Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama małęj hani

Szczepic dziecko szczepionką skojarzoną czy bezpłatną?Proszę o opinie

Polecane posty

Gość ndz
cześć Mamo malej Hani. mialam ten sam dylemat czy szczepic skojazona szczepionka ale platną czy darmową, z tym ze przy tej darmowej dziecko mialo miec za kazdym razem 3 wkłucia. Na poczatku zaszczepilismy darmową i powiem Ci ze nie byla to dobra decyzja, maly przezyl katorge, bardzo plakał bo wklucia byluy trzy i bolesne, lekarz i pielegniarka krzywo patrzyli ze szczepimy bezplatna i narazamy dziecko na ból i stres. za 2 gim razem juz zaszczepilismy dziecko tą platna i bylo zupelnie inaczej, zero placzu, zero bolu, jedno wklucie w nożke, oczywiscie maly dobrze sie czuł nie goraczkowal potem. Szczepionka nazywala sie Infarnix i kosztowala 105 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tradycyjne, refundowane. Nigdy żadnych skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie moge... Nie przeczytać, rehabilitowałam dziecko w promyku słońca gdzie było dwóch chłopców autystycznych po MMR kojarzonej. Rozmawiałam ze specjalistami pracującymi tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od jakiegoś czasu też wertuje
artykuły, fora i podpytuje kogo mogę o szczepionki. Ból dziecka podczas szczepienia nie jest dla mnie żadnym argumentem, niech i go kłują 10 razy popłacze i przestanie te wspomnienia szybko go opuszcza ja chciałabym mieć pewność ze pod kątem medycznym szczepionka jest bezpieczna. Ze nie da efektów ubocznych. Coś jednak z tymi szczepionkami musi być skoro toczy się teraz taka dyskusja, czesto pojawiają się głosy, ze skojarzone to tylko nabijanie koncernom kasy, tak na zchodzie to norma czyli że rządy tych państw płacą kupę kasy koncernom. A u nas koncernom płacą rodzicę. Nie wiem może to tylko teoria spisku... może jestem przewrażliwiona ale obserwując to co działo się podczas świnskiej grypy to na prawdę odnosze wrazenie ze giganci farmaceutyczni najzwyczajniej w świecie robiom takich szaraków jak my w balona i trzepią kasę. Podpytam jeszcze kilku lekarzy, intuicja podpowiada mi NFZ ale nie wiem jaka bedzie ostateczne decyzja, oby słuszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiadajcie się
mamy bo ja też nie wiem, ale chylę sie ku tym z NFZ bo te nowości i wynalazki to faktycznie nie wiadomo do końca...a jak się za pare lat okaże, ze to był bubel i są konsekwencje to będzie płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małej hani
ja była za skojarzoną, ale chyba mienię zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze wychodziłam z założenia, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Dla tego im mniej składników w szczepionce, tym lepiej dla dziecka, bo mniejsze ryzyko powikłań. Sama nie interesowałam się tym tematem, wychodziłam z założenia że szczepienia to konieczność i tyle. Jednak kiedy mój synek zachorował na odrę poronną po szczepionce mmr zaczęłam inaczej do tego podchodzić. Dzisiaj gdybym mogła, to na pewno odwlekałabym w czasie to szczepienie możliwie jak najdłużej, a już najlepiej zaszczepiłabym tylko na odrę. Niestety taka szczepionka u nas nie jest dostepna. Nie widzę większego sensu szczepienia na świnkę i różyczkę, tym bardziej że szczepienie nie daje ochrony na całe życie, a każdy wie że lepiej tego typu choroby przechodzą dzieci niz dorośli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiadajcie się
oni z tymi skojarzonymi nabijają nas w butelkę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama...
To bardzo trudny,dlugi i zagadkowy temat,zadna z nas nie zna wlasciwej odpowiedzi. Mam 3 dzieci,wszystkie szczepilam platnymi,zaszczepilam na wszystko co tylko wyszlo,podjelam to ryzyko i teraz nie zaluje. Szczepilam enfanrix hexa,rotarix,na pneumokoki,meningokoki,dalam spokoj z grypa i kleszczami bo to bez sensu. Powiem Wam,ze rotarix juz widze,ze dziala,super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie!!! lekarze, a raczej koncerny farmaceutyczne, które za nimi stoją robią wszystko żeby sprzedać swój produkt. Tak było na przykładzie ptasiej grypy, która nie chwyciła, więc rozdmuchano świńską grypę. Nikt wtedy w telewizji nie mówił ile ludzi umiera na powikłania po zwykłej judzkiej grypie, a ofiar było więcej. Koncerny żerują na uczuciach matek, które zrobiłyby wszystko żeby zaoszczędzić bólu swoim pociechom i wymyśliły produkt, który ma im w tym pomóc. Najgorsze jest to że nie można mieć zaufania i liczyć na rzetelną i wyczerpującą odpowiedź od pediatry na temat wyższości skojarzonych nad zwykłymi, bo każdy wie że lekarze mają profity ze sprzedaży polecanych leków. Powiem brutalnie i dobitnie, ale gdzie byśmy się nie obejrzeli to robią nas w chuja:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiadajcie się
to prawda, dlatego trzeba liczyć na własny zdrowy rozsądek. moim zdaniem nowości to ciągle niewiadoma, więc lepiej nie ryzykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja szczepiłam płatnymi, nie szczep za nic na rotawirusy bo ta szczepionka to wielki syf. MMR nie zaszczepiłam w ogóle to najgorsza szczepionka ze wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnmar
ja nie miałam wyboru co do szczepień mały urodził się z infekcją wrodzoną i dla mniejszego obciążenia zamiast zwykłej obowiązkowej dostaje acelularna tzw DTPa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manduca
Ja myśle, że pytanie było o te szczepienia w pierwszych tygodniach - krztusiec i tym podobne, co do których jest wybór - albo bezpłatne osobno, albo płatne skojarzone. Co do tych się nie wypowiadam, bo zaszczepiłam płatną, a o wszelkich za i przeciw poczytałam dopiero później, także i tak już po ptakach i kontynuować trzeba płatną. Natomiast szlag mnie trafia, że nie mam takiego wyboru co do MMR. Wolałabym zaszczepić córkę tylko na odrę, tak jak szczepieni byliśmy my, ale takiej możliwości już nie ma. Albo MMRII albo zdaje się PRIORIX. Oba to taki sam syf. Już pomijam, że nie rozumiem, po co szczepić takie małe dzieci na świnkę i różyczkę. Lepiej z punktu widzenia odporności, żeby dziecko te lekkie choroby samo przechorowało. Na to się nie umiera. Natomiast nasłuchałam się historii o powikłaniach po tej właśnie szczepionce. Nie z TV, nie z gazet, ale od znajomych, rodziny - moja kuzynka jest fizjoterapeutką, więc ma kontakt z takimi dziećmi. Oczywiście nikt nie potwierdzi i nie udowodni, że to po szczepieniu. Ale powiedzcie to rodzicom, których zdrowe dzieci nagle po szczepieniu przestają się rozwijać ruchowo, a to jedno z najczęstszych powikłań po MMRII. Nie rozumiem, dlaczego tak niewielu lekarzy rodzinnych informuje rodziców, że aby zaszczepić MMR dziecko powinno już chodzić. Czytałam jakiś czas temu publikację z jakiegoś zjazdu