termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

:)

a ja tak troche z innej beczki... wierzycie w ten chinski kalendarz plci, tzn sprawdzil wam sie?

mi sie nie sprawdziło. miałam skonczone 24 lata, Nadia poczęta 8 marca. powinna mieć siusiaka :P nic takiego nie zauwazyłam przy kąpieli :P

zaraz sie biore za smażenie nalsników :o bleeeh nie chce mi sie straszliwie, ale obiecałam młodej... obietnice trza spełniac ;) :P a ta kombinuje, zaraz poleci na głowe z kanapy ;) kombinatorka

Pia - a wiesz ze zebysmy wczesniej pomysleli na powaznie o kupnie domu to bylabym jeszcze blizsza sasiadka no ale... sytuacja dziwna bo w agencji mowia ze sprzedany a na ogloszeniu wisi a sasiadka wczoraj powiedziala innemu sasiadowi ze ona jeszcze domu nie sprzedala :o no i teraz pytanie? czeka na lepsza oferte ? a ten znajomy co go licytowal sciemnia zeby go nie przebic? Donna portadzila mi jednak spytac wprost sasiadki czy sprzedala a jak nie to jaka ma najwyzsza oferte :) no i waham sie bo niby znam (wiem kto to) tych co dali poki co najwyzej ale... nie bardzo chce ich za sasiadow :P no i maz mowi ze nie ma sentymentow bo to nie nasi przyjaciele czy cus i mam dzis isc pytac... zoladek mnie od tego wszystkiego boli ale mysl ze bylybysmy sasiadkami przez plot a nie przez ulice kuszaca :) no i cena domu w naszych granicach ehhhh temat ciezki... z kolei gdybysmy nie znalezli na prawde nic tu w okolicy to wtedy szukamy najlepiej 2 domow na tym samym osiedlu bo sasiedzi polscy z drugiej strony osiedla tez szukaja i przynajmniej nie bylibysmy sami :) PS ja tez wiem o kim mowicie i tez nie wierze ze bedzie jedynakiem :P Amorku mi sie nie sprawdzil w 2v przypadkach a w 1 tak - przy Marcie ale ty juz nie gdybaj bo czas leci a Kubus bedzie uszczesliwiony czy to syn czy corcia :P

aaaa i dzieki za gratulacje ;) znajomi mowia ze ostatnio chyba szczescie mamy wiec z domem tez mamy probowac :P taaa niby nie wolno przeginac bo wyczerpiemy to szczescie w koncu :o

A ja(blondynka)nie wiem o kogo chodzi:(( Barylko wiedziałam!!!serdecznie gartulacje!!!bedzie dobrze-dbaj o siebie:))Jest takie powiedzenie,ze na nowym domu lubi się nowe dziecko trafic;-)) ja sie juz nigdzie nie wyprowadzam:-P A mąz pracuje jako...????pytam,bo ciekawi mnie co mozna robic w naszym kraju po powrocie-a Twoj S.ma wielobranzowe etaty-przynajmniej w Uk:)) Mea hend mi-number 1!!!!!! Kessi i moj mąz by Cię z zazdrosci udusił-mazda 6 kombi to jego BIG DREAM!!!! Trzymam kciuki za Wasz własny dom!!! Zoska w przedszkolu ok,spałai zjadla zupe owocową(nigdy nie jadla wczesniej),drugiego dania nie ruszyła,za to w domu poełna micha rosołu!!!gdzie ona to mieści?? W grupie ma koleżankę Lenkę i Lenka dzis mowi tak:pse pani,a Zosia stlasnie maludziła,na co ja mowie,ze chyba była zmeczona,bo mało spała.I pytam:a Ty byłas grzeczna?a ta mała:nooooo ja tez tloche maludziłam -i przy tym miała takie łobuziarskie spojrzenie:))jak ja zadzroszcze rodzicom takich fajnie gadajacych dzieci... kiedy moja mala bedzie tak gadac???:((

Amorku,a co sie dzieje z Kubusiem,ze taki niejadek??przeciez on zawsze ładnie zjadał wszystko.

