Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Hej Dajcie tlenu!!albo wiatru!!please!!!!! Pia myslę,ze to moze byc od zmiany klimatu tez,kolezanki syn jak jechal nad morze i wracal to wlasnie mial takie same objawy jak Pascal-biegunka,wymioty,gorączka. Kessi Adam sliczny!!!!cale reszta rodzinki tez cool:)) Barylko zawsze cos wyskoczy:(( Mea Wiki ma gisp do czwartku,potem rehabilitacja. Wczoraj wieczorem sobie wkręcily,ze ich domek jest..nawiedzony:))panika była,dziewczyny płakały itd-współczuje nauczycielom:-O Poszlam tylko do sklepu i ledwo wrociłam-doslownie nie ma czym oddychac:(( Holly jak u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zu Zoska tez sie roni wredna-powróciło bicie kazdego i to bez powodu,mysle,ze to wina podworka i tego wrednego kolegi(choc Zoska juz mu oddaje).Mysle,ze to minie(?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dziekuje Wam za mile komentarze:) u nas wczoraj wolne bylo, ale przesiedzielismy w domu. zimno ze szok. dzos mamy az 10 stopni!!!! w nocy spada do 6. podrzucie troche ciepla z Pl :) odkad na noc nie zakladam pieluszki wyleczyslismy te pieluszkowe zapalenie od razu inna skora i jestem dumna bo na 5 nocy tylko jedna mokra:) heheeh a w lazience 2 jumbo kartony pieluch;) Mamuniu- super, ze z serduszkiem Zosi wszytsko dobrze, bardzoooo sie ciesze:D Pia- pewnie to od ciepla ta biegunka ale tez bym gnala. daj znac czy dzis lepiej Pascalowi. Izu-pewnie podesle Ci namiary,naparwde polecam tam z dzieckiem:) Kessi- super ze chrzciny udane, widzialam fotki na fb super:D Adas do schrupania ciekawe jak tam Ewcia... zaraz biore sie za obiad dzis rosol, tak za mna chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wyprosiłam:)idzie burza,grzmi juz i chmury czarne -zaczęło wiac:))niech popada,bo oszalec mozna:-P Amorku u mnie pomidorowka z ryzem-Dzordza nie ma ,wiec sobie i Zosi nagotowalam:)) spadam-trzeba wszystko wyłączyc z prądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu- chcialabym oszalec z goraca;) wlasnie szykowalam sie zeby chocby na chwile wyjsc na spacer i co.... leje ... prawie, ze poziomo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ale puchy..... u nas pogoda bez zmian, tak teraz patrze a na caly tydzien tak zapowiadaja, takze lipa:O Izu- na nk wyslalam Ci namiary na nasz hotel:) Barylko- to kiedy wprowadzacie sie? i to prawda te pierodolka wszytskie listwy, kontakty itp strasznie ciagna kase:O nieraz taniej wychodzi material na podloge od tych listewek bocznych i naroznikow... Pia- pomachaj ze wszystko ok nic mi sie nie chce, ma lenia, jakis film sobie z mezem zapodamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak sie wkurzyłam,ze ..zjadlam 6 gofrow z dzemem(moj sposob n stres) zadzwonił mąz i pytam jak tam na zebraniu?a on,ze zjeb**e,bo...wezwali ich tak naprawde po aneksy do umów-moj mąz ma od lipca pensje o 400zl niższą:((Nie wiem jak to bedzie...juz teraz ledwo starcza...wyczytuja na zebranaich jego salon jako jeden z pierwszych pod względem obrotow,ekspozycji towaru,rat itd ,a robia takie świnstwo.Wraca jutro i musi jeszcze powiedziec pracownikom,ze od lipca mają..najniższa krajowa-czyli 1000zl-pan prezes sam nie przyjedzie tylko oczywiscie kierownik odwala najbardziej smierdząca robotę...ehh,jak wroci to pogadamy,pewnie bedzie szukal nowej pracy,tylko kurde,skąd wiadomo,ze dostanie sie na dłuzej?nie sztuka znalezc nowa na 3 m-ce,a co potem??:((mam nadzieje,ze mi sie uda z praca...bez niej popłyniemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas tesz palma straszna.Duchota ze ciezko wytrzymac do wieczora. ALe pusto nooooooo pada nasze forum czy co? Mamusiu o to malo optymistyczne wiesci.Teraz kryzys to i obroty w sklepach spadaja wiec moze szukaja oszczednosci.No i chyba sklepy internetowe robia swoja robote.Pojechalismy z Dzordzem po sprzet zeby kupic a wrocilismy z niczym i zamowilismy przez neta.W sklepie mieli tylko jedna rzecz.WIec nam gostek podpowiedzial zebysmy w necie zrobili zamowienie.Dziwne to ze nie mozna w sklepie zeby przez sklep przeszlo. Mam nadzieje ze wyjdzie Ci z praca od wrzesnia. Ja tez mam cykora jak to wszystko bedzie:( AMorku mam nadzieje ze do 2 tygodniu sie wprowadzimy. Ide do fryzjera w czwartek.I chyba zrobie sobie grzywke.Nie lubie grzywek ale mam z przodu wloski zniszczone i wytargane przez Natalke.A dla mnie najgorsze to miec podniszczone wlosy.Wole miec zapalke na glowie niz zniszczone palki na glowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej macham tylko, Mamuniu- dobrze, że z serduszkiem dobrze, z kasa lipa Pia- mam nadzieję, że Pascal już lepiej. My w zeszłym roku jak wróciliśmy z nad morza to też mieliśmy gorączkę wymioty i biegunkę ( najpierw ja - 1 dzień, potem mąż 2 dni, Julce na szczęście nic nie było) Ewciu- myślę sobie o Was:) Kessi-piękne zdjęcia, ale się Adaś zmienił, cudowny jest, i Martusia i Anetka- zresztą Wy wszyscy:) Amorku- też cudowne zdjęcia, dobrze , że wyjazd udany. My jutro na wesele- jestem światkową. Jakiegoś stresa mam. Nie wiem czy zakładać Julce pampersa? Od przeszło 2 tygodni ma tylko pampersa jak idzie spać, i chyba żadnej wpadki nie zaliczyliśmy w tym czasie. Właściwie to ona nie woła- tylko sama się rozbiera i dzie na nocnik. Czasami to nawet nie wem, ze robiła siku , znajduję w nocniku:) Tylko jutro będzie zaaferowana, ja też będę trochę zabiegana i nie wiem co zroibć- poradźcie. Ja myślę, że by sobie poradziła, a maz mówi , zeby ubrać pampersy Nie mam więcej czasu, żeby pisać aa Asik, a może by tak chusta ( taka do noszenia) pomogła by Ci przy spacerach? Ja sobe bardzo chwalę, Jak Lena była mniejsza to tak właśnie chodziłam na spacery- Lene w chuście, i wtedy z Julą nie było problemu- tym bardziej, że wtedy jeszcze musiałam na spacery Julce wózek brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Pascal jest juz w zlobku za to mnie wczoraj wcieslo i dzisiaj dochodze do siebie. Mozemy robic zaklady kto z domownikow rozlozy sie jako nastepny....:-( mamuniu - no slow mi normalnie brakuje :-( Czy u meza dzialajaj akies zwiazki zawodowe ? Moze to w ogole nie zgodne z prawem ? Amorku - zebys wiedziala, ze w starym domu listwy mialy wiecej kosztowac jak panele podlogowe ! Szkoda nam bylo wybulic tyle forsy i znalezlismy alternatywe, ktora okazala sie jeszcze lepszym rozwiazaniem. Myszko - ja bym puscila Jule bez pampersa . Moze sie okazac, ze nie bedzie go chciala w ogole zalozyc, bo bedzie jej przeszkadzal. Wez sobie cos dla niej do przebrania i eventualnie pampersa na wszelki wypadek i jak sie zsiusia to bedziesz mogla wtedy zalozyc. Kessi - Adas juz tak fajnie lezy i mocno trzyma glowke, tata dumny z syna ale jestem pod wielki wrazeniem Marty bo taka juz duza z niej dziewczynka. Barylko - dwa tyg, ? Toz to juz faktycznie final ! Ta koncowka jest najgorsza ale radosc tym wieksza jak juz sie wszystko ma za soba. Ciekawe jak Ci Natalka niszczy grzywke ? Wyrywa Ci wlosy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ u nas zimnica 10 stopni i to jest lato?!!:O jak skoncze obiad to przejdziemy sie chociaz na kawke obok do kolezanki. Myszko- dziekuje. ja tez bym nie zakladala pampersa, w razie czego wez cos na przebranie. jeszcze taki upal w Pl to zagotuje sie Julka w pieluszce. na wakacjach tez jak bylismy na dworze nie zakladalam pieluszki, tez mialam obawy bo zajety i przejety zabawa Kubus i do tego nowe miejsce no i potem te pranie itd ale Kubus pieknie wolal :) Pia - to co to za alternatywne rozwiazanie? zdrowka dla Was wszytskich. Mamuniu- brak slow:( wkurzajace jest to, ze firma Twojego meza w czolowce to nalezalyby sie jeszcze jakies dodatkowe premie za to, a nie obcinanie pensji!! co to sie dzieje.... brak slow. tak z przerazeniem patrze i slucham jak z ta praca w Pl nie wiem jak mi sami, do czego wrocimy i boje sie tez tego bardzo:( i trzymam kciuki za Twoja prace👄 Barylko- wow , to juz tuz tuz... ale superowo:)koniecznie potem zapodaj jakies fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku - pojechalismy do sklepu, ktory handluje tylko i wylacznie drzewem. Moze to juz nawet podchodzi pod tartak ? Kupilismy drewniane listwy , ktore mialy jeden bok/kant zaokraglany. Byly znacznie wyzsze jak te typowe listwy podlogowe ( jakies 7-8 cm ) i duzo ladniej sie prezentowaly. Same w sobie mialy kolor drzewa ale pociagnelismy je taka specjalna pasta kolorystycznie dopasowana do listw i wygladalo jak w komplecie. jedyny minus to trzeba je bylo mocowac na srubach ale , zeby ich nie bylo widac pozakladalismy zatyczki. Cenowo byly nie do pobicia.....Nie wiem jaki masz metraz, ale tam mielismy ponad 200 m kw.podlog wiec musielismy kombinowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ z Adasiem na rekach zbytnio nie popisze :( dziekujemy wszystkim za mile slowa 👄 pol nocy nie spalam adas przeziebiony chyba po chrzcinach leje sie z nosa rozpalony i dusi sie splywajacym katarem dzis doszedl kaszel ehhh tego sie balam bo wurcze caluski dzbaneczek wody na glowke a w kosciele chlodno na dworze tez i gotowe :( no bo chyba na zeby nie? choc podpuchly mu dziaselka i pcha raczka w jedno miejsce juz tylko :o nie chce zapeszac ale chyba mamy kupca na auto bo skoro wyslal 2 maile i nagral sie na tel to chyba mu zalezy:P Mamuniu - jakie smutne wiesci ehh ciezko u was.. wiem co czujesz i trzymam kciuki jeszcze mocniej🌼 musialam wczoraj zrobic nowe zamowienie bo sprzedalam wszystkie pamiatki chrztu i ramki i mam kolejne zamowienie a zeby sie mi oplacalo to zamowic musialam duuuzo i poszla znowu stowka :( Amorku kiedy nas odwiedzicie? :P u nas tez pogoda sie zrypala to posiedzielibysmy razem ;) Barylko - wow ale czas leci - powodzenia - bedzie dobrze, ciekawa jestem jak ci z grzywka ja w koncu znalazlam fryzjerke z ktorej jestem zadowolona :) Myszko - ja bym zalozyla.. jesli chodziloby o moja Marte bo czasami jestesmy gdzies gdzie nie ma szans na wc i wtedy sie przydaje no bo co np w kosciele? chyba ze noicnik wezmiecie do auta? Pia - zdrowka 🌼 no Marta jak Marta ale Aneta mnie niedlugo dogoni :o Holly - ?? musze zmykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja nadal w podlym nastroju:(( Pia tam był ich radca prawny i wszystko wytlumaczyl-maja prawo dac aneks do umowy-to teraz u nas bardzo popularne+obietnica,ze jak sie sytuacja poprawi to aneksy zlikwidują-taaa jaasne:-P Dlatego tez moj brat wyjechał do Niemiec,u nich bylo to samo-wrrrr Kessi zdrowka dla synka🌼 Myszko ja bym