DIETA DUKANA-PROTEINOWA ...start... ZAPRASZAM ZDETERMINOWANE GRUBASKI

Cześć Kobitki! nie wiem jak u Was, ale u mnie zimno i ponuro. Chyba zaparzę sobie kawkę z cynamonem. Może zrobi się bardziej kolorowo.... . Napijecie się ze mną? :)

jak robisz kawe zcynamonem :)

dziewczyny, co byscie zrobily na moim miejscu, tak jak pisalam wczesniej , chce schudnac do 58. Czyli zostalo ok 5 kg ( roznie ta waga mi wskazuje) - walczylybyscie dalej ?? ta waga w zasadzie od miesiaca stoi...brak mi juz zapalu i mam ochote na jakies grzeszki :(

Jagódka, jak parzę w ekspresie to dosypuję cynamomu w proszku do dozownika, a po zaparzeniu dodaję mleczko i słodzk. Jak rozpuszczalną to wtykam do filiżanki z kawą pałeczkę cynamonu na chwilę aż odda aromat Pycha i dodatkowo wiele zalet dietowo-zdrowotnych. Poczytaj w necie. Mnie przekonało :) :)

Ej 0601, co to za marudzenie, ładnie już spadłaś na wadze :). Nie możesz się teraz poddać. Wygrasz z tą zgagą czyli własnym organizmem NA PEWNO. Tylko się nie poddawaj.

strasznie opornie mi idzie, i sie zalamuje. Mysle czy nie poczekac do Swiat na te pare kg, czy po prostu olac i miec nadzieje ze same spadna latem :(

pozatym przez miesiac schudlam moze 2 kg. Pisalam juz ze pracuje fizycznie, wiec kurde , cos jest nie tak.........

Zaczełam... ja uważam że masz już świetną wagę. przy wzroście 170 . Ja tez mam taki wzrost o móc cel to 63

Czesc dziewczynki rusekchytrusek moglas poczekac na mnie z ta kawka :P a u mnie w koncu sloneczko swieci zaczelam-ja tez mam do zgubienia ok 5kg i wiem ze te ostatnie kg sa ciezkie do zrzucenia ale trzeba byc konsekwentnym inaczej nici z diety moze zacznij cwiczyc bo z Twoja waga i wzrostem to teraz tylko ladnie wyrzezbic cialko i bedzie git,trzymaj sie i nie poddawaj :D

Hej MaLa0484 :) No przepadło, kawka wypita, ale Ty masz "ognistą" zupkę :)))))

Witam, ja tutaj u Was po raz pierwszy - zabieram sie za siebie juz od ponad roku i jakoś nie moge sie sprężyc - szukam idealnych diet ale zadna mi nie odpowiada-czemu?? bo mi sie nie chce...ale ostatnio wpaddła mi ksiazka nie potrafie schudnac - i cos jakby do mnie przemowilo;d...toa dieta przez niego zachwalana naprawde dziala??

Samantah .Witamy :) Dieta naprawdę działa. No ale bez odpowiedniej motywacji i konsekwentnego przestrzegania zasad to efektów nie będzie.

samantha witaj:) ja probowalam juz roznych diet...ale ta jest pierwsza do ktorej sie nie zmuszam ..jem rozne pysznosci no i nie licze kalorii...) polecam ,warto! moja kolezanka schudla 18 kg w 3 msc:);)

:) kurcze...ja to konsekwentna nie jestem i szybko się zniechecam...ale sama ze soba zaczynam sie zle czuć, więc chyba musze naprawde się zabrac za siebie...;/ kupilam sobie ksiazke i mysle o kupnie tych przepisow-mam nadzieje, ze jakos to bedzie...a u Was pojawily sie jakies kryzysy podczas stosowania tej diety??

Ja to juz jak kuleczka zaczynam wygladac-2 lata temy rozmiar xs-s a teraz...L wpadlam prawie w depreche...kurcze mam nadzieje, ze ta dietka naprawde sie okaze czyms dla mnie:)

Samantah, itaj w klubie. Ze mną było dokładnie tak samo. Poleciałam z wagi 52 kg na 88 w błyskawicznym tempie. Dobiła mnie niedoczynność tarczycy i babskie problemy hormonalne. Teraz walczę z wagą dukanowską dietą. Skutecznie!!!!!! Lepiej przestań się zamartwiać i dołącz do nas :) W kupie raźniej!!!!!