Mam do Was pytanie w sprawie allegro. Znalazlam ladna sukienke komunijna, wydaje mi sie, ze moglaby pasowac na Julke. Potrzebowalabym jednak kilka dodatkowych wymiarow. Nie chce Wam zaprzatac glowy , najchetniej bym chciala kobiete wypytac sama. Ona ja wystawila jako " kup teraz " i rozumie, ze te 180 zl, to koncowa cena + koszt wysylki( poprawcie mnie jesli sobie to zle wykombinowalam ) Ja nie mam konta na allegro i chcialabym, zeby ktoras z Was napisala do tej pani i poprosila o adres na eMail, zebym mogla sie zwrocic do niej bezposrednio. Podaje linka : http://allegro.pl/sukienka-komunijna-sliczna-stan-idealny-i1815313733.html I dalej.... czy bedzie mozliwosc, ze jesli rozmiar bedzie pasowal ktoras z Was kupi mi ta sukienke ? Ja od razu wysle na podane konto pieniadze a pania poprosze, zeby mi w pazdzierniku wyslala sukienke do Hotelu do ktorego jedziemy. W Hotelu juz wiedza.....:-)

Pia, mogę napisać w Twoim imieniu do tej pani i kupić dla Ciebie tę sukienkę. To żaden problem.

Pia-napisałam już maila

Dzieki dziewczyny ! Glupia jestem bo zupelnie zapomnialam, ze przed laty zalozylam sobie konto na allegro. Znalazlam jakies pismo co mi przyslali droga listowa i sprobowalam sie zameldowac. Okazuje sie, ze mam konto od 2007 roku :-P Starosc nie radosc a skleroza nie boli tylko czasami czlowiek sie kompromituje.....:-) Jedynie pocieszenie, ze mam porzadek w dokumentach i moge powoli zalozyc archiwum w domu ! :-) Napisalam juz do tej pani, teraz bedzie miala moja i Myszki emial ale to nic nie szkodzi, zobacze co z tego wyjdzie....:-) Amorku - pytalas o ten chinski kalendarz, on sie ponoc sprawdza jak nie ma u kobiety zadnych zaburzen. Czyzbys sprawdzala kiedy jest Ci pisana dziewczynka ? :-) Pascal mial byc dziewczynka ale tak nas ponioslo, ze trafilismy z nim pomiedzy dwoma dziewczynkami :-) Ty jestes w pomyslnym okresie , bo w okolicach 30 roku zycia kalendarz jest wyjatkowo rozowy ! :-))) http://m-11.m.staticedi.com/c/12f/d91c5_m_950_600_0_0_0_0_0_0_0_12f20d75c59c4086bcfb583d8710232e.jpg

Pia- heheh jakbys zgadla, ze sprawdzalam.;) wychodzi na to, ze na dziewczynke musielibysmy juz dzialac:P bo pazdz a tak do stycznia chlopak. to jest tak fajnie jakby byla dziewczynka bo parka itd ale najwazniejsze, zeby bylo zdrowe. wg tego kalendarza Kubus nam sie zgadza. kolezanka kiedys mi opowiadala, ze ponoc jest tez takie cos, ze jak malzenstwo ma ta sama gr kwi i zalozmy maja pierwsze dziecko dziewczynke to kolejne tez bedzie dziewczynka. my z mezem mamy ta sama gr to wychodziloby, ze kolejny bedzie chlopak:) Mamuniu-jakbym siebie slyszala doczekamy i my sie tego....

Mamuniu- no wlasnie nie wiem co z tymi obiadami:O zawsze tak pieknie szamal obiadki, bez jakniecia. a teraz jednego dnia zje np spagetii a drugiego dnia juz bedzie krecil nosem na to spagetii i nie zje. ja juz nie mam pomyslu co robic na ten obiad.tak ladnie je sniadania, owoce szama az uszy sie trzesa, jogurty, serki itd no ale wiadomo, ze obiad to podstawa i dlatego martwi mnie to jego ost nie jedzenie obiadow.

