Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

ja znowu tylko macham, ale , że zmiana stron idzie nam opornie to się chyba nie obrazicie, że tak mało piszę ( choć to zawsze coś). Wesele wypadło super, postaram się późiej coś więcej napisać. pozdrawiam Was gorąco- i dziękuję za rady co do pieluszki u Julki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Żyję :):) Miałam gosci, więc nie miałam jak zajrzec do netu... Dopiero pojechali to troszkę Was poczytam wieczorkiem.. Kessi:) pisałam juz kiedys...przykładałaś Adasiowi riwanol na paluszek, na gazik i zaklej, żeby ściagneło ... Bartusiowi pomagało, a on długo sie meczył też.. Moje plecki jakoś.... niby nie bola jak bolało, jestem sprawniejsza, ale jeszcze komfortu bezbólowego nadal brak... mineło juz 6 tyg... troszke moze z goscmi za duzo posmigalam... Koleżanka w moim wieku i w 1-szej ciąży , pod koniec sierpnia bedzie rodzic... ale stęka, bo brzusio ma spoooory :) Takze jedna byla jęcząca cięzarna a druga inwalidka :P:P Ale bardzo ciesze się ,że byli... mieszkałyśmy ze soba 3 lata... Jakoś tak smutno zrobiło się jak pojechali ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ sorki ze tak zniklam.. rwalam dzis zeba ojjjj bolalo :( 4 zastrzyki nadal boooli :( popisze o Adasiu wieczorem lub jutro buziole kochane jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie widzialam fotki Eryka i Hani na fb jakie cuuudne rodzenstwo 👄 Ewciu spisalas sie na medal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Ewciu mala jest piekna!!!!spisaliscie sie na medal(Ty,oczywiscie bardziej):-D Eryk wyglada na szczesliwego brata:)) Holly fajnie,ze spotkanie z kolezanka sie udalo-to miła odmiana w codziennym zyciu.I plecki mniej bolą-niedlugo zapomnisz o operacji:)) U nas pogoda dopisuje. Wczoraj rozmawialam z męzem-jak sie mu uda załatwic bezpłatny urlop to pojedzie do Danii-moja koleznka tam jedzie i by go zabrala-niezła kasa-podratowałoby to nasz budżet.Szkoda,ze ja nie moge nigdzie ruszyc:(( Ale jak znam zycie to cos sie sknoci:-P Zoska zrobiła sieokropna-wszystko wymusza placzem i nerwami-potrafi wyc o byle co dopóki tego nie dostanie-teraz np sa to okulary Wiki na basen-stoi i ryczy-ja olewam:)) Brat juz jest-moze wpadnie jutro z małą? Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm ... od czego by tu zacząć? Może od tego, że Lena będzie miała rodzeństwo ... Jeszcze sama w to nie wierzę, bo normalnie to jak wpadka. Mieliśmy zacząć starania od czerwca, po moich wcześniejszych staraniach z Leną nie wierzyłam, że wyjdzie wcześniej niż za rok. A tu pod koniec maja byliśmy na imprezie u kuzynki, tak popiłam, że nawet nie pilnowałam żeby mąż założył prezerwatywę, no i ... przedwczoraj zrobiłam test, bo okresu jak nie ma tak nie ma, do tego jakieś zawroty głowy, trzepotanie serca, no i zero pryszczy przed okresem, co się mi nie zdarza. No i dwie kreski jak w mordę strzelił. Mąż się cieszy jak cholera, a ja oczywiście znów mam stresa z pracą, bo nie wiem czy w takiej sytuacji ze mnie nie zrezygnują:o Sorki, że tak od razu tylko o sobie, ale od przedwczoraj o niczym innym nie myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia >> na Kaszubach byliśmy po raz pierwszy podczas tegorocznego długiego weekendu majowego i faktycznie - można się zakochać. Cisza, spokój. We Wdzydzach też byliśmy w skansenie, tylko nie wiem czy to te same Wdzydze co Mamunia pisze, bo są chyba i same Wdzydze i Tucholskie(?!). Polecam spływ kajakami, teraz pogoda jest na to wymarzona:D Meaaa >> ehhh, nie ciekawie z ta pracą:( Chyba czas pomyśleć o rodzeństwie dla Dusi;) Moja Siostra też we wrześniu zmieniła siedzibę, zbałamucili ich podwyżkami no i groźbą redukcji jak nie przejdą, kilkanaście osób się zgodziło, potem rozpoczęli wyścig szczurów o "największą podwyżkę", po czym jak już wszyscy podpisali nowe umowy, to poinformowali, że nie ma pieniędzy na podwyżki, a dla mojej siostry to strata bo zamiast 10 km do pracy, dojeżdża teraz prawie 50:( Oby u Ciebie dużo lepiej to rozwiązali!