Co wmawiali wam rodzice w dzieciństwie???

Mam na myśli np wielkanocnego zajączka, ząbkową wróżkę, bociana który przynosi dzieci, św Mikołaja itd W moim przypadku był to tylko św Mikołaj. A jak było u was?

nic mi nie wmawiali, moje dziecinstwo bylo pozbawione tego wszystkiego :O:(

mikołaja, zębową wróżkę, babę jagę

ze sie posikam w nocy jak bede patrzyla na ogien :)

W nawiązaniu do baby jagi, to właśnie sobie przypomniałam, że mi jeszcze wmawiano, że porwą mnie cyganie :D

że jak nie umyje rak po glaskaniu psa, to mi odpadna

a i jeszcze, że kiedyś bede miala meza :D

że mnie pójdźki zjedzą jak będę zaglądała do studni

a brat wmawiał mi ze jestem z bidula :)

..ze od jedzenia cukierków ma sie robaki

atrament>> hah a mi brat wmawiał, że moi rodzice znaleźli mnie na śmietniku :D :O Jednak jest więcej takich rzeczy co mi wmawiano, niż zdawałam sobie wcześniej sprawę.

i że jak będę niegrzeczna to mi rogi urosną

że w dziurze, która znajduje się w drzwiach nic nie siedzi :O ale ja wiem, że ktoś tam na mnie dalej czatuje

że jeśli będę pilnie się uczyć to na pewno do czegoś w życiu dojdę :) nie doszłam :o

ze jak bede jadla jadla jablka z ogryzkiem i pestakmi wlacznie (do dzis mi to zostalo :D )to urosnie mi drzewo w brzuchu i wyjdzie nosem i uszami :-o :D

że jest Bóg :P

Mam zawsze powtarzala mi, że ładna miska jeść nie daje ( w chwilach kiedy plakałam z powodu braku urody i okrągłej sylwetce). A tata mówił, ze mam spojrzeć w lustro bo nigdy z takim wygladem nie znajdę męża. Porażka:-(. teraz mam prawie 26lat i nadal wierzę w ich słowa

ze jestem ladna - ahahahahaha ze jestem madra - ahahahaha ze jak bede jadla na noc to mnie beda cygany gonic -->???

Boga

świętego mikołaja, prawda poznałem jak miałem 10 lat:(

że jak zjem dużo słodyczy to owsiki dostanę

ze podpaski sa po to zeby wylewac na nie niebieski plyn ulubiony trik mojego brata- idz zobacz czy cie ma w kuchni- i szlam

"ulubiony trik mojego brata- idz zobacz czy cie ma w kuchni- i szlam" hahaha :D dobre. Mój udawał, że płacze i ja płakałam razem z nim - naprawdę :D

jądor :D a mi wmawiali, że jak bedę paliła papierosy to nie urosne...i mieli rację:/

Mnie brat mówił, że jak zjem pestki z arbuza, to mi arbuz wyrosnie w brzuchu :D

Poza tym legendarna czarna Wołga, której to kierowcy dzieci niegrzeczne porywają.Co ja się nauciekałam przed nią:D

błąd - to ile masz wzrostu?? :D:D

heh ja tez bylam straszona czarna Wołga ale tylko w wakacje na wsi rzecz w tym ze jako 6latka nie mialam pojecia co to ta Wołga wiec nie wiedzialam tez przed czym uciekac:D jeszcze od patrzenia w ogien ze sie posikam i ze dostane robakow od slodyczy.wszystko jednak nieskutecznie mi wmawiali:D

tyle ile miałam, zaczynając palić -całe 161cm.-powiedziała z dumą i odeszła

Może to nie byli rodzice, ale jeden z dorosłych "autorytetów". Wmówił mi: "Ten pies nie gryzie" :O