Zebranie w przedszkolu trwa ponad 2 h!!!masakra!!! Ale w sumie dobrze,bo wiem wszystko o Zośce,pani kazde dziecko omówiła-problemy i zalety.O Zosce:zawsze pogodna:))moglaby jesc ciagle zupy:))ładnie sie bawi,spi-nie ma z nia problemow w komunikacji pomimo jej nie mówienia.Tak wiec lżej mi na sercu:)) Amorku no wlasnie!!żebys Ty jeszcze nie gotowała,ale stoisz w tej kuchni,cudujesz,,a on i tak nie chce-moze to tylko chwilowe?długo tak ma? Pia ja tez moge Ci wyslac @:))ale widze,ze są wymairy podane(chyba,ze nie wszystkie). Dla mnie horoskopu nie wynjadujcie lepiej:-P Mi jest dobrzez z 2 dzieci:))

P.S Pia sukienka piekna!!!!juz widze w niej Julkę

Amorku z moją Zośka tez jest róznie-ostatnio na tapecie mamy...rosół:))jeszcze m-c temu nie ruszyłaby palcem na jego widok-dzis wsuwa jak szalona i ile by nie było -tyle zje!!!A co dziwne,bo np pomidorówke je od bardzo dawna,a to tylko dodany koncentrat i smietana:)) Dzieciaki są niezłe-na zebraniu okazalo sie,ze chłopcy to asy:jeden mowi mamie co dzien,ze na obiad były..kanapki:))drugi,ze nic nie było:)) A jeszcze jeden opowiadał,ze byli na przedstawieniu-(ktorego nie było jeszcze-ma byc za tydzien:)) ) Jedna dziewczynka jak ma byc zupa krzyczy do kucharki 'lej mi samą wodę":)) Mozna się pośmiać:))

Mamuniu, widzę, że jesteś teraz w necie, napisałam do Ciebie dziś maila :)

Asik jestem,jestem:))zaraz lukne i juz na @ odpiszę:))

Hejka :) no nie moge nie napisac paru słówek chociazby... BArylkoo:) az mi sie cieplo zrobilo na serduchu i az łezka zakręcila czytając takie nowiny :) w zyciu bym nie podejrzewala tego co dziewczyny.. wielkie gratulacje i bedzie dobrze napewno. to co tylko ja zostaje zadeklarowaną jedynaczką z rodzenstwem? w ogole ze mną jest chyba cos nie teges i tylko Dżordż chyba jest takim ogniskiem domowym. Bo, czy wasi mężowie tez was puszczają na imprezy a sami zostają z dzieckiem w domu? czy tez robią górę pierogow z mięsem i kapusta i do tego fasolke po bretonsku w jeden dzien? czy wybaczają wasze niedyspozycje na drugi dzien a sami zajmują sie dzieckiem i resztą? czy pozwalają pić w parku a sami siedzą w domu z dzieckiem?bo juz mego Dżordza to chcieli na godziny wypozyczac :) nie no teraz wyjechalysmy z Wiki do rodzicow i Dzordz ma nakazane zeby w piatek na noc nie wracal do domu, niech idzie z kumplami ;) Mamuniu jestem pod wielkim wrazeniem Zosi jak ladnie daje rade w przedszkolu:) a co z tą pracą bo nie doczytalam, jest nadal szansa?

Ja tylko przelecialam i co widze :) Barylkoo najszczersze gratulacje :) Bardzo bardzo sie ciesze, i Ty tez bedziesz sie cieszyc zobaczysz :) A mowia z nowym mieszkaniem nowy czlonek rodziny super :) Mistyy nie tylko Ty ja tez w zaparte lacznie z mezem ze bedzie jedynak :) Ja czasem mam przeblysk ale to chwilowe i maz sprowadza mnie spowrotem na ziemie, chociaz dziec kocham i zawsze chcialam miec 7 :P tak teraz zostaja przy jednym... zycie. Chorowitkom zdrowka zycze...

yyy jak by co to ja :p za duzo alkoholizmu we krwiii...