załozyła pampersa,bo jak w kosciele sie malej zachce siusiu to lipa. Barylko jeju!!no to niedlugo parapetówa:))kiedy i o której??;-)) Amorku u nas jak ludzie wracaja to żałują,moze w duzych miastch jest inaczej,ale w malych(jak moje)jest tragedia z praca-teraz kolezanka wrociła z męzem,kupili mieszkanie,urzadzili sie ,maja coreczke 8 m-cy,zaczeli szukac pracy,oboje po studiach i sa przerażeni-powaznie mysla o powrocie do Uk,tu juz im sie kasa konczy,tak to wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia- aaa dobry pomysl, warto wiedziec, dzieki:) Mamuniu- tego wlasnie sie boje. moim marzeniem jest ukonczyc dom i wrocic. i tez boje sie, bo z tego co widze i slysze to :(, tez mieszkamy w malym miescie takze wiadomo jak jest. przykre jest to ale prawda jest, ze latwiej wyjechac niz wrocic. nie wiem tak rozmyslam caly czas o jakims interesie zeby rozkrecic w Pl i mysle i mysle z czym by tu cos zaczac zeby trafic w rynek. dlaczego nie mozna u siebie w kraju normalnie zyc? Kessi- zdrowka dla Adasia🌼 i dziekujemy za zaproszenie, porozmawiam z mezem. a powiedz mi jeszcze kiedy Wy lecicie do PL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku - my lecimy 7ego sierpnia i do 21ego bedziemy Zapraszamy bardzo serdecznie i baaardzo sie nie moge doczekac czy sie zdecydujecie ;) no i oczywiscie na weekend co by sie jakiegos piwka/winka napic ;) Ja tez chcialabym w wasze strony zawitac kiedys ale to na razie nie teraz :) maly non stop plakunia dalam mu paracetamol to sie nim zachlysnal i... zwymiotowal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Witam po koszmarnej nocy-czy te piatki wreszcie wyjdą?:-O Wreszcie jest chlodniej,wczoraj dwie burze przeszły. Na 11:30 jade z Wiki do tego ortopedy-oby dzis juz sciagnął gips+zapisał na rehabilitację. Moze po 15.06 będe wiedziec wiecej na temat pracy. Amorku i Kessi mam nadzieje,ze uda sie Wasze spotkanie w Pl:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka.... mamuniu - trafiony zatopiony ! Maz ledwo dycha....:-P Powiedz, jak brat sobie radzi w niemczech ? Tak sobie o nim teraz pomyslalam, bo bylam w sklepie rano i widzialam jak dwoch facetow robilo zakupy, zwrocilam na nich uwage bo brali ogorki. Ogorki u nas sa albo wycofane albo po 19 ct za sztuke, co jest jak za darmo. Nikt ich nie kupuje i zdziwili mnie ci mezczyzni. Okazalo sie, ze mowia miedzy soba po polsku i chyba byli to jacys sezonowi pracownicy. Moze nie wiedza, ze tu w mediach ostrzegaja przed ogorkami, salata, pomidorami, kielkami a dzisiaj cos wspominali o burakach.....Byc na obczyznie bez znajomosci jezyka to jak kaleka :-( Nie wiem czy pisalam o Urlopie ? Mielismy jechac w Twoja okolice ale zdecydowalismy sie ostatecznie na Kaszuby / Bory Tucholskie i jestem bardzo ciekawa bo nigdy nie bylam w tamtych rejonach a ze zdjec w internecie wyglada na maly raj na ziemi. Gumi_aga - czytasz ? Napisz cos , chocby mialo Ci byc zle to moze ulzy jak sie wygadasz....Jak Ania ? meaaa - no ja rozumie, ze brak weny ale ilez to moze trwac kochana ?! Kessi - mam nadzieje, ze Adas ma sie lepiej ? Wyobrazam sobie Wasz bagaz na te dwa tygodnie ! :-) Holly - pochwal sie pleckami ! Powiedzcie mi prosze czy mozliwym jest, zeby ktos w poniedzialek przelal pieniadze i do dzisiaj ich nie bylo na moim koncie ? Oba banki sa w PL i oba online.... Szlag mnie trafia, bo czuje, ze ktos mnie nabija w butelke tym bardziej trafia , bo to rodzina :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Pia - wydaje mi sie to okropnie dlugo... chyba jednak bank juz by to mial.. Mamuniu - oby Wiki juz bez gipsu wyszla i rehabilitacja szla super trzymam teraz jeszcze mocniej kciuki za Twoja prace 👄 a z Amorkiem chce sie spotkac tu u nas na wyspie :) w Pl mam plany co do Mei i Myszki :P Ide dzis z adasiem do lekarza bo obecnie jest tak ze goraczkuje chyba zeby ida bo dziaselka podpuchly no i palec kciuk ma podrapany do krwi juz a non stop pcha do buzi :o no i zeby nie bylo nudno to w palcu u tej drugij nuzi ma rope ehhhh znowu beda sciagac... maruda z niego straszna oddychac przez katar nie moze je mniej... Ja jutro ide na rwanie zeba wiec bedziemy oboje marudni :P No i trzymajcie kciuki laski za sprzedaz naszego auta mial gosciu byc jutro ale chce przyjechac ze specem i jak ten powie ze auto ok to go kupuje od reki i bedziemy bez auta :D nawet sie mocno nie targowal i baaaardzo mu zalezy na nim haahah ale ja juz tyle razy sie przejechalam na obietnicach w tym roku ze zakladam ze go nie kupi - wole sie mile rozczarowac jak zawiezc :) No i maz jedzie z autem dzis na serwis bo wyadal akurat wiec bedzie swierza pieczatka to chyba wieksze szanse na sprzedanie... ja teraz patrze jakie sa autka bo juz se odpuscilismy szukanie i wyszlam z obiegu :D no nic usypiam adasia i trza sprzatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tydzien czasu spedzimy na tej stronie.....:-( Kessi - a nie goraczkuje Adas od tego paluszka ? Znajoma pielegniarka obiecla swojemu noworodkowi paznokcie zaraz w pierwszym tygodniu i strasznie mu ropialy przy czym goraczkowal. Musial miec podany antybiotyk. Jakiego szukacie auta ? Kombi, busika ? Z tym bankiem to moze wyszlo, ze jestem nieprzyzwoicie niecierpliwa ale rozchodzi sie od dlug zaciagniety przez mojego kuzyna w 2009 (!) roku ....:-( Pozyczyl wtedy na samochod na miesiac czasu i do dzisiaj nie moze oddac. Ja o niczym nie wiedzialam do tej pory a maz nie potrafil z nim stanowczo rozmawiac bo to moja rodzina. Teraz jak juz wiem, to mu depcze po pietach i nie odpuszcze. Gdybym wiedziala, ze jest im ciezko i maja klopoty finansowe ale tam ciagle sie wydaje pieniadze na luxusy, wiec chodze podminowana. Kuzyn przyjmuje postawe " o co tyle halasu ! jak znajde czas to przeleje pieniadze, teraz mam wazniejsze rzeczy na glowie ". Dalam mu czas do jutra , w przeciwnym razie poinformuje jego zone, ze jezdzi nie zaplaconym samochodem i nasz przyjaciel przyjedzie go odebrac....:-P Sama nie wiedzialam, ze taka zmija ze mnie....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki ja was cały czas podczytuje ;) jakaś taka podczytywaczka sie ze mnie zrobiła :P ale wiecie jak to jest... tyle problemów naokoło, każdy ma jakieś poważne, zdrowie swoje, dziecka, praca lub jej brak... aż głupio z jakimiś błachostkami wyskakiwac :( Pia - a jednak węża dopadło? :P pewnie najbardziej chory na świecie ;) Kessi - biedny Adaś z tymi paluszkami :( najgorsze, że takie maleńśtwo nie wie co jest, boli i już... nie umie zrozumiec czemu :( Mamuniu - życze pomyslnej rehabilitacji Wiki ;) no i chujnia z grzybnią z tą pracą twojego męża :( wiem, ze tak mogą zrobic bo u mnie w 2009 roku tak zrobili. przyszedł kryzys do hutnictwa i podesłali nam aneksy i obniżyli wypłaty. po roku na szczęście wróciło wszystko tak jak było. ale u mnie w robocie też sie szykuje niezaciekawie :o szykuje się fuzja z drugą firmą, nasza konkurencja nas wykupuje. niby nic sie ma nie zmienic, tzn wszyscy zostana na swoich