Hm...przy takiej zachecie to chyba nie mam wyjścia;d W takim razie jak będę w domu ksiązka do ręki i czas stworzyc jakis plan działania;p...a tak w ogole to tam zadnego chleba chyba nie mozna jesc na poczatku, zgadza sie??

ja się przymierzam, ale niewim.....boje sie tego rygoru......chociaż waga moja to 59 przy wzroscie 170.....chce mniej...jakieś 4 kg......

rusekchytrusek nawet mnie nie dobijaj ta zupka :O witaj samantah-no niestety pieczywo zabronione do 3 fazy ale ja tez kiedys nie uznawalam innego jedzenia-tylko kanapki a teraz wiem ze mozna bez tego przezyc ;) no to wy chudziny bylyscie ja najmniej wazylam ok 52kg i mowili ze widac mi same kosci ale mi sie to podobalo to bylo po tym jak schudlam ok 20kg ponad 7lat temu i od tamtej pory staram sie utrzymywac wage,wiadomo ze jest ona ruchoma o te 3-4 kg do przodu i dlatego teraz chcialabym sie ich pozbyc ale jakbym przestala uwazac na to co jem to szybko wrocilabym do wagi sprzed lat :(

Mam nadzieje, że od kanapeczek uda mi sie odzywczaic...no chudzinki chudzinki...a teraz to chwilami strach w lustro spojrzec- a jak kumpel sie mnie zapytal"sorki, jestes w ciazy" to sie na ulicy poplakalam;p - i w koncu do mnie doatrlo ze czas najwyzszy z tym skonczyc :) ale jak mowicie, ze rezultaty naprawde sa to od jutra zaczynam :)

samantah zaczynaj dietke i nie martw sie na pewno zauwazysz rezultaty ale przede wszystkim nastaw sie na zmiane nawykow zywieniowych bo to podstawa sukcesu na lata,powodzonka zycze

Uff, właśnie wyskoczyłam z kuchni gdzie wypiekałam ślubnemu ciasto. Jęczał, jęczał aż wysępił. Na szczęście ja nie lubię słodyczy więc dla mnie to nie tortura, a temu mojemu ślubnemu tasiemcowi to nic na sylwetkę nie zaszkodzi. Taką przemianę materii skubaniec ma , że mnie szlag trafia z zazdrości.

rusekchytrusek Ty tu nas nie kus jakimis slodkosciami bo ssanie sie wszystkim zalaczy :O no nie kazdy musi uwazac na to co je i jak jest patykiem tak bedzie ale wiele przypadkow takich chudzin z wiekiem tez zaczyna tyc i wtedy maja porazke bo nigdy nie musili rezygnowac z jedzenia i jest masakra :O

Ja jestem żywym przykładem takiej sytuacji auuuuuuu. Nie się nie damy chndrze, no nie dziewczyny???? Jeszcze będą z nas lasencje :))))). Teraz też jesteśmy, ale potem będziemy CHUDE LASENCJE he he

Ty MaLa0484 już niebawem, chudziaczku! Zawojujesz ojczyznę na wakacjach :)

sorry,nie mialam Cie na mysli bo Ty cos robisz w tym kierunku i sa efekty,damy rade nie ma co sie lamac

no nawet sobie wkrecam ze w Polsce zaczne biegac ;)bo tu sa za duze wiatry i czesto pogoda lipna, a orbitrek stoi i sie kurzy,przed swietami smigalam na nim a po powrocie ze swiat jakos nie moge sie przemoc ale trzeba zaczac teraz jest @ wiec nawet sie nie waze zobaczymy po weekendzie czy waga drgnie :)

Spoko, mam duże poczucie humoru na własny temat :))). Jak zacznę p+w to robię wskok na rowerek stacjonarny, no i czekam na wiosnę, bo będę tyrać w ogrodzie :). Pokłady tłuszczu będą się topiły aż miło :) A Ty już masz kreacje eselne przygotowane? Bo pisałaś, że masz weselną plagę.

no co Ty na razie nie mam kreacji bo tu kiepski wybor i drogo jak cholera,mam 4 pewne wesela ale moze byc nawet piec o zgrozo!!!-w tym dwie przyjaciolki z liceum i sasiad wiec jedna kreacja odpada:O cos znajde moze a jak nie to bede szyc-bedzie taniej i sama zaprojektuje sobie kiecke :) kiedys mialam niezla akcje-szylam sobie gorset na impreze-taki zeby byl odkryty brzuszek do dzinsow,ja ubieram sie na impreze a gorset ze mnie zjezdza bo schudlam i d...pa z kreacji :O

No to się wyimprezujesz. Kreacje to chyba w ostatniej chwili, bo nie wiadomo ile jeszcze schudniesz.....no i w którym miejscu :)))). A poza tym, kto tam będzie patrzył ma ciuchy...... oko im zbieleje na widok ponętnej figurki :) :) :)