Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lula_90

Tez tak macie?

Polecane posty

Dwóch moich najlepszych kumpli sie we mnie zakochalo;/, tak ich lubie, ale tylko lubie i nie mogłabym byc z zadnym z nich:o, poprostu jako faceci mnie nie pociągają:o, a ja mam złamane serce, bo ten ktorego kocham to mnie nie chce, odszedł... Nawet nie mam jak im sie zwierzyc, bo widze od razu zirytowanie na ich twarzy, a niby przyjaciele..., dobrze, ze jeden z nich miesz daleko ode mnie, wiec rzadko sie widujemy. Najgorsze, jest to, ze ten co mieszka daleko o de mnie, długo go znam , dobrze sie odgadujemy, uwazam go za przyjaciela, ale etarz widze co on robi;/, cieszy sie z moich niepowodzen, ciagle mnie namawia, zebym wrócila, do rodzinnego domu, cieszy sie, ze chłopak ze mna zerwał? Chociażby udawał, i te smsy kochanie, skarbie, słoneczko, tyle razy mu pisalam, ze nie bedziemy razem, ale widze ze on dalej w tym brnie ... musialam wyrzucic to z siebie , nie moge zrozumiec, ze tego ktorego kocham nie moge miec, ale mgoe mieć kazdego innego:o, jak ngidy, bylam samotna, to nikt sie koło mnie nie krecił, mialam faceta od razu zaintersowanie moja osoba, zerwal ze mna tez, pełno pocieszycieli, poszłam na jedna dyskoteke, i juz mnie dwóch facetów zaprosiło na randke, ale po co mam isc jak i tak wiem, ze nic z tego nie wyjdzie cięzkie jest zycie ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×