Czesc Izu kacyk jest??:)) Wiesz co?sliczna jestes!!na zdjęcie na fb nie mogłam się napatrzec:))nastolatka!!! Misty masz wspaniałego męza i ciesz sie tym. Pomimo tego,ze narzekamy na tych naszych Dżordżów to nie są tacy zli:-P Moj np wczoraj wrócił z pracy i ugotowal wielki gar leczo:))mniam:))i obiad z głowy+włoże do słoikow. Mam kolezanke,ktorej córeczka jest z Zosią w grupie i ten jej mąz to jest dopiero masakra:-O Powiedział raz ,ze jakby wiedział,ze dziecko to takie wydatki to by nigdy go nie chciał!!zgred straszny-potrafi np wejsc do domu,spojrzec na licznik gazu(zimą)i powiedziec,ze w tym m-cu juz koniec grzania,bo za duzo zapłaci za rachunek:-O A jest np 21-y ,gdzie do konca m-ca zostaje jeszcze tydzien:-O Teraz zamowił meble na wymair do kuchni za 5 tys,mieszkanie maja po babci tej mojej kolezanki i wiadomo:u babci lamperie do połowy scian z farby olejnej(kojarzycie?)-tak wiec meble maja super,ale juz na farbe stwierdził,ze szkoda kasy:-O Jest wogole taki sztwyniak i mruk,a ona zawsze wesoła i szalona(nie wiem jak sie dobrali). Jak tam zdrówko naszych maluszków i mamus??? Mamtomka co u mamy? Kessi jak tam u Was? Mea Duska poszła dzis? U nas zimno choc słonecznie.Pranie wisi na sznurku i z racji wolnego od gotowania mam zamiar..umyc okna:-D Moja mama sie smieje,ze ja je rozpuszczę od tego mycia:))

Jejku jak mi za Wami tęskno, a tu normalnie na nic czasu nie mam - jak zwykle, gdy zaczyna sie szkoła. Nie mam kiedy nadrobić. Dzień wygląda u mnie tak: wyjeżdżam z domu o 7:10, najpierw zawożę Lenkę do przedszkola, potem od razu jade do szkołu, lekcje kończe o 16-tej, jade po Lene do rodziców, bo moja mam odbiera ja z przedszkola, po drodze jakies zakupy, no i w domu jestem ok. 18-tej. Ogarniam troche dom, szykuję ubranka dla Leny na drugi dzień (dla siebie zreszta tez, bo jak bym musiała rano sie decydować co włożyć, to bym z domu chyba do 12-tej nie wyszła):p Potem kolacja Lenki, przygotowania do zajęc na drugi dzień i padam ok. 22:30 - rano jestem zwłok, tym bardziej, że nadal wymiotuję, ale teraz juz tylko z samego rana i czasami wieczorem. No i tak leci sobie dzień za dniem ... Jeśli chodzi o maluszka, to wiemy już co będzie - synuś:D Ale przyznam się Wam, że musiałam sie oswoić z tą informacja, bo zbyt mocno nastawiłam sie na dziewczynkę. Jak mi lekarka oznajmiła, to normalnie mało co z fotela tego wielkiego nie spadłam, i po tym juz nic nie pamiętam, co do mnie mówiła, bo nie mogło do mnie dotrzeć, że to syn. Ale teraz, po tygodniu, już jest ok, bardzo sie cieszę (nie, żebym się od początku nie cieszyła). Tylko problem z imieniem mamy: - Lenka będziesz miała braciszka Olka - nie chcę Olka, chcę braciszka! - no, ale przeciez musi mieć jakos na imie, to może Filip? - Filip jest w przedszkolu i strasznie beczy, nie chcę Filipa! - to jak chcesz, żeby braciszek miał na imię? - będę miała Andrzejka:D I tak się czepiła tego Andrzejka, że wszystkim dookoła rozpowiada. A jak chcę mieć Olka! mąż chce mieć Mikołaja! a Lenka ... Andrzejka ... Zanim dowiedzieliśmy się, jak to płeć, przeglądałam Lenki małe ubranka. Teraz będę musiała wszystkie sprzedać i zacznę zimą kompletować chłopięcą wyprawkę:D A co do strychu, to mąż nadal go robi:o Co prawda to już ostatni etap, bo kładzie panele, ale kuźwa, ile to jeszcze potrwa!!!!!!!!!! Pozdrawiam Was serdecznie, mam nadzieje, że zacznę się wreszcie jakoś organizować i znajde czas na forum;)

