POSTANOWIENIE -w tym roku znaleźć faceta

Dobra bo odbiegamy od tematu :D Jak będziemy na tych facetów polować??:D

całkiem normalna dziewczyna 85- 'ruszylo sie'? co zrobilam? moze podzielisz sie z kolezankami?")

no jak to czego, pewnie że zagadasz albo się uśmiechniesz chociaż :)

* co zrobilas? sorry za blledy, troche nieprzytomna jestem:)

właśnie, my chętnie czegoś sie dowiemy

u mnie dyskoteka na szukanie chlopa odpada z tego wzgledu ze duza czesc facetow idzie tam tylko po to zeby znalezc panne na jedna noc. a ja do kurw nie naleze. jesli ide to tylko po to zeby sie pobawic i nie ludze sie ze znajde tam jakiegos porzadnego..

wiesz staralam sie, ale nic to nie dalo:( juz sobie go darowalam:)

a ten prawiczek znowu się odzywa z tą swoją obsesją....człowieku a oprócz tego, że myślisz o tym żeby tylko 'zamoczyć'" zadna obsesja tylko jak dowiaduje sie ze kolejna osoba z mojej klasy idzie sie hajtac , to sie zastanawiam co ze mna nie tak zreszta wystarczy poczytac kafe , zeby zobaczyc jak kobiety nasmiewaja sie ze starych prawikow masz jakieś zainteresowania? " http://www.voila.pl/139/yz65s/?1

biso- tez sie tego obawiam, ze faceci z disco mysla tylko o jednym:O

mnie to chyba faceci sie boja " bo pozniej obgadujecie ich z kolezankami nie kazdy urodzil sie mistrzem podrywu

, teraz chciałabym ułożyć sobie życie z facetem.............raczej zjebac sobie zycie z facetem, sama sie przekonasz ze facet to swinia, tylko do zaplodnienia sie nadaje, :-)

22-letni prawiczek - nie trzeba myc mistrzem podrywu, ale pasowaloby porozmawiac z kobieta. Co prawda mozesz tez udawac niedostepnego i czekac az sama podejdzie, tez dziala bardzo dobrze :P

masz doswiadczenie w podrywie Szejku ? chyba nie wyrywasz na tego sky waya

Zalezy co nazywasz podrywem, ale rozmawiam z dziewczynami i problemu nie ma :P Sky way'a ? To zwykla taniocha ze stratocastera jest ;p

PO prostu nic nie zrobiłam, jakoś tak ostatnio zaczęłam przypadkiem lub też nie przypadkiem spotykać dużo ludzi, w tym facetów,umawiać się z nimi, dużo z tego nie wychodzi, ale czuję że może akurat to już tuż tuż:) Poza tym jakoś tak mniej mi zależy jak dawniej i może w tym tkwi sęk......znam swoją wartość, mam swoje zainteresowania, chcę się spełniać czy to z facetem czy bez....wiadomo jednak że miły fajny pan były całkiem ok, zobaczymy co los przyniesie:) zadna obsesja tylko jak dowiaduje sie ze kolejna osoba z mojej klasy idzie sie hajtac , to sie zastanawiam co ze mna nie tak no więc właśnie obsesja....poważnie chciałbyś się 'ohajtać' w wieku 22 lat? chłopie weź się w garść, ale nie w tym kierunku o którym ciągle myślisz...wyjedź do pracy za granicę na wakacje, zapisz się na jakiś kurs, znajdź sobie jakieś hobby itp....i przestań ględzic o jednym bo na serio tylko pogarszasz sprawę, wierz mi że to widać, nie wiem na jakiej zasadzie to działa ale wiem że działa, gdy ktoś uważa siebie samego za nic niewartego człowieka. I widać też to....że już tak bardzo chciałbyś mieć...dla samego posiadania, albo dla 'stracenia prawictwa' toż to żenada jest. Tym odstraszasz potencjalne kobiety...nie zdziwiłabym się nawet jakbyś na 1szej czy na 2giej randce z taką jakąś zaczął już biadolić o swoim 'upośledzonym stanie'........Znam ten typ kolego i radzę Ci dobrze jeśli chcesz kiedykolwiek kogokolwiek mieć a przy okazji nie wylądować w czubkolandii to ZMIEŃ PODEJŚCIE do własnej osoby i nabierz odrobinę dystansu.