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę zrobić zadania na kurs internetowy, więc póki co znikam, bo do dziś mam termin. Jak załatwię zadania to dokończę pisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi - kochana GRATULACJE!! no to cos mi mowi takie nie wierzenie ze za 1ym razem heheh zwolnij moze teraz tepo i nie stresuj sie bo to nie wskazane ;) Buzka dla was 👄 Mamuniu - Marta tez tak teraz wymusza wlasciwie to juz od jakiegos czasu a mnie szlag trafia bo jak ona placze to bebenki w uszach pekaja :P czasem ulegam w trosce o nasz sluch :D Powodzenia z Waszymi planami oby wszytsko sie poukladalo ladnie Meaaa - oj nieciekawie z ta praca moze faktycznie czas na Julka :P sorki wiecej teraz nie moge Adasio marudny jest Milego weekendu wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, zadania zrobione i wysłane:) Ewciu >> gorące gratulacje, super, że już jesteście w czwórkę:D Kessi >> dziekuję bardzo:) Nawet do wiadomości nie przyjmowałam, że akurat w moim przypadku może tak wyjść za pierwszym razem, jejku mąż sie tak śmiał, bo z Leną to normalnie czary byłam skłonna odprawiać, żeby wreszcie zaciążyć, a tu, byłam pewna, że tamten raz to było już po owulacji ... Holly >> bądź cierpliwa, wydaje mi się, że to była poważna operacja. Moja teściowa po operacji stawu biodrowego (w czerwcu 2009) to dopiero po roku twierdziła, że przestało ją boleć, ale ona to wyjątkowy hipochondryk i wogóle lekarz musiał ją na siłę z łóżka ściągać bo ona przez 3 m-ące po operacji wstawała tylko do toalety, a tak nogę trzymała wiecznie nieruchomo. Ważne, że nie odczuwasz takiego bólu jak wcześniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamunia >> bardzo Ci życzę, żeby wreszcie słońce Wam zaświeciło!!! Dobrze że z Wiki ręką wszystko dobrze, tym bardziej, że wakacje za pasem:) A przy okazji wakacji, to mi zostało jeszcze 1,5 tyg.:) Lenka w przedszkolu jako tako, tzn. funkcjonuje tam super, ale jednak codziennie rano marudzi, że woli iść do babci niż do przedszkola. Ale pochwalę się, że te problemy z robieniem kupy, które kiedyś mieliśmy, nagle w przedszkolu zniknęły. Teraz pięknie woła kupkę, a przedwczoraj powiedziała mi "ciemu zakładasz mi pampersa, przecież nie jestem dzidziuś" (to było przy okazji zakładania pieluchy na noc, bo nadal rano pampers jest pełny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!:) Kimizi :) ale wieści :):) GRATULACJE !!!!!! Super !!!! A pracą sie nie stresuj, bedzie dobrze ... Mamuni maż nie w ciaży i mu wymyslają ... obnizki, normalnie porazka !! Mamuniu:) pomysl z Dania fajny, myslę, że warto rozważyc, odważyć się i jechac w pizdu..., moze sie zdarzy tak ,ze i Wy tam pojedziecie, jak mąż by zakotwiczył i bez łaski cudnego NASZEGO panstwa :P U nas zimno :( glowa mnie boli... plecki jakos tez bleee..:( Kessi i jak ząb ?? Boli dziura ? Jak Adaś ? Ewciu:) gratulacje corka jak marzenie :) Daj znac jak sie czujesz :) Erykowi widac,że siostra podoba sie :) fajnie :) Amorku:) Ty sie chyba na tych wczasach miałaś wygrzac na zaś... ,bo teraz taka dodupna pogoda u Was :) Meaa:) ja już nie będę narzekać:) Pisz, pisz... bardzo lubie jak piszesz :) Izu :) dobra i odważna z Ciebie koleżanka :) Pia:) szkoda, że na Mazury sie nie zapuszczacie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi mordeczko moja!!gratuluję!!Oby tylko ciąża przebiegała spokojnie-zycze Wam tego z calego Nawet nie wiem czy są inne Wdzydze czy tylko Tucholskie:)),niedaleko jest Borsk-kilka km. Fajnie,ze Lenka juz kupke wola:)0mam nadzieje,ze uda nam sie z przedszkolem i Zosia sie rozkręci. Holly moj mąz o ile wyjedzie to na pewno nie po to,aby wkrecic sie na dluzej(na stałe?)