Jestem lepsza od was

tepa(co to znaczy?) to ty nie jesteś ale głupia jak mało kto,a studiujesz pewnie łopatologię

ale mo to nobilitacja studia na Uj ;) nie tylko ty tam sie uczyłaś :P i nie uważam, żeby to w jakikolwiek sposob podnosiło twoja range spoleczna :D a tak naprawde to Uj widzialas tylko na zdjęciach Moja rodzina jest typowo mieszczanska wiec geny i inteligencja nie trafily do mnie przypakiem Podobnie moj narzeczony Kazdy powinien isc do swojego i tak wylądujesz tam gdzie twoje miejsce------> na wsi buraku ;) jak cie w koncu ten twoj pseudonarzeczony kopnie w to tłuste dupsko :D

oj to straszne, kazdy jest piekny na swój sposób, musze Ci zmartwic bo waze 61kg ale mam 170cm wzrostu, i nawet gdybym wazyła 200kg byłabym szczesliwa! a wiesz dlaczego? bo jestm bogata wewnetrznie, niezle piersi? a ja mam zajebiste! wygląd to nie wszystko! klasa i zasady-połowa sukcesu

jak masz 164 cm i ważysz 53 kilo to jesteś grubaśna - wiec koniec tych przechwałek :P

Upiorne to co piszesz, ale jednak... Skoro tyle radości w Tobie to dlaczego tyle złości i zazdrości. Upiorności, samych. Wypisujesz i wypisujesz... Niech On na wieki będzie Twój, a Ty jego. I niech to trwa, upiornie długo. Jeżeli on jest taki sam jak Ty, to współczuję wam popierdolonych dzieci. myk, myk...

ludzie przecież ona ściemnia żaden normalny facet nie weźmie takiej idiotki

przy moim mężu ten twoj fagas to kurdupel :D

Moja Droga... Zapewniam Ci iz to Ty masz czego zazdroscic mnie, jezeli juz mowimy o zazdrosci:) Mamy dwoje dzieci, w wieku przedszkolnym. Maz ma wlasna firme, finanse - pracuje tez tam ja. Ja mam 164cm, 55kg. Zadnych rozstepow po ciazy, czy obwislego brzucha. Mamy dom na wsi, duze mieszkanie w miescie. Dlugo moglabym jeszcze wymieniac... Ale tu nie o to chodzi. Brakuje Ci tego co mam ja. Wyczucie taktu. Zapewniam Cie ze sa szczesliwsi ludzie ktorzy nie posiadaja Twej urody czy pieniedzy Twego faceta. Uroda przeminie, a pieniadze wybacz..... Jestes jego utrzymanka i tyle. Nie wiem czy to powod do radosci???? Przeczytaj to co napisalas we wczesniejszych postach. Gdybym miala uzywac takiej formy wypowiedzi jak Ty to nie udzielabym sie nawet na forach, bo po mimo anonimowosci byloby mi po proszu wstyd. Pozdrawiam serdecznie.

"musze Ci zmartwic bo waze 61kg ale mam 170cm wzrostu" Tu skonczylam czytac grubasko, jestes niczym w porownaniu do mnie Wlasnie kochany sie obudzil po drzemce, lece zrobic mu herbate

Mnie bawi fraza "Cale zycia przede mna " ... hehe. To prawda. Zloty cały jak i tysiąć cały.

wspólczuje temu twojemu bo jestes materialistka, zadna ci tu nie zazdrosci bo maja lepsze parwdziwe zycie nie to co ty prostaczko! ucz sie ucz. a masz cos do fryzjerek?

poszukała sobie sponsora a teraz mu służy-czy ten facet też jest debilem jak ona?

jak każda dobra służąca :D:D:D

ale dałyście się wkręcić przyszłej hahaha prawniczce hahahaha zapytajcie się jej na czym polega skarga pauliańska to Wam z pewnością odpowie :)

tak , tak zrób mu herbatke a potem najlepiej laske, w końcu po coś cię ma...

tylko harbatę mu zrobisz? To cieniutko u ciebie z wyobrażnią:P

rozumiem ze obracasz sie w srodowisku modelek ? cóz pewnie rodzine tez masz super, bo szczupła bo raczej nie nazwałabys tak swojej rodzinki. a jak dla mnie to ty nawet OHP nie skonczyłas bo zasób slownictwa ubogi kaszalocie. pewnie masz dziure jak studnia bez dna

Jeszcze jedna rzecza was zmartwie, jestem po 5 sesjach fotograficznych, niski wzrost nie przeszkadzal Marcin nie mial nic przeciwko choc troche czulam ze jest zazdrosny :) W koncu o mnie warto byc zazdrosnym

jesteś po 5 sesjach, ale chyba u psychiatry :D

fajna suczka z ciebie, rypał bym cię w chudą dupencję aż do pierwszej krwi, a jak dupencja by nie wydoliła, to rypał bym w twój pusty dekiel!

Ludzie dajecie satysfakcję temu niewydarzonemu stworzeniu, dajcie spokój, nie warto strzępić języka.

i czemu nie uwzgledniłas dalej mojego cytatu prostaku? bo ja stawiam na charakter a nie tyłeczek i piersi tak jak ty... to są twoje atuty? piersi ci zwiedną dupa opadnie a w glowie zero. twój men cie do ludzi nie wezmie bo aparycja wewnetrzna lezy totalnie, nie pasujesz do jego branzy, partnerka jak wizytówka

no nic jej Marcin taki sam debil jak ona

siedzi sobie na kafe taki pasztet, grupy i paskudny i wypisuje bzdury, żeby sie dowartościowac a innym podnieść ciśnienie niewarto sie nabierać

"tak se myślę że" Nie dla psa kielbasa :)

nawet pies by cię nie rypał :D

a Marcin to mały gruby pryszczol

i to nie byle jakie sesje fotograficzne, jedna dla magazynu świat puszystych, druga dla kwartalnika gotuj zdrowo, a reszta dla przyjemności. a fotograf obiecał załatwić mi następną sesję, tym razem do broszury o środkach przeczyszczających

nie taki z Ciebie znowu rarytas :P

fakt nie dla psa, pies jest dla ciebie za przystojny