co ze mna nie tak.KAzdy facet mni enudzi i wkurza

z kazdym bardzo szybko koncze.Wole siedziec w domu o grac sobie na kurniku albo zwyczajnie siedziec przed kompem czy czytac ksiazke badz ogladac film chodzic na zakupy jezdzic sobie konno niz umawiac sie z kims na sile.Kazdy mnie wkurza i najlepiejs ie czuje jak jestem sama i nie zmuszam sie doo niczego nikt mi nie przylazi do domu i nie pieprzy jestem sama sobie panią.Lubie wyjezdzac z mamą w fajne mieisca chodzic na zakupy itp..wtedy jestem szczesliwa:O

Na związek przyjdzie czas, póki co ciesz się młodością, wyszalej się, rób to, co chcesz. W końcu poznasz kogoś odpowiedniego, kto poruszy Twoje serce.

no włąsnie mam juz prawie 24 lata wiec jest powod do niepokoju

E, bez przesady. Widać teraz tak ma być i już.

Cholera mam to samo. I wiek tez :o Lubie miec swoja wolnosc, robic co chce bez tlumaczenia sie nikomu. Poflirtowac moge, gorzej gdy juz facet robi sie zaborczy i chce byc jedyny w moim zyciu. A cholercia na takich trafialam czesto. Nie rozumieja ze czasami wole sobie cos poczytac niz spedzac cale dnie z panem i wladca. Wrr frustrujace to bylo.

Hmm... jesteś aspołeczna, nudna, pesymistka nie umiejąca patrzeć w przyszłość. Traktujesz innych jako istoty niższego rzędu. A wszystko w celu ochrony siebie przed zdemaskowaniem, ponieważ boisz się iż nie posiadasz niczego do zaoferowania więc wolisz innych trzymać z dala. Nie da się ciebie zadowolić w żaden sposób, w każdym i przy każdej okazji w innych znajdziesz wady które potwierdza tylko twoje motto życiowe - "Tylko ja w tym towarzystwie jestem sobie godnym towarzystwem". Oczywiście na pewno się mylę i z tym co napisałem rozkosznie można dyskutować lecz czy z osoba, która tak się opisuje a z opisu tego bije satysfakcja warto rozmawiać skoro me miejsce już jest określone - w kuble, prędzej czy później. I nie sadze iż jesteś jakimkolwiek wyzwaniem dla kogokolwiek. Nie miałem zamiaru obrażać tym Ciebie ani kogokolwiek lecz oceny nie zawsze są lukrowane i upstrzone jak krowi placek w pochlebstwa i udawane wsparcie.

W zasadzie trudno dodać coś do tego co napisał Mellygion. Jedyne pocieszenie jest takie, że autorka może kiedyś dorośnie.

autorko a może ty po prostu wolisz dziewczyny

A Ty już szukasz kolejnej ofiary do uwiedzenia, taaak? :P

no i się wydało dzięki MS zazdrośniku:P

jakby ci autorko zasadził kutacha tak, że aż byś piała z zachwytu, to szybko zdanie byś zmieniła, ale jak ty jesteś dziewica pancerna, to od razu na pierwszy rzut oka widać wyraźnie : z braku chłopa we łbie ci sie poyebało. Amen i basta.

"no i się wydało dzięki MS zazdrośniku" - obiecałaś mi trójkąt

nic ci nie obiecywałam:P roisz coś sobie

"nic ci nie obiecywałam roisz coś sobie" - to teraz obiecaj Razem ją zerżniemy

"nic ci nie obiecywałam roisz coś sobie" - to teraz obiecaj Razem ją zerżniemy nie ty obiecywałeś mi się nie puszczać i się puszczasz i jakoś do trójkąta mnie nie wołasz zostaw MOJĄ ofiarę w spokoju idź rżnąć drewno do kominka:P

Mellygion - wybacz, ale portret psychologiczny na poziomie"wrózki Frani i jej kuli ":/ Ludzie mają rozne potrzeby, motywy i predyspozycje nie ma w tym nic niepokojacego to, że masz takie a nie inne pootrzeby w tej chwili jest naturalne, prawidlowe ... moze nie nalezy do statystycznej "wiekszości' ale wszystko samo przyjdzie ... każdy w innym etapie rozwoju emocjonalnego ma potrzebe zaspokajania poszczególnych potrzeb emocjonalnych ... takze nie daj sobie wmowic niedojrzalości ... bo potrzeba niezleznosci nnie ma z tym nic wspólnego !!!

"ty obiecywałeś mi się nie puszczać i się puszczasz" - Nie puszczam się TOBIE :P "i jakoś do trójkąta mnie nie wołasz" - a teraz to co?? "zostaw MOJĄ ofiarę w spokoju" - zostawię ją w łazience "idź rżnąć drewno do kominka" - dopiero co wyrżnąłem orła :P

"ty obiecywałeś mi się nie puszczać i się puszczasz" - Nie puszczam się TOBIE grzecznie się poprawię- ty mi obiecywałeś się nie puszczać.... "i jakoś do trójkąta mnie nie wołasz" - a teraz to co?? a teraz to jajco "zostaw MOJĄ ofiarę w spokoju" - zostawię ją w łazience chyba w wychodku! "idź rżnąć drewno do kominka" - dopiero co wyrżnąłem orła i dobrze ci tak :P

ja też chcę.

"każdy w innym etapie rozwoju emocjonalnego ma potrzebe zaspokajania poszczególnych potrzeb emocjonalnych ... takze nie daj sobie wmowic niedojrzalości ... " - ale zauważyłaś, że sama sobie przeczysz? Dziecko też ma potrzeby emocjonalne, ale chyba nie powiesz, że jest dojrzałe...

Dziecko też ma potrzeby emocjonalne, ale chyba nie powiesz, że jest dojrzałe... sucz pisze na podstawie własnego doświadczenia-a że zatrzymała się właśnie na wieku dziecięcym- nie wymagaj od niej bardziej dojrzałego spojrzenia na problem:)

"ja też chcę" - wyrżnąć orła czy trójkąt? ;) Cześć Brumka:)

brum niech rżnie te drewno skoro my jesteśmy zajęci :P:P:P

A ci niewyżyci już od świtu :P

tylko ciebie nam tu brakowało lusiu:D jeszcze trochę i będziemy w komplecie:D co to cholera za czasy przyszły skończyliśmy tak jak zaczynaliśmy- na cudzy topach

Trójkąt! Drzewa do rżnięcia? A green peace? Chociaż będą w łańcuchach. To lubię :) Cześć wsszystkim :) MS :)

Ike, to dla utrudnienia zadania widowni ;-)