Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Hejka:) oooooo... chyba zabalowałyscie koleżanki ? Meaa :) cykloreceptura nie zadziałała ? jak wesele ? Jak Nadusia, nie rozchorowała sie ? reszta choruje ? Zdrówka zyczę :) Mamunia :) niezłe receptury ma maz :P , chyba Cię tak leczy, zeby z czystym sumieniem jechać na oktoberfest ? (czy jak to sie pisze :P ) Mamotomka :) jak poszlo ? Kimizi :) całe szczescie, że do zdrowia wracasz, a chłopy tak maja.... roboty na chwilę, a potem ich nie ma pół dnia, lub robia tygodniami :P Ja tez do tego nie umiem się przyzwyczaić :) Izu:) bidulko :) zdrowiej :) Bym Ci wzięła Kubusia na trochę, żebyś była bliżej :) A w kazdym kraju, to przepisy mają bardzo wygodne dla uchwalających je .... Jak wrócisz do polski, to dopiero się zdziwisz.... Asik :) i jak masz antybiotyk ? Jak w czasie ciąży czasami trzeba wziąć, to chyba i przy karmieniu, tez nic sie strasznego nie stanie ? Nie wiem, bo prawie nie karmiłam ... Ale tak myslę...Najważniejsze, żebys w końcu poczuła sie lepiej...:) Amorku:) jak oko ? Jesli kogoś pominełam to sorki... życze zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry ja na chwile bo mam mase roboty :o Dusiek przeziębiony z babcią siedzi. czyli bilans wrzesnia: 2 tygodnie przedszkola / 2 tygodnie choroby eeeeeeeeeeeh na weselu było bardzo przyjemnie :) nie moge powiedziec, ze sie wybawiłam bo Nadia nie pozwoliła, nie opuszczała mnie na krok bo było dla niej za głosno i była jakas taka przez to wylękana. no i brało już ją przeziębienie wiec tez taka jakas maruderka, ale wytrzymała do prawie północy :) potem poszłam z nią na gore do pokoju a Dżordż został na weselu. na drugi dzien była jeszcze piekniejsza pogoda niz w sobote :) pospacerowalismy i po południu wrócilismy do domu :) aa kupilismy ten weekend w Piwnicznej Zdr :) :D teraz czekam az mój tata bedzie miał grafik z pracy na październik i bedzie miał wolny weekend zeby obydwoje byli jak Naduszke im podrzucimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mea szkoda,że się nie wybawilas...zdrowka dla Dusi👄 Bilans i tak ma dobry,bo kolegi synek jak narazie byl w przedszkolu...4 dni:-O ciagle choruje:(( Mam nadzieję,że sobie odbijesz na weekendzie z mężem:)) Ja dzis zaprowadzilam Zosię-juz mniej smarka,mam nadzieje,ze się nie pogorszy.Poszla bez placzu,zrobiłapapa i juz:)) Mąż wyjechal o 4:30,o 7 byl pod Poznaniem-ma zadzwonic jak dojedzie do firmy,ktora organizuje wyjazd,stamtąd jadą juz wynajetym busem. Wczoraj poszlam do gina i mówie mu,ze sie ostatnio zle czuje,schudlam itp-ze to chyba wina tabletek-powiedział,żebym teraz juz nie brala ich przez 2 m-ce i zoabczymy czy będę sie lepiej czuła."Cos wymyslimy"-mówi-"tylko mi w ciążę nie zajdz":)),a po chwili"w sumie to syna jeszcze nie masz:-D" Tak więc teraz zyje w celibacie:))Dzordz ucieszony:-O Izu zdrowiej🌼 Holly a co u Was? Pia zyjesz??:)) No nic,trzeba pranie wywiesic,ogarnąc dom itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i się wkurzylam,bo licytowałam kombinezon dla malej i..przegapilam koniec aukcji,ktos mnie przebił o ......0,50gr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... Holly, sorry dopiero tutaj znalazlam wpis z nazwa czopkow. Ciagle zagladalam na eMail i teraz mnie naszlo, zeby tu poszukac. Dzisiaj mam jeszcze sporo na glowie i nie bedzie mi po drodze do apteki ale jutro kupie. Wyslij mi prosze