Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

ewelinaer ja juz sama nie wiem co robic z kaszlem :( w dzien kilka razy kaszle a w nocy z 2-3 razy i wowczas najbardziej sie boje o nia i strasznie misie secre kraje, ze ona ten bol przezywa. gardziolko ma normalne to chyba kaszel z powodu gilow splywajacych do gardla. w kazdym razie mala najspokojniejsza jest jak spi z glowa wysoko (na poduszce) lub jak trzymam ja w pionie a jak klade to jest placz :( zobacze co bedzie dzis w nocy i jak cos ide jutro do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinaer moja mała od samego rana w pt była płaczliwa strasznie, zrobiła pod rząd 3 wodniste kupki (takie że wszsytko wsiąkło w pieluchę-woda praktycznie) i 2 x zwymiotowała (nie było to ulanie) lekarka mówi że to wirusówka układu pokarmowego, zaleciła podawać lacidofil i dodatkowo kupić coś nawadniającego-kupiliśmy FLORIDAL BABY i już dzisiaj jest ok. wzoraj jeszcze miała 1 kupke wodnistą, ale drugą zrobiła normalną i dzisiaj już też. troszkę płacze po jedzeniu,więc coś tam jeszcze "siedzi" na tym brzuszku czy jeitkach ale zdecydowanie juz jej przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kelis1 biedne dzieciątko się namęczy. staremu dokucza a co dopiero dzidzi... moja ma wodniste kupki ale robi je 2-3 razy dziennie i to odkąd ja chora jestem. czasem się zdarzy "normalna" szybkiego powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, dorosły się namęczy a co dopiero maluszek taki. TO jak Twoja mała ma wodniste kupki to niedobrze.lekarka powiedziała mi, że jeśli w ciągu dnia dziecko zrobi 2-3 wodniste kupki to znaczy że coś jest nie tak i mam do niej dzwonić - moja jest na sztucznym. no ale przed wirusowym świństwem się nie uchroni niestety. Ja już małą wykąpałam, nakarmiłam, kołysanki puściłam i zasnęła pięknie:). Nawet nie wiecie jak się cieszę, że już umie sama zasypiać. normalnie odżywam:) wcześniej tylko na rączkach i trzeba było baaaardzo delikatnie odkładać ją bo inaczej się obudziła i krzyk. a teraz...luksus:) nawet za rękę nie muszę trzymać ani głaskać po główce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj chyba wszystkie mamy teraz robią wieczorną toaletę maluszkom. Ja dzisiaj jakaś internetowa się zrobiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Adaś też już słodko śpi :) Dziewczyny a jak długo może trwać katarek u takiego maluszka, mały nie ma zatkanego noska tylko słychać przy oddychaniu że coś mu zalega. Psikam wodą morską 5x dziennie, oczyszczam dwa razy dziennie i smaruje maścią majerankową okolice noska i zatoki. Można nosek oczyszczać nosek dziecku częściej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak odciągasz mu to zawsze coś się odciągnie? czy to zalega gdzieś daleko? Bo ja miałam tak z małą, ze ewidentnie miała zatkany nosek i jakby katarek, psikałam wodą i odciągałam, ale nic nie wychodziło i moja ekarka mówi, że to poprostu może być pokarm który przy ulewaniu się tam cofa. jeśli odciąga się to myślę że mozesz to robić za każdym razem jak widzisz że znów się nazbierało. Pójdę prywatniew tym tyg do neurologa, czytałam troszke na necie i to wyginanie w literke c i odwracnie głowy w jedną stroną to niestety niepokojące objawy. Na fudnusz to pewnei trzeba długo czekać..jak zwykle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak odciągam to zawsze coś wyciągnę i od razu mniej słychać że coś tam jest. Jeśli zauważyłaś objawy które mogą oznaczać nieprawidłowe napięcie mięśniowe, to warto się wybrać do neurologa. Mój Adaś też główkę odchyla do tyłu