Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dobry duch

Podstawa związku to przyjaźń i rozmowa czy chemia?

Polecane posty

Jak nie ma o czym gadać i ma się ograniczone zaufanie , to wszystko jest do niczego. Brak uprzedzen jest tak samo ważny a łóżko oczywiście we właściwym czasie jest nierozerwalną częścią związku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ba! To jest sztuka! Każdy tak chce,niejeden szuka:)) ale czasem wszystko razem do kupy może być do d...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
wszystko razem.. ale chyba przyjaźń najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawa to gruby portfel
:) nic tak nie cieszy jak koles z kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasa i kasa,tylko kasa :( Ona pomaga żyć ale nie ułatwia wszystkiego a uczuć w tym żadnych,chyba że to do dla tych ,którzy kochają szmal. Bez chemii też nie bardzo można:)) coś jednak musi być:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstawą związku jest moim zdaniem przyjaźń ;) A jednocześnie nie wyobrażam sobie być z kimś, kto mnie w ogóle nie pociąga fizycznie, taki związek nie ma sensu. Więc i przyjaźń i chemia musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranyboga
Dobrze, jesli najpierw jest chemia, a potem przyjazn i rozmowa. Jesli jednak mam wybierac, to w ostatecznym rozrachunku przyjazn i rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podstawa zwiazku jest przyjazn,wspolne tematy do rozmow, zblizone poglądy, i "przyciąganie". musi byc "to cos" miedzy ludzmi,musi ich do siebie ciągnać, nazywajcie to chemią czy jak chcecie. miedzy dwojgiem ludzi musi byc duchowa więź, tylko wtedy to ma sens. sama fizycznosc nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie długiego związku bez umiejętności rozmowy i zaufania. Ale namiętność też musi być. W końcu to partner, a nie przyjaciółka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się że macie takie zdania.Wydaje się,że lepiej zacząć od rozmowy i przyjaźni,bo to może być początek trwałego związku.Najlepiej jak jest wszystko naraz,ale mało kto tak ma a każdy by chciał:))Czego życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam,ze chemia jest jednak podstawa. natomiast przyjazn i rozmowa to tez konieczny warunek,ale bez chemii bedzie to tylko przyjazn...przyjaciol mozna miec wielu. z kolei chemia nawet gdy sie skonczy,pozostaje wspomnienie goracych chwil,co daje podstawe do dalszego zycia seksualnego,moze bez fajerwerkow,ale tez wspanialego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agais ---> gwarantuję Ci, że do większej liczby osób możesz odczuwać pociąg, tę chemię, niż mieć przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co sie głowić
Chemia musi byc. U mnie teraz jej nie ma, sprobowalam, ale nie potrafie bez tego, nie umiem sie zaangazowac bez "motylkow".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4651234768941655
tylko po co spędzać czas z kimś kto ci nie pasuje charakterem? ok w łóżku. Ale to czysto funkcjonalnie a potem pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly E.Ewellinka
to oczywiste musi pasować pod każdym względem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co sie głowić
Dlatego musi byc na poczatek pociag fizyczny i dajesz czas na poznanie takiej osoby - albo ci pasuje charakter, albo czesc. Bez chemii jak ktos powiedzial bedzie przyjaciel. Ja wlasnie probuje z przyjacielem, bo to najwspanialszy czlowiek jakiego znam. Co z tego skoro nigdy nie patrzylam na niego jak na faceta, z ktorym chcialabym zeby polaczyl mnie sex? Nie pociaga mnie, nie wyobrazam sobie isc z nim do lozka, dlatego mysle, ze chyba bez namietnosci zwiazku nie da sie zbudowac, bo nie ma podstaw do zauroczenia, zakochania sie, fascynacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimny513
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"głos namiętności lepszy jest niż głos rozumu bo beznamiętni nie potrafią zmieniać dziejów":))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam kilkoro wieloletnich przyjaciol-w ich gronie jest tez moj facet-a chemie czuje tylko do niego.owszem,czasem czuje maly pociag do jakiegos innego faceta,ale gdy porownam to z tym co czulam do mojego na poczatku to i tak kolesie odpadaja w przedbiegach. u mnie zdecydowanie pociag fizyczny jest cementem zwiazku.czasem gdy pochlania nas codziennosc-rzadko-z usmiechem wspominamy nasze seksualne wybryki z pierwszych lat znajomosci i od razu nuda mija! jestemy para od 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze przyznac,ze jestesmy tez-po tych wszystkich latach-dobrymi przyjaciolmi,ale na pewno nie najlepszymi przyjaciolmi.poczucie humoru,tematy wspolne itd. tak-ale najwazniejsza jest noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jedwabiście masz:)) Jakas recepta na szczęście?:) Odżegnuje się od hasła: kobieta jest najlepszym przyjacielem...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno trzeba trudne/wkurzajace/przykre sprawy poruszac nie w chwili gdy sie dzieja.w ten sposob unikamy klotni na rzecz konstruktywnej rozmowy. poza tym to sama nie wiem.gwarancji na nic nie ma.no,na pewno niczego nie zabraniac.wychodzenia na noc,wychodzenia bez zapowiedzi,nie mowienia gdzie itd. i robic swoje kiedy nam sie zachce,bez tlumaczenie sie.jak jest milosc to i tak nie bedziecie tego naduzywac.a jak nie ma to po co tracic czas.wiele par zabrania sobie wzajemnie mnostwa rzeczy,znam z obserwacji. aaa,i w niczym nie wyreczac.ustalic kto co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,no:)) To recepta dla dojrzałych emocjonalnie i naturalnych niepopapranych ludzi:)) Faktycznie jest to do zrobienia. Ktos ma tak naturalnie a inny musi popracować,ale jest to max zdrowe podejściej jak myślę:))Dzięki za podzielenie sie:)Wiele z tego stosowałem,ale nie wszystko a nieraz w niewłaściwych proporcjach:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieskaaaaa
przyjazn - zaufanie rozmowa - zrozumienie chemia - serce i sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×