-to nie ten typ.Jesli juz to na trochę,aby dorobic i wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się leniwie i niedzielnie:) Mamunia >> mam nadzieję, że mężowi wyjdzie z tą pracą!!! Holly >> fajnie tak spotkać się z kumpelą:D Moja psiapsiuła ze studiów zjeżdża w sierpniu do Polski z Anglii, a że mieszka niedaleko (ok.40 km) to już nie mogę się doczekać:) A własnie a'propos tej mojej kumpeli, to załatwiłam jej pracę u mnie w szkole. Ona jest też z moich studiach, tylko kursu pedagogicznego ze mną nie dokończyła bo gnało ją już do Anglii. Teraz chcą z mężem wracać, ale wiedza jak jest u nas z pracą, a że u mnie był wakat to zapytałam dyrektorkę czy nie potrzebuje jej na godziny. Dyrektorka zadowolona, bo ma pracownika, kumpela zadowolona bo ma pracę, no i zawsze to ja już po roku pracy tam, więc pomogę jej się wkręcić. Potem łatwiej jej będzie szukać pracy bliżej jej miejsca zamieszkania. Wczoraj wieczór i noc spędziliśmy z moją siostrą, kuzynka i jej mężem na kręglach. Potem wyżerka i tzw. "clubbing". Co do tego ostatniego to nie moja bajka, bo ja nigdy nie przepadałam za dyskotekami, wolałam domowe imprezy, albo coś w stylu koncertów, no ale kuzynka z mężem przeżywają drugą młodość i chcąc nie chcąc towarzyszyliśmy im. Teraz mąż dogorywa z Lenką w jej domku. Właśnie nie pamiętam czy pisałam, że mąż zrobił jej mały drewniany plac zabaw. No a ja robię zadania na kurs internetowy, tylko cholernie chce mi się spać:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja sie tylko witam dzis mam wizyte u endokrynologa to moze dowiem sie co z moja tarczyca :) Od soboty tak leje mi sie z nosa z ropa lacznie jakbym pol roku nie smarkala widocznie cos mi sie odetkalo po wyrwaniu zeba bo i opuchlizna maleje ale dzis antybiotyk wlaczam na zalecenie i zobaczymy Popoludniu przyjezdza gosciu do auta wiec trzymajcie kciuki my teraz smigamy zobaczyc jakie auta sa w okolicy bo jesli mu sie spodoba to w niedziele przyjedzie z kasa i je wezmie a wtedy my do srody bez auta jak cos znajdziemy bo maz ma dniowki do wtorku. Z Adasia paluszkiem wg pani doktor ok a wg mnie ropieje ona mowi ze i tak nic by nie mogla zrobic wiec szpital jak cos i obserwowac. Holly wiem ze pisalas o rivanolu ale lekarz tu powiedzial zeby nie moczyc w niczym bo paznokietki maja sie umocnic wiec ten poprzedni juz twardy i w koncu urosl na tyle ze wyszedl z zagrazajacego miejsca czekamy az drugi zrobi to samo Sorki ze tylko o sobie ale spiesze sie :o jade tez kupic filizanki bo juz nie mam a zamowienia sa nowe :) Buzka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Kimizi - gratulacje :-) ciesz się wraz z mężem ...a w pracy jakoś się ułoży :-) Mamuniu - kicha trochę z tymi obniżkami wynagrodzeń, oby z pracą od września wyszło po Twojej myśli :-) Kessi, to się Adaś wycierpi i Ty też :-) pomyślności !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj chyba na tej stronie chyba będziemy się kisić z tydzień :-) wychodzić z ukrycia Meaaa napisz jak weekend :-) Shadsi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko - widziałam zdjęcia na nk wyglądacie super !! Baryłko jak weekend w Pacanowie - Natalka zadowolona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaski:) Kimizi co za wiesci!!!!!!!!!! kochana gratulacje!!!!!!! ale super Kessi ja mialam tez kiedys problem z paluszkiem Natalki taki sam wlasnie i dokladalam rivanol.Rivanol jest najlepszy do tego! moczylam maly gazik i okrecalam paluszek i zakladalam skarpetke.Czasami na przemian tormentiolem smarowalam. GumiAGo a lipa z tym Pacanowem.Tyle szykowania i umawiania sie z kolezanka zeby zaraz wracac.Dojechalismy tam i w sumie zanim doszlismy od parkingu i chwile Natalka byla zainteresowana wszystkim wkolo to trzeba bylo wracac.Natalka przestraszyla sie gosci poprzebieranych za klauny na szczudlach.Rozdawali lizaki i jeden cos powiedzial do Natalki w stylu CZY BEDZIESZ GRZECZNA? a ona w ryk straszny.DO tego tam pod secena wtedy bylo naglosnienie takie ze uszy ibrywalo.WIec musielismy wracac.Tyle ze nam sie udalo przejechac do parkingu taka kolejka na niby i tyle z trakcji.Moja kolezanka jeszcze zostala i zadowolona bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wczoraj bylismy w pilkach i podobna scena.Weszlismy i po 5 minutach musielismy sie zawijac do domu.Akurat tam byly jakis urodziny wyprawiane i jeden facet latal za pirata przebrany i Natalka bala sie go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na budowie walczymy ale jest jeszcze troche roboty bo wlasnie duzo sie czasu traci przy takich drobnostkach teraz.Ale w sumie jedna noga mieszkam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan Nadi
