Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

A i wiecie co? Moja przeklina.Wstyd straszny.Narazie w domu np. cos robi i mowi nooo KUWA_MAC.Nie za czesto ale jak sobie przypomni to jak nakrecona bo wie ze nie wolno jej.Zalapala kiedys z rok temu od dziadka chyba a teraz czesciej tak sobie mowi.Jak ona pojdzie do przedszkola? Meaa dzieki za odp.Moja juz powinna przestac ale sama nie wiem jak mam to zrobic jak sie dopomina ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz duża, skuma jak jej powiesz, ze jest już taaaką dużą dziewczynką, ze kopnął ja zaszczyt i moze juz pić dorosle mleko ;) na moją działają takie teksty, czuje sie wtedy ważna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rana Barylkooo >> ja takie obawy, o których Ty piszesz, miałam od początku do niedawna jeszcze. Ale na ostatnim L4 poczułam już jak bardzo chciałabym mieć tego maluszka. Podejrzewam, że i u Ciebie nagle nastanie taka chwila, że strach minie, a pozostanie tylko pragnienie malucha. A wiesz już na kogo czekacie? Co do gromadzenia wyprawki, to mam już tego sporo. Dla Lenki miałam dużo uniwersalnych ubranek, bodziaki w neutralnych kolorach, podobnie pajace, do tego teściowa znów kupuje dla maluszka, ja sama też kilka razy zrobiłam napad na lumpeks i w ten oto sposób mam 4 worki 60 litrowe ubranek:p A jeśli chodzi o mleko, to Lenka też od dobrych kilku m-ęcy pije zwykłe 3,2%. U nas nie było żadnego problemu z przejściem, nic jej nie mówiliśmy, tylko mąż (bo to on robi Lence codziennie rano butelkę mleka) zaczął podawać jej zwykłe - chyba nawet nie zauważyła różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa >> fajny pomysł z tą głową do ćwiczenia fryzur. Moja Lenka marzy o kucykach, a ma tak krótkie włoski, że jedyne w co ją czeszę, to palma na czubku głowy:) Włoski ma póki co słabiutkie, do tego kręcą się, więc ciężko je zapuszczać bo sie podwijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujesz sie nieprofesional
13:32 [zgłoś do usunięcia] modeaaa dobrze wiem kochana pod jakimi nickami piszesz, wiec prosze nie kompromituj sie juz po prostu jak cos masz do nas to użyj nicka którego znamy e to raz dwa nie ty mi bedziesz mowic jakiego nicka mam tutaj uzywac,i czy mam pisac logujac sie czy nie,panel to nie wszystko moja droga,mozna go miec i mozna go tez nie miec ,jakies zasady tez chyba i ciebie obowiazuja,czyz nie? :classic_cool: :) wiec dobra rada,nie pisz mi co mam robic :) 🖐️ ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujesz sie nieprofesional
e i uzywac bede takiego nicka jakiego zecjhce i na jakim topicu,a jezeli jeszcze raz wystartujedsz do mnie z tekstem,ze mnie znasz lub kojarzysz czego jako9 modka nie powinnas robic,zglosze to jako naduzycie poniewaz nie od tego tu jestes by kogos w ten sposob tutaj" dekonspirowac" kiedy piszac jako osoba niezalogowana nie lamie regulaminu forum,oraz do nikogo nie uzywam slow uwazanych powszechnie za obrazliwe rozumiemy sie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, meza w domu nie ma ale czasu tez mi nie przybylo, wiec i tak nie popisze tak jakbym chciala. Kimizi - powiadasz 240 l ciuchow ? Toz to prawie cwierc tony ....:-P Jak tesciowej sie nie znudza lumpexy to maz bedzie musial zaraz - po skonczonym strychu - zaczac robic przybudowke na szafe.....:-P Mamuniu - skad wyczarowalas taki stroj misia ? Dzieci musialy isc przebrane ? Barylko - juz chyba z rok czasu Pascal pije normalne mleko. Podajecie dziecia jeszcze butelke ? U mnie jaja, bo niby nie pije z butelki ale......do dzisiaj z nia chodzi spac ! Je z nami kolacje albo przy stole albo w biegu ale i tak jak idzie do lozka to bierze z soba butle mleka i ja stawia kolo poduszki ! Pozniej jak zasypia to ja zabieram pelna mleka ..... Swir !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze mowiac liczylam
ze jestes madrzejsza,ale jak widac przeliczylam sie i to bardzo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwile bo mi nasza stara koleżanka podczytywaczka cisnienie podniosla kochana :) moderatorką nie jestem już od dawna :) a szanowne władze kafeterii mają taki burdel że nie zablokowali mi dostępu do panelu moderatorskiego :) w związku z powyższym wykorzystuję to na własny użytek :) po to by wiedziec kto jest fair a kto jest świnią dlatego kochana Otulona_snem :) miałam cię za w porzadku kobitke :) ale myslałam, ze grasz w otwarte karty a ty jestes po prostu zwykłą szują :) a teraz sio na skarge :D pisz nawet do samego Brańskiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 10:21 [zgłoś do usunięcia] szczerze mowiac liczylam ze jestes madrzejsza,ale jak widac przeliczylam sie i to bardzo " oj Otulona - a Pia tak cię lubiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia - ja nie podaję, ale jakby potrzebowała to bym podawała ;) Baryłko, Kimizi - ja bym bardzo chciała zobaczyć wasze brzuszki :) miłego dnia Wam życzę :) Otulona - tobie też :P aha Nadia znów kaszle i smarka ;) 6 dni pochodziła do przedszkola ;) jutro przyjdzie babcia ;) ide na jajeczka na miękko a'la mój mąż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jaja na miękko a'la mój mąż" - całkiem nieźle brzmi, a do tego jak dwuznacznie:p Meaaa >> właśnie mi uświadomiłaś, że mam zaledwie kilka zdjęć z tego mojego obecnego ciążowego stanu:( Nadrobię zaległości, zagonię męża do aparatu i wrzucę siebie w wersji maxi do albumiku;) Pia >> może kiedyś pisałam, że teściowie mieszkają w M3, a teściowa okupuje w SWOIM bloku 3 piwnice, do tego zajmuje kolejne 2 w dwóch najbliższych blokach, do tego zagraciła część strychu swojego szwagra:o Jak zaczynaliśmy budowę była pewna, że na naszym strychu też będzie miała swój "kącik" - trochę sie przeliczyła:p Pisałam Wam pod koniec wakacji, jak z siostrą zrobiłyśmy kilka wyjazdów na targowisko i z niezłym skutkiem pozbyłyśmy się naszych nienoszonych już ubrań i "skorup" (garnki, serwisy itp.). Podobny wypad planujemy już na następne wakacje, tym razem będą to głównie ubranka dziecięce;) A ja nadal piorę i piorę i piorę, i ocieram łezki z oczu jak przypominam sobie maleńką Lenkę w poszczególnych śpioszkach czy pajacykach:D Rosół już ugotowany, spaghetti mam z wczoraj, Lenka (nadal zasmarkana - Meaaa, a'propos Nadii) kręci się z tatusiem koło domu. U nas piękne słońce, miłej niedzieli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie wystawilas
laurke meooo :) a tak na marginesie..nie czytam tego topa juz od dawna,przez przypadek weszlam i napisalam co mysle bo moja kolezanka bliska ma teraz ztym problem,wiec nie pusz sie tak w piorka bo tutaj dla mnie z calym szacunkiem do innych dziewczyn nie ma nic ciekawego do czytania :classic_cool: poj post nie dotyczyl tez Pii,ale to chyba wiadomo 🖐️ ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kimizi ja sie ostatnio natknęłam na malenką-jedną z pierwszych czapeczek Zosi:))nie mogłam uwierzyc,ze miala taka malutka główkę:)) Ja czesto ogladam na TLC Kolecjomanię-i