Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

Gość lala79
witaj andzia_... :) kiedy masz planowany temin porodu ??? dr cos ci juz powiedzial ??? bardzo ale to bardzo duze te twoje dziewczynki :):):) czy aby dr sie nie pomylil z waga na usg, bo jesli sa takie duze teraz to do porodu powinny wazyc po 5 kg z moich obliczen znaczy sie ksiazkowych :):):):) ja mam cesarke na 1 czerwca ... wstepnie ... hihihi ... jak Kizia nie bedzie sie dobijac wczesniej.narazie cisza i dzieki Bogu.dr powiedzial, ze bedzie wazyc okolo 3,5 kg :) tak bardzo bym chciala ale wszystko sie okaze.ja urodzilam sie z waga 3750 wiec malutka nie bylam :) mnie tez nogi puchna ale nie kazdego dnia, jeden dzien mam spuchniete a pozniej cisza przez 2 do 3 dni.nie wiem czym to idzie, czy zmiana pogody czy czyms innym.narazie nie bola ale pieknie puchna :):):) dr powiedzial, ze powinnam sie cieszyc bo mam 9 mc a nogi dopiero zaczely puchnac a sa kobiety co od samych poczatkow ciazy maja jak balony :( wiec sie ciesze :) caluski pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki!!! Lala79, andzia_723 - mam kochane do Was pytanie, mi właśnie dokuczają moje stawy, nogi od czasu do czasu puchną, bolą mnie biodra - ale koniec marudzenia - czy doktor zalecił Wam jakiś żel na obolałe nogi, bo ja poszłam do apteki i babki dały mi Lioto Max żel i doktor zaakceptował - czy orientujecie się, coś odnośnie stosowania takich żeli w ciąży. Parę razy się posmarowałam, ale oczywiście cały czas mam schizę, czy oby na pewno robię dobrze - mam zaufanie w 100% do swojego lekarza jednak, zawsze mam jakieś "ale". Cieszę się, że u Was dobrze, ściskam Was mocno. Teraz zamiast Asparginu, dr przepisał mi coś do picia (tj. magnez +potas), bo skurcze mam niezmierne, sam Feminatal N nie daje sobie rady, babeczki wciągają ze mnie wszystkie soki - ale co tam niech sobie moje kochane słoneczka zdrowo rosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Mnie też już puchną nogi, a to dopiero 13 tc. I lato przed nami... Obawiam się, że będę mieć problemy z założeniem butów :( Dziś byłam oddać krew i mocz do badania, jutro wyniki, a pojutrze wizyta i badanie prenatalne :) Już nie mogę się doczekać :) Tym razem jedziemy razem z moim M - On pierwszy raz będzie miał okazję zobaczyć naszą fasolkę :) o której mówimy sobie żartobliwie Snoopy :):):) Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala79
witaj kani :) ciesze sie, ze u ciebie i maluszkow wszystko dobrze:):):):) co do opuchnietych nog to ja dostalam zel musujacy na zmeczone nogi "veno spray " w aptece ale stosuje go tylko wtedy jak nogi sa bardzo spuchniete.pisze tam, ze kobiety w ciazy moga stosowac i pani w aptece rowniez to powiedziala.dr nie pytalam, musze zapytac jak nie zapomne :) moj dr powiedzial, ze jesli nogi beda puchly mam sie polozyc i nogi polozyc wyzej na poduszke, oprocz tego stosowac na przemian zimne i cieple kapiele ale mnie bardziej pasuje polewac zimna woda niz ciepla bo czuje wtedy ulge.ja ciesze sie, ze nie bede chodzic w ciazy przez lato bo bym sie wykonczyla a o nogach nie wspomne.wspolczuje tym kobieta ktore maja problem z nozkami :(ja dodatkowo mam slabe naczynka, pekaja mi i boje sie upalow:( kani kiedy masz termin i ile juz przytylas ??? ciekawa jestem jak to jest z blizniakami :) ja mam bardzo duzy brzuch, mam juz 108 w pasie :):) hehe z dnia na dzien coraz wiekszy :) pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię lala79 - to mnie uspokoiłaś kochana, ja też stosuję ten żel tylko wtedy jak na prawdę dokuczają mi nogi, użyłam go może 3 razy - nie chcę przesadzać. Termin z usg wychodzi mi na 08.08., ale doktor powiedział, że to będzie druga połowa lipca. Moje kochane dziewczynki, kopią mnie coraz mocniej, raz jedna, raz druga, zdarza się, że obydwie chyba się ugadują i mam prawdziwą rewolucje kopniaków w brzuszku. Obecnie przytyłam 6 kg, chodź waga idzie w górę coraz szybciej, jeszcze przed nami 2,5 miesiąca, więc myślę, że jeszcze trochę kilogramów przybędzie - ale co tam najważniejsze, są moje słoneczka, oby tylko zdrowe się urodziły. Lala - cieszę się, że u Was wszystko w jak najlepszym porządku i że niedługo będziesz cieszyła się swoją ukochaną pociechą. Ściskam Was mocno i dziękuję, że mi odpowiedziałaś, jestem spokojniejsza, doktor również zalecił mi w takich sytuacjach unoszenie nóg do góry i na przemian kąpiele ciepłe z zimnymi. Co ja bym bez Was zrobiła, lekarz - lekarze, ale to forum jest niezastąpione zawsze można wymienić swoje doświadczenie i się dodatkowo skonsultować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ila 78
