Moja szwagierka nie chce dac mi ubranek dla moich dzieci!!!

gdyby ktos nafgle zaczął mnie blagac bym mu dala ubrania..i to bynajmniej nie z powodu skąpstwa czy cos tylko "żebrzacej" postawy tej osoby

11:13 [zgłoś do usunięcia] daedew oczywiscie ze mi sie nalezy! ja tez ciazka cale zycie z mezem pracowalam tyle, ze nam sie nie dalo. niech wyklada forse jak jej tyle ma i sie z nia obnosi. a nie tylko slinka mi cieknie a to zadnych dochod z tej ladacznicy nie mam. Ten post to podszyw. Ludzie dlaczego wy tacy jestescie?!. Szczegolnie na forum które jest przedewszystkim dla kobiet które tak samo jak ja maja wlasne dzieci!

nie majac kasy zrobila sobie dziecko i mysli,ze jak ktos w rodzinie ma wiecej pieniedzy,to musi "pomoc".Tak w ogole to smierdzi to prowokacja i styl pisania jest podobny do idiotki,ktora zalozyla kiedys temat o kuzynie,ktory nie chcial dziadkom pomagac finansowo,mimo ze go zle traktowali w dziecinstwie:) Zal.pl.

że maja juz dosc utrzymywania dorosłych ludzi!!! a wy kiedy wezmiecie ospowiedzialnosc za swoje zycie zamiast domagac sie od innych by wam pomagali?!

"Tesciowie pomagaja, ale maja juz o to coraz wieksze pretensje." Jakoś się im nie dziwię że mają pretensje :O Co, bo to też ich obowiązek wam pomagać prawda? Mam wrażenie, że syn właśnie tych rodziców wziął sobie za żonę paniusię z postawą roszczeniową i rodzice nie są zachwyceni :O Ja pierdzielę, naprawdę mam nadzieję że to prowo :O W ogóle jak mogłaś spytać, czy da Ci ktoś ubranka? Jakby chciała, to bez twojego proszenia by Ci je oddała :O:O

to oddaj dzieci do adopcij i problem się rozwiąże :)

Czytać nie potrafisz . Ta szwagierka też będzie miała dziecko a poza tym co to ma być :O Darmowy sponsoring krowy rodnej .

do niej pretensji o to, ze nie chce Ci oddac ciuchow, ktore bedzie miala dla swojego dziecka! To, ze jej sie udalo zalezy tylko od niej samej, a nie od meza, mamy, babci, czy przypadkowego faceta na ulicy! Sama starala sie o poziom zycia, jakim obecnie moze sie pochwalic! Tez zrobcie cos z mezem. Wiem, ze nie jest obecnie latwo zarobic duzo, ale trzeba probowac. Znam ludzi, ktorzy maja 1 dziecko a oboje pracuja na 2 etatach, wlasnie, zeby im sie lepiej zylo. Teraz odloza, a za rok czy dwa beda mogli pracowac spokojniej i nie beda sie martwic o przyszlosc. Trzeba myslec o wszystkim. Ta Twoja szwagierka jak nie chce pomoc, to jej sprawa. Niech sobie wsadzi gdzies te ciuszki, skoro mieszkacie w jednej chacie i ona nie moze Ci ich dac ...... przeciez jej dziecko nie bedzie codziennie chodzilo we wszystkich ubrankach, mozecie sie nimi wymieniac!

mi jeszcz nigdy nikt nie pomogl,czy rodzice czy tesciowie i nigdy w zyciu bym sie nie zapytala...zenada zenada zenada...mam 34 lata i jak mnie nie stac na cos to uwazam ze moj problem i nikt nie ma zadnego obowiazku mi pomoc!Pisze ze tesciowie pomagaja...kurwa czego Ty od zycia chcesz???? zeby kazdy wam pomagal??? Bo im lepiej nie wam?? Mloda jestes zabierz sie za robote i kup sobie co potrzebujesz!!!!!

posluchaj pazerna mendo-nikt nie ma obowiazku obsypywac cie ubrankami tylko dlatego,ze masz gorsza sytuacje.Oni na ubranka dla swojego dziecka harowali-haruj i ty.Tez trzeba bylo isc na studia prawnicze,zrobic aplikacje notarialna i kosic kase:)Moj maz ma dwie siostry i nie dostalismy od nich ani pol ubranka po ich dzieciach,ale tez o nic nie prosilismy,bo mamy swoja godnosc i jak siostry beda chcialy dac,to dadza.

ciekawa jestem co byś zrobiła, gdzie byście poszli, gdyby teściowie was wyprosili z mieszkania. Może najwyższa pora wziąć odpowiedzialność za swoje życie a nie tylko fundować sobie dzieciaka za dzieciakiem i tylko się oglądać na to, że teściowie albo szwagierka pomoże?

