Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

mamaAnia czemu wyśmiał, przecież kukurydziana jest bezglutynowa a trzeba do 6 miesiąca wprowadzić gluten. No właśnie dziewczyny jak podajecie kaszki przez butelkę czy łyzeczką? kurcze w ogóle sobie nie radzę z rozszerzaniem diety. Strasznie się boję. Wiecznie coś stoi na przeszkodzie. Wczoraj chciałam podać marchewke, ale synek strzelił sobie ponad 3 godzinną drzemlę|(co mnie cieszyło) później wciągnął 150ml mleka i na nowe danie nie chciał patrzeć. Później znów zasnął, a późnij to był czas na kąpiel. Ja kaszke podaje łyżeczką, ale je tego w sumie z 3łyżeczki do herbaty max. Może jednak lepiej podawać z butli a łyżeczką nowe dania? Asia221 podawałaś kaszki na swoim mleku czy sztucznym? boje sie że nie będzie chcia na sztucznym. Kurczę jak ja żałuję że zrezygnowałam z wieczornej butli modyfikowanego. Teraz by tak nie wybrzydzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i teściowa jakoś dała radę wczoraj...nawet mleko nauczyła się przygotować małej. w międzyczasie zadzwoniłam jak tam, i było ok, ale póxniej sama dzwoniła, że brzuszek boli i słyszałam płacz, to powiedziałam co ma robić i też sobie poradziła. za to dziś znów mi ciśnienie podniosła, bo usnęła koło 11 na 15 min i próbowałam ją dalej uśpić i nie rozbudzać. to powiedziała, że zamiast do kołyski ma ją położyć w drugim pokoju w łóżeczku. posłuchałam...a ta stanęła nad nią i zaczęła gadać..normalnie wyszłam z tego pokoju. pogadała, pogadała i poszła na miasto. i tak zostałam z rozbudzonym dzieckiem - radź sobie matka. konsekwentnie nie wchodziłam jak marudziła, tylko wtedy jak już płakała i wsadzałam smoczek do buzi, czasem przykryłam oczka tetrową pieluszką. po 2 godz usnęła. zobaczymy na jak długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinaer oj Ty to masz się z tą teściowa. Moja teraz jest w sumie ok. Jedynie co mnie wkurza niesamowicie to to, że jak przychodzi wieczorem jak już mały zasypia albo śpi to nie potrafi rozmawiać troszke ciszej. tzn my nie szepczemy przy dziecku, ale w dzień teściowa gada normalnie a wieczorem jak zrobi wejście smoka do nas to aż mam ochote jej przywalić. Mały niby ma twardy sen, ale mnie to potrafi wystraszyć to co dopiero jego;/;/no ale cóż trzeba sobie radzić. Właśnie sprzątałam komodę małego. Matko ile on ma ciuchów a w sumie prawie cały czas nosi te samy zestawy, bo jakoś dla mnie sa najlepsze i po nie sięgam. kupowanie mu ciuszków to poprostu nałóg:-) tyle ciuszków to mi się przyda jak zacznie pełzać i raczkować, bo pewnei będzie przebieranie kilka razy dziennie. Dziś pierwszy razz marchewka, w sumie zjadł 1,5 łyżeczki od herbaty więc chyba nie tak źle. Na poczatku jakby mu smakowało, później zaciskał usteczka. Jego ewidetnie jeszcze nie bardzo interesuje łyżeczka. Trzeba zagryźć zęby i ćwiczyć dalej. Mam nadzieje że za miesiąc będzie widać już efekty naszych starań:-) kurcze co za okropna pogoda, wiatrzysko takie, ze nici ze spaceru. na szczęćie mały jak dotąd śpi od 11. Gorzej będzie z tą drugą drzemką a na 17,10 alergolog. Mam nadzieję że nie będzie marudny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja też się zastanawiam czy wychodzić na taki wiatr. Bo nieźle huczy za oknem. Wczoraj nie byłyśmy, a dziś nawet teściowa odwołała swoją wizytę ze względu na wiatr, czym mnie oczywiście nie zmartwiła:). My też mamy mnóstwo ubranek. Najwięcej było takich 0-3 miesiące i na szczęście już pooddawałam w dobre ręce min. mojej przyjaciółki, która rodzi w czerwcu córeczkę. Nie mogę się już doczekać takiego słodkiego, cudnego, bezbronnego noworodka do wyprzytulania, bo moja to już duża przecież :) Z nowych dań nam najbardziej zasmakowała zupka jarzynowa. Jabłuszko, bananek, dynia złe, a