Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 25latka prawie i już

czy to jest teraz normalnie już standard ........

Polecane posty

Gość daaaj spokój
jaki standard? po prostu na takiego trafiłaś;) mówię Ci że są jeszcze normalni faceci i całkowicie Cię rozumiem autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz jak się to potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25latka prawie i już
aa jeszcze mi sie przypomnialo ostatnio po jakimś takim tekscie mówi że przecież jemu nie chodzi tylko o kogos na jedną noc, ani na miesiąc ani na rok tylko na dłużej...nie wiem, ale biorę to przez palce ze tak pewnie bajdurzy jednak nie wiem co mam o nim myślec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o to nawet jakie
on ma podejscie do seksu ale te teksty sa same w sobie beznadziejne, nawet po dluzszej znajomosci ( jaka jestes w łozeczku np albo tyci tyci ). Mnie by taki facet odrzucał, ze tak powie, intelektualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalenkaaa
Jednak baby to same sobie robią problemy. Przecież i tak chcesz czekać. No to go przetrzymasz i zobaczysz jak będzie sie zachowywał. Poza tym jak facetowi zależy na seksie, to nie będzie bajerował dziewczyny, szkoda czasu i zachodu. Akurat teraz to jak chce tylko seksu to idzie do klubu i go ma. Albo siada na czata i sie umawia i też ma laske na jedną noc. Robi takei uwagi bo jest młody napalony i lubi seks i chce sie z Tobą kochać, więc zapewne jesteś dla niego atrakcyjna. Ot co. Po co dorabiać sobie własne filozofie i to jeszcze przeciwko sobie. Jak będzie wam źle w łóżko albo nie dopasujecie sie temperamentami to i tak Cie rzuci, czy po tygodniu czy po pół roku. Chociaż i tak sobie będziesz wmawiać, że to temu, że tylko seksu chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25latka prawie i już
no wiem wiem, masz rację.....poczekam, co innego mogę zrobić, mogę przestać sie już spotykać z nim już teraz, ale chcę jednak zrobić to z czystym sumieniem, jak już będę wiedzieć że na serio jest bardzo beznadziejny:( kurcze może to była tylko taka jego wpadka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25latka prawie i już
ale momencik wyjaśnię coś. Nie chodzi o to że ja chcę czekać z seksem niewiadomo ile czasu czy o zgrozo do ślubu NIET NIET. Tylko po prostu myślę, że facet powinien być delikatniejszy w stosunku do dziewczyny, skoro mu sie podoba, a przecież tak naprawdę po tak krótkim czasie nie wie z kim ma do czynienia itp, powinien wziąć poprawke na to że, właśnie moze sobie o nim źle pomyśleć. a faktycznie takie teksty mnie odrzucają bardzo i to jak ktoś wspomniał wyżej na poziomie intelektualnym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko takie mam
dla niektórych dziewczyn wpisujących się tu, miesiąc to długo, stąd zapewne mowa o temperamencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalenkaaa
Wiesz jedynie problem możesz mieć z tym, że skoro jest aż tak napalony, że nie umie trzymać języka za zębami i brak mu cierpliwości, to bardzo prawdopodobne, że również nie będzie umiał potem trzymać rąk przy sobie jak trzeba i możesz mieć problem z jego temperamentem. Na zdrowy rozum jak ktoś powinien a nie umie hamować się wtedy kiedy trzeba, to coś jednak z nim nie tak. Nie znaczy to jednak, że nei chce związku. Ale to może być poważną wadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan B
Rzeczywiste koleś wyjechał nietaktownie.Przynajmniej na 3 tyg znajomości które się znacie.Natomiast sam czas uprawiania sex-u jest raczej przeciętny.Większość par po miesiącu zaczyna współżycie.Oczywiście zależy to od częstotliwości spotkań ,dlatego mowie średnio.Co nie znaczy że nie powinny się bardziej szanować.Moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest buractwo i tyle