stanowiskach, ale wiadomo jak będzie z wypłatą? i bardzo możliwe, że zmienimy siedzibe, bo tamta firma ma duże magazyny i pomieszczenia biurowe wiec pewnie nie bedą utrzymywac dodatkowego biura. dla mnie jest to zmiana z 8 km do pracy na 30!! przez całe katowice w godzinach szczytu :o dojazd z 15 minut tutaj, zmieni sie na godzine tam!! już widze siebie jak wracam po dziecko do przedszkola :o i gryze kierownice z nerwów :o aha i oczywiście kurwa zmowa milczenia. nikt szaraczkom w oddziale nie powie. moj kierownik dupa wołowa nic nam nie mówi a wszyscy w centrali wiedzą: od sekretarki po magazyniera :o dowiadujemy sie opłotkami :o ciekawe kiedy mają nam zamiar powiedziec?? ponoc od nowego roku bedziemy inną firmą :o szlag by to trafił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh a tak poza tym to rodzinnie wsio ok ;) Dusia tydzien temu przechodziła chyba jakiś skok bo i cyrki były z zasypianiem i pobudka nocna z płaczem. trwało to moze z 5 dni i przeszło ;) generalnie jest kochana koza tylko bardzo kaprysi przy jedzeniu :( ona by mogła żyć o kiełbasie i schabowym :( jedyne warzywa jakie jej przemycam to cukinia, pomidor, cebula, marchew - w sosie do spaghetti. zup królewna nie raczy jadać wcale (no chyba, że zalewajkę, ale ona z kiełbachą jest :o z łaski zje również troche pomidorowej) ziemniaków nie chce, surówek żadnych nie chce. najlepszy obiad dla niej to schabowy z ogórkiem konserwowym :o albo najlepiej grzybki z octu :o jak jadała kiedyś różne owoce tak teraz ruszy jedynie jabłko :o wczoraj sie na nią zezłościłam bo nie chciała zjesc gruszki, a że humor miałam jakiś wisielczy (pewnie PMS ;) ) to nakrzyczałam na nią, że ma żreć tę gruszkę bez gadania. a ta mnie objeła za szyje, przytuliła się i powiedziała: bardzo cię kocham! wyrzuty sumienia walneły mnie w ryj jak nieudolnie rzucony bumerang :o aha i ma adhd jak nie wyjdzie na dwór :o zachowuje sie jak pies gończy i jak sie nie wybiega to roznosi chałupe! a tak poza tym to za tydzień jedziemy nad morze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jaki mnie zaszczyt kopnął ;) nowa stronka ;) aha i Nadia ciągle mówi, że chce mieć braciszka :o w sobote był u nas Bruno. jego mamusia go nakarmiła u nas w sypialni a Nadia do niej: Ania ty idź sobie ja tutaj posiedzem (dosłowna pisownia ;) ) no i siedziała z nim z pół godziny ;) on leżał, ona mu machała grzechotką, pieluszką tetrową, bawiła sie stópkami itd ;) cała w skowronkach potem jego mama wzieła go na balkon do wózka, miała nadzieje, ze zasnie. on nie miał zamiaru spac i leżał sobie i cieszył buźke ;) to my siadłysmy sobie na ławce i klachamy. Dusia nad Brunem oczywiscie ;) zauwazyła w torbie butelke z wodą (ze smoczkiem) wzieła, podała mu. ten cium cium cium napił sie, wypluł. Dusia odłożyła butelke, wzieła smoczuś, włożyła mu do buzi, pogłaskała go po brzuszku z miną matki polki, przymruzone oczka, uśmiech ;) i powiedziała NO! hehehehe moja opiekuńcza pipulka mała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pia polecam Kaszuby!!!my jezdzimy dokładnie do miejscowosci Wdzydze Tucholskie-tam chrzestny Zosi ma domek-jest pieknie!!!!jeziora czyste,piekny krajobraz-tylko do zwiedzania mało:((Ale mozna sie pobyczyc:)) Zdrówka dla męża🌼-wykrakałam:-O Brat wraca na 5 dni w sobote-jakos mu idzie w pracy. Co do tych warzyw-u nas pisza,aze to nie ogorki i nie warzywa-nie wiedza co tak naprawde powoduje tego wirusa... Nie obraz sie,ale kuzyn to..świnia:-P Ja bym juz dawno zrobiła awanturę,ale Ty jestes kobieta o złotym sercu wiec musiałas swoje odczekac:)) Kessi biedny maly:(9ehh zawsze cos...moze uda sie z autem wreszcie? Mea no widzisz-wszedzie tak jest...chca miec superwydajnych pracownikow za psie grosze:-P Żenada... No to czas na Julka!!co sie bedziesz tachac 30km do roboty??:-)) posiedzisz w domku,odpoczniesz:)) Wiki bez gipsu,rehabilitacji nie ma,bo sie super zrosła kosc,teraz bedew biegac do pzu załatwiac odszkodowanie-jutro musze odebrac papiery od ortopedy,isc do pzu itd Zmykamy na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa - to Ci nowosci :-( Na razie jeszcze nic sie zlego nie dzieje ale masz czas i w spokoju moze zacznij szukac czegos innego. Takie zmiany czesto wychodza na lepsze. A moze i w samej firmie sie polepszy i poza dojazdami beda tylko plusy. Dunia mnie rozbraja ! Podziwiam Cie, ze po takich obrazkach Duni z Brunem nie wskoczylas jeszcze na meza okrakiem.....:-) Co do nie-jedzenia, to wiem, ze latwo mowic ale staraj sie nie przejmowac. Czesto sa to fazy i nie ma co zmuszac na sile. Pamietam jak mnie zmuszano do kwasnego mleka i do dzisiaj jak daje mezowi ( on uwielbia z mlodymi ziemniaczkami ) mam odruch wymiotny. Na pewno gdyby Nadia byla glodna to by sie upomniala, ona juz sobie nie pozwoli by sie przeglodzic, jest za madra ! mamuniu - aaa, to i tak ladnie nazwalas mojego kuzyna, ja nie jestem tak kulturalna i klelam dzisiaj jak szewc....:-p Odszukalam ta miejscowosc, jest tylko 19 km od miejsca gdzie jedziemy. Nie wybieracie sie tez w tym roku ? U nas bedzie to przelom lipca i sierpnia. Bardzo fajnie, ze Wiki sie tak dobrze zrosly kosci i nie ma zadnych powiklan. To naprawde juz 6 tyg. czy szybciej jej sciagli ten gips/szyne ? Co do EHEC, to poki nie znajda przyczyny prosza o powstrzymywanie sie od spozywania ogorkow, pomidorow, salaty i kielkow. Nie moga wykluczyc oczywiscie, ze przyczyna nie lezy gdzie indziej dlatego jest wskazana ostroznosc w spozywaniu wszelakich surowych warzyw. Zalecaja parzenie/gotowanie/ duszenie w 70 st. Tak podaja oficjalne komunikaty i widac jak bardzo sie ludzie tego trzymaja bo codziennie wyrzuca sie tu tony jarzyn co kosztuje mln. Euro. Ja salaty i ogorkow nie kupuje wcale a pomidory jak mam to parze albo dusze, ewentualnie z puszki na sosy. Najgorsze, ze mi nawet na arbuzy (!) i truskawki przeszla ochota w tym roku.... Od kilku dni sie oficjalnie przyznaja, ze nie wykluczaja, ze przyczyna byc moze nie zostanie znaleziona !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Mamuniu strzasznie mi przykro z powodu pracy meza. Trzymam wiec bardzo mocno kciuki z Twoja prace :) Pia mam nadzieje, ze jednak wykryja gdzie ta gnida sie znajduje;/ i bedzie mozna odetchnac z ulga bo strszne to teraz co sie dzieje... Meaaa moze nie bedzie tak zle jak by sie wydawalo:) A jak nie to Julianek i juz:D Super Nadunia raguje na dzieci:) Kubus tez tak chce sie opiekowac, ale za to nic sie nie slucha i na zlosc robi mi i jak mowie zeby byl cico przy Tomusiu to ten piszczy... No i nie wiem jak ja od listopada dam rade, bo prawdopodobnie bede sie zajmowala malym... szkoda mi bylo zeby poszedl do przedszkola i zaproponowalam im pomoc, zawsze kilka groszy by mi zaplacili a maluszek nie byl by u obcych... Bylam u kolezanki ostatnio i kupila sobie xboxa, i normalnie sie zakochalam i juz zapowiedzialam mezowi ze swiateczne prezsenty mamy z glowy:p kupujemy wiekszy telewizor(teraz mamy 19") i xboxa hehe... Kessi i jak