marchewka powodowała zaparcia. No i jeszcze ziemniaczka lubi od mamy z talerza:) Staram się spróbować każdego z tych dań, które je mała i faktycznie jarzynowa nawet niezła była. Banan nie smakował jak banan. Dynia z ziemniakiem niesmaczne. Jabłko też jakieś takie bez wyrazu. Kaszka bananowa była w miarę ok, ale trochę czuć było sztuczne dodatki. Tak się zastanawiam czy bezpiecznie jest podawać owoce i warzywa ze zwykłego sklepu. Bo jeszcze marchew i jabłka widziałam w ekologicznym, ale czy np ziemniaki i banany mogłyby być ze zwykłego? Żałuję, że nie mam żadnej rodziny na wsi żeby przywieźć trochę ekologicznej żywności, a w przyszłości mieć i mięsko dobrej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula> ile Twój maluch ma miesięcy? Ja dzisiaj kupiłam kaszkę Sinlac, podaje się ją na wodzie i jest dobra dla alergików (mleko krowie, soja, gluten). Zobaczymy. Dziś chciałam kupić Bebilon Pepti, ale okazało się, ze jest wyłącznie na receptę, a gdzieś czytałam, ze można kupić bez recepty, ale wtedy jest pełnopłatny. Swojego mleka n.ie ściągnę, żeby podać z kaszką, więc zdecydowałam się na Sinlac Jestem ciekawa jak mały sobie poradzi z łyżeczką, ale sądzę, ze dobrze, bo już tyle leków mu dawałam łyżeczką i bardzo go ten obiekt ciekawi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i u nas pogoda tragiczna. Już trzeci dzień strasznie wieje. Rano jeszcze trochę słonka było, ale teraz pełne zachmurzenie i wiatr. Nie wiem, jak gdzie indziej, ale na pomorzu wiosna się w ogóle nie sprawdza. Ładnych dni to może było tyle, że na palcach jednej ręki zliczyć :o Po tych zdjęciach widać jak dzieciaki się zmieniają. JA już z tęsknotą wspominam, jak Ignaś był malusieńki, a teraz już pyskuje, wrzeszczy i fochy strzela :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dziś po receptę na mleko. Dostałam na 6 puszek. Mały pięknie się uśmiechał do pani doktor a po powrocie do domku ładnie zasnął. Już drugi dzień jest spokojny.Przedtem przez to ząbkowanie dawał mi popalic ale teraz jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula25000
mój synek 28.03 skończył 4 miesiące.też kupiłam Sinlac, ale łyżeczką zjadał w sumie 2łyżeczki od herbaty wieć nie za wiele, a niby nie można jej rozrzedzać, bo wtedy nie jest tak kaloryczna. W aptece DOZ zapłaciłam za nią 25zł a w auchan jest za 18. Niezła przebitka Kurcze mój mały na boczku główki ma tak jakby pokrzywkę. Jak nie jadłam nabiału tez tak miał ale teraz jest zdecydowanie gorzej(od wczoraj) już nie wiem co robić;/;/ bebilon pepti jest na recepte a 1005 płacisz w wypadku źle wypisanej recepty. Kupiłam wczoraj pieluchy DADA i jestem mile zaskoczona. Rzeczywiście są miękkie, są ciut większe od pampersów 3 co mnie cieszy:-) tylko rzeczywiście zapach jest niemiły. Jak otworzyłam paczkę to nic nie czułam, ale jak po pewnym czasie weszłam do pokoju to myślałam że padne;/;/;/ dziewczyny czym smarujecie teraz buzie maluchów? Z tego co wiem kremy z filtrem sa od 6 miesiąca. Mój ma już troszke opalone poliki, choc staram sie chronić buzie. Ale jak zostawiam w ogródku to słoneczko wędruje i mam tego skutek(choc Wojtuś bynajmniej zdrowiej wygląda bo bardzo by bladziutki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dołączam do mam z dietą bezmleczną:-( Alergolog stwierdził AZS i uczulenie co wcześniej wykluczył dermatolog;/;/;/ dostałam jakąś maść do zrobienia i podobko po tym ma przejść zaczerwienienie w zgięciu i to pod paszką, które ma od urodzenia. Oczywiście mam próbowac podawać Nutramigen ale strasznie się boje po ostatnim strajku głodowym. Nie wiem jak wytrzyma na diecie. Wiem, ze to dla dziecka, ale przeraża mnie znów jedzenie tylko wędliny i pomidorów. Zwłaszcza, że teraz powinniśmy uważać na nowalijki bo podobno