Dziewczyny zwracam się do Was z prośbą,może któraś z Was robiła kariotypy na nfz? Napiszcie proszę,gdzie się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala79
kani79 :) kochana zapomnialam ci napisac, ze od 5 mc stosuje prawie kazdego dnia na nogi zel Mustela, specjalny krem na zmeczone nogi ( sprawdz sobie na internecie co tam o nim pisza, zalecaja go rowniez lekarze) .on jest bezpieczny i rowniez skuteczny:)moja kolezanka go stosowala w ciazy i dr powiedzial, ze jest OK wiec zamawiam go sama i tez stosuje.mam od stymulacji do invitro jeden "piekny" zylak na nodze, taka pamiatka mi zostala :( i zauwazylam, ze po stosowaniu zelu Mustela jakby schowal sie pod skore co mnie dziwi bo przy ciazy powinno byc na odwrot, powinnien byc wiekszy.zel nie jest moze tani ale naprawde polecam (cena na necie okolo 60 do 70 zl ) bardzo wydajny:) w aptece kosztuje okolo 120 zl :( z tego co wiem to betykor go tez zamowila :)bardzo cie betykor prosze zebys sie tez wypowiedziala cos o tym zelu.dla mnie bomba :) pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po raz kolejny babeczki!!! Dziękuje lala79 za wyczerpująca odpowiedź, poszukam tej musteli na necie i zamówię. Ila78 - witam Cie kochana, ja robiłam właśnie kariotypy na NFZ - a wyglądało to w następujący sposób: - udałam się do lekarza rodzinnego, któremu dokładnie naświetliłam naszą sytuację, że jesteśmy juz po 3 inseminacjach i 1 in vitro i lekarka bez problemu wypisała mi skierowanie do poradni genetycznej. W skierowaniu musi być ujęte rozpoznanie "niepowodzenie rozrodu" i zalecenie: pobranie materiału, porada i objęcie leczeniem. Doradziłam mi to wszystko super babka, z którą rozmawiałam ze Szpitala Klinicznego Nr 1 we Wrocławiu z Poradni Genetycznej: podaję adres ul. Chałubińskiego 4 51-368 Wrocław tel. - 3270974, 7842725 (tam właśnie robiliśmy z mężem te kariotypy). Właśnie ta kobitka namówiła mnie żebym poszła z mężem do lekarza rodzinnego i poprosiła o skierowanie - na pewno dostaniecie. Na wynik kariotypu w tej poradni we Wrocławiu czeka się około 2-3 miesiące - niestety jest mało tych poradni genetycznych i czas jest wydłużony. Oczywiście orientowałam się, czy jakbym zrobiła badanie odpłatnie, to czy okres oczekiwania się skróci - otóż nie ponieważ oni ten materiał hodują jakiś okres i na podstawie tej hodowli ustalają kariotyp, który opisują. Potem jest wizyta u lekarza genetyka, który wszystko wytłumaczy, oczywiście na początku również jest wizyta, na której oddaje się materiał (krew) i konsultacja z lekarzem genetykiem. Lekarz ten wypytuje się o bardzo szczegółowe informacje, ale jak zadzwonisz do poradni, to tak kobitka wszystko dokładnie wytłumaczy i powie jak się przygotować. Z tego co pamiętam również jakiś czas przed tym badaniem, nie można robić prześwietleń rtg. Moja wypowiedź jest bardzo chaotyczna, ale mam nadzieję, że choć trochę naświetliłam Ci o co w tym chodzi. Jak coś to pytaj, postaram się odpowiedzieć. Proponuję abyście jak najszybciej zapisali się do lekarza rodzinnego i poprosili o skierowanie do poradni genetycznej, bo z tego co pamiętam na wizytę w w/w poradni czekałam około 2 miesięcy - ale najpierw zadzwoń tam i wszystko dokładnie wypytaj. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie wszystkie mamusie lala planowany termin porodu mam na 28 czerwca,jak narazie po kontroli nic nie wskazuje na przed wczesny poród i lekarz zalecił mi brać zapobiegawczo nospe.a co do wagi moich kruszynek to lekarz napewno się pomylił,bo nie zwarzył ich tylko powiedział co widzi,jutro idziemy na dokładne usg i dopiero będę pewna na 100 kani jeżeli chodzi o nogi to mi lekarz zalecił nasiona wiesiołka do picia i faktycznie pmogło,oprócz tego smaruje sobie zelem z kasztanowca,a na stawy,bo też mam z nimi problem,szczególnie w nadgarstkach i kolanach,zalecił ketonal żel,jest całkowicie bezpieczny na ciężarnych kobiet i ma certyfikat,niepamiętam jakiego instytutu a na skurcze polecam banany,ja codziennie jem jednego i żadnych skurczy w łydkach,bez leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! andzia_723 - dziękuję za odpowiedź, ten żel co