Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutasek1987

CO MAM TERAZ ZROBIĆ

Polecane posty

Gość smutasek1987

Witam. Mam pewien dylemat związany z moim chłopakiem. Jesteśmy razem już dość długo. On ma kolegę, który ma na niego zły wpływ moim zdaniem. Ten kolega mianowicie namawia mojego faceta do narkotyków. Mi się to nie podoba. Próbowałam rozmawiać z moim facetem, tłumaczyć mu, że nie podoba mi się, że to robi. On obiecywał mi, że to już ostatni raz, że żałuje i więcej tego nie zrobi... I mimo wszystko znów to robił. W końcu, zagroziłam mu, że jak zrobi to jeszcze raz to z nami koniec. Zgodził się na to. Powiedział, że mnie bardzo kocha, to był ostatni raz i więcej tego nie zrobi. I wczoraj jednak znów to zrobił. Znów po namowach tego kolegi. I mi się do tego przyznał bez skrępowania. Nawet nie odczułam, żeby tego żałował jakoś specjalnie. Bardzo mnie to zabolało, bo wiedział, że to już koniec będzie z nami. Do tego dodał, że bardzo mnie kocha i wie, że i tak będziemy razem. Wyszłam od niego bez słowa. Bardzo go kocham i nie wiem co mam teraz zrobić. Wybaczyć, czy zostawić go. Nie mam z kim o tym pogadać, zapytać o radę, bo nie chcę nikomu mówić o jego problemach, dlatego pytam tu na forum, anonimowo. Proszę o poważne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani inżynierka
zostawić. nie dość, że Cię nie szanuje "bo przecież wie że i tak będziecie razem" to ćpa. nie tego chcesz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rózne są upodobania
"On obiecywał mi, że to już ostatni raz, że żałuje i więcej tego nie zrobi... I mimo wszystko znów to robił. W końcu, zagroziłam mu, że jak zrobi to jeszcze raz to z nami koniec. Zgodził się na to. Powiedział, że mnie bardzo kocha, to był ostatni raz i więcej tego nie zrobi. I wczoraj jednak znów to zrobił. Znów po namowach tego kolegi. I mi się do tego przyznał bez skrępowania. Nawet nie odczułam, żeby tego żałował jakoś specjalnie." chyba nie traktuje Cie poważnie, bo wie że nie poniesie konsekwencji ? Ty już mu powiedziałaś co zrobisz. a może jest już uzależniony ? a to już poważniejszy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1987
Uzależniony chyba jeszcze nie jest. Robi to okazyjnie. Nie wiem, czy bardziej z własnej woli, ale wydaje mi się, że przez tego kolegę. Bo ten kolega nie raz przy mnie do niego mówi coś w stylu "I co ty baby się będziesz słuchał". On strasznie namawia mojego faceta do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rózne są upodobania
i dodam Ty już mu powiedziałaś co zrobisz i "on się na to zgodził"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1987
Tak wiem. I przez to mi jeszcze trudniej... Wiem, że bez niego mi będzie bardzo ciężko, jak się z nim rozstanę nie wiem jak się pozbieram... A z drugiej strony będzie mi ciężko z nim, bo będę się czuła oszukana, zraniona zdradzona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rózne są upodobania
"A z drugiej strony będzie mi ciężko z nim, bo będę się czuła oszukana, zraniona zdradzona..." i sama sobie odpowiedziałaś - trzymaj się tej "drugiej" strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, Ty przede wszystkim jestes niekonsekwentna dlatego on, nie traktuje Cie powaznie. Skoro mowilas mu, ze jesli to zrobi ponownie, zostawisz go, to dlaczego teraz pytasz, co masz z tym zrobic ? Dla mnie to chore. Masz prawo kochac ale jesli zaczelas od niego wymagac, zeby cos wybral to daj mu czas, zeby mogl dokonac wyboru. Ty boisz sie, ze nie wroci, a on wie, ze to Ty wrocisz do niego, i smieje Ci sie w twarz bo nie postawilas na swoim. Moja rada jest taka: daj mu czas na rozmyslanie, czego chce bardziej - Ciebie czy narkotyki. Osobiscie wybralabym wolnosc niz bycie z przyszlym narkonamem, a Ty rob co chesz. Moim zdaniem, wrocisz do niego i bedziesz mu wybaaczac nie tylko branie narkotykow ale doslownie wszystko byle by tylko przy Tobie byl. No coz, niektore tak macie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1987
Może i tak mam. Z jednej strony nie chcę z nim być, bo mam wrażenie, że nie traktuje mnie poważnie, a z drugiej strony ciężko mi bez niego będzie, mam ochotę mu wybaczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jestes niezle rozchustana emocjonalnie :D Zawsze taka prawdopodobnie bedziesz dopoki nie postanowisz czegos zmienic w sobie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1987
oreore dzięki za odpowiedzi, ale powiedz mi co ja mogę w sobie zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1987
Napisał mi, że przeprasza za wszystko, za to co zrobił, i że mnie oszukiwał. Odpisałam mu, przeprosiłeś i co dalej. Na to już nic nie napisał. Nie wiem, co mam teraz zrobić. Niby mu powiedziałam, że odchodzę, ale jeśli on będzie chciał wrócić? Zaczynać wszystko od nowa, żyć w świadomości, że może mnie znów oszukiwać, czy być twardą, nie odzywać się do niego, skończyć to już definitywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1987
Szkoda mi trochę to kończyć, długo już razem jesteśmy, wiele razem przeszliśmy, myślałam, że to ten jedyny, ale on się strasznie zmienił. Mam wrażenie, że pod wpływem tego kolegi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet nie wziął Twoich słów na poważnie, bo sama ich nie bierzesz na poważnie. Bądź konsekwentna. Nie odzywaj się do niego. Jak będzie szukał kontaktu, to powiedz, że skoro wybrał kolegę i narkotyki, to Ty dziękujesz mu bardzo i do widzenia. Jeśli facetowi zależy, to się opamięta...no ale najważniejsze jest to, że on musi mieć świadomość, że mówisz poważnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdazzzzz
a o jakie narkotyki chodzi? Nie pisz tylko ze robisz taką afere tylko o trawkę. Ale faceta pogoń bo nie dotrzymuje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×