Autorko, nie daj sobie wmówić, że z Tobą jest coś nie tak, że Ci się coś takiego nie podoba. To jest zwykłe chamstwo, brak klasy i co gorsza: brak szacunku do Ciebie. Wiadomo, że facet myśli "jakby było z nią w łóżku" od pierwszego spotkania, ale facet z klasą tego nie werbalizuje. A poziom tych tekstów? "w łóżeczku", "tyci, tyci"? :O Dla mnie ten koleś byłby skreślony, nie przełamałabym się. Myślę, że bym nie czekała, aż sprawa się rozwinie. Koles ewidentnie szuka szybkiej laski do seksu i - o zgrozo - uważa, że może Ty taką laską jesteś :O Nie chodzi o temperament, ani to to, by czekać z seksem niewiadomo jak długo i grać cnotkę-niewydymkę, ale jakieś standardy obowiązują, ludzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh:) to ja pisałam na pomarańczowo, wolałam bardziej anonimowo, ale postanowiłam się ujawnić....nie wiem jak to będzie, macie pewnie rację, nie powinno coś takiego mieć miejsca, na początku, czy też takie teksty w sumie już w ogóle....ja nie wiem juz ludzie co mam myśleć, dlatego założyłam taki temat i jest wnim 'standard' dlatego, że odnoszę wrażenie że WŁAŚNIE TACY są teraz faceci. tylko takich spotykam, facetom nie chce sie walczyć ani starać się o dziewczynę, chcą miec wszystko podane na tacy od razu, to jest własnie standard i niestety dochodzę (doszłam) do takich wniosków. Nie wiem jak to teraz będzie z nim, doceniam Wasze rady i zgadzam się z nimi, ale chcę przeczekac i zobaczyć co będzie dalej.......mam wrażenie że i tak nie będzie dobrze, a niestety ja już nie spotkam nikogo godnego zaufania....mam takie dziwne wrażenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
family man ma racje, nie dobraliscie sie. On szuka kobiety ktora na te slowa bedzie wariowac na jego punkcie. Ja na ogol uwazam sie za gentlemana, ale czasem jak mam ochote to swojej kobiecie tez mowie sprosne rzeczy, lecz ona to akceptuje i czasem to ja podnieca :) On po prostu nie ma wyczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest buractwo i tyle
Ale skąd ten pesymizm? Masz dopiero 25 lat, TEN jedyny facet jest jeszcze przed Tobą :) Nie obniżaj poprzeczki, bo stracisz do siebie samej szacunek. Naprawdę lepiej być samej, niz z kimś bylejakim. Z tym facetem możesz się jeszcze trochę pobawić, ale nie ekscytuj się za bardzo tą znajomością. Gdyby nie odpuścił tekstów, to go spuść z wodą w kiblu i tyle. Czasem chamowi trzeba uświadomić, ze jest chamem. I jeszcze jedna ważna rzecz: takie coś jest sygnałem, że on nie szuka związku z Tobą, że się nie zakochał. Gdyby się zakochał, to by stąpał jak po kruchym lodzie, byle Cię tylko nie zrazić. A on bezczelnie z jakimiś sugestiami od razu startuje, jakbyś była panienką na weekend :O To po pierwsze burak, a po drugie raczej mu nie zależy na tej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli masz 25 lat,i spotykasz sie z rowiesnikiem,albo starszym,to daj sobie spokoj,bo on raczej wiekowo dorownuje 10-latkom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie każe Ci wskakiwać mu do łóżka czy wysłuchiwać jego dowcipów które Ci nie pasują. Wczoraj dziewczyna pisała że wzięła ślub po paru miesiącach, inne piszą o szybkim seksie i szybkich rozstaniach. Może kobiety go tak nauczyły, a może mu tak wygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby się zakochał, to by stąpał jak po kruchym lodzie, byle Cię tylko nie zrazić. i z tym się zgodzę:) nie musiałby się oczywiście od razu zakochać ale wystarczyłoby żeby mu zależało.... tak na serio to jeszcze nie mam 25 lat, ale nie wiem co to zmienia, mam podstawy by sądzić że człowiek taki jakiego szukam już sie po prostu nie pojawi, a nie mam natomiast żadnych podstaw żeby uważać ze na pewno się znajdzie...:( To jest tak, nie osądzam ludzi z góry, nie krytykuję, daję szansę, nie skreślam na podstawie czegoś tam (tak jak moje kumpele na przykład). Do jakiegoś czasu wszystko było w miarę ok (z nim) tzn. ma też różne inne rzeczy które niespecjalnie mi się podobają, ale machałam na nie ręką, tłumaczyłam czymkolwiek. (np to że na swoją mame nie mówi mama tylko 'starsza' - do mnie oczywiście jak o niej mówi, a facet ma 28 lat). Do wczoraj byłam wręcz bardzo zadowolona, bo moje machnięcia ręką wystarczały i ogólnie cieszyłam się że milo spędzam z nim czas. Wczoraj wieczorem własnie na gg posypało się kilka niefajnych 'łóżkowych' tekstów, wręcz napisał mi wprost: czy mogę Ci zadac osobiste pytanie nt łóżka?...... Dzisiaj się spotykamy na imprezie, ja on i jeszcze moja koleżanka z chłopakiem,jutro tez mieliśmy gdzieś tam iśc z okazji walentynek.....ale ja już nie jestem z tego wszystkiego zadowolona....myślałam ze WRESZCIE będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki******
Moim zdaniem mężczyźnie któremu się podoba dziewczyna nigdy takich tekstów do niej nie powie ponieważ będzie jej się krępował,wstydził,a jeśli traktuje dziewczynę jako następną zdobycz to takie teksty puszcza bo to się podoba małolatom,a dziewczynom szybkim niezależy co on mówi bo i tak się nim pobawią kasę wyciągną i rzucą.Dla mnie taki facet to k....arz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest buractwo i tyle
