00:16 [zgłoś do usunięcia] Kiciiaa może jeszcze napiszesz że dziennie na uniwerek ? a kto cię utrzymywał może na faceta liczysz albo rodziców??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciiaa
A ile jest dziewczyn ktore sobie daja rade :) Pozatym mieszkam w Anglii a tutaj panstwo wystarczajaco pomaga mlodym mama. Nie widze zadnej przeszkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
dają radę pojęcie wzgledne, skoro dla ciebie tyranie w szkole zajmowanie się dzieckiem, domem itd jest lajtem to nie mam pytań. Po co sobie życie utrudniać ? przed 30 nie zdziw się jak wypalisz się od środka bo zrozumiesz, że mogłaś poczekać z tym wszystkim, zresztą pamiętaj też, faceci nie są na własność jak ci ucieknie kiedyś to z kim zostaniesz? tak na marginesie las vegas w anglii dla Polaków już dawno się skończył 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
wystarczajaco pomaga mlodym mama.- no czyli trafnie napisałaś, czekasz tylko aż pieniążki będą same spadały z nieba może a ty jak "królowa" w domu i co tam, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciiaa
Jeszcze nawet nie jestem w ciazy a ty sie juz tak stresujesz.. A pozatym skad wiesz czy moze nie pracuje? ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
dziecko ja mam inne rzeczy do roboty niż stresowanie się twoją osobą ;) widać moje teksty cię zabolały ale prawda boli. Wiesz, na własne potrzeby to i w PL dziewczynki sobie zarabiają ale w życiu nie wyżyłyby całego miesiąca za to co zarobią ;) przyznaj się , szukasz jelonka co cie będzie sponsorował rodzice i tym podobne, uważasz, że to dorosłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessa_91
A ja Ci gratuluje. Wiem ze Ci sie uda. Zaszlam w ciaze z kolega z klasy jak mialam 16 lat i jeden miesiac. Na wycieczce. Gralismy z klasa w ''7 minut w niebie'' i wyszedl nam aniolek. Gdy powiedzialam o tescie mojemu koledze,powiedzial ze musi to przemyslec,i ze zadzwoni.Wtedy spanikowalam...myslalam ze mnie oleje. 2 dni potem zadzwonil powiedzial ze powiedzial o tym swoi mrodzicom,ze zamieszkamy na pietrze u niego w domu (on mieszka z rodzicami w domku,ja w mieszkaniu w bloku) i ze wszystko bedzie dobrze. I zapytal kiedy mozemy isc do moich rodzicow. (PRZYPOMINAM ZE CHLOPAK MIAL WTEDY 16/PRAWIE 17 LAT) Po 5 miesiacach zamieszkalismy razem na pietrze jego domu. Tomek zaczal pracowac ''tu i tam'' Tak wyszlo ze na miesiac mielismy okolo 1400 zl wszystkich dochodow. Za czynsz nie musielismy co prawda placic,ale duzo pomagali tez moi i jego rodzice,bo od tego sa. Po czasie bardzo cieszyli sie z wnuka. Urodzilam 27 maja 2005 r Teraz mam 21 lat. Mamy wlasny sklep z garniturami. Dostalismy wlasne mieszkanie i zamienilismy je na duze w bloku na pieknym osiedlu. Obaj zdalismy prawko. Mamy jeden samochod Ford Focus. Co prawda stary ale jest. Dziecko ma czego potrzebuje. I cieszymy sie ze mamy po 21 lat i 5 letniego Sewerynka. I ulozone zycie. Kupilismy fretke. I myslimy nad drugim dzieckiem. Mamy obaj prace. Nie pisze tego tutaj zeby sie chwalic,tylko po to zeby DEBILE nie krytykowaly checi do maciezynstwa w mlodym wieku bo to ma tez swoje plusy (owszem minusy tez ma,nie jedna noc przeplakalam z moim dzieckiem jak chorowalo,lub nie dawalo spac...,albo jak czasem kasy brakowalo,ale trzeba zacisnac pasa i do przodu) TAK WIEC do autorki tego topicu. Nie sluchaj debili. Posluchaj rodzicow.Nawet jak na poczatlku beda zli to napewno pokochaja wnuczka. Przeciez to i tak kwestia 2 lat...17 a 19 czy 22. Co to za roznica.. Masz duzo straszego chlopaka niz moj. Mysle ze jesli znasz go dobrze,i uwazasz ze jest zaradny zyciowo. WARKO!! Ja wpadlam z kolega, o ktorym NIGDY nie myslalam w ten sposob. Zwykla gra z klasa w butelke. potem te 7 minut i poszlo.. POZDRAWIAM I 3MAM KCIUKI :* :* :* No i tak btw. Ten ''las vegas '' w anglii dalej jest. Tylko trzeba znac jezyk i na poczatku ''zacisnac pasa'' a nie stroic sie. Teraz moge pozwolic sobie na duzo wiecej niz dziewczyny w moim wieku w polsce przy rodzicach. Ale moze minusem jest to ze mam wyksztaucenie srednie bez matury... Moze kiedys..na nauke nie jest nigdy za pozno. Tez mieszkam w Anglii. Dokladnie w Southend On SeA Nie wyobrazam sobie zycia gdzie indziej niz w UK. Lubie przyjezdrzac do Polski pochwalic sie synusiem. Ale szybciutko wracamy. Odwiedzamy tylko dziadkow i znajomych. Kisses :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×