nie obraz sie,ale Twoja tesciowa by tam pasowała...mania zbieractwa dotyka coraz wiecej osob,bo tanie,bo za darmo,bo w promocji,bo to MOJE!Ci ludzie potrzebuja opieki psychologa,oragnizatowrów selekcji tych rzeczy itp-wbrew pozorom to ogromny problem tych ludzi i ich rodzin... Czekamy na fotki:)) Mea no te jaja to takie...dwuznaczne:-P CO do wpisow pomaranczy czy tez nie-wyraziłas swoja opinię-przeczytane-zapomniane-senkju,senkju,baj:-P U nas brzydka pogoda-dzis sie zjedzaja bracia tescia-wieczorem idziemy na kolacje do nich,Zoska okropnie marudna,ale to wina braku mowy jednak-stoi,cos chce-my nie wiemy co,a ona az sie pręzy ze złości:((ehhhh Milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik jak u Was/.zdrowi? Myszko?? I reszta chorowitków??oby juz było dobrze:)) Barylko tez sie pochwal brzusiem:))Zosia pije mleko 3,2 od dosc dawna-na sniadanie dotaje jeszcze kaszki na mm z bobovity czy nestle. Czy Wasze maluchy lubia kawe inkę?bo wlasnie przeczytalam na opakowaniuy,ze od 3 lat juz mozna podawac-ma duzo błonnika-dla dzieci z zaparciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka nachalna ta reklama ! Pol ekranu mi zakrywa, wrrrr..... meaaa - a juz chcialam pytac co slychac u Olka ! :-P Dzieki, za wyprowadzenie z bledu. W kwestii nudy na forum, to odzwierciedla ono dokladnie nasze zycie raz sie dzieje wiecej, raz mniej, czasami po prostu nic sie nie dzieje. I cale szczescie, ze nikt sie nie stara na sile i pod publike, bo tylko temu jest ono autentyczne. Na wiosne mina 4 lata od pierwszych wpisow, wiec to cos o nas swiadczy. Zreszta tak samo jak swiadczy o tych, ktorzy nas przez caly ten czas podczytuja. Milej lektury, prosze byc tylko swiadomym, ze nie piszemy tutaj dla kogos by mu zalatac nude wlasnej codziennosci, piszemy wylacznie dla nas samych. Kimizi - moze jest na te piwnice osiedlowe tesciowej jakas diagnoza ? Czy ona nieuzywane rzeczy wyrzuca , czy wszystko trzyma jak leci bo sie kiedys moze jeszcze przydac ? Sporo ludzi, ktorzy pamietaja czasy wojny a poniej komuny tak ma, bo wtedy nigdy nie bylo wiadomo czy czegos nie zabraknie i kazda rzecz mogla sie przydac na czarna godzine. Wybralicie juz ostatecznie imie ? A tak w ogole jestem wstrzasnieta. W innym miejscu wlasnie rodzicie chorego na raka dziecka przekazali wszystkie pieniadze jakie wplynely na konto w fundacjii na konto innego dziecka, bo wiedza, ze to inne dziecko ma jeszcze w przeciwienstwie do ich wlasnego syna jakas szanse. Ich syn opada z sil i powoli odchodzi. Lekarze nie sa w stanie juz nic wiecej zrobic. Jestesmy szczesciary i trzymajmy sie tego szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamunia >> masz rację co do mojej teściowej i nie mam tu się na co obrażać;) U niej to problem, który wkurza dookoła wszystkich poza nią - ona generalnie ma daleko w poważaniu, co myślą jej dzieci i ... mąż:o W domu wszędzie graciarnia, kupuje masę używanych ubrań, a nosi wciąż jedno i to samo. No i te pierdoły, którymi próbuje mi zaśmiecić pokój Leny, nadal to kupuje mimo, że już wprost sama jej mówiła, że nie chcę używanych zabawek. Żeby to można było jeszcze nazwać zabawkami, a to jest np. mała pszczółka (wielkości ok. 1cm), która się od czegoś oderwała, albo malutkie pudełeczko ... po cukierkach, albo jakaś ozdoba, która ewidentnie od czegoś odpadła 0 i to wszystko do pokoju Leny:o A jest jeszcze na tyle wredna, że pokazuje to Lenie, jak mała u nich jest, a dziecko jak to dziecko, z byle gówna ma radochę i chce zabrać ze sobą. Więc wzięłam sie na sposób, zabieram (mimo, że mąż wprost jej mówi, że to pójdzie na śmietnik), Lena w samochodzie o tym zapomina, ja chowam to w garażu, a po kilku dniach, jak Lenka o tym nie wspomina - wyrzucam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia >> u nich to rodzinne. Męża babcia ostatnio przywiozła Lence zabawki po najmłodszej córce, które ma teraz ... 30 lat:o Pomijam fakt, że po drodze w rodzinie były jeszcze inne dzieci, np. jej starszego syna, które nie dostały tych zabawek. Moja teściowa trzyma ubranka po moim szwagrze, obecnie 21-letnim:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do imion, ehhhhh ... Lenka przywiązała sie do Tymka, a ja ostatnio odkryłam, że w Biedronce jest taki płyn do mycia naczyń:) Mąż chce Olafa, ja nie, więc chyba do samego końca się nie zdecydujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka U nas mialo padac a fajna pogoda.WYslalam wlasnie Natalke z Dzordzem kolo domu niech sie pokreca. Wczoraj byl wieczor andrzejkowy.Wpadli znajomi i bylo calkiem milo:) Ja nie mam imienia jeszcze.Nie moge sie z tym wszystkim oswoic wiec moze dlatego.Niby cos wymysle ale zaraz mi sie odwidzi.Po swietach zaczne cos kupowac.Bo nie mam nic nawet jednego spiocha:) Narazie musze poszukac czegos dla Natalki na Mikolaja i na urodziny a potem na gwiazdke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczko czy Otulona snem skoro nudny topic a na niego zagladasz to u Ciebie w zyciu musza byc juz chyba MEGA nudy:) Nam nie nudno.Pisze do siebie. Kurde musze zaczac jej podawac normalne mleko. Jeszcze Wam sie do czegos przynam.Az wstyd! Natalka Natal meczy smoczka.Zwlaszcza na noc.W dzien to jeszcze spoko ale do zasypiania musi miec smoczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja jak to ostatnio bywa na chwilkę. Nie pamietam co pisałam, więc jak sie powtarzam to sorki. Julka po 6 dniach gorączki pod 40 stopni )od 10.11) dostała 3 dniowy antybiotyk. przez 2,5 dnia nie goraczkowała. jak skończył się antybiotyk to znowu 39,7. znowu wizyta u lekarza- gardło masakra, biały nalot ( wcześniej nie było) - angina. i chcac nie chcac nastepny antybiotyk - amoksiklav na 10 dni ( do 1 grudnia). Jula przez 2 tygodnie prawie wcale nie jadła. na szczęście teraz nadrabia. Lenka od pukać anginy nie dostała. ma katar ( już lepszy bo była masakra) , dostaje do noska kropelki z antybiotykiem. ma podwyższoną gorączkę , ale idą jej zęby 2 czwórki- więc zwalam to na to. Szkoda mi strasznie Julki bo juz 2 tygodnie nie chodzi do przedszkola- minał ją dzień misia ( Mamuniu- świetnie Zosia wygladała w przebraniu! kupiłaś? sama robiłaś?) i andrzejki. Pani doktor powiedziała , że teoretycznie moze od jutra iść (do środy ma jeszcze antybiotyk), ale dobrze by bylo, zeby do końca kuracji była w domu. I chyba cały tydzień ja jeszcze zostawię ( a moze pójdzie od czwartku? - dylematy Matki...:)) bo na pewno ma mocno osłabiona odporność- 2 antybiotyki pod rząd, prawie 2 tygodnie wysokiej gorączki i niejedzenia... Dzięki Dziewczyny za rady odnośnie diety - nam pediatra kazała unikac kako, bananów ( tak jak ich nie jadła, to teraz je chce), czekolady. Podawać jak najwięcej cytrusów ( mandarynki, pomarańcze - i nie za dokładnie obierać tą biała skórkę), gotowane jabłka, startą surową marchewkę, kiwi, pić herbate z dzikiej rózy, soki z marchewki, siemie lniane , ziarniste pieczywo ( mam fajny przepis na chleb- bardzo