neurologów i neonatologów, w której była informacja, że im później, tym szczepionka ta jest lepiej tolerowana i mniej szkód wyrządza. Takie dzieci zwykle właśnie do specjalistów trafiają i to oni mają najwięcej do powiedzenia - pediatrzy natomiast na pytanie o zagrożenie odpowiadają, że szczepią tyyyyle lat i żadnych skutków ubocznych nigdy nie było. Powiedzcie to rodzicom dzieci, które muszą być rehabilitowane, bo nagle przestają chodzić. Dla lekarza rodzinnego moje dziecko to jedno z tysiąca innych, które leczy. Jeżeli coś się stanie, to lekarz powie "trudno, zdarza się", dla niego to jedno z tysiąca. A dla mnie moje dziecko jest ważniejsze ode mnie samej i nie mam zamiaru ryzykować. Będę to szczepienie odwlekać, jak długo się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnmar
a i dodatkowo bezpłatnie ma Hib

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milllkikaa
płatne skojarzone to nabijanie kasy koncernom farmaceutycznym :-((((( nie sądze żeby to była takie super nie wierze im...szczepiłam córcie tradycyjnie tak jak wszyscy byliśmy szczepieni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMR-co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MMR to szczepionka skojarzona orda+świnka+ różyczka Nasze pokolenie było szczepione tylko i wyłącznie na odrę, a od kilku lat wymyślili tą cholerną szczepionkę, której właśnie przypisuje się uaktywnianie autyzmu. Przez jakiś czas była u nas wycofana, ale potem z powrotem do niej wrócono. Fakt jest taki że tydzień po tym szczepieniu mój syn dostał wysokiej temp. i to trwało 4dni potem temp ustąpiła i była wysypka. Dodatkowo mały zrobił się bardzo apatyczny, wycofany, nic go nie cieszyło. Sprawiał wrażenie jakby nagle zapomniał wszystkie zabawy i gesty których nauczył się do tamtego momentu. Trwało to ponad miesiąc zanim wrócił do siebie. Kolejne wizyty u lekarzy i rozkładali ręce nie wiedząc co mu jest. Dopiero sama zaczęłam czytać w różnych publikacjach i internecie i doszłam do tego że to odra poronna. Dopiero po mojej sugestii że to jest to, lekarka przyznała, że rzeczywiście to są klasyczne objawy, a powikłanie to jest bardzo rzadkie. Niestety na polskim rynku nie ma w tej chwili dostępnej szczepionki na samą odrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiłkaMama
mnie interesuje szczepionka na sama odrę - -wiecie może czy mozna ją sprowadzić ? skąd? i jak to by wyglądało - polski lekarz moze mi wypisac recepte i zrealizuje ja zagranica czy muszę mieć recepte z danego kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam- marta
Podobno sa szczepionki na sama odre! Ja właśnie rozgryzam temat, jak się czegoś dowiem na pewno napiszę :) Ja tez będę przeciagać tą szczepionkę jak długo się da! I mam gdzies tłumaczenia, ze nie ma badań które udowodniłyby bezpośredni związek pomiędzy MMR a autyzmem! Ciekawe jak mają być skoro lekarze bagatelizują wszelkie zmiany u dziecka, wcale nie starając się nawet połączyć ich ze szczepieniem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiadajcie się
tijo a czy matka może nie wyrazić zgody na tę szczepionkę czy to obowiązkowe? ja faktycznie bym się jej bała...można odmówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama...
Ktos pisze za szczepionka na rotawirusy jest syfem....nie wiem ,ale ja zaszczepilam i bardzo sie ciesze poniewaz juz nie raz zadzialala,wszyscy w domu gora i dolem a najmlodsza nic,i tak juz 3 razy-wnioskuje,ze rotarix jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na siłę nikt nie zmusi, ale jak będą uparci, to ściągną na głowę opiekę społeczną itp.. .Myślę że najlepiej poczekać z tym szczepieniem możliwie jak najdłużej. Nie zgłaszając się na wezwanie, albo dzwoniąc do przychodni i mówiąc że dziecko przeziębione. Znalazłam coś takiego na temat szczepionek http://mediweb.pl/diseases/wyswietl_vad.php?id=449 Musicie poszukać w google. Mnie już temat samego szczepienia nie dotyczy bo po tamtych przejściach jasno i otwarcie powiedziałam lekarce że nie powtórzę tego szczepienia w kolejnym terminie, a ona skuliła ogon po sobie i powiedziała tylko że to mój wybór, ale tak chyba będzie lepiej. Szczepionki pojedyncze są, tylko nie wiem na ile dostępne w Polsce, a jeśli są dostępne, to zastanawiam się czemu Ci zatroskani lekarze nie wciskają nam ich tak jak tych 6 w 1??? pewnie dla tego że nie mają z tego profitów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiłkaMama
u mnie wygląda to tak że starsezgo syna nie szczrpiłam wcale - bo miał uczulenie na białko z jajek - a na szczepionka je zawiera - więc no problem ... mały nie ma alergii, ale ze w mojej rodzinie jest wielu alergików - i się boję tej szczepionki czytałam o Rouvax'ie - sama odra i Rudi Rouvax'ie - odra+ świnka - ale nie wiem jak to cudo nabyć i czy w ogóle to mozliwe? tak, mozna nie wyraazić zgody na szczepienie- tylko taka kartkę sie podpisuje - pytałam i u nas tak jest. ... regularnie bywam w Niemczech Czechach i Austii - import z tych krajów najbardziej by mi pasował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unas w hurtowniach nie ma szczepionek na samą odrę, ponieważ mmr jest szczepionką obowiązkową i w związku z tym wychodzą z założenia że nie warto sprowadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manduca
Z tego, co ja wiem, to były dostępne pojedyncze, ale tylko przez jakiś czas po wprowadzeniu MMR. Od kilku lat ich nie ma, przynajmniej w Polsce. Jeżeli są, to za granicą, ale żaden lekarz w Polsce taką nie zaszczepi (pomijając już fakt, jak taką szczepionkę zdobyć - recepty na lek niedostępny w Polsce przecież też nie dostaniesz). Szcepienie jest obowiązkowe. Jeżeli się nie stawisz, to zależnie od przychodni - jedna będzie wzywać ale niezbyt nadgorliwie, inna od razu zgłosi sprawę do Sanepidu - wtedy wzywają oni. Ale zmusić chyba nie mają jak. Jeszcze w zeszłym roku bodajze były nakładane kary pieniężne, teraz coś mi się obiło o uszy, że zniesiono - ale na pewno nie wiem. A z Rotarixem tez nie jest tak różowo - w szpitalach leżą nawet te dzieci, które były szczepione. Przed wszystkimi odmianami wirusa szczepionka nie chroni. A działania uboczne tez daje - synek znajomych po pierwszej dawce wylądował w szpitalu po mega zaparciu, a następnie odwodnieniu (jak zaczęli mu podawać środki na zaparcie). Oczywiście żaden lekarz nie potwierdza, że to od tego, ale lekarze zazwyczaj nie przyznają, że szczepienia mogą powodować cokolwiek złego. Dobrodziejstwo ludzkości :o Szkoda tylko, że pakują takie ilości tego świństwa (bo przecież to nie jest obojętne dla organizmu) już w pierwszych miesiącach życia, kiedy dziecko tak intensywnie się rozwija, a tu jeszcze musi walczyć z szczepieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninkaaa
nie ma w Polsce pojedynczej szczepionki na odre, ja na MMR nie zaszczepiłam córki, walczyłam nawet z sanepidem i mi sie udało, córcia ma 3,5 i szczepiona MMR nie była i nie wiem kiedy bedzie. Poza tym szczepiłam ja płatnymi plus meningokoki, zamierzam tez zaszczepić ja na pneumokoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiadajcie się
o kurde, nie sądziłam że to taka jazda...to dziewczyny napiszcie na jakie warto się zgadzać (mówię o tych na NFZ bo skojarzone mnie nie interesują) a na jakie absolutnie nie. a co taki sanepid może zrobić? albo opieka? zmusza mnie? no bez jaj. to juz rodzic nic nie ma do gadania?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×