na eMail adres, bo zanim znajde w archiwum to znowu mi zejdzie. Obiecuje, ze wpisze go sobie do papierowego notesu ! :-) ( macie jeszcze takowe ? ) U mnie wszystko dobrze, bardzo dobrze. Pochlonela mnie praca, mam duzo na glowie ale tak jest lepiej. Za nie cale 3 tyg. urlop wiec sobie odbije :-) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz w domku:))Zosia pieknie zjadła dwa dania,spała i bawiła sie z dziecmi:)) Jutro szczawiowa-jej ulubiona+pierogi(czyli muszezrobic jutro cos na drugie). Babeczka pozdrawia Was wszystkie i bardzo tęskni,ale nie ma na nic czasu-jest rozdarta miedzy prace,dzieci i 3 domy. Pogoda sie poprawiła,wiec pójdziemy na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ macham zyje ale zalatwiania jest w trzy dupy brzydko mowiac i caly czas latamy i donosimy papierki potrzebne i wczoraj na dodatek szkola i wczoraj i dzis jazdy mialam wiec urwanie glowy... teraz lece po Anete i jedziemy z nimi gdzies na plac zabaw zeby sie wyszalaly choc troche :) meza myje okna z zewn bo kupil se szczote na wysiegniku i waz wiec ma radoche :P jutro juz idzie na dniowki wiec dzis ostatni dzien na latanie po bankach itp acha wczoraj bylismy na rozmowie z sasiadka i jak wszystko dobrze pojdzie i jej ex zaakceptuje oferte to sie przeprowadzamy no i o ile nas wylosuja dlatego kochane trzymajcie kciukasy 5ego czyli w srode bo jest losowanie no chyba ze bedzie mniej podan zlozonych niz trzeba to wtedy automatycznie wszyscy sa wybrani :) oj zeby sie udalo :) no to lece adas boi sie panicznie lania woda po oknach bo to halas okrytny i ryczy biedactwo buzka kochane trzymajcie sie i zdrowka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane... ja biegiem... obroniłam sie na 5! a jak :) ale fakt, obrona na podyplomówce to formalność, pytania byly z pracy, więc luz... dzieki za kciuki i dobre slowa:) kochane jesteście mam straszny młyn... remont w domu (a jakże... tak co pół roku muszę mieć jeden wielki syf...) a do tego Tomek wciąz chory. z kaszlem i oskrzelami juz lepiej, temp nie ma od niedzieli, za to dzisiaj przyplatało się ucho.... wył pół dnia, bo p/bóle dzialaja mniej wiecej 3-4 godziny.... pewnie kolejna noc w dupe bezdie a ja juz ledwo widze na oczy odezwe sie jak sie choc troche sie zluzuje... pewnie w piatek:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewuszki:-) Ja macham też tylko dać znać że u nas wszystko oki Wojtusiek pięknie chodzi do przedszkolka, odpukać zdrowy:-) Mi się zbliża 4.10 wielkimi krokami, a teraz mam ostatni tydzień podczas którego staram się odpocząć:-P MamaTomka>> GRATULACJE!!!!! 🌼 A zdrówka życzę wszystkim chorym dzieciaczkom:-) Buziaki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Pierwsza :) No i my też siedzimy w domku :( Przemko, wczoraj po spaniu wstał z goraczka i mówił, ze go boli gałderłko. Bylismy u lekarza, kataru nie ma, kaszlu nie ma, troche czerwone gardło , no i była znów temperatura w nocy. Mamy kropelki i granulki homeopatyczne i w razie pogorszenia receptę na antybiotyk :( Bartuś, strasznie leje w nocy ...mimo pampersów i tak dwa razy !!!! w nocy musze go przebierac, pizamy, gacie, przescieradło, koldra no i piore codziennie buuu.... nie mam juz sily :( :(:( Mamotomka :) gratuluję Prymusko :) Kessi :) trzymam kciuki za ten Wasz domek. Fajnie by było gdyby sie udalo, jeśli nie to glowa do góry , pewnie znajdziecie jeszcze