Szczepic dziecko szczepionką skojarzoną czy bezpłatną?Proszę o opinie

A w tych bezpłatnych nie ma przypadkiem rtęci? We wszystkich są śladowe ilości rtęci (dlatego i mniej szczepień), ale w tych refundowanych jest chyba znaczne stężenie? Sprawdź to. Oczywiście nie będzie napisane "rtęć" ;) A rtęć jest bardzo niebezpieczna. Po kilku dniach rtęć ze szczepionki nie jest już wykrywana we krwi. więc gdzie jest, bo przecież się nie ulatnia? W wątrobie lub nerkach, które są naturalnymi filtrami. Moje podejście jest takie, aby jak najmniej było tych wszystkich substancji konserwujących i tylko niezbędne szczepienia.

* (dlatego i mniej szczepień tym lepiej),

Ja wczoraj zaszczepilam dziecko 2-miesięczne szczepionka tradycyjną i mały niezbyt to zniósł. Strasznie mi płakał i goraczkowal. Nastepnym razem zaszczepie skojarzona.

Szczepie skojarzone juz dwie dawki. Każda kosztuje 180 zł Synkowi w ogóle nic nie było. Troszeczkę poplakal po wkluciu. Za drugim razem nawet mniej. Nic pozniej mu nie było . Spokojny i radosny :) Starszemu dawałam tradycyjne szczepionki . Gorączka i marudny przez 2 dni :(

No wlasnie, mam dylemat a zdania podzielone...

Są też skojarzone sanepidowskie, bezpłatne. Moje drugie dziecko było takimi szczepione. Pierwsze płatną Infanrix Hexa i miało bezdech -wylądowaliśmy w szpitalu.

Ludzie masakra, każda szczepionka zawiera składniki konserwujące to znaczy: rtęć aluminium i inne składniki chemiczne. Czy ktoś wogole czyta ich skład i ulotki. Jeśli ktoś niewie to rtęć i aluminium to neurotoksyny uszkadzajace mozg w szczególności dziecia do 3 roku życia. Dziecko w pierwszych miesiącach nie posiada bariery krew mózg i neurotoksyny trafiają bezpośrednio do mózgu a nie zostaje to bez odzewu dla późniejszego zdrowia dziecka. Proszę dużo czytać i szukać wiedzy, lekarz powie co musi inaczej wyleci z roboty taki bat na niepokornych dla kasy zrobi wszystko i powie wszystko. Proszę się edukować.

bezplatna tylko i wylacznie, skojarzona to wyzsze ryzyko autyzmu

gość wczoraj TAK. W końcu głos rozsądku. Dodam, że tylko w Polsce i Rumuni są obowiązkowe szczepienia w pierwszej dobie życia.