mogą bardzo zaszkodzić dziecku;/;/;/ pełna załamka, kogo tu słuchać, a biegać po lekarzach już mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejlo ;-) ech ciesze sie ze mam chrzciny juz za soba! Megi- sliczny synus!jaki duzy! widze ze cos opornie u was z tym dokarmianiem? moja taki zarłok zjada ponad 100ml zupki codziennie i popija mlekiem, poki co o jej wage sie nie martwie bo niezly z niej pulpasek! dzis ja miezyłam fakt ze sama i juz ma 69 cm wiec rosnie jak na drozdzach ;-) anula2500- ja daję na nutramigenie kleik, kaszke raz dałam ale ja brzuszek bolał wiec odpuścilam, daje 2-3 miarki do mleczka i jej smakuje, teraz juz mam nutramigen 2 i jest troche lepszy w smaku moja pomimo wiatru byla wczoraj na dworze 2 h i dzis 1,15h nakładam folie przeciwdeszczowa na wozek i jej tam w srodku nie wieje ;-) od kiedy skonczyla 3 m nie bylo dnia zeby nie byla na dworze ;-) Aniawww- no ja mam warzywa wlasnie ze wsi przywoze wiec jestem pewna ze sa ekologiczne ;-) anula- dasz rade z ta dieta! to naprawde nic strasznego, mozna jesc duzo innych rzeczy ;-) a to dla dobra synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula> znajoma z forum 28 dni napisała, ze wg najnowszych badań, do mleka w piersiach przenika tyle tych substancji mlekowych, które je matka, ile jest w mleku modyfikowanym dla alergików i jej alergolog już od ładnego czasu nie ordynuje mamom diety bezmlecznej. Nie wiem ile jest w tym prawdy, bo przecież dieta bezmleczna wielu alergikom pomogła :o Najgorsze jest to, ze to mleko jest wszędzie, w chlebie, w wędlinach i na prawdę trudno go unikać. Ja dzisiaj kupiłam Sinlac, wlałam go do butelki, ale mały zjadł kilka łyków. W sumie to dobrze, bo właściwie kupiłam na próbę. Trochę się krzywił. No cóż... mleko mamy najlepsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! widze ze tu menu maluchow juz rozbudowane macie, ja dalej trzymam moja tylko na piersi ladnie na wadze przybiera i wyglada jak mala kluseczka, wiec do konca 6 mca chyba ja przetrzymam :) niestety ostatnio przepałętała sie nam biegunka tzn 3 kupy dziennie o rzadkiej konsystencji i trwaja juz drugi tydzien :/ dzis podalam jej smecte i o dziwo jej zasmakowala heh bo wyduldała wszystko do dostatniej kropli i nawet sie nie skrzywila, a potem cycus no i zobaczymy... lekarka mowi ze nie ma co sie stresowac bo nomalnie na wadze przybiera 100g na tydzien i ze to moze byc na zęby. no zobaczymy bo faktycznie ulubiona czescia dnia stalo sie mycie dziąseł sylikonowa szczoteczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle jakos nie chce mi sie w to wierzyc, ja jak zjadlam na probe smietany mala darla sie strasznie a cleb i wedliny jem codziennie i jest ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle dokladnie to samo powiedziała mi koleżanka która jest po technologi żywienia. Też się zdziwiłam, bo jednak dieta bezmleczna wielu pomaga. Zastanawiam sie czy można miec tylko problemy skórne przy alergii na mleko bo mój nie stęka po zjedzeniu przeze mnie nabiału(stękał tylko po białym serze ale to chyba przez konserwanty, bo zjadłam ostatnio robiony w domu i nic mu nie było). Asia 221 te 2-3 miarki dajesz kleiku do nutramigenu? mój tez ma nutramigen 2 i niestety odmawia:-(będfziemy próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle10 - teraz już bardzo rzadko używam chusty, ale to bardziej z lenistwa nie chce mi się jej wiązać. Zastanawiam się nad zakupem nosidełka ergonomicznego bo Igor coraz więcej chce niestety być noszony, ma dość poznawania świata na leżąco. Asia25 - dzięki ;) rzeczywiście jest dość duży. Ach jak Ja Wam zazdroszczę, że macie już chrzciny za sobą. My dalej nie ustaliliśmy rodziców chrzestnych. Zdjęcie z 20.03 http://s1.zmniejszacz.pl/102/_3200353__33926.jpg Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula- tak do nutramigenu ;p oj moj m chory znow boje sie ze mala zarazi! wyszłam z dzieckiem do drugiego pokoju o 7 rano tak prychał! dzis kolezanka wpada z wizyta musze zaraz jeszcze obiad zrobic a nie wyspałam sie jak cholera, malej cos chyba zaszkodziło bo znow krostki sie pojawiły tj. cieliste skupiska krostek na czołku hmm albo ryz albo gruszka! przez to chyba, kilka razy w nocy sie budzila z placzem a jesc nie chciała, dałam smoczka i zasypiała- albo zeby ida...