Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana smutna i zla nasiebie

KOcham go ale zerwałam, bo...

Polecane posty

Gość a co bys zrobila gdyby
pogadaj z nim szczerze... Ja mam takich wspolokatorow ktorzy nigdy nie uprawiają sexu... łózko im sluzy tylko do spania... Moze on tez sie kochał z Tobą tylko z obowiazku? i tez nie przepada za sexem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtfwtfwtfwtf
Jeczysz babo ale nie czytasz w ogole ospowiedzi ludzi tutaj wiec po co to ciagniesz. Chyba ci z polowa forum napisala zebys debilko poszla i pogadala z facetem jak masz dla niego krzte szacunku . Powiedz mu to co piszesz tutaj a nie lam zycia kolesiowi bo ci sie nie chce byc szczera. Ale i tak pewnie za chwile wykurwisz kolejny post pt 'co ja mam teraz zrobiicc ?' mimo iz wszyscy ci radza jedna rzecz. I co bylo powiedziane wyzej - wez sie zacznij kurwa zachowywac na 29 a nie 9 lat, i idz do psychologa/seksuologa badz psychoterapeuty by postarac sie zrozumiec co moze byc powodem twojej niecheci do seksu... Ja pierdole, ludzie naprawde sami somie sraja w zycie, najlepsze i najprostrze sposoby omijaja bo 'naczytala sie topikow' No kurwa nie moge....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez qrwa nie moge i niech jeszcze sie zapyta czy jak na mydle jest sperma a pote sie nim umyje , to czy zjadzie w ciaze to sie qurwa wystrzele w kosmos w pisduuuuuuu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość codziennie widzę tu zakładane
durne posty, ale przy tym przynajmniej się obśmiałam :D:D:D Bo to i prawda, że czasem można wyjść z nerw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana smutna i zla nasiebie
Właśnie on u mnie teraz był. Powiedziałam mu dlaczego zerwałam. I wiecie co?? Wyleciał z mieszkania ze łzami w oczach, trzasnął drzwiami i tylko wykrzyczał że teraz rozumie dlaczego odeszłam bo był beznadziejny w łóżku. Nawet nie zdążyłam mu powiedzieć że to moj problem a nie jego, że to moja wina. dzięki za radę ale chyba zaszkodziłam mu jeszcze bardziej. Wasz pomysł był chyba nie najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile sie nie myle moja droga, to TY go oszukiwalas przez rok wiec nie wiem czemu nie masz pretensji do siebie? Myslalas ze bedzie klaskal uszami ze szczescia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana smutna i zla nasiebie
Oszukiwałam go to fakt. mam żal do siebie, mam pretensje do siebie. I tylko do siebie. zaje...ałam na całego. Jestem beznadziejna. Przeraszam że w ogóle musieliscie to czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana smutna i zla nasiebie
Oszukiwałam go to fakt. mam żal do siebie, mam pretensje do siebie. I tylko do siebie. zaje...ałam na całego. Jestem beznadziejna. Przeraszam że w ogóle musieliscie to czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i teraz bedziesz mamlasic... Wkladaj buty i kurtke i lec za nim do jasnej ciasnej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana smutna i zla nasiebie
jak mam za nim iść?? On był motorem. Nie wiem gdzie pojechał, Jego telefon juz jest wyłaczony. dzwoniłam do domu i jego siostra powiedziała że go nie ma. Dzwoniłam do kilku kolegów i też go nie ma. CHOLERA TO SOBIE NAROBIŁAM. Strasznie mi pomogliście. dzieki bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz niezle tempo... do tylu osob zadzwonic w 4 minuty i jeszcze w tym czasie napisac trzy wiadomosci!! Ot. Torpeda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze Ci doradzili
tylko widocznie źle z nim zaczełaś rozmowę, ze odebrał to za bardzo do siebie. A skoro jeszcze masz pretensje, to nie szukaj więcej pomocy na forum, tylko radź sobie sama :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała bestia*
Mam podobnie... Tzn mi sprawia seks przyjemność, ale sporadycznie. Tylko wtedy, kiedy na prawdę sama mam ogromną ochotę a to się zdarza tak raz, dwa razy w miesiącu. Z kolei mój facet mógłby się kochać codziennie i w sumie tak się kochamy. Ale czuję, że zatracam przez to swoją podmiotowość. Wszelkiego rodzaju rozmowy kończą się wielką obrazą z jego strony... . W ogóle on ma ciężki charakter... . Więc w pewnym sensie Cie rozumiem. Mam nadzieję, że wspólnie, jeżeli on będzie otwarty na rozmowy dojdziecie do jakiegoś porozumienia. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana smutna i zla nasiebie