Kimizigratuluję synka Olka-Mikołaja-Andrzejka:-D Moglyby juz te mdłosci minąć:(( Kochana dbaj o siebie,bo jak narazie nie masz na to czasu:(( Okna umyte,podlogi tez-jedzonko sie grzeje-teraz mam luz:))

Hejka:) Aleeeeeeee wieści Baryłko gratulacje !!!! Ale Ci super psikusa sprawił !!! A ! dom masz wspaniały !!! Normalnie czuję na odleglosć jak pachnie nowością :) I teraz bedzie nowe dzieciatko , luksio !!! Kimizi :) gratuluje synka, fajnie miec parkę, no chyba , ze dwie dziewczynki :) Mówiłam, że synowie sami sie robia :P No i oby w końcu te nudnosci Cie opusciły... I .... strasznie mi sie nie podoba imie Olek :( W przedszkolu u Przemka jest Aleksander, wołaja na niego Aluś ... brrr... Mamuniu :) może moje okna obskoczysz ? A z Zosi dzielny przedszkolaczek !! Jutro idziemy na wesele, biore na troche dzieci, niech zobaczą jak to jest, poza tym nie mam z kim zostawic Bartka, to wezmę ich ... Mały sie cieszy jak szalony, bo bedzie tańcyć :) O Bartka sie boję, bo coś ostatnio zdarza mu sie w gacie nawalic :( i co noc plywa :( mimo, że czekam do prawie północy, żeby zbudzic go do sikania :( . Wczoraj chyba nie zdążył do lazienki, albo nie wiem co kombinował, bo nalal na podlogę i Dzordz piznąl takiego orła, że aż echo poszlo. A gdybym to ja tak się przewróciła i ten caly gruz z tyłka by mi wyleciał ??? :( Do tego nawalił w gacie , łomot mu spusciłam, ale serce mnie bolało cały dzień :(:( Z Dzordzem tradycyjnie kosa... Już nie mam siły.. Pytam Przemka, - masz kolezankę w przedszkolu ? - maaam , Gabrysie, fajna z niej laska .... :P:P:P A oprócz niej są 3 przeurocze Natalki , a on tylko o Gabrysi mówi:) Na szczęście już prawie normalnie wychodzi z przeszkola... nie na sygnale . Chorowitkom zyczę zdrówka :) Nadziejko :) zeby te Twoje dziewczynki w koncu wydobrzały :) Cari :) rzuć coś na zatwardzenie :P , bo mam ciagle problem z pisaniem... A poza tym mam takie nastroje, że szkoda pisac ... Martwie sie Bartusiem, tymi jego majtkowymi problemami... Poza tym ,pewnie za jakies 1,5 mies oddam go TD, jak ja to przezyje to nie wiem ??

Pia:) mogę Cie prosić o wysłanie mi tych czopków dla Przemusia. To wieksze opakowanie ? Nie ma pospiechu, przy okazji wizyty w aptece :)

Holly kochana ja Cie podziwiam-pomimo tego wszystkiego w Twoich postach jest pelno humoru:))teksty masz świetne:)) Co do Bartka-jeszcze raz Ci napisze-decyzje podjęłas w trosce o jego przyszłośc,a nie wygode!!Moze tam nabierze nowych umiejętności,skoncza sie problemy higieniczne itd?? I juz wiem po kim Przemko ma takie słownictwo:)) Kimizi no własnie-mojaej kolezanki synek jest Olek,ale wołamy Olo:))Jest bardzo opiekunczy,zawsze grzeczny wobec Zosi-glaszcze ja itp,ma 5 lat.A Filip-odradzam!!tak ma na imie ten co dręczył moja Zoske w wakacje:((maruda,samolub i wogóle masakra:(( Dalam do przedszkola zdrowe dziecko(lekki katrek),wrociła z goraczką i kaszlem.Po drodze szybko zaliczyłam aptekę-syrop kupiony,narzie bez recepty zapobiegawczo,bo pokasłuje,ale lekko,nie słysze żeby jej sie cos odrywało,syrop na gorączkę tez dalam bez mierzenia temp.,bo mała poprostu gorąca:((Ale pomimo temp.zjadła w przedszkolu buraczkowa,makaronz pulpetami i sosem+pudding. Teraz micha rosołu:)) Na ten pudding sie wsciekłam,bo to taki z bita smietana na wierzchu-bomba kaloryczna i sam cukier,a dieta Zosi pod tym względem jest rygorystyczna.Pisałam jak wół na kartce do kuchni-dieta bez cukru!!a oni daja jej takie coś:((prosiłam żeby zamieniali na jogurt owocowy-zwróciłam uwage pani,ze nie moga takich rzeczy Zosi dawac-przeprosiła i obiecała,ze nigdy juz jej tego nie podadzą-przypomni kucharkom. Mam nadzieję,ze przez weekend malenka wydobrzeje.

ja na szybko... Do poniedzialku a moze i wtorku bede jak na szpilkach :P wlasnie poszedl Gerard juz po rozmowie i w poniedzialek bedzie rozmawial ze swoim bratem (w koncu wiemy czyj to dom) i da nam znac. Wrazenia po rozmowie pozytywne i ja caly czas nastawiam sie ze on go bedzie chcial sprzedac :D nie w glowie mi kolejne dziecko (a'propos zasady nowy dom nowe dzidzi :P ) Ogolnie to tak: Gerard sie usmiechnal jak zapytalam czy dom moglby byc na sprzedaz a to dobrze wrozy i powiedzial ze jak zna swojego brata to przydaloby mu sie pozbyc tego domu bo ciezko go zawsze wynajac przez tory i wogole sytuacja na poludniu w irlandii gorsza wiec kasa by mu pomogla tylko pytanie czy bank sie zgodzi na sprzedaz bo on nadal hipoteke splaca... no nic ja nie dopuszczam negatywnych mysli - moze to cos poomoze ;) ? Npisalam tez maila do agencji co ma dom sasiadujacy z nami czy jest na sprzedaz :P tak w razie czego :) Trzymajcie kciuki kochane Wy zawsze takie dobre prady wysylacie Malo dzis spalam bo Adas od 4 rano podziekowal spaniu :( i tak do 7ej no i jak przysnelam to zaspalam do szkoly :( Kimizi - gratki synka - to juz tak 100%? Imie Olek tez do mnie nie przemawia ale to wasz wybor - mam kuzyna Aleksandra od zawsze Olek ale Alex mi sie podoba i rozwazalam przy tej ciazy :P Kolezanka ma Mikolajka i jest przeuroczy i grzeczny i wogole cud miod... Filipy to lobuzy no a Andrzej... hmmm nie wiem skad to wziela ma w przedszkolu Andrzejka? a moze w bajce/filmie jakims byl? Co byscie nie wybrali jeszcze troche czasu macie ;) u nas na koniec mial byc Oliver lub Adas i dbaj o siebie... Z.W.O.L.N.I.J!!!! Holly - kochana wybaw sie na weselu oj Przemus potancowalby z Marta ona nic innego ostatnio nie robi tylko tanczy :P kuruj plecki i nie drecz sie Podjelas dobra decyzje i nie kierowalas sie egoizmem! buzka Myszko - zdrowka dla ksiezniczek biedne one ze tak choruja Pia - sukienka sliczna taka skromna i piekna BOMBA - Julci sie podoba? no i musze zmykac nawet jeszcze nie mialam czasu zobaczyc domu Barylki a tak wychwalacie ze az wstyd ze nie widzialam no ale czasu jak na lekarstwo zmykam do mlodego lobuza aha - Amorku rozwazamy wyprawe na weekend na poludnie tylko nie bardzo wiem gdzie by sie wybrac i co zobaczyc - co tam jest fajnego u was w okolicy? moze wiesz wiecej niz ja ? no i moze by sie udalo spotkac? papatki

Bede pozniej , chcialam tylko jedno zdanie Myszko - napisalam do Ciebie eMail