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi, ja właśnie wczoraj zamówiłam nosidło Bondolino. Wydatek 380 zł, ale ostatnio licytowałam używane na allegro i zostało sprzedane za 285 zł, więc można jest fajnie później sprzedać. To jedno z lepszych nosideł ergonomicznych. Mi się te nie chce chusty wiązać, a mój mąż (mimo wcześniejszych zapewnień) nie chce małego nosić (bo mu niewygodnie). Nosidło sie sprawdzi, zwłaszcza na lato no i jak sprowadzimy z powrotem naszego psiaka :-) Mój synek też coś ma lichą buzię od kilku dni. Jakieś krosteczki czerwone, a na szyi brzydki liszaj :-o Może to od śliny? (w końcu ma działanie drażniące) U nas zrąbanej pogody ciąg dalszy... 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek już protestuje przeciwko jeżdżeniu w gondoli. Zdrzemnie się i owszem, ale budzi się i zaczyna płakać z nudów. Na spacerówkę jest jeszcze za wcześnie. Nasza gondola ma opcję podnoszenia siedziska w pół, może tak będziemy to robić, bo spacery są co raz mniej przyjemne. Młody ryczy, a ja muszę go wyjąć i nieść, jednocześnie pchając wózek. Rewelacja. Nie wiem czy to po tej kaszce, czy zęby czy ki pierun, ale Ignaś dzisiaj zrobił już 4 kupy w tym 3 małe, wodniste. Nie podoba mi się to :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maly juz jezdzi w spaxerowce od 2 tyg w gondoli byl ryk w nieboglosy...Tylko ,ze ja mam specorowke kubełkową daje go na pol lezaco i jest git... Miracle moze Ignas ma takie kupki po tym bactrimie pisalas, ze lekarz mu przepisal- czasami dzieci tak reaguja na leki. Kurcze a ja zaczela powoli jesc mleko i malemu powyskakiwaly tekie male liszajki na plecach:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zarowno gondole jak i spacerowke z regulowanym podgłowkiem, mała tez juz dawno nie chce lezec plackiem! planuje przerzucic sie na spacerowke jak sie cieplej zrobi moze pod koniec miesiaca ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Ja właśnie wróciłam z pierwszego " wychodnego":-) Spotkałam się z koleżanką, ona na piwku ja na herbatce, fajan odskocznia choć wychodząc miałam wielkie wyrzuty, że nie powinnam. Ach dziwna ta psychika mamy. Chce się oderwać a robi to z wyrzutami. Ale jestem bardzo zadowolona:-) dziewczyny mam intymne pytanie: czy podczas stosunku krwawicie? ja niestety tak, odczuwam też niestety lekki ból, tak jakby w środku były zrosty czy coś takiego;/;/mam nadzieje, ze to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antena1985 - mam cała taką serię jak Igorek przerzuca stronę po stronie i tak pięknie przygląda się obrazkom ;) Wczoraj czułam się okropnie i bardzo bolały mnie plecy więc zostałam z młodym w domu. Dziś byliśmy 2,5h na spacerze (połączony z zakupami spożywczymi). Niestety nie był to najprzyjemniejszy spacer (dupka mi zmarzła normalnie - hehehe a już tak pięknie świeciło słonko). Igor dziś dalej walczy z raczkowaniem. Jestem pełna podziwu bo udaje mu się już wyprostować rączki i podnieść tułów. Tak śmiesznie się chwieje na boki i pełza do przodu jak foczka :) I jakoś strasznie się rozgadał w ten weekend :) Co do seksu to nie mam żadnych plamień, krwawień (jestem po cc). Seks w naszym przypadku nawet stał się przyjemniejszy niż wcześniej ;) anula2500 - fajnie, że Ci się udało wyrwać z domku. Ja ostatnio zrobiłam sobie takie 3 dni, bo byłam bardzo zmęczona a nawet przemęczona i bardzo mi pomogły. W poniedziałek wielkanocny wyjeżdżamy na mazurki na minimum 5 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo jaka cisza..........;-))) Anula-ja tez nie mam zadnych plamien, i z sexem podobnie jak u Megi ;-) takze nie wiem, moze wybierz sie do ginekologa> my bylismy dzis na zakuopach ubraniowych 5h! mała doslownie nawet nie pisneła- weszlismy do domu a ta w ryk he he, chyba rosnie mały zakupocholik! no ale ja jestem zadowolona kupiłam sobie kilka rzeczy na odswiezenia looku na wiosne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula ja raz miałam krwawienie niewielkie, ale to było jakieś 3 miesiące po porodzie. Też nie wiem skąd się wzięło. Od tamtej pory krwawień nie było, ale też i okazji by się pojawiły nie za wiele. Jak ja bym gdzieś pojechała! Najlepiej gdzieś gdzie jest ciepło. Planujecie już może jakieś wakacje? Tak sobie wspominam nasze ostatnie wakacje na Rodos. Wycieczkę kupiliśmy zanim jeszcze zaszłam w ciążę, a się okazało, że jedziemy w trójkę. Zastanawiam się jak spędzić wakacje w tym roku, ale podobna wycieczka raczej odpada. Myślę, że pojedziemy raczej nad polskie morze i to na parę dni tylko, a zagraniczne podróże to gdzieś za rok może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nocóż u nas też nie za wiele tych okazji jest... w czwartek idę do gina na cytologie wiec sie spytam. Wojtuś 3 dni jadł marchewkę i musze go pochwalić, ze bardzo ładnie mu idzie jedzenie łyżeczką. Ale to chyba dzięki temu, że marchewka bardzo mu zasmakowała|9przy kaszcze sinlac tak ładnie nie jadł, wypluwał a tu ładnie otwiera buzie, aż jestem w szoku). Nawet wczoraj jak za wolno mu podawałam to pokrzykiwał jakby chciał powiedzieć "no dawaj mama" :-)w ogóle zrobił się bardziej komunikatywny, leżąc pokrzykuje radośnie i jak trzymam go na kolanach to strasznie rwie się do siedzenia. czy wasze dzieciaczki trzymane za rączki podnoszą sie same? bo mój nie a czytam, ze niby w tym wieku już to robią. Choć oczywiście każde dziecko jest inne. Dziś idziemy się zważyć, zobaczymy ile przybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula- no to dobrze ze w koncu posmakowała marchewa, moja je ja codziennie, a jaka ladna opalona buzka jej sie zrobila ;-) moja podciagana za raczki juz dawno siada, teraz to juz probuje wstawac, trzyma sztywno nogi, ale niestety za duzy pulpasek i sie utrzymac nie moze he he AniaWWW- no wakacje to w tym roku raczej nie wyjazdowe chociaz kto wie ;-) w przyszłym roku Mazury badz polskie morze ze znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski:) Wkoncu piekna pogoda juz mialam dosc tych wiatrow i deszczu... Kurcze moj maly cos ostatnio spac nie moze budzi sie ok 4 nad ranem i juz nie jest spiacy a wcale wczesnie nie chodzi spac bo po 20 niewiem co mu sie dzieje:( ale ja chodze jak zombi. Mam pytanie do mam ktore karmia dzieciaczki zupkami ze sloiczkow-ile wasze maluchy zjadaja na raz tej zupy caly sloiczek? Ja narazie daje po pol sloiczka ale Aleks drze sie ,ze chce jeszcze boje sie,ze bedzie go bolal brzuch jak zje caly sloiczek dodam, ze zupki jemy juz od ok 3 tyg... A to moj lobuziak na spacerku ze swoja ukochana grzechotka nie rozstaje sie z nia, a drugie robione wczoraj.... http://pokazywarka.pl/qqqnsa-3/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marczela- a gdzie tak piekna pogoda?? u nas siąpi od rana, wystawilam mala na taras ale zaczelo lac i polezala tylko 40 minut ;/ wiec dzisiaj nici z dłuzszego wietrzenia, cos zapowiadali ze ma byc cieplej ale ani widu ani słychu tutaj u nas ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×