" 15:47 [zgłoś do usunięcia] meaaa o jaki mnie zaszczyt kopnął nowa stronka aha i Nadia ciągle mówi, że chce mieć braciszka :o" No, to nie mozna dziecku odmawiać takiej frajdy! :D Choc pewnie i z siostrzyczki tez by się ucieszyła ;) Tak czy owak - do dzieła! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej No i doopa blada-z praca lipa:-P Zadzwonila kolezanka,ze pani dyrektor w miejsce tej mojej kolezanki wzięła..swoja siostrzenicę:-P Tak to jest jak nie ma się chodów... Myszko witaj na fb:)) Barylko Zosia tez sie boi przebierańców:(( Mea,widze,ze Twoja Dusia ma fana:-O Pia?? Kessi jak u Was? Gumiago Ania zdrowa? U nas pogoda dowala-upal okropny.Dzis od rana załatwiałam odszkodowanie Wiki za rekę,jest troche biegania. Zoska daje popalic,o wszystko jeczy-ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo Kimizi - gratulacje!!!! :D :D ale super!!! :D wyobrażam sobie jaki twój mąż szczęsliwy :D tak długo o tym marzył :D Mamuniu - to lipa z tą pracą :o tak to niestety jest że trzeba miec wszędzie plecy :o u mnie wczoraj kierownik przemówił ludzkim głosem :o i oficjalnie przekazał nam tę "cudowną" nowinę, że decyzja zapadła i firma zostanie sprzedana :o kwestia paru miesiecy, prawnicy pracują nad tą fuzją :o aha i niestety nasza siedziba zostaje przeniesiona :o :o Gumi_ago - super fotki !! jak ja ci zazdroszczę tego morza na codzień! no i Andzia jak wydoroślała :) śliczna dziewczynka!! Baryłko - czekamy na papiery dzieciaczków, bez tego ruszyc nie mozna ;) no i szkoda, ze wyjazd średnio udany :( u nas oki, weekend rodzinny ;) w sobote bylismy u mojego kuzyna na urodzinach, wrócilismy po 22 giej Dusia nawet kolacji nie chciała tylko mówiła: myju i spać ;) w niedziele spacer, lody itp wkurzyłąm sie na mame, bo mi jej nie budzi. chodzi na paluszkach i Nadia wstaje w tygodniu o 10 tej!!! a co za tym idzie chodzi spac koło 23 ciej :o i co my z tego wieczoru mamy dla siebie? nic! padamy na ryjki. nie pomagają prośby, namowy :o w koncu wpadłam na pomysł, bede ją budzic po siódmej przed moim wyjsciem do pracy ;) i tym sposobem obudziłam ją dzis o 7.15 :D wycałowałam, wyprzytulałąm ;) czyli i dla mnie cos miłego :D :D moze będzie dzieki temu zasypiac wieczorem wczesniej i bez cyrków bo tak to fiku miku, nogi na scianie, siku, kupe, piciu, bajeczke :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu no... Nadia ma fana... pozdrawiam Cię Staszku :P jak leci? zmieniłeś pracę? masz czas na kafeterie?? czemu na pomarańczowo??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuisu u nas na zadupiu tez tak z praca.Tylko swoich po znajomosciach wciskaja jak sa wolne etaty w panstwowkach.Jak u prywatnych to (po znajomosciach) sobie buira z urzedy pracy na to stazowe za 500zl.A prywatne firmy (po znajomosciach) wyciskaja kaske z unijnych dotacji.Aha i co kadencja znamy:) jak wygra nowy to swoimi obstawia.Na takich zadupiach jak nasze to typowe szambo i reka reke myje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i generalnie od wczoraj jestem skłócona z ojcem :o wiecie co on wymyslił? on kurwa fiśniety na punkcie bezpieczeństwa :o nawet jak miałam 20 lat to odprowadzał mnie wszedzie jak musiałam wieczorem wyjsc sama :o 20 lat temu w autach nie było pasów bezpieczenstwa z tyłu to on nam zamontował, zeby było bezpieczniej... a wiecie co wczoraj zrobił? kupił poddupnik, podkładkę :o i woził na nim moje 2,5 letnie dziecko!!! i kurwa nie rozumie o co mi chodzi? ja pierdole!!! to my wydajemy kupe kasy na najlepsze foteliki, zeby było bezpiecznie! teraz trzeba bedzie zmienic fotelik na ten 18-36 i m.in. przez to chce zmienic auto, zeby miało isofixa!!! a ten mi sadza takiego malucha na podkładke i ją wozi po mieście!!! :o no zwariuje z nim!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×