nie mam motywacji_na cyberek ---> jak zacznie sie jebac to poszuka sobie innego :-P ale wiesz na moim przykladzie 2 lata temu rozstalam sie z chlopakiem z ktorym bylam 3 lata, byl moim pierwszym i jedynym facetem. jak narazie mam dosc samotnosci i chce w koncu znalezc faceta, tylko u mnie tak jak u Katherines ze: "za każdym razem jak ktoś mnie podrywa to jest absolutnie nie w moim typie" :-/

to jaki ty masz typ faceta ze za kazdym razem tak jest ?:)

Sky way'a ? To zwykla taniocha ze stratocastera jest " oni to wiedza kocie ale na foto nie widzac marki ...wyjedź do pracy za granicę na wakacje, nie moge, mam umowe o prace tutaj znajdź sobie jakieś hobby itp... mam gitare, no i chodze na basen .i przestań ględzic o jednym bo na serio tylko pogarszasz sprawę, wierz mi że to widać, nie wiem na jakiej zasadzie to działa ale wiem że działa, gdy ktoś uważa siebie samego za nic niewartego człowieka." akurat w tym przoduja moi rodzice, ale na razie sie od nich nie uwolnie Tym odstraszasz potencjalne kobiety...nie zdziwiłabym się nawet jakbyś na 1szej czy na 2giej randce z taką jakąś zaczął już biadolić o swoim 'upośledzonym stanie'.." ja na randki nie chodze w sumie to nigdy nie bylem ......Znam ten typ kolego i radzę Ci dobrze jeśli chcesz kiedykolwiek kogokolwiek mieć a przy okazji nie wylądować w czubkolandii to ZMIEŃ PODEJŚCIE do własnej osoby i nabierz odrobinę dystansu." to zabrzmialo groznie

a rób jak chcesz, widzę że jesteś niereformowalny, współczuję podejścia, ale koniec tematu

całkiem normalna Ty mi powiedz jak to się stało, ze ostatnio spotykasz nowych ludzi BO WŁAŚNIE O TO CHODZI, żeby nowych poznać, bo raczej każdy ma jakiś znajomych, ale nie będę się brała za kolegę, którego znam 4 lata i traktuję już jak brata :D

smakija jesteś z mojego rocznika.A wkleisz jakąś fotę?

aaa to różnie, znajomi znajomych, wspólne 'posiadówki', parapetówki, gdzieś tam wychodzimy z koleżankami i kogoś nowego poznajemy, czasem jest jakiś ciąg dalszy a czasem nie....ale głównie znajomi znajomych....a ten kolega co go znasz od 4 lat może właśnie to TO? i może on też tak sobie myśli o Tobie? to przecież różnie bywa;);)

raczej nie:P

Mnie własnie niedawno 3 letni przyjaciel wyznał miłośc,z butów mnie wyrwało ...

dlaczego?

jezeli do mnie to 'dlaczego' to dlatego, ze nie chce pokazywac swoich zdjec na forum

darekthebest skad jestes?

"i może on też tak sobie myśli o Tobie? to przecież różnie bywa .." jak ja o nim myślę wyłącznie jak o bracie..zresztą mam kilku takich kolegów, ale to naprawdę tylko dobrzy koledzy. Zresztą facet jako kumpel jest bezcenny - lepszy niż niejedna psiapsiółka :)

Szejku... ja tam lubię facetów z gitarą, sama sobie pogrywam na gitarze i djembe, szkoda tylko że na pudle nie grasz ;) A dziewczynom które próbują znaleźć faceta mogę pomóc, mam wprawę ;) ale zależy co chcecie osiągnąć, czy kogoś poznać, czy poderwać kogoś już znanego, czy też okazać komuś że Wam zależy. Musicie się kobitki bardziej określić ;)

"Zresztą facet jako kumpel jest bezcenny - lepszy niż niejedna psiapsiółka" Popieram :)