ja mam Lioto Max, również z tego co pamiętam ma w sobie wyciąg z kasztanowca. Mam nadzieję, że również jest w 100% bezpieczny - choć staram się go sporadycznie używać. To super, że u Was wszystko w porządku. Andzia napisz mi proszę jakie kupiłaś butelki, smoczki dla maluchów, bo ja zaczynam się rozglądać i nie wiem na co się zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznam się szczerze że jeszcze nie kupiłam ani smoczków ani butelek,rozmawiałam z położną i ona mi odradziła kupowanie na tym etapie ciąży,tym bardziej że chce karmić piersią,więc kupno tych rzeczy przełożyłam,dopiero po porodzie jeżeli chodzi o smaczki to wybrałabym nuka,a butelki to napewno antykolkowe firmy interkobo lub canpolbabies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. No i jestem po badaniu prenatalnym. Moja fasolka była strasznie uparta i nie chciała się obrócić do badania. Dr robiła cuda z moim brzuchem i wreszcie się udało ale nie do końca była to pozycja, która pozwalała na pełne badanie. Generalnie płód był tak ułożony, że nie można było zobrazować kości nosowej. Przezierność karku 1,9 przy CRL 68 czyli ponoć ok. W Provicie standardowo pacjentkom po 35 roku zycia pobierają krew na tzw. test podwójny więc i mnie pobrano. Wyniki za 2 tyg. Trochę mnie to martwi, że nie można było w pełni wszystkiego zobaczyć bo ten nosek jest dość ważny no ale cóż... Zobaczymy. Co do mojej opinii n/t kremu do opuchniętych nóg z Mustelli to mogę go Wam polecić. Wprawdzie opuchlizna nie znika całkowicie ale przyjemnie chłodzi nogi i jak się poleży z uniesionymi to naprawdę czuć ulgę. Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) bettykor - wczoraj włłaśnie myślałam o Tobie, że coś nie dajesz znać jak tam po badaniu. ja jak byłam to moja kruszynka też nie chciała współpracować, spała sobie w najlepsze i nawet próby budzenia nie dawały większych rezultatów, nas jednak trochę pomęczyli i udało się uszystko zmierzyć. a jak tam Twoje samopoczucie, między nami jest tylko tydzień różnicy więc można powiedzieć że jesteśmy na tym samym etapie:) ja to mam ciągłe problemy z kością ogonową, raz boli że można zwariować a na drugi dzień nic i tak wkółko, lekarz powiedział że tak będzie, wiązadła ciągną więc boli, a pozatym to chyba jest ok. brzuszek jest już trudny do ukrycia, ogólnie się nie chwalimy na prawo i lewo ale znajomi już zauważyli. betii79 - a co tam u Ciebie? coś dawno się nie odzywałaś. jak samopoczucie? mam nadzieję że wszystko u Ciebie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala - Ty kochana to już na końcówce, i już niedługo będziesz się cieszyć swoją Kiziunią super prezent na dzień dziecka:) super cieszę się bardzo że macie się dobrze:) ja to już też chciałabym zobaczyć swoje maleństwo i nie mogę się doczekać na tą chwilę, ale mimo tych pragnień to czasami mówię do tego małego brzdąca że ma siedzieć w brzuszku jak najdłużej. mam nadzieję tylko że te 6 miesięcy zleci szybko i bez problemów :) buziaki dla Ciebie i Kiziuni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie co do współżycia podczas ciąży. czy powinno się to robić w prezerwatywie i czy to prawda że orgazm jest nie wskazany. wyczytałam że sperma i orgazm może powodować skurcze macicy. czy wam coś lekarze mówili na ten temat? i czy faktycznie jest się czego obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny widze ze tu sie juz kilka przygotowuje do porodu, ale ten czas szybko leci. kasik08 ja pracuje i staram sie unikac netu. maz mi zabronil czytac rozne rzeczy bo potem jestem chora :) ogolnie to swiruje. nie widzialm dzieciatka 21dpt tylko sam pecherzyk plodowy i teraz sie nakrecam chociaz lekarka mowila ze to zupelnie normlane w tym stadium ciazy. teraz musze czekac jesczze tydz na kolejna wizyte i nie moge juz wytrzymac. mnie tez pobolewa kosc ogonowa i kosc nad lewym posladkiem. w pracy jak dluzej postoje to mam problemy z ruszaniem lewa noga. dalej mnie mdli ale nie wymiotuje. nie jem duzo bo prawie na nic nie mam ochoty. caly czas mi burczy jakby w brzuchu albo jelitach. najgorzej jak cos zjem. dzis wieczorem zjadalm kilka truskawek i zas zaczal sie koncert. na produkty mleczne wcale nie mam ochoty i slodyczy nie jadlam juz ponad 2 tyg. dobrze mi robia kwasne rzeczy i woda z cytryna. nie moge pic prawei wcale cherbaty a po sokach mnie muli . calymi dniami mam okropnego kