Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Zapomnialam napisac, ze jesli uda mi sie rodzic naturalnie to z mezem a jesli on nie zdazy wrocic z zagranicy to z przyjaciolka, ktora 2 razy rodzila wiec licze, ze wie co i jak. maniuska a to wolisz puscic klocka podczas porodu niz wczesniej zrobic lewatywe? :) Moja przyjaciolka kupila sobie taki zestaw do zrobienia lewatywy samej, w domu przed wyjazdem do szpitala a ze polozyli ja na patologie to sprzęciku nie uzyla i zamierzam od niej to odkupic :) 13 lat temu mialam lewatywe w szpitalu i nikt nie pytal czy chce czy nie a nie bylo to przyjemne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz grubsza Zosia
u mnie cesarka, bo arytmia straszna i zawsze jest ryzyko, ze serce zbzikuje podczas wysilku, jak mam byc szczera to tak juz sie oswoilam z ta mysla, ze bylabym przerazona, gdyby ktos teraz kazal mi rodzic normalnie.... przy pierwszej ciazy tez byla cesarka, 1 dzien byl okropny, a drugiego dnia juz normalnie bylam na nogach, a trzeciego biegalam i kazali mi sie wynosic jak najszybciej do domu... dzisiaj robie sobie dzien lenia - zadnego sprzatania.... kiedys trzeba, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie 27t5d ;p moj gin nie przyjmuje w zadnym szpitalu w warszawie, ale powiedzial, ze dlugo pracowal na Madalinskiego, tam gdzie jak chce rodzic i ze mi poleci jakas polozna....;d wiec chyba problem z glowy. Dziewczyny a wy wiecie co trzeba zabierac dla dzidziusia do szpitala? ja najpierw mialam rodzic sama, bo M bal sie, ostatnio mowi, ze moze byc przy porodzie, a i jeszcze siostra sie zadeklarowala, a jak bedzie to zobaczymy, jeszcze troche czasu jest ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do porodu to mąż będzie razem ze mną, ale zastanawiam się jeszcze nad wyborem indywidualnej położnej. asia25 - na stronie szpitala jest wszystko opisane co zalecają nam zabrać. http://szpitalmadalinskiego.pl/portal/#dla-rodzacych Co zabrać do porodu? Do przyjęcia do porodu nie jest konieczne skierowanie do Szpitala. Proszę zabrać ze sobą kartę przebiegu ciąży oraz: Dokumenty: 1. Dowód osobisty lub inny dokument tożsamości np. paszport. 2. Dokument potwierdzający ważność ubezpieczenia. 3. NIP pracodawcy lub NIP własny w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej. Wyniki badań: 1. Grupę krwi. 2. Ostatni wynik morfologii i badania moczu. 3. Wynik badania HBS-Ag. 4. Ostatni wynik badania WR. 5. Wyniki badań USG także te z początku ciąży. 6. Zaświadczenia od innych lekarzy specjalistów jeśli były przeprowadzane konsultacje np. od okulisty lub kardiologa. Rzeczy osobiste: 1. Wygodna nocna bielizna najlepiej umożliwiająca karmienie piersią. 2. Szlafrok, skarpetki, pantofle domowe (klapki, kapcie). 3. Biustonosz przystosowany do karmienia piersią. 4. Przybory toaletowe. 5. Dwa ręczniki (kąpielowy i zwykły). 6. Ręczniki papierowe. Rzeczy przydatne: 1. Karta do telefonu lub telefon komórkowy. 2. Paczka podpasek (dużych). 3. Woda mineralna. 4. Osobiste rzeczy bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu. Rzeczy dla osoby towarzyszącej: 1. Jednorazowe ubranie ochronne zakupione w kiosku Szpitalnym lub u portiera ( koszt 10 PLN). 2. Wygodne ubranie jasny lekki strój. 3. Obuwie na zmianę (klapki, kapcie). 4. Można zabrać cos do jedzenia i picia. wskazane jest zabranie własnego odciągacza do odciągania pokarmu CO ZABRAĆ DLA NOWORODKA DO SZPITALA? - 5 szt. pieluszek tetrowych - 20 szt. pieluszek jednorazowych - kocyk lub rożek - 3 szt. koszulek/kaftaników - 3 szt. śpioszków/pajacyków - 3 szt. czapeczek - 3 szt. rękawiczek - 3 szt. skarpetek - ręcznik frote - chusteczki nawilżające - krem pielęgnacyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia hehe no powiem ci ze niestety wiem ze trzeba ta lewatywe;p ale czuje ze nile to nie bedzie hehe...smieje sie ze jak to przezyje to porod tymbardziej;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie jestem za lewatywa, odetchnęłam z ulga że tu nie robią, ale znając swoje ciało na 100% pojdę rodzić "wyczyszczona" :P Ja to jak na zawołanie :P MaNiusia27położna samemu się tu wybiera gdzie przychodzi po porodzie do dziecka. Jest jeszcze fajniej jak pracuje w tym szpitalu gdzie rodzisz, to masz 2 w 1 :D Ale niestety rzadko się to zdarza. Ja miałam to szczescie, ze udało mi się znaleźć własnie 2 w 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejna klapa ;/ trafilam na babe! mam wszystkiego dosc i chyba odpuszczam, jezdzialm 30 zminut, a obała mnie za to, że na drodze dwukierunkowej z jednym pasem ruchu, jechalam srodkiem pasa a powinnam sie trzymac prawej strony.... odwolywac sie chyba nie ma sensu, bo wtedy to juz napewno nie zdam, zalamka ;/ a tak dobrze mi sie jezdzilo, 4 raz nie zdany ;//// buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz grubsza Zosia
Asia, nic sie nie martw, nastepnym razem bedzie lepiej.swoja droga co za glupota? Ci egzaminatorzy maja cos z tego, ze ludzi oblewaja za takie drobiazgi? az mi sie w glowie to nie miesci? co za babsztyl... myszy ja zjedza i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj instruktor mowi ze powinnam sie odwolac, bo to nie jest powod do oblania egzaminu....ale ja chyba juz odpuszcze sobie, moze po ciąży powroce do tego, szkoda nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia no nie zartuj! Ale to musiala byc wredna su**, bez przesady! nie widzi jak ludzie jezdza na codzien? Tylko nie zamartwiaj siei nie stresuj. Bylam juz dzis na 1-szych cwczeniach w szole rodzenia. Bardzo mi sie podobalo i nie moge doczekac sie kolejnego spotkania. Kobietki troche sztywne ale polozna cudowna, przesympatyczna i duzp ciekawych porad udzielala i opwiadala zabawne historie :) Cwiczenia sa rozmaite i fantastycznie sie po nich czulam :) takze polecam wszystkim przyszlym mamusiom :) Jesli chodzi o moj brzuch to pepek mam normalny, nie mam jakichs wiekszych wloskow i tej brazowej linii tez nie mam... na razie nic mi nie puchnie, co najbardziej mnie cieszy :)ale chyba na twarzy jakies male plamki mi wyskakuja- chyba powinnam bardziej na sloncu uwazac :) na razie, lece robic obiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no suka prawdziwa, sluzbistka. Nie odezwala sie do mnie ani razu, w trakcie, jak i po, tylko odpowiedala na moje pytania. Jak robot, ja jej powiedzialam, ze wszyscy tak jada i wskazalam ręką, to powiedziala, ze ja mam egzamin, no tak,ale nigdy wczesniej nikt mi tego nie zarzucil, ani na wczesniejszych egzaminach, ani na jazdach. Po oprostu chciala mnie oblac, a nie miala za co w ciagu 3o minut na miescie i 10 na placu! rozumiem, trzeba sie trzymac prawego pasa ruchu, na wielopasmówce..., ale na jednopasmowce? samochod mnie wyprzedzal a ona skrecila mi kierownice i powiedziala, ze musi przerwac bo stwarzam zagrozenie bo jade srodkiem pasa i KONIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia25- nie bierz tego do siebie i nie rezygnuj!!!!! Ja zdawałam siedem razy w ten wtorek wkoncu mi sie udalo zdac ale powiem ci ze wczesniejsi oblewali mnie tez za takie pierdoly ze az szkoda gadac. Teraz wykupilam sobie trzy godziny u innego goscia(chcialam pojezdzic u kogos innego wiadomo kazdy uczy inaczej) i facet okazal sie rewelacyjny.Pytal sie mnie w ktorej minucie mnie oblewali ja na to ze pod koniec sam ok 50 minut a on na to ze kursanci pod koniec staja sie pewni siebie i robia takie glupie bledy. Powiedzial zebym sobie powtarzala ze nie zdam no to poszlam zalamana ze nie zdam poprostu wylozylam lache konkretna jezdzac mowilam sobie nie zdasz co sie okazalo nie zrobilam zadnego bledu. Wiec trzymam kciuki i POWODZENIA zdasz tylko sie nie poddawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia25 - nie stresuj się w końcu się uda. Tak jak pisałam wcześniej ja miałam jeszcze więcej oblanych egzaminów niż ty lub mgrEndus, ale walczyłam dzielnie choć już mi ręce opadały jak myślałam, że znowu będę musiała powiedzieć, że oblałam to się zapadnę pod ziemie. W końcu tylko mężowi mówiłam, że mam egzamin i nikt inny nie wiedział to działało na mnie mniej stresująco, w sumie nie wiem do końca dlaczego? Może dlatego, że nie musiał wszystkim mówić "oblałam" i kiedy następny egzamin. Szkoda jeśli teraz zrezygnujesz na jakiś czas. Przede wszystkim szkoda poświęconego czasu i pieniążków, które poszły na jazdy i egzaminy. Jak sobie teraz odpuścisz to po urodzenia dzidziusia będzie tyle innych spraw niż prawo jazdy. Wiem co czujesz i trzymam kciuki za następny egzamin. Trzymaj się cieplutko i bezstresowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia25 - nie stresuj się w końcu się uda. Tak jak pisałam wcześniej miałam więcej oblanych egzaminów niż Ty lub mgrEndus, ale walczyłam dalej choć czasami miałam dość i ręce mi opadały. Po jakimś czasie mówiłam tylko mężowi, że mam egzamin bo już nie miałam siły wszystkim mówić, że oblałam. Szkoda jeśli teraz zrezygnujesz. Poświęciłaś już tak dużo czasu i pieniążków na jazdy i egzaminy, że w końcu musi się udać. A po urodzeniu dzidziusia będzie tyle innych spraw niż prawo jazdy. Trzymaj się cieplutko i bezstresowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrr.. coś mi się dzieje napisałam już 2 posty i ich nie wyświetla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia ten kalulator jakis dziwny jest...jak wpisuje date miesiaczki pokazuje mi termin porodu na 19.11 a dzien poczecie na 26 luty.a jak na dole wpisuje date porodu na 17.11 to data poczecia wyskakuje mi 7 luty;p hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma1
czesc dziewczyny nie bylo mnie ostatnio,ale czytanie nadrobilam mialam pecha i zlapala grype zoladkowa,wrogowi nie zycze przechodzenia czegos takiego,ale juz na szczescie po wszystkim. Jesli chodzi o to prawo jazdy to ja bym radzila by nie odpuszczac bo jak sie cos zostawia na pozniej to trudno do tego wrocic,szczegolnie gdy dzieciatko bedzie,kolejna rzecz,zapomina sie gdy sie nie jezdzi wiec lepiej kuc zelazo poki gorace i zdawac az do skutku.pozniej trzeba znowu jazdy brac, ato ekstra kasa,ktora lepiej wydac na...pieluchy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj aktualizuję tabelkę NICK.... ............WIEK.......PORÓD............PŁEĆ............M IASTO asia25...............25..........02.11.......dziewczynka. .....Warszawa pestycyda..........20..........02.11.......chlopiec.... ...........lubuskie Amarantowy.......23..TC 22...02.11......Roksanka...........pomorskie Strawberrrrry....29...........03.11.......chłopiec... ............Poznań aneczka1986......24..........04.11.............?...... ................... Dorka55............29..........04.11............ ?........................ moppy...............24.........04.11.............?.... ............Holandia oleńka1989.........21..........05.11.............?... .................Lubin Kelis1................26..........05.11.......córcia.. ......świętokrzyskie mamaAnia...........29..........05.11.......córcia..... ..........Białystok dagetka ............29..........05.11..............?.............. ....Poznań Megi84..............26..........05.11.......chłopiec. ..........Warszawa Ankanka............32..........06.11.......chłopiec.. ...............Opole ewelinaer..........30...........06.11.......dziewczynka .............Łódź Zareczona.........28...........06.11............ ?..............Pfungstadt Pikalinka...........27...........07.11.......chłopiec. ....Frankfurt/Main madzialenka89....21...........07.11.......dziewczynka.. ....małopolska slonko*..............27...........08.11.............?.. ...........Inowrocław mgrEndus...........24..........08.11.......chłopak.... ...zachodniopom. Kacha88.............22..........08.11.......chłopiec.. ..............Lubin arla83 ...............27..........09.11............?............. ...pomorskie Migrena73...........36.........10.11............?...... ..........Warszawa ciezarowkaa25.....25.........10.11........chłopak..... ......małopolska kaasik26.............29.........10.11.......dziewczynka ..........łódzkie fasolinka............26.........10.11....dziewczynka... ..świętokrzyskie PrzyszlaMamade...24..........11.11...........?........ ........Mannheim Aisha_hm............25.........11.11.........chłopiec ..............śląskie lenna1982...........27.........12.11......bliźniaki- PARKA......lubuskie krakersik...........33..........12.11......dziewczynka... ......lubelskie AWięc................33.........17.11.........kobietka.. ......Warszawa MaNiusia27 .........25.........17.11.........synus............Częstoch owa marty88..............22.........17.11........Franek...........Warszawa duskaaaaa..........21.........20.11........... ? ...............pomorskie mirabelkax..........30.........20.11......dziewczynka. ..mazowieckie Pani.Kara............21.........20.11.........chłopiec.. .............wlkp. Sirusho...............23.........20.11........dziewczynka ...Tarnobrzeg Antena1985..........25.........23.11.........chłopiec. ......dolnośląskie coraz grubsza Zosia..33......24.11..........chłopiec...........Antalya kuleczka3.............30........26.11...........?..... .........dolnośląskie a posty poczytam pewnie po weekendzie bo wróciłam dobiero co i jestem padnięta baardzo a jutro na weekend do teściów ojjj będzie się działo Pozdrawiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia25 zgadzam się z Twoim instruktorem, ja bym się odwołała. Co prawda ja zdawałam jakieś13 lat temu, ale jak tylko sięgnę pamięcią to uczono żeby sieę trzymać środka swojego pasa. Poza tym ten co wyprzedzał to powinien się upewnić czy może wykonać ten manewr, a jak już się zdecyduje to w końcu ma cały drugi pas, a to chyba dość miejsca. Oczywiście można troszkę "zjechać" do prawej, ale to raczej z uprzejmości niż obowiązku - przynajmniej moim zdaniem. Zrobisz co zechcesz, ale ja bym się odwołała. W każdym razie trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, dzieki za slowa otuchy ;DD caly czas zastanawiam się nad tym odwolaniem, ale w sumie, nawet jesli mi uznaja to jednyne co zyskam to mozliwosc kolejngo podejcia za free....czyli glupie 115 zl, no i wlasna satysfakcje. A to czy pozniej zdam to ludzie roznie pisza, ze moga sie mścić, i ze wyladuje za czarna liste ;/ zapisalam się dzisiaj na egzamin- dopero na 1 wrzesnia, ale napsize podanie o przyspieszenie, w razie gdyby zwolnilo sie jakies miesjce, juz kiedys tak robilam, chyba za 3 podejsciem. daje sobie jeszcze 2 podjecia ;D myslalam, zeby zrobic tak, ze jakby mi jeszcze przeniesli egzamin np za tydzien, mam 14 dni na odwolanie się do poprzedniego, wiec moglabym jeszcze zlozyc skargę. Moze chociaz zwrociliby mi kase, a jakby mi sie udalo zdac, nie mialabym juz strachu. ewlinear- ja bylam w szoku, co ona wogole odemnie chciala, nikt nigdy wczesniej nie zwrocil mi uwagi na to ze jade srodkiem pasa! ale jak sie chce kogos uwalic, to sie wszystko znajdzie. ale dobra, najwazniejszy jest dzidzius, wczoraj tak sie denerwowalam,ze az mnie brzuch rozbolal, i dzidzia strasznie skakala. I z tych nerwow zgubiłam 1kg! a tak z innej beczki ;D ja nie zauwazylam u siebie wiekszego owlosienia, jedynie mam smiesznie wystajacy pepek, wystaje przez ubranie ;D Megi- dzieki za info o szpitalu xx troche jest tych rzeczy do zabrania ze soba ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia25, ja bym próbowała z odwołaniem i poszłabym gdzie indziej zdawać. Nie zawsze wszystko jest przesądzone. Na pocieszenie troszkę z innej beczki. Mój M miał kilka lat temu kolizję z policją (i to w moje urodziny), na początku chciał przyjąc mandat, ale zanim cokolwiek powiedział to się rozmyślił, bo to nie było z jego winy. Oni oczywiście próbowali wmówić mu tą winę i wogóle. A że akcja działa się pod samą komendą to wszystko spisali i nawet policjant spisujący przyznał M rację, oczywiście nie wprost, bo przecież sprawca to kolega. No i po jakimś czasie przyszło pisemko, że winny jest policjant i został ukarany. Pomyśleliśmy sobie "akurat", ale najważniejsze że sprawiedliwości stało się zadość. Nie powinno być tak, że kasę zwracają tylko zdane. W końcu przerwała egzamin bezpodtawnie więc dlaczego Ty masz ponosić tego konsekwencje i kolejny raz się stresować. Chore to wszystko. Mojej jednej siostrze wogóle nie zależało no i oczywiście zdała za pierwszym razem. Z kolei ja po zdaniu za 4 razem wsiadłam za kółko po roku i jak miałam jechać do miasta z liczbą 30 tys mieszkańców, to bardziej się stresował niż ja. A teraz śmigam po Łodzi...chociaż wolę mieć M z boku jak jadę w część miasta, której nie znam, ze wzgl. na słabą orientację w terenie :) Jeszcze raz powodzenia, nie będzie tak źle. Dziewczyny mają rację, jak nie zrobisz od razu, to potem będzie coraz ciężej do tego wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia 25 bo tak jest z naszymi dzidziami ze jak sie zloscimy one odbieraja to...i moj synus szaleje wtedy ze hoho...niesamowite jaka jest wiez miedzy maluszkiem a mama... wstawka z rzeczami potrzebnymi do szpitala rewelacja...rety ja myslalam ze jakos wiecej tych ciuchow trzeba zabrac;p a powiedzcie mi w co ubrac wtedy malucha na wyjscie ze szpitala....ile tego na niego zalozyc...macie pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki :) Ja mialam w czwartek badania, min glukozę, mialam badaną po wypiciu 50 gr roztworu, no i mam 130 mg/dl. Nie miałam badanej przed wypiciem, bo wiem że niektóre dziewczyny tak mają. Oprócz tego jeszcze morfologie i mocz, ale z wynikami wybieram się za kilka tygodni. Stosuje Clotrimazolum globule i tak mnie piecze po nich, że szok :(. A dziś mam dopiero 3 zaaplikować ;/ Dziś dopiero zakupiłam moje pierwsze ciążowe spodnie jeansowe, a u mnie końcówka 24 t.c. Z zakupów dla Dzidzi to mamy narazie tylko wanienkę, którą kupiliśmy pare dni temu. Oglądaliśmy wózki, gondole i łóżeczka też z mężem, ale narazie nic dokładniej. Mam wizytę u dentysty 17 sierpnia i tak się boje jak cholera;/ znów leczenie dwa razy zatrutego zęba, a podejrzewam że może mi trzeci raz zatruć, bo nie wytrzymam raczej, żeby wierciła i tym razem ;/. Co do imion dla Dziewczyneczki, to mamy z mężem takie typy: Weronika, Martyna, Patrycja, Dominika, choć mnie najbardziej ciągnie do Weroniki :) Mierzyłam brzuch w pasie pod pępulem i mam 90 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anuszka4
Cześć Dziewczęta! Na początek się dopiszę do listy :) NICK.... ............WIEK.......PORÓD............PŁEĆ............M IASTO asia25...............25..........02.11.......dziewczynka. .....Warszawa pestycyda..........20..........02.11.......chlopiec.... ...........lubuskie Amarantowy.......23..TC 22...02.11......Roksanka...........pomorskie Strawberrrrry....29...........03.11.......chłopiec... ............Poznań aneczka1986......24..........04.11.............?...... ................... Dorka55............29..........04.11............ ?........................ moppy...............24.........04.11.............?.... ............Holandia oleńka1989.........21..........05.11.............?... .................Lubin Kelis1................26..........05.11.......córcia.. ......świętokrzyskie mamaAnia...........29..........05.11.......córcia..... ..........Białystok dagetka ............29..........05.11..............?.............. ....Poznań Megi84..............26..........05.11.......chłopiec. ..........Warszawa Ankanka............32..........06.11.......chłopiec.. ...............Opole ewelinaer..........30...........06.11.......dziewczynka .............Łódź Zareczona.........28...........06.11............ ?..............Pfungstadt Pikalinka...........27...........07.11.......chłopiec. ....Frankfurt/Main madzialenka89....21...........07.11.......dziewczynka.. ....małopolska slonko*..............27...........08.11.............?.. ...........Inowrocław mgrEndus...........24..........08.11.......chłopak.... ...zachodniopom. Kacha88.............22..........08.11.......chłopiec.. ..............Lubin arla83 ...............27..........09.11............?............. ...pomorskie Migrena73...........36.........10.11............?...... ..........Warszawa ciezarowkaa25.....25.........10.11........chłopak..... ......małopolska kaasik26.............29.........10.11.......dziewczynka ..........łódzkie fasolinka............26.........10.11....dziewczynka... ..świętokrzyskie PrzyszlaMamade...24..........11.11...........?........ ........Mannheim Aisha_hm............25.........11.11.........chłopiec ..............śląskie lenna1982...........27.........12.11......bliźniaki- PARKA......lubuskie krakersik...........33..........12.11......dziewczynka... ......lubelskie AWięc................33.........17.11.........kobietka.. ......Warszawa MaNiusia27 .........25.........17.11.........synuś............Częstochowa Anuszka4 ...........30.........17.11.........synuś............Poznań duskaaaaa..........21.........20.11........... ? ...............pomorskie mirabelkax..........30.........20.11......dziewczynka. ..mazowieckie Pani.Kara............21.........20.11.........chłopiec.. .............wlkp. Sirusho...............23.........20.11........dziewczynka ...Tarnobrzeg Antena1985..........25.........23.11.........chłopiec. ......dolnośląskie coraz grubsza Zosia..33......24.11..........chłopiec...........Antalya kuleczka3.............30........26.11...........?..... .........dolnośląskie Jestem w 25 tc, od początku ciąży przytyłam 9 kg, wydaje mi się że to sporo, chociaż w ogóle tego po mnie nie widać, ale startowałam z 48 kg wagi więc może dlatego tak dużo mi się przybrało :) Dzidziek 3 tygodnie temu ważył 600 g, urósł chyba sporo bo z każdym dniem mocniej bryka i buszuje :) Cudnie jest to czuć i widzieć jak się przemieszcza. Szkoda że nie można podglądać dziecka w brzuszku kiedy się chce. Pewnie kiedyś wymyślą jakieś usg do domowego użytku :) Mam do Was pytań kilka: 1 - czy zdarzyło Wam się może takie zjawisko chwilowego problemu z widzeniem? tzn taki "powidok" przed oczyma jakbyście przez chwilę patrzyły na słońce albo żarówkę a potem zostają takie mroczki w oczach. Mi dziś się to przydarzyło, ale poleżałam spokojnie i przeszło. Nie wiem czy to normalne?... 2 -czy macie bóle krzyża i okolic pachwin takie, że ciężko się przewrócić z jednego boku na drugi albo podnieść z łóżka? 3 - chodzicie jeszcze do pracy (pod warunkiem dobrego samopoczucia) czy już L4? Pozdrawiam gorąco:) Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc moja imienniczko :) Ja pracuje gdyz niezle sie czuje a prace mam lekka, choc w niewygodnej pozycji, tzn doskwiera mi siedzenie na tylku przy kompie bo wlasnie miewam te bole krzyzowe. Takze w domu jak sie wygodnie poloze na plecach... i po chwili chce sie obrocic to czuje jakby ten krzyz ze 100 kg wazyl i ledwo sie na bok przewracam :( mroczkow nie miewam ale raz zaslablam :) nic wielkiego 2 dni temu natomiast w trakcie wykonywania dluuugiego kroku chyba sobie jakis miesien lub sciegno naciagnelam/naderwalam w okolicach pachwiny :( troche pobolewa milej niedzieli dziewczyny u mnie teraz pada ale wole deszcz niz skwar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolinka - ja po godzinie miałam 131 cukier i byłam już u lekarza - powiedział, że wszystko jest OK. Norma po godzinie i 50ml glukozy jest chyba 140, z tego co na wikipedii znalazłam ad pytania nr 3 - ja chodzę do pracy, u mnie wszystko jest OK zdrowotnie, czuję się dobrze, mam w pracy dużo dzieciatych koleżanek i w ogóle fajnych ludzi. Dzięki temu czuję się o wiele lepiej niż siedząc w domu - mam taki charakter, że biorąc L4 bez wskazań lekarza bym się w domu zanudziła. A tak to czas leci wartko, mogę sobie pogadać o ciążach i szpitalach z doświadczonymi koleżankami, od kiedy widać brzuszek wszyscy mnie super traktują - naprawdę mam przypływ dobrej energii dzięki temu. Jeśli dalej będzie tak szło, to skończę pracę pewnie max 3-4 tygodnie przed terminem, żeby tak na koniec jeszcze sobie trochę odsapnąć. mroczków przed oczami nie mam. Krzyż mi czasem sztywnieje, ale nie za bardzo, staram się troszkę gimnastykować, żeby mięśnie były na chodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. a ja wariuje od tego leżenia:( raczej prędko nie wyjde nawet na krótki spacer, bo cisnienie szaleje:( zobacze co powie moj lekarz, idę po niedzieli do niego. Jesli chodzi o l4- to gdyby nie bylo przeciwskazań lekarskich pracowałabym do końca. Nawet w pracy śmiali się wsyzscy że ja to sobie zamówie samochód służbowy i mnie na porodówke z pracy zawiozą :) bo zawsze dużo pracowałam, na urlop mnie wygonić ciężko, obowiązków lubie mieć dużo:) no ale teraz mała księżniczka ważniejsza i trzeba leżeć to będziemy leżec:) nie mam bóli z krzyża, natomiast od tygodnia mam bardzo silne bóle kości łonowej. Straszne to jest. ani nogi podnieśc (nawet bielizne założyć mam problem!), nie mówiąc już o wstanu z łóżka po nocy czy przekręceniu się na bok. Kurde jak stara babka:) ale cyztałam że ból kości łonowej jest normalny bo kości się rozstawiają. mam problem. wstdliwy....pierwsyz raz w życiu mam zaparcia:( i nie moge sobie poradzić. od 3 dni sie mecze. nawet ogorki koszone popite mlekiem cyz cola nie pomagaja-a slyszalam ze to mieszanka wybuchowa:), jogurty z otrebami, woda z miodem i cytryna tez nie. może macie jakieś sprawdzone sposoby? z góry dzięki! miłego dnia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×