Mam 28 lat, jestem prawiczkiem i dziewczyny na mnie nie lecą

Nie starsze wygladem, mam prawko i prace, wiec nie jestem typowym nieudacznikiem, a jednak nie podobam sie kobietom :( Juz nie raz dostalem kosz i ladowalem w worku z napisem 'przyjaciel'... Co mam zrobic, zeby zaczac podobac sie kobietom??

powies sie

Oczywiscie chcialem napisac, ze dostalem KOSZA, a nie kosz ;) Dodam jeszcze, ze dbam o siebie, czasem zajrze na silownie, jestem szczuply i dbam o swoj stroj. Wiec nie wiem, co jest ze mna nie tak :(

Niestety nie jesteś męski , taka nasuwa się refleksja, skoro zawsze przegrywasz z konkurentami to jesteś pierdołą tak jak i ja. Polecam znaleźć sobie jakieś przyjemne hobby :) bo z kobietami to nigdzie nie zajdziesz a już na bank nie do sypialni.

mam hobby. Ale to nie to samo co kochana kobieta :( Jak mam sie zrobic bardziej meski?

jak wielu tutaj :p

mnie bardzo skrzywdził facet jeszcze kilka minut wcześniej napisałam, że czuję tak wielką gorycz, że zemściłabym się na każdym jednym czytam Twoją wypowiedź i widzę, że mnie nie bawi zemsta powiem Ci tylko tyle - znajdzie się ta jedna, ale wtedy ani jej nie wykorzystaj, ani nie zdradź, dbaj o nią, słuchaj, bądź faktycznie także przyjacielem kobietom tego potrzeba,

Nie mam zamiaru wykorzystywac ani zdradzac, moja kobieta bedzie dla mnie najwazniejsza i najcenniejsza :) Tylko najpierw musze ja zdobyc. A jak dotad same nieszcześliwe milości... Ale nie zamierzam sie poddawac, bo z natury jestem optymista. Po prostu chcialbym wiedziec, co powinienem zmienic, zeby zmienic swoje relacje z kobietami i wyjść poza przyjacielskie.

Jeśli masz hobby to się nim zajmij. Jeśli kobiety nie chcą z Tobą umawiać się to znaczy że działasz na ich zmysły jak worek cementu :)

jasne, ludzie w wieku 28 lat jeszcze sexu nie uprawiaja

"moja kobieta bedzie dla mnie najwazniejsza i najcenniejsza" - To oznacza że bardzo się angażujesz i ofiarujesz kobiecie wszystko co ma, ona wyczuwa że jesteś dziwny i ucieka.

A jak poznajesz kobiety, no jak się zachowujesz w ich towarzystwie? ;)

No właśnie a może desperację po Tobie widać? Nie można być zbyt otwartym, jak się kogoś ledwo zna.

Za pewne jest typowym stulejarzem, jest miły otwiera drzwi, uśmiecha się, chętnie pomaga, mówi miłe słowa "np ładnie wyglądasz" etc.

Jeśli z wyglądem wszystko ok, to bywa, że chodzi o charakter, a z tym jest dużo gorzej niż jak byś był gruby, bo zawsze można schudnąć.

Jeśli wyrobił sobie złe nawyki i jest już blisko 30 lat to nic mu nie pomoże.

Ale ja sie nie mam w co angażowac :( Moj ostatni zwiazek to było liceum, ale nie doszlo wtedy do seksu. Czy uwazacie za dziwne, ze bardzo szanuje kobiety?

Nie to nie jest dziwne, ale zauważ że ta strategia nie przyniosła Ci żadnych rezultatów. Więc zanim powiesz "Pani Kasiu w czym mogę pani jeszcze pomóc" to ugryź się w język ze dwa razy :)

Czy uwazacie za dziwne, ze bardzo szanuje kobiety?" i tu masz przyczyne nie pytaj sie innych o zdanie jak chcesz cos to bierz to a nie pytaj sie o pozwolenia jak maly jasiu w podstawowce

To dobrze, że szanujesz kobiety. Tylko wiesz pewnie słyszałeś, że niemożna być za dobrym, jest różnica między szanowaniem kobiety, a byciem jakimś sługusem, kobiety takich nie lubią.

Widać, źle je szanujesz skoro nie chcą z Toba być. A co do bycia optymistą... to minie bo zmądrzejesz z wiekiem.

Kobieta to nie towar w markecie, zeby ja 'brac'. Kiedys bylem bardzo niesmialy, teraz juz w sumie z tego wyroslem, ale nadal nie jestem jakims macho. A optymista jestem, bo co mi da bycie pesymista? Mam duzo przyjaciol, realizuje sie zawodowo i w swoim hobby, spotykam na swojej drodze wielu zyczliwych ludzi, wiec czemu mam niby chodzic z nosem na kwinte? :) To na pewno jeszcze bardziej odstrasza kobiety.

przegrales zycie :O

Chyba dołączy do nas nowy towarzysz niedoli. :D

Tu nie chodzi o to żebyś wyzywał kobiety od kurew, ale żebyś im do dupy po palcu nie właził. Mam taką koleżankę za którą robiłem prace zaliczeniowe na studiach, unika mnie jak ognia, takich rzeczy się nie robi !

Ty masz swioje głupie zasady o szanowaniu kobiet a tymczasem każda ma Cię w dupie. Inni traktowali dziewczyny jak wycieraczki i jakoą nie są samotni. Ciekawe, prawda? "bo co mi da bycie pesymista?" Trzeźwa ocene sytuacji. "Mam duzo przyjaciol, realizuje sie zawodowo " Piszesz jak gej. "To na pewno jeszcze bardziej odstrasza kobiety." Widać jakie teraz masz "powodzenie" :P

A i marudzisz jak baba, więc jesteś miły i marudny a to jest takie zestawienie cech które odsuwa nawet najgorsze pasztety, nie wspominając o zwykłych dziewczynach na 10km :)

11. Nie bedziesz wchodzic na kafe, albowiem wtedy udowadniasz sobie ze jestes jeszcze gorszym nieudaczniekiem niz jestes. trzymaj sie tej reguly a kiedys podziekujesz Bogu ze przeczytales ten post.

Kobieta to nie towar w markecie, zeby ja 'brac'" mam 100% racji to anioły, które zstapiły na padół tej ziemi i wyświadczają nam łaskę samą swoją obecnością

A ja lubie takich facetów. Przynajmniej są najczęściej romantyczni:)