teściów pewnie już szlag trafia że nie dość że się taki darmozjad trafił to jeszcze znowu zaciążył ale chyba to prowo

ludzie,to jest prowo na stowe

też tak myślę

Sama widzilam ile ona ubranek kupowala jak byla na poczatku ciazy, ja niestety tego nie robilam. Liczylam na to ze ona da mi troche ubranek po swoim starszym synu. Tesciowa moze tam kupila z kilka spioszkow dla mnie, ale to i tak za malo. Ja nie uwazam ze to jest obowiazek mojej szwagierki, ale chyba moglaby mi chociaz troche tych ubranek dac.

ma więcej pieniędzy , to nie znaczy , że będzie zaraz wydawała fortunę na nowe ubranka . Pewnie kupiła trochę nowych ale te stare i tak się przydadzą . Chcesz te ciuchy za darmo ale szwagierka musiała kasę bulić pasożycie . Wymieniać się ubrankami :O O kurwa dowaliłaś po całości :O :O :O

A możesz mi powiedzieć, czemy zdecydowaliście się na kolejne dziecko, jeśli was na to nie stać?

gowno moglaby Tobie dac i tyle! jak was nie stac na bachory to sie nie robi nastepnego i nastepnego!Niech oni was na zbity pysk wyjebia i dopiero bedzie dobrze!Bym taka pazerna szmate w morde kopnela ktora by mi zerowala po nosem aby cos jej dac.Zebraczka jestes i darmozjadem:-O ale ludzie to moze byc tylko prowokacja!

pieprzony pasożycie nie licz na żadne ciuchy od szwagierki . Sama sobie na nie zapracuj !!! "Liczylam na to ze ona da mi troche ubranek " Następnym razem zamiast " liczyć " na darmowe ciuchy , sama wypierdalaj do pracy . Nogi rozkraczy taka i liczy na prezenty :O Wkurwiające prowo ...

"ja niestety tego nie robilam. Liczylam na to ze ona da mi troche ubranek po swoim starszym synu" I to oczywiście jej wina że ty tego nie robiłaś i jej obowiązek CI pomagać bo ty na to liczysz? Weź się kobieto zlituj :O Przyjmij do łebka, że skoro ona ma ubranka po swoim dziecku to pewnie będzie je używała dla noworodka- na ciuchanie po domu i śmiganie po podłodzie nie musi mieć nowych. I pewnie wyszła z założenia, że ty też masz ubranka po swoich. Co więcej, może i ona sama z siebie chcialaby pomoc i dałaby ci te ubranka, ale jak wyskoczylaś z takim tekstem to ja się nie dziwię że ją zamurowało.

ze to prowokacja ale niestety w rzeczywisctosci naprawde wielu jest takich roszczeniowych ludzi, ktorzy zamaist wziąć sprawy w swoje ręce to chcą żerowac na innych wielece sie bulwersując, ze inni nie chcą im pomagac...ze oni tacy biedni a innym "sie udało" i oplywają w luksusach...jad i zawisć....

a pomysł z wymienianiem się ubrankami jest przedni :D Zróbcie sobie wspólną szafę, niech szwagierka ją uzupełnia a ty będziesz pożyczać :D:D:D Ja pierdzielę, nie życzę wam źle, ale powinno was życie powinno w dupę kopnąć żebyś zobaczyła jak to jest zapracować na wszystko, a nie czekać na gotowe. I jeszcze jedno. Ja się szwagierce wcale nie dziwię, bo pewnie pomyślała, że skoro będziecie mieli kolejne dzieci, to zapewne was na nie stać :D

Biedna sierotka bez pieniędzy . :O Jeszcze napisz , że szwagierka cie zmusiła do zaciążenia się :O

ja jakiś czas temu wywaliłam sporo gorszych ubranek bo teraz takie czasy że nawet biedni nie chcą byle czego te lepsze spakowałam i wyniosłam do piwnicy na lepsze czy gorsze czasy :P

Jednak nikogo o nic nie prosiłam i do głowy by mi nie przyszło prosić kobietę która w dodatku też jest w ciąży o ubrania dla dziecka.

Zrozum to w końcu NIKT CIE SPONSOROWAC NIE BEDZIE . Nawet jakby szwagierka miała tonę ubranek to i tak nie musi ich Tobie dawać , bo sama sobie na nie zapracowała !!! Nikt nic nie musi kurwa :O

"Tak w ogole to smierdzi to prowokacja i styl pisania jest podobny do idiotki,ktora zalozyla kiedys temat o kuzynie,ktory nie chcial dziadkom pomagac finansowo,mimo ze go zle traktowali w dziecinstwie" I to jest prawda , tamta idiotka też pisała ciągle to samo :O

a teraz sobie poszła :D

Wiem ze ona nie musi tego robic, ale ja prosilam tylko o kilka ubranek, zwlaszcza ze ona juz sobie nakupowala nowych, moglaby mi kilka odpalic. Ja nie spodziewalam sie tego ze zajde w ciaze, to byla wpadka.

taaa i jeszcze byla jedna co od tescia ciagle cos chciala:-Oi wkurwiala sie ze tesc wlasnej corce na wozku inwalidzkim woli pomoc i jej wnuku a nie jej bachorom z ktorymi 25 lat mieszkala pod tescia dachem i ta pizda tez nie pracowala tylko brac chciala. Chyba to ta sama prowokacja :-O