Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nogogłaszczka

Do oceny, Szanowni Państwo długie dosyć..

Polecane posty

bezczelny ten koles jest i tyle- a ty moja droga daj sobie spokoj z takim łosiem..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniferkiem dał do zrozumienia że dopiero co rogi jej przyprawił;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że jest jakiś niepewny, bo jechał do przyjaciółki ale też zależało mu na tym żeby zobaczyć Ciebie dlatego jechał z przesiadką, ale nie zmienia to faktu że do "przyjaciółki". Pokręcona sytuacja ale przeprosić powinien nie piszę że od razu zdrada ale to było nietaktowne z jego strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie z głupiego sie wycofam jest na tyle cwany, że laska zamiast go kopnąć w wiadome miejsce jeszcze przedstawia ten problem nam widać przygotowuje się do przetrawienia problemu i wybaczenia nogogłaszczko wybacz ale raczej zawsze stawiałam na to, ze jesteś dość inteligentną osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz ogromne szczęście, że Cię nie przeprasza - jeżeli tylko uda Ci się wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Już widzisz, jakie ma podejście do Ciebie - olej, nie warto się w to bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeprosić?? a to ja nie wiedziałam , że za zdradę się przeprasza i jest po problemie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Ciebie znalazl tylko 2 godziny na spotkanie w czasie przesiadki.Ale dla przyjaciolki znalazl az dwa dni!!!Zastanow sie na kim mu bardziej zalezalo-bo chyba nie na spotkaniu z Toba ale wybzykaniu tamtej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam sytuacje gdzie gosciu przyjechal do dziewczyny na tydzien, w tym czasie pojechal do innej (tej pierwszej powiedzial, ze jedzie do kolegi na 1 dzien, a nie bylo go 3 dni i sie w tym czasie nie odzywal, a potem sciemnial jak tylko mogl) - to trzeba miec tupet!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike - niektórych to i przepraszać za zdradę nie trzeba, tak chcą wybaczyć i zapomnieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestancie sie skupiac na slowie "przepraszam", ono naprawde nie ma tu nic do rzeczy i jest absurdalne, to nie byl zwiazek dwojga osob, ktore deklaruja sobie, ze chca byc tylko ze soba i inne takie i koles dal sie poniesc egoizmowi i bzyknal inna a teraz zaluje i chce naprawy przynajmniej nie wynika to z opisu glaszczki jasne, ze miala prawo poczuc sie oszukana itd, miala bez dwoch zdan, ale "w drodze do przyjaciolki" hello! anybody home? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleś ewidentnie leciał na dwa fronty, planował poprzytulać się z Toba na peronie, potem zaliczyc koleżanke, potem znow poprzytulać Cie na peronie, halo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może masz rację z tą zdradą przesadziłam wracam do swojej pierwszej wypowiedzi:) facet owszem może i kocha ale chyba wiele i to od tyłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nagoglaszczko dziwie sie ze wogole bierzesz pod uwage dalszy zwiazek z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanazałamana
Daj sobie spokój z takim du****m....A ciekawa jestem co tamtej powiedział? Szczyt bezczelności. Przepraszam tu nie wystarczy....Możesz się spodziewać że już zawsze tak będzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko- on nie widzi problemu w tym ,że bądź co bądź cie zdradził.. więc o czym tu dalej dyskutować? sama podejmij decyzję czy chcesz być z kimś dla kogo wierność, zaufanie nic nie znaczą. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on po prostu lubi ten sport i nie widzi w tym niczego złego może źle zrozumiał przesłanie "miłujcie się wzajemnie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja_ten _niepokorny
No tak. ( Tak to ja byłem ten podły zły itd). Owszem na brak zainteresowania ze strony płci pięknej nie miałem prawa narzekać. Jednak chyba wypadałoby przypomnieć, ze nawet przy wątpliwościach raczej nie zakładamy ze jestem winny ,zdradzam bo własnie nie. Lipa co? Mało atrakcyjny sie temat zrobił? No ale skupmy sie na chronologii zdarzeń. O ile wcześniej to była relacja tylko netowa to chyba raczej trudno sądzić bez spotkania lub kilku co z tego wyniknie. Przyjaciółka do której jechałem była mi wtedy bardzo bliską osobą - a mówiąc bliską akurat najmniej mam namyśli łózko. Była po prostu bliską przyjaciółką. Warto chyba byłoby dodać, ze musiałem poświecić tą przyjaźń dla związku z nogogłaszczką- założycielką tego tematu. Nie oczekuję od niej uwielbiania za to nazwijmy to poświecenie. I idiotyzmem skrajnym acz wydaje mi sie ze w takim razie sprawiedliwym było by gdyby mnie przeprosiła za to ze musiałem poświecić najbliższą mi wtedy osobę. Czy nie? Moze nie był to majstersztyk. Ale coś skończyłem by móc coś zacząć. Miłe słowa miłymi sówkami ( zwłaszcza przez net) ale chyba trzeba czasu a przede wszystkim spotkania w realu by móc coś zaczynać na poważnie? Przypominam też, ze deklaracje podały później. Wcześniej to raczej bliżej było komplementów . Wypowiadające się w temacie użytkowniczki mogły by na chwile sie zastanowić zanim napiszą bzdety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze uwaza ze dla przyjaciolki jest w stanie zrobic wszystko;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj biedulek musiales poswiecic przyjaciolke?? jakie to szlachetne z Twoje strony, ale najpierw nie omieszkales jej bzyknac heheh jakie to samcze, to tak na pozegnanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć Kotek. To teraz wyjaśnij nam również jak to jest zakochać się w 10 dni i po spędzeniu ze sobą jakichś 6 godzin. I czemu w takim razie akurat w 10 dni, a nie 11. I jakim cudem żeby zakończyć "przyjaźń" trzeba przelecieć "przyjaciółkę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nazwijmy to poświecenie współczuję:) pewnie gdybyś nie bzykał przyjaciółki- bo przyjaciółki nie są od bzykania- to nadal byś ją miał:) z drugiej strony na co ci przyjaciółka bez bzykania...... swoja drogą nigdy nie myślałam, że zaprzestanie bzykania jednej, żeby móc bzykać drugą to poświecenie:) masz ciekawe spojrzenie na świat chociaż cię rozumiem- pewnie niejeden chciałby bzykać wszystko co się rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze ona ma go przepraszac ze poswiecil przyjaciolke!!!!!Ale sie usmialam:)nagoglaszczka,zycze ci szczescia z takim frajerem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazwijmy rzeczy po imieniu
"Przyjaciółka do której jechałem była mi wtedy bardzo bliską osobą - a mówiąc bliską akurat najmniej mam namyśli łózko. Była po prostu bliską przyjaciółką. Warto chyba byłoby dodać, ze musiałem poświecić tą przyjaźń dla związku z nogogłaszczką- założycielką tego tematu." buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×