Kiedy kobieta powinna sobie odpuścić obcisłe dżinsy, obciłe topy ?

caly czas ma bardzo szczupłą sylwetkę, ale twarz przy uśmiechu zdradza wiek. Chodzi o to żeby ktoś mi nie zarzucił że próbuję udawać młodzieżówę. Bardzo lubię chodzić w lecie w opiętych dżinsach i bluzkach na ramiączkach, ale mam już prawie 30 lat i nie wiem czy to nie wygląda zbyt głupio. A jeśli mi już nie wypada to w czym kobieta 30 letnia powinna chodzić żeby nie wyglądać zbyt młodzieżowo ale jednocześnie żeby się niepotrzebnie też nie postarzyć zbyt poważnym ubiorem. Ciężko w tym wieku rozgraniczyć na co jeszcze można sobie pozwolić a na co już nie. W czym powinno się chodzić, żeby móc nadal wydobywać to co się ma najładniejszego, ale nie być przy tym zbyt odważną, bo o ile nastolatce czy 20-latce bycie odważną zostanie wybaczone to kobiecie 10 lat starszej chyba już niekoniecznie.

jeśli wszystko jest w dobrym guscie i ze smakiem to czemu nie? wazne zeby zachowac umiar w tym co sie robi i co sie nosi :) ja uwazam ze jesli masz poczucie stylu i samku i to nikt Ci nie zarzuci tego ze robisz sie na małolate

a pytam o to ponieważ cały czas jestem dumna z tego że jestem wysoka i bardzo szczupła, nadal mam dziewczęcą sylwetkę ale zdaję sobie sprawę że mając lat 30 już coś tam ryzykuję, bo moja twarz przy uśmiechu może już coś tam powiedzieć o moim wieku. Nie wiem już sama jak się ubierać w tegorocznym lecie, choć wiem że jeszcze do tego lata daleko. Sukienki nie robią na mnie takiego wrażenia jak dżinsy. W fajnie dobranych dżinsach zawsze czułam się bardziej kobieca niż w jakimkolwiek innym ubraniu.

ja bym na Twoim miejscu z tego nie rezygnowała ;) jeśli dobrze się czujesz w jeansach to po co z nich rezygnować. jak nie chcesz byc krytycznie oceniona przez innych to postaw na bardziej stonowane kolory bluzek i bedzie git. poza tym komentowac Twoj ubior beda tylko zazdrosne o Twoja świetna figure pindy wiec nie masz sie czym przejmowac! :)

trzydziestek http://www.stylistka.pl/ubierz-sie-jak-kate-moss/ http://polki.pl/moda_stylgwiazd_galeria.html?galg_id=10003246 http://www.groszki.pl/groszki/1,95942,4948816.html http://www.papilot.pl/article/6447/Ubierz-sie-jak-Charlize-Theron.html bardzo podobają mi się leginsy do sukienek i spódnic, pasuje trzydziestkom na pewno

nigdy!!!...bo to dziala na facetow jak czerwona plachta na byka!

nie mogę, trzymajcie mnie :D Dobiega zeledwie 30tki i ma takie rozkminki :D Czy moze nosić dżinsy : D Nieee, no głupota ludzka nie zna granic. Wór jutowy załóż i do trumny marsz ! :D Co za idiotka...

Ja też mam bardzo szczupłą sylwetkę,z czego jestem bardzo dumna,bo wciąz mimo trzydziestu paru lat(jutro kończę 39;))nie myślę ubierać się "babciowo".Lubię styl sportowej elegancji,jak ja to nazywam.A więc kiedy mam ochotę,to są to fajne jeansy,a innym razem ładna mini i szpileczki.Wszystko zależy od doboru odpowiednich ciuchów.Czyli mini nie przesadnie krótka,ale taka lekko nad kolana-czemu nie?A jeansy-ładne,modne,obcisłe,ale nie odkrywające gołego brzucha,albo tym bardziej wystających stringów.I taki styl lubię.A myślę,że nie jestem wyjątkiem,bo wiele szczupłych trzydziestek tak chodzi ubranych.Więc,jak najbardziej dziewczyno przed trzydziestką-ubieraj się ładnie,modnie i tak jak chcesz(w dobrym guście),bo mając taką sylwetkę,możesz sobie na to pozwolić.Jeszcze długo będziesz młoda.Pozdrawiam

cóż za głupi temat:), masz prawie 30 lat, a pytanie zadałaś jak 80-latka,,, żenada kobieto,,

to czemu tyle tu tematów na kafe w których krytykuje się kobiety starsze że próbują strojem robić się na młódki i o 30-stkach które udają nastolatki.

myślę że do jakichś 55 lat. Jak ciało jest ładne to może 60 trudno powiedzieć - każda kobieta jest inna

zapuszczonym, zeby musiec w wieku 30 lat udawac mlodke. Przeciez sie nia ciagle jest. A ze na tym forum 30 latki uchodza za stateczne, podstarzele panie, to zapewne dlatego, ze wiekszosc bywalcow tautaj co najwyzej chodzi do gimnazjum. Pamietam, ze jak mialam 13, 14 lat, osoby w okolicach 30tki tez byly dla mnie podstarzale. Ale doroslam, zrozumialam, ze to bylo smieszne myslenie. Dlatego dziwi mnie, ze ludzie, ktorzy sami maja zaledwie 30 lat tez mysla jak ci z gimnazjum czyli, ze sa juz baaardzo dojrzali i ze juz im cos nie wapda. Zadzwiajsce oglupienie... A co do pytania z watku - powinna sobie to odpuscic glownie wtedy kiedy spod tych obcislych ciuchow wylewaja sie jej zwaly sadla. Czasem to bedzie 12 lat, czasem 34, a czasem 68 na przyklad. Nie ma reguly.

up