mocno, ma często zaciśnięte piąstki a lekarka zauważyła jeszcze że mięśnie nóżek też są napięte czego ja nie widzę. Rehabilitacja się przyda a nasze maluszki szybciej nadrobią zaległości względem rówieśników :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pójść nie zaszkodzi. dodatkowoprez to że czytałam terazdużo zauważyłam jeszcze coś-jak ponoszę małą do obicia to ona łapkami si opier o moje ramion i bardzo mocno wyginasie do tyly jednoczesnie wysztywniając nóżki. lepiej sprawdzic niż sie denerwować ze się zaniedbało. nie wiem tylko czemu mi w szpitalu nie powiedziano ze powinnam isc do neurologa z wczesnaikiem. NAwet sprawdzałam zalecenia na karcie szpitalnej i wsrod tych wsyzstkich lekarzy neurologa brak. No to odciągaj mu delikatnie ile potrzeba, albo skonsultuj z lekarzem bo jesli to juz lugo sie utryzmuje to moze reakcja alergiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! My nadal walczymy z zaparciami. Wczoraj po wielu akrobacjach mały zrobił wieeelką kupę.Niestety dziś powtórka.Zazwyczaj załatwia się min. 2x dziennie a tu nic... Gabryś znowu się pręży, stęka i jest niespokojny.Tak się napina że aż się bordowy na buzi robi.Kupiłam mu dziś herbatkę na lepsze trawienie.Może mu pomoże. Cieplutko dziś było więc poszliśmy we trójkę na długi spacer.Byliśmy na dworze prawie dwie godz! Przy okazji wrzuciliśmy trochę pieniążków do puszki WOŚP.Trzeba pomagac dzieciakom :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyy ile ważne jest skierowanie na morfologię? dostałam dla małej w listopadzie i miałam przyjść po swiętach lub nowym roku. ale cyz skierownaie nie jest ważne miesiąc tylko? nawet jakbym poszła po świętach to już byłoby nieważne. więc moze jest ważne 3 mce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie chyba masz rację..chbmiesiąc ważne. no nic,najwyżej zrobię dzsiaj prywatnie, żeby mieć na jutro wynik jak do poradni będziemy szły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) do mam wcześniaków - moja koleżanka urodziła w 24 tygodniu ciąży, Mała ma obecnie 2 latka i oprócz tego, że jest drobniejsza niż jej równolatki to z całą resztą jest wszystko w porządku. A pamiętam, że koleżanka, tak jak Wy, martwiła się tym, że Mała jeszcze czegoś nie robi, co powinna opanować już dawno. Wtedy trafiłam na świetny artykuł o wcześniakach, w którym jasno było napisane, że wiek rozwojowy takim dzieciom liczy się od dnia planowanego porodu, a nie dnia, w którym faktycznie się urodziły. Weekend minął i znowu samotny tydzień w domu, bu. Jutro i w czwartek jest umówiona z koleżankami więc jakoś minie. Wczoraj byłam w Centrum Handlowym w poszukiwaniu kozaczków (tak si ę to odmienia?) i było jak zwykle pasztet. Chyba dalej będę biegać w starych a jak się definitywnie rozpadną to nie będę miała wyboru i kupie to, co będzie. Apropos alkoholu - ja stałam się wielka fanką Lecha Free i jabłkowego piwa Bavaria, mniami. Oba są baaardzo dobre, ale mimo to marzę o zmrożonej wódce z dużą ilością rozdrobnionego lodu i cytryną. Jak tak dalej mi będzie szło z karmieniem to może jeszcze w ten karnawał się napiję :) Miłego dnia pomimo obrzydliwej pogody, przynajmniej na Śląsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam poniedzialkowo (nie lubie poniedzialkow) i mgliscie (za oknem) sluchajcie- dzieci nie musza byc wczesniakami by sie inaczej rozwijac. moje przyjaciolki rodzily w odstepie 2 tyg i miedzy tymi dzieciaczkami jest wielka roznica... jedna daaawno siedzi, chodzi juz przy meblach, wychodza jej zabki a starsza tylko siedzi lub w chodziku