Nie ma go nigdzie... Cholera jasna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkwaiak
sio do seksuologa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda że nie było rozmowy zanim go tak zraniłaś, po tylu latach zerwać bez słowa? straszne świństwo, ale mysle ze jest szansa dla was tylko zacznij działać, szczera rozmowa , może seksuolog i jakoś się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana smutna i zla nasiebie
nie, do seksuologa nie pójde. Zerwe z nim. powiem ze nie chce go ranic. Jesli powie ze bedzie akceptował mój stosunek do seksu czyli aseksualizm to ok, mozemy byc razem. Ale jesli nie odpowiada mu bycie z kims bez seksu to ja sie na ten zwiazek nie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wybacz masz pretensje do ludzi z forum że Ci szczerze doradzili? bardzo infantylnie i nieudolnie się zachowujesz, w ogole smierdzi mi to jakąś prowokacją bo nie wierzę że można być tak nieudolnym :O to jaką chciałaś radę przeczytać? typu zapomnij o nim i żyj dalej? masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak bardzo logiczne masz myślenie... przecież seks to naturalna potrzeba fizjologiczna, i nie wierzę że facet da radę żyć bez seksu :/ zamiast sprobować coś zmienić u siebie wolisz go postawić przed faktem dokonanym? i albo zaakceptuje albo spadaj? koleś sobie powinien mądrzejszą laskę chyba znalezc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki.................
byliscie razem siedem lat, a sex od roku. To przez te 6 lat do niczego nie doszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtfwtfwtfwtf
Nie zwalaj na ludzi na forum jezeli nie potrafilas mu tego dobrze wyjasnic. Wyslij mu eske i majla zeby sobie aseksualnosc kurwa zgooglowal. oszukiwalas kolesia rok sama wiec sie teraz nie rzucaj na ludzi na forum. I tak z nim chcialas zerwac wiec co jeczysz ze koles uciekl? Przeciez musi sobie dac troche czasu zeby wszystko przemyslec... a ty w tym czasie upewnij sie aby jak juz sobie przemysli , czekaly na niego wiadomosci od ciebbie wyjasniajace sprawe. Jeezeli ci na nim faktycznie zalezy, napisalabys ze jestes gotowa z tym problemem razem z nim sie udac do seksuaologa i 'powalczyc' o wasz zwiazek i twoje szczescie. Ale skror teraz bedzisz pieprzyc ze nigdzie nie p[ojdziesz to chyba koles az tyle dla ciebie nie znaczyl. Co gorsza sama dla siebie malo znaczysz jezeli wiesz ze masz problem a nie chcesz go rozwiazac. No ale najlatwij to spierdolic z miejsca zbrodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_samotna
wroc do niego koniecznie, nie mozesz zostawic chlopaka nie wyjasniajac mu nic. Tak sie nie robi, to nie jest normalne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki.................
Odpowiesz mi, dlaczego do niczego nie doszlo przez 6 lat? Dlaczego nagle zaczeliscie uprawiac seks po szesciu latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana smutna i zla nasiebie
nie było mnie byłam w pubie popatrzec czy go tam nie ma. Ale nie ma niestety. Nie weim gdzie pojehcał. Nie kochalismy sie przez 6 lat, bo on na to nie nalegał, nigdy mnie o to nie prosił. A ja nie namawiałam. Nie chciałam próbować. rok temu w walentynki on zaproponował, u pomyslałam sobie dlaczego nie. Dlaczego mam tego z nim nie zrobic. I zrobiłam. Było beznadziejnie, nudno, i w ogóle myslałam tylko o tym żeby to sie juz skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość codziennie widzę tu zakładane
durne topiki spadaj z tym swoim, bo zrobił się nudny prowokacje są do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochaniutka wracaj do niego natychmiast! leć i powiedz mu o tym co Tobą pokierowało! jeżeli kocha to zrozumie, a widzę, że kocha naprawdę. Ja z moim chłopakiem też się nie kocham, ale to nasza wspólna decyzja, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na ew. wpadkę. więc jak widzisz bez seksu da się żyć ;) życzę powodzenia i mam nadzieję, że wam się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×