"np to że na swoją mame nie mówi mama tylko 'starsza'" Jeśli Twój wybranek ma lat nie więcej niż 15, to jest usprawiedliwiony ;) A tak serio: słabo to widzę :O Myślę, że temu panu jednak podziękujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Twój wybranek ma lat nie więcej niż 15, to jest usprawiedliwiony A tak serio: słabo to widzę Myślę, że temu panu jednak podziękujesz. no ma troszkę więcej;) 28 cholera ma:) stary chłop, już do trzydziestki odlicza a tu takie teksty....jeśli nie stanie się cud to tez myślę że jednak mu podziękuję.....Boze jakiego ja mam pecha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki******
A jeszcze jedno,stanowczo jemu powiedz że takie teksty cię zrażaj,że dla ciebie to chamstwo i prostactwo i jeśli będzie się dalej tak zachowywał to daj sobie z nim spokój.Większość dziewczyn nie mówi facetowi że on nietaktownie się zachowuje żeby go nie urazić,żeby nie odszedł,a biedny facet myśli że tak dziewczyny lubią [bo niektóre lubią] a jeśli się nie zmieni to znaczy że jest taki jak wcześniej napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są takie co lubią, ba nawet takie które same gadają sprośne rzezy i wcale nie jest to margines społeczny, ani dziewczyny bez szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki******
A tak wogóle to całkiem normalna dziewczyna odrazu mówi co jej nie pasuje i jeśli facet się niezmienia to go zostawia i szuka normalnego.Ja tak robie z każdym,czy to kolega czy chłopak,do mnie niema prawa puszczać głupich tekstów jak do małolaty{15,19]jestem osobą która nielubi wulgaryzmu.Musze ci powiedzieć że działa,jeden znajomy to przez pierwsze trzy mieśiące prawie się przy mnie nie odzywał,myślałam że nie śmiały,a okazało się że u niego co drugie słowo to k....a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi ale
A mi coś ostatnio koleżanka powiedziała: Że to te młode kurewki dyskotekowe tak nauczyły facetów rozumować i myśleć teraz. Same się pchają do wyra po godzinie znajomości. To potem co się dziwić jak ktoś "zwleka" miesiąc...dwa. Zero zobowiązań, ot ciesz się chwilą. Ps. zresztą sam raz taką spotkałem co się chciała od razu stukać-nie panowała nad sobą. Co zabawniejsze sama wszystko zaaranżowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hr Rosporek-Walicipski
trzep sobie pisdę nadal autorko i nie zawracaj dupy, albo brandluj się w konfesjonale.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę jak sprawa się potoczyła. Spotkaliśmy się wczoraj z okazji walentynek i powiedziałam mu, że nie podobają mi sie jego teksty i w związku z tym (między innymi) nie wiem czy do siebie pasujemy. On na to, że on jest tylko taki bezpośredni i otwarty, ale ogólnie dobrze że o tym mówię i teraz uwaga: że przecież możemy się spotykać na luzie, ze dopiero później możemy zadecydować czy ze sobą być itp. Trochę to dla mnie dziwne, takie spotykanie na luzie, jak ludzie są sobą zainteresowani to przecież od razu chcą ze sobą coś tam stworzyć i teraz albo wyjdzie albo nie wyjdzie a nie spotykać się niby na luzie jak znajomi przez 2/3 miesiące - taki był jego pomysł. Tak czy inaczej, powiedziałam mu, żeby nie robił sobie żadnych nadziei bo ja nie jestem przekonana i nie wiem czy będę, powiedział że ok, ale widzę że raczej to będzie koniec i nawet 'spotykania na luzie' nie będzie......nie jest tym człowiekiem jakiego szukam....niestety znowu i tu nie chodzi tylko o te jego 'wstawki' dla których założyłam te temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej kochanaa...
jesli to Twoja fotka to jestes sliczna dziewczyna i masz przemily usmiech:) na pewno znajdziesz swoja druga polowke, nie zrazaj sie.. jestem od Ciebie mlodsza pare lat i tez nieraz watpie w to, ze znajde kogos na dobre i na zle, ale staram sie jednak zawsze wierzyc, ze jeszcze wszystko sie ulozy. Swietnie, ze postawilas sprawe jasno, ze nie robisz nic wbrew sobie - uwazam, ze to bardzo dobrze - wiesz czego szukasz w mezczyznie, czego oczekujesz itp. i kazde doswiadczenie czegos uczy. To mialo Ci widocznie pokazac, jaki ma byc Twoj facet. albo lepiej:P - jaki NIE powinien byc. :)🌻 pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×