smiga. ostatnio matka tej mlodszej zwrocila uwage na roznice (co mnie wkur...) i dlatego to zapamietalam i pisze... nie ma sie co przejmowac lub dobitnie przyjaciolkom/rodzinie wyjasnic, wiem, ze to bywa bolesne ale my i tak kochamy nasze dzieciaczki i wiemy, ze beda w swoim czasie takie sprawne jak wszyscy lub nawet bardziej :) Moja mala wczoraj od 14 do obecnej chwili spi niemal ciagiem... tylko daje znac, ze jest gloda i ssie z zamknietymi oczami Ktoras z Was ostanio pisala ze nikt nie czyta dlugich postow :) ja czytam ale ciekawe czy ktos przeczyta moje wypociny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Mamy, ale sie rozpisałyscie - szok! Nie zagladałam tu przez weekend i prosze lektura zrobila sie spora. Co do postow, czy dlugie czy krotkie czytam w miare mozliwosci wszystkie :) Co do % to fajnie sie ten watek czytalo. Tez jestem za tym, aby wirtualnie sie spotkac z lampka wina, albo tego, co kto lubi i wypic za nasze macierzynstwo. Bo juz na tym etapie zrobilysmy kawal dobrej roboty. Szczerze, to ostatnio sobie uswiadomilam, ze jest to najtrudniejsza moja rola zyciowa. Najwieksze wyzwanie :) Co do wczesniaczkow, kochane Mamy, nie dajcie sie nabrac, kazde dziecko, kazdy czlowiek jest suma indywidualnych cech i wszelkie porownania jednych dzieci do drugich sensu nie maja. Poza tym czytalam, ze najwiecej wybitnych osob, to wlasnie wywodzi sie z tych dzieci nieco wczesniej urodzonych. Kochane, u mnie katar i bol glowy. Stad wielka prosba - co mozna brac, aby nie zaszlo to dalej??? Ja na ta chwile biore Rutinoscorbin, mozna cos do ssania? Cos na bol glowy?? Ja w tym temacie kompletnie zielona, bo w trakcie ciazy bylam zdrowa jak ryba, nawet przeziebienia nie mialam. Jesli chodzi o tabletki antykoncepcyjne - recepta jest, choc nie wiem czy bedziemy brali, bo tez nie jestem zwolenniczka tabletek. Kwestia otwarta. Kamilek wyposazyl sie w mate edukacyjna Fishera i jest nia zachwycony. Oglada sobie, usmiecha sie i wydobywa dzwieki jakby rozmawiajac z ta cala dzungla. Takze u nas na tym etapie juz sie sprawdza :) Aha, do tych co karmia piersia ile wasze dzieci mniej wiecej jedza ml pokarmu. Chce zostawic Kamilka na jakies 4 godzinki z mama i nie wiem, czy buteleczka 150ml sciagnietego pokarmu wystarczy, czy moze zostawic dla pewnosci dwie takie butelki. Jeszcze nigdy go nie zostawialam i nie wiem czy bedzie jadl czy tez spal. Nie wiadomo :) Mialam cos jeszcze napisac, ale zapomnialam... Milego dnia Mamunie, sciskam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia: To ja, to ja przyznaje się :P Ale stwierdzam to po samej sobie. Jak mam mało czasu albo mi facet zagląda przez ramię to wyłączam forum i później nadrabiam wieeelkie posty. A że później tyle mi się ich nazbiera to zapominam o co kto pytał i nie odpisuje już, bo bym chyba na kartce musiała zapisywać co komu napisać :) Nie macie pojęcia jak się dziś wkurzyłam :( Zadzwoniła do mnie mama i słyszała po głosie, że coś jest nie tak (bo było po wieczornej rozmowie z chłopakiem), wiec powiedziałam jej, że po prostu rozmawiałam z E. i powiedziałam mu co myśle. A on wychodzi z łazienki i pyta: "I co ci mama powiedziała?" Podsłuchiwał... Nie była to tajemnica, ale powiedział to takim tonem... I oczywiście na moją odpowiedz się obruszył. Bo on ku*wa mac wie lepiej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aisha_hm moja ma katar od miesiąca. Ponoć niektóre dzieci tak mają dopóki przegrody nosowe się nie powiększą. Ja stosuję wodę morską, Euphorbium i czyszczę nosek. Co do czyszczenia to dopiero jak sama z