Adas?? Biduolek z tymi pazurkami:( A ja postanowilam mojego auta nie sprzedawac... Chcialam splacic szwagara jak najszybciej, ale powiedzial ze poczeka i po wakacjach mu zaraz oddamy kase za samochod i bedziemy na czysto a tak by mi tu ciezko bez 2 auta bylo, bo maz w pracy od 10-20.30... nawet nie ma jak sie ruszyc nigdzie bez samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pia nie mogę Ci dokladnie napisac czy bedziemy tam akurat wtedy,bo ten domek jest latem oblegany:))Najpierw jezdzi tam siostra naszego kolegi z synkiem,potem jego rodzice i to na dosc dlugo-czasem na cale lato no i oni z córeczka-my wpdamy na weekend-góra 4 dni i ciężko juz teraz napisac kiedy to bedzie.Mąz ma urlop koniec lipca-poczatek sierpnia,ale kiedy jedzie chrzestny Zosi nie wiemy jeszcze.Jak cos bede wiedziec dam znac na bank-juz blizej siebie nie uda nam sie byc:((szkoda byłoby stracic taka szansę:)) U nas kolejna koszmarna noc-juz mi ręce opadają:(( Pogoda taka sobie-niby słonce,ale wiatr okropny. Wiki dzis poszła na basen:))zobaczymy jak sobie poradzi:)) No i wczoraj jej nie było w szkole,wiekszosc dzieci byla na zawodach i wieczorem zadzwoniła doniej koleznak,ze dzis maja tes z matmy z całego roku szkolnego!!!wkurzylam sie,bo pani powiedziała o tym...wczoraj!!troche to nie fair,bo jak sie maja przygotowac dzieci w ciagu jednego dnia?tym bardziej,ze przed samym wyjazdem na biwak mieli prace klasową-musieli pojsc na matme o 8 rano w poniedziałek,a o 10 wyjechali dopiero.Gdyby kolezank jej nie powiedział to by sie nawet nie poduczyła.Jakby nie mozna było tego testu zrobic np w poniedziałek...ehh posypia sie dwóje na bank:-P Kessi jak Adas? Amorku cieplej juz? Holly????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kubus zasypia, ja pichce obiad. dzis maz szybciej konczy prace takze wyskoczymy na miasto, moze cos fajnego sobie kupie;) do poludnia bylismy u malej H. wybawili sie takze mam nadzieje, ze teraz pospi troche Kubunia. Mamuniu- super, ze reka Wiki tak pieknie sie zrosla:) a nie odczuwa w niej teraz zadnego dyskomfortu? a pogoda u nas w kratke.... i nadal zimno, ja chodze w skorze... masakra w czerwcu!!!:O wczoraj korzystajac ze "niby" slonce wyszlo pojechalismy sobie do tesco i w polowie drogi jak zaczelo lac, ze zmoklismy jak kury. Kubus spodnie calutkie mokre, musialam w tesco mu jakies dresiaki kupic i przebrac. brak mi slow na ta pogode. w nocy spada do 4 stopni. ale za miesiac wygrzeje sie w Pl:D Kessi- jak Adas z paluszkiem?? biedny maluszek, a te zabki faktycznie szybko mu ida. rozmawialam z mezem i jest jak najbardziej za:D ale przed naszym wyjazdem nie damy niestety rady.:( do konca czerwca musimy jeszzce zrobic NCT w aucie, a w czerwcu u meza w pracy maja zakonczenie kwartalu takze nawet w soboty chodzi do pracy a nieraz i w niedziele, a w lipcu juz lecimy do pl. Wracamy 24 czyli z kolei tuz przed Twoim wylotem i cos mi sie wydaje, ze nasze spotkanie byloby realne dopeiro po Waszym powrocie. co myslisz? :) Asik- i jak sobie radzisz? super, ze juz budowa ruszyla, az serce sie raduje jak widac jak mury sie pna w gore:) Mea- mam to samo, jak Kubus sie nie wybryka to w domu demolka;) i wymyslaj teraz tutaj atrakcje jak pogoda do bani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis czytalam, ze odwolali alarm ogorkowo-pomidorowo-salatowy... a ze wina lezy w niby w kielkach. co to sie dzieje, ze czlowiek boi sie siegnac po jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×