szybko się robi. daję tam otreby, siemie, i co tam mam jeszcze). Baryłko- widziałam zdjęcia na fb. Chciałam Ci napisać , że ślicznie wyglądasz, ale nie napiszę:P bo jesteś okropna- specjalnie ukrywasz Brzuszek!:) GumiAgo- biedna Ania:( no i nie pamiętam co jeszcze. a dla Nadii i Lenki- zdrówka, żeby katar szybko przeszedł a my mamy roczek za sobą:) jak bedę miała zdjęcia to wrzucę. a no i masę roboty miałam- bo wprowadziliśmy nowy asortyment ZABAWKI I SANKI. Jak macie ochotę to zapraszam na stronę ( link w stopce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i Julka już od przeszło roku pije normalne mleko. A jeszcze dłuzej nie pije z butelki. Teraz to z butelki karmi Lenkę. Lena świetnie radzi sobie pijąc przez słomkę z kubka. Baryłko- nic się nie martw, jak zobaczysz swoje Pociechy razem, to dopiero poczujesz jak Ci serce rośnie! ( chociaż pewnie nie raz będziesz je chciała oddać:P - oczywiscie tylko na chwilę:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia- jak przeczytałam o tym oddaniu pieniedzy przez Tych rodziców- to ciarki mnie przeszły. Nie moge sobie wyobrazić, co muszą czuć. nie wiem czy potrafiłabym zrobic taki gest.... i mam nadzieję , że nigdy nie będe musiała się przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia1
Myszko jeju!!biedna dziewczynki:((z tym katarem to mozliwe u Lenki,że od zębow-pamietam,ze Zosia tez przy 4 maial katar...a czy Lenka juz chodzi? Widzialam zabawki-fajne-moze namówię chrzestnego Zosi na konika pony interaktywnego?:))dam znac:))Sanki fajne-sa takie u nas w sklepie niedaleko-wygladaja na solidne.Ceny macie ok:))Pisze Ci to specjalistka od okazji zakupowych;-)) Stroj misia pozyczony od kolezanki:)) Kimizi obsesja tesciwoej ma jak widze głebokie podloże,to trwa od bardzo dawna!!szok!!powinna dostac pomoc od fachowca,bo to masakra jakas... Barylko zaraz oblukam fotki Twoje(taka z Ciebie Barylka jak ze mnie szatynka:-P) Pia ja ososbiscie uważam Mamę Olka za kobiete honorowa i watpię by pisala tu jako orange...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Mamuniu za ocenę:) moja Jula kocha kucyki pony:) a sanki fajne- moje Dziewczyny jeździły na nich dzisiaj po domu. w wywrotce Jula woziła Lenę, a jak chowałam tą długa lawetę z autkami to Jula sie połakała- chyba Mikołaj to przyniesie :) tzn. Lena - już też 2 tyg. choruje. miała brzydkie gardło, ropny katar, i 40,7 gorączki. teraz jest już tylko katar( już nie taki ropny) i podwyższona temp. 37,5 . a przypomnialo mi to o bólu od zębów u Zosi- masakra. co się te nasze Dzieciaczki muszą nacierpieć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barylkooo >> a ja nadal nie wiem czy czekacie na córeczkę, czy synka??? I Myszka ma rację - kto nie wie, w życiu się nie domyśli, że jesteś w 7 m-ącu ciąży - ślicznie wyglądasz;) Myszko >> ale mi przykro z powodu choroby u dziewczynek, przy dwójce dzieci to chyba działa jak spirala - zaczyna sie od jednego, a za chwilę choruje już drugie i tak w kółko. Zdrówka dla Lenki i Julki, a Wam mnóstwa klientów;) Mamunia >> o mojej teściowej to mogłabym pisać i pisać ... temat rzeka:p Chciałam dodać najbardziej aktualne zdjęcie mojego brzucha - z dzisiaj, co prawda Lena tak długo spała, że nie udało nam się wybrać na sesję do parku, ale mąż zrobił mi w domu. Tylko mam problem, bo nie mogę sie dostać do naszego albumu, a kompletnie nie pamiętam loginu i hasła do albumu na picassa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×