siebie kichnie jestem w stanie ocenić czy ma katar a nie ta woda. Lou_la na katar na pewno ożesz nasivin soft. ja wzięłąm też apap, ale nie wiem czy można gdy się karmi, chociaż w ciąży tak. Można herbitussin, ale szałwia ponoć źle wpływa na laktację. Tamtum Verde na gardło można. A poza tym sok z malin piłam w dużych ilościach. Miód i cytryna też nie zaszkodzą. A może gorący rosołek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lou-la no ja mam wlasnie katar, bol glowy wieczorem i gardla (jakby angina) i dotychczas pilam gorace napoje (az bolalo) i wzielam jakas tabletke do ssania (1 tab na 2 razy), troche cieplego mleka z miodem (tylko nie gorace!) i herbate z cytryna ale to wszystko chyba nie wiele pomaga :( apap ponoc mozna i ja bralam w sobote bo leb mi w srodku nocy pekal... ja karmie piersia ale nie mam pojecia ile dziecko zjada- nie wiem jak to zmierzyc ;P a z butelki nie chce jesc ewelinaer a co to jest euphor... i jak sie go stosuje? pestycyda - jeszcze dluga droga przed Wami zanim sie dotrzecie (o ile oboje tego bedziecie chcieli). Ja mialam nieudane 1-sze malzenstwo ale nic matce nie mowilam (bo ta po calej rodzinie gadala) a jak sie z mezem rozstalam to po prostu wrocilam do domu z torbami i meblami i juz :) (bylo wielkie zaskoczenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pestycyda skoro Tobie nie zależy to może lepiej dać sobie spokój. Lepiej stworzyć maleństwu na nowo kochającą rodzinę, niż ratować coś na siłę. mamaAnia jest to lek homeopatyczny w aerozolu stosowany przy katarze o różnym podłożu. W przeciwieństwie do innych kropli można go stosować dłużej bo np nasivin soft tylko 3 dni ze wzgl na występowanie zespołu polekowego (tak to chyba się nazywa )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lou_la to zależy na ile chcesz wyjść ale 150ml na jedno karmienie spokojnie starczy, ale na wszelki wypadek zostaw podwójną porcję, tak dla świętego spokoju, żeby się nie denerwować, mój je różniie od 80-150(teraz ma chyba ten skok rozojowy i je 80-100 w dzien ale w nocy wiecej. przy karmieniu możemy spokojnie apap i paracetamol, ibuprom 1 na dobę ale w ogóle się nie poleca, choć jest bardzo skuteczny, możemy tez niektóre antybiotyki(ja niestety znów biorę bo mam zapalenie gardła), ale małego spokojnie karmie.(dziecko może byc bardziej senne po naszych antybiotykach co do snu dziewczyny, pomyślicie, że jestem jakaś dziwna, ale martwie sie ze mój aż tyle spi. tzn do południa jest dość aktywny, a nawet powiedziałabym marudny i mam ochotę zcasamai go "udusić" bo np musze ściągnąć pokarm a on płacze. Ale po spacerze 0 14 potrafi spać do 19,30 kąpiel, karmienie i pobódka o 2,30, póżniej 5,30 i tak od 8 już nie śpi czasem nawet od 7 właśnie do 13. *stzrela sobie drzemki po pół godz) popołudniu przesypia jeden posiłek. z jednej strony sie cieszę bo mogę spokojnie sciągać mleko, posprzątać, zrobić obiad dla męża, a z drugiej strony się martwie. w środę zobaczymy jak przybiera na wadzę. pediatra niby mówiła, że jak dobrze przybiera to może tyle spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Ja jestem po ciężkim dni i nocy mały nam zachorował jedzilismy po lekarzach potem skierowali nas na szpital...ale nas wypuscili. Mały ma straszny kaszeli i katar temperatury nie.Zapisali nam jakies masci syropy ale jakos strasznie sie martwie i sie zastanawiam czy mie ma zapalenia oskrzeli(bo takie było pierwsze podejrzenia).Jutro mam umowiona wizyte.Zobaczymy co powie doktorka. Co do antykoncepcji to ja juz 2 dzien biore tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinaer: Zastanawiam się nad tym. Jest mi przykro, że tak wyszło, bo dopiero jak ze mną wyjechał pokazał, że w ogóle go nie znam :( A pokazał się z tej gorszej strony niestety. Najpierw skorzystam z pomocy psychologa i zobaczymy. Na pewno nigdy nie będę żałowała tego, że mały się urodził. Żałuję tylko, że tak to wszystko się ułożyło, a raczej posypało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pufffff ale ciężki dzis dzień miałam. mały narobił nam takiego stracha że glowa mała. W nocy zaczęły mu ustka i wokół ust siniec. Szok. Ja przy kołysce cały czas, sprawdzalam, czy ma tempereature, jak oddycha itp.i nie zmrużyłam ani razu oka. Tak się wystraszyłam, że coś z serduszkiem. Ale z rana gdzie mieliśmy już do kliniki jechac, zaczęło mu schodzic. I ja oczywiście na 9.00 ostatni termin u gina więc sru pojechałam jak najszybciej żeby mnie szybciej przyjął, a w torebce ksążeczka dziecka.... Eh... Dodzwoniłam sie do bratanicy męża, ona odebrała ode mnie ta ksiażeczke i sru do męża i dziecka, żeby z nimi do lekarza jechac (zostawić nie chciałam tak tego). U gina udało mi się szybko załatwić więc biegiem na kolejke i do dziecka. Zebrali mnie z drogi i pojechaliśmy do pediatry. A mi się głupio zrobiło, bo Alex już ładniutka buźke miał i pewnie pomyśleli tam sobie o mnie że ja panikara, ale co mi tam. Zrobił mu dokładne wszytskie badania i wyszło że wszytsko w porządku. Ale musieliśmy za 3 godz. wrócić na kontrole. Słuchajcie wstydu się najadłam ze hej heheh :) Ja małego rozbieram ( mąż go przed wyjściem ubierał) a tam patrze tak: body, śpiochy, sweterek, spodenki i 2 pary skarpetek! Do tego kombnezonik polarkowy i kombinezon na zime!! Oczywiście ochrzan od lekarza że dziecku za gorąco hihi. No tak mnie zamurowało (chyba ze śmiechu że m tak dba o małego):) że nic nie powiedziałam. na kontroli zrobili mu dodtakowe badania i wyszło wszytko ok. Jedyna przyczyna tego była taka że zmarzł!! Tylko pytanie gdzie ?! Możliwe że wczoraj przed kąpielą jak leżął tylko w pampersiaku i trochę gimnastykowalismy się to zmarzł, ale zawsze !!!!! tak 20 min przed kąpielą załączam dodatkowo grzejnik i wtedy tez był załączony i nie chce mi sie wierzyć że zmarzł... ale chce w to wierzyc niz miałby nmieć coś z serduchem. Oczywiście dzidzia nie zmruzył przez cały dzien oka. I od 18 aż do teraz warjactwo ze zmęczenia z płaczem.... ALe jakoś udało się nam i teraz ładnie podchrapuje :) A ja mam wreszcie chwilke dla siebie ... zamierzam zaraz iśc do łóżka... eh... mam nadzieje,ze już koniec na dziś takich "niespodzianek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Ja dziś byłam na tej wizycie u dr rehabilitacji, obejrzał małego i jest dobrze mały ma słabszą lewa stronę i to dlatego te napięcie mięśniowe, powiedział że to właściwie sprawa kosmetyczna, od jutra ruszamy z ćwiczeniami :) A i zadbałam też troszkę o siebie dzisiaj, mały był u babci a ja do fryzjera, ścięłam włosy na krótko, teraz czekam aż mąż wróci z pracy a nic nie wie o mojej wizycie u fryzjera. Jestem ciekawa jak zareaguje :) Zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzy mi się obciąc włosy. miałam asymetrycznie ściete, z jednej str długośc za ucho z drugiej króciutkie:P super -podobalo mi sie mega! ale teraz zapuszczam-maz mnie prosi ,bo mu sie dluuugie wlosy podobają,ale przy dizecku to mam ochotę sciac na krótko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kelis1 - śliczna ta twoja mała :) A ja się właśnie obcięłam tak asymetrycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×