lepszy. :) Pia :) wysłałam email z adresem. Gapa ze mnie, że tu wkleiłam linka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że wszystkie nieźle zalatane jesteśmy. Mamunia >> a pytałaś pań w przedszkolu czy Zosia faktycznie nie zjada tych potrwa, których nie lubiła w domu? Bo Lena w przedszkolu lubi wszystko, nawet to, na co grymasi w domu;) Meaaa >> super weekend Wam się szykuje:) Zdrówka dla Nadusi!!! Pia >> ja mam kalendarz w formie papierowej, a jakże - bez tego ani rusz! Pierwszy kupili mi rodzice jak byłam w II klasie szkoły podstawowej, a ja tak się przyzwyczaiłam wpisywać tam wszystko, co ważne do zapamiętania, że zostało mi do dzisiaj. Ale teraz mój kalendarz jest słynny, bo wszyscy moi uczniowie mówią, że jak ja już coś wpiszę w kalendarz (np. kartkówka), to nie ma mowy, żeby udało się przełożyć:D Mamatomka >> gratulacje!!!!! Również dla Tomcia zdrówka;) I dużo wytrwałości dla Ciebie przy remoncie - ja się z remontów wyleczyłam chyba już na całe życie:o Kessi >> no to trzymam kciuki, żeby się udało!!! Cari >> ale te wakacje szybko zleciały, nie? Powodzenia i oby kolejny rok był łatwiejszy niż poprzedni;) Holly >> szkoda mi Ciebie bidulko. I dla Przemusia zdrówka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj miałam usg połówkowe - chłop potwierdzony:D Wszystkie parametry w normie i oby tak dalej. Tylko gardło coś mnie drapie od rana. Lena wystrojona poszła z uśmiechem do przedszkola - wystarczy sukienka, nowa spinka na włosach i dziecko jak na skrzydłach leci do przedszkola:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Mamatomka - gratulacje! :) Kimizi - fajnie, ze wsio ok z maluchem :) wszystkie Was serdecznie pozdrawiam :) a u nas bez zmian. Dusiek jeszcze troche smarka, ale generalnie jest dobrze :) odpukać te choróbska leczymy lajtowymi lekami i nie trzeba wytaczać ciężkiej artylerii ;) podaję jej tę szczepionkę Ismigen, tran, Multisanostol - jak to wszystko do kupy wzięte nie pomoże i bedzie chorowac co tydzień to sie pochlastam :P a tak poza tym to się cwana zrobiła, jak coś zmaluje albo mnie czyms zdenerwuje i widzi, ze robie sie nerwowa to od razu mnie przytula i mówi: kocham cię mamusiu, nie denerwuj sie... i jak tu sie denerwowac? wtedy denerwuje sie na seibei, ze sie zdenerwowałam na nią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i rośnie mi mały lekoman :o przyjmie każdy lek, bez wyjątku... mówi, ze pycha i chce jeszcze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Przede wszystkim zdowka dla chorych👄 Mamatomka gratulejszyn:)) Pochwal sie fotkami po remoncie. Kimizi wspaniale,ze synek zdrowy:)) Ja zawsze pytam czy i ile zjadla-zupy je wszystkie,dania drugie tez,poza pierogami czy nalesnikami.Keszcze nie umie sobie z tym poradzic w buzi,ale i tak jes o niebo lepiej-w domu np nigdy nie zjadla schabowego,a tam tak jej ugniota,ze je:)) Mea Zoska tez bierze leki bez krzywienia się:)) Kessi trzymam kciuki za dom!!! Cari fajnie,ze zajrzałas-4,10 bedzie Twoim dniem:)) Amorku??? Misty?? Samadamo?? juz nas zaniedbujesz:-O Dzis zawiozlam Zosie taxi do przedszkola,bo rano byla strasznie zimno.A teraz słonce piekne-pogoda w kratkę. Od męża zero wiesci:(9ostatni sms,jak dojezdżal do garnicy,probowałam dzwoni-poza zasięgiem:-O Jak wróci to dostanie joby!! I przyznac się tu zaraz ktora trafila w totka??:-D Są dwie szóstki po 28 baniek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warszawa i Reda czemu nie Sosnowiec?? 😭 whyyyyy a tak szczerze? to wczoraj tak myslałam wieczorem, ze nie chciałabym wygrac takiej kasy... zaraz nóż w plery :o nerwy czy ci dziecka z przedszkola nie uprowadzą :o po co to komu? ja chce wygrac tyle by spłacic hipoteke i zacząć od zera bez kredytów proszę Panie Boże... przecież byłam grzeczna... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też taki ogrom kasy przeraża! I podobnie chciałabym jak Mea - zero kredytu, dwie pensje i życie byłoby piękne:) Pisałam Wam ostatnio o imieniu dla synka - udało się męża przekonać do Olka, tylko jest mały problem - ja chcę Aleksandra, a on Olgierda. Mi podoba się jeszcze Tymon, ale mąż się waha. Jakby nie było, mąż nie zgodzi się na typowe polskie imię, typu Jaś, Franek, więc znów podpadniemy mojemu ojcu, który nie znosi udziwnionych imion:p Dla Leny muszę kupić tran - brała przez ostatnią jesień, zimę i wiosnę i całkiem dobrze ten okres zniosłyśmy. Lena nie jest znów taka chętna do brania lekarstw. Ja uwielbiałam Vibowit, a ona nie chce wypić nawet łyczka. Szukam fajnego, sprawdzonego przepisu na zapiekankę ziemniaczaną - kto pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi - szczerze bardzo podoba mi się imię Tymon Tymon i Lena - pięknie a z tych Olków to chyba też wybrałabym Olgierda.... ;) o zapiekance nie chce nawet myśleć bo jestem strasznie głodna!!! :P ale... ostatnio wymysliłam cudo! tylko nie ziemniaczane... ale co tam! nazwałam to cuś: Niby Pesto Brokułowe :) kochane gotujecie brokuły, ugotowane do miski i ugniataczką do ziemniaków rozdziabdziac na drobno osobno smażycie piersi kurczacze pokrojone w kosteczkę z przyprawami do kurczaka, czerwoną papryką i czosnkiem granulowanym usmazone do miski do brokułów paczke makaronu świderki ugotowac do miski dodać majonez i ze 2 ząbki swiezego czosnku wycisnietego wszystko wymieszac pyszne na ciepło i na zimno no zajadamy sie tym! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja w biegu, bo pakujemy sie:D jutro juz lecimy do PL:D:D takze mam bajzel na kolkach, Kubus jak zobaczyl ze wyciagamy walizki polecial zaraz po swoja walizke i spakowal do niej: kroliczka, kalosze, kredki, autka i... kubek na mleko.... ja w miedzy czasie z mama na skypie bylam. a Kubus sam sie spakowal;) i ciagnie mnie, zamyka dzrwi za nami od pokoju i ze juz w tej chwili lecimy. matko jaki lament byl, jak tlumaczylismy, ze nie teraz lecimy. a potem doslownie jakies adhd sie zalaczylo;) dzis jeszcze musze do sklepu jakies dzinsy mu kupic bo w jednych dzinsach tak to poleci,rosnie :) oko juz dobrze, juz normlanie widze, ale strachu sie najadlam nie powiem, nigdy jeszcze tak nie oberwalam:O zdrowka chorowitkom🌼 Mamotomka- gratulacje za dyplom🌼 pochwal sie fotkami i zdrowka dla Tomusia. Kessi- trzymam kciuki za domek za losowanie:) Kimizi- bardzo sie ciesze, ze wszytsko ok z malutkim. mnie podoba sie Tymon i Olgierd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam byl chciala choc troche wygrac, nie musialabym tej gl wygranej. byle dokonczyc dom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea przepis mi sie podoba:))zrobię:)) Kimizi jak bym wybrala Aleksandra:)) Amorku udanego lotu:)) Ja tez marze o wygranej takiej,aby tylko kredyt splacic i miec go z głowy.Wisi nad nami jak fatum:-P Jeszcze 20 lat:-O Z taka kasa jak 28 mln mozna dostac na głowe:-O I co ja bym z nimi w Tworkach zrobila??:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa >> mi też przepis przypadł do gustu - uwielbiam brokuły. Tylko proszę o drobne szczegóły: czy papryka do piersi to ma być w proszku, czy świeża pokrojona? A i po wymieszaniu z majonezem to jeszcze podsmażyć, zapiec w piekarniku czy jak, jak bym chciała to na ciepło na obiad? Mamunia >> te nasze kredyty to pewnie spędzają sen z powiek 90% młodym małżeństwom:o Amorku >> Lena tez jest bardzo niecierpliwa. Jak coś fajnego sie szykuje, np. wyjazd, czy jakieś odwiedziny to nic nie mówimy do ostatniej chwili, bo inaczej buzia jej się nie zamyka, np. "czy już babcia jedzie?", "a gdzie jest babcia?", "no kiedy będzie ta babcia?" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi - papryka w proszku :) a jak podajesz zaraz po przyrządzeniu to jest ciepłe mimo zimnego majonezu. nei trzeba podgrzewac. ja robie wielką miche i nawet na drugi dzien pyszne - jak ktos chce je zimne a jak chce ciepłe to odgrzewamy albo w mikrofali albo w garnuszku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa >> dzięki, w takim razie zrobię na jutrzejszy obiad, bo właściwie wszystko mam w lodówce:) A na dzisiaj mam już zaplanowane kotlety z filetów z udźca (a właściwie udźców) kurczaka + ziemniaki + surówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co :) smacznego! jak ktos lubi czosnek to jest to super danie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Macham na dobranoc :) Mamuniu :) pieknie ta twoja Zosieńka zajada :) , marzę, żeby Przemko taki jadak :) Mimo, ze na chucherko nie wyglada, to je tyle co ptaszek, to co mu wcisnę na siłę, owoców nie je zadnych :(:( , czasami wypije jakis sok, a resztę dokarmia sam siebie mleczkiem... w nocy, to czasami 2 razy wrrrrr.... Boje się, nie dawac mu w nocy, bo jak przestanie pic mleko, a tak kiepsko je, to nie wiem ?! Jeszcze trochę wytrzymam :) W nocy jest nadal : Dużą flachę mleka daaaj MAMO (albo TATO ) !!! No i ten wezwany ma podać, nie ten drugi, bo wyje na cały blok, taki gnojek!!! Dzisiaj nadal goraczkuje, nie jest gorzej, nie jest lepiej... zobaczymy co jutro bedzie. Po chorobie dam mu na odporność Rybomunyl , zobaczymy czy zadziała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Krótko Wam macham, bo jestem padnięta. Już ponad miesiąc mija od kiedy Gabrysia budzi mi się tyle razy w nocy (6 pobudek to minimum, czasem jest ponad 10) i naprawdę już ledwo żyję. Smoka nie chce, kaszka na noc nic nie zmienia. Chodzę wcześnie spać, jak dzieci położę to prasuję/sprzątam/piorę i niedługo potem sama idę spać. Zero czasu dla siebie. Zmęczona jestem jak nigdy w życiu. Niech to się wreszcie skończy... Na szybko: Mamuniu, 2 aukcje z pakami poszły, i ... nigdy więcej. Ponad 20 ciuszków zeszło za 30 zł, a ja sama za każdy z nich zapłaciłam min 20 zł. Szkoda czasu i roboty na pranie, prasowanie, zdjęcia i ich wstawianie. Ciuszków po Gabrysi już nie wystawiam. Poczekam, aż wśród znajomych pojawi się jakaś dziewczynka i kogoś po prostu obdaruję :) Dziewczyny, wielkie dzięki za odpowiedzi na moje pytanie odnośnie zachowania Krzysia w stosunku do Gabrysi. Szczególnie dziękuję Kessi za szczegółowy opis, jak to było u Ciebie - dokładnie tak samo jest u mnie, dziecko=lalka. To duże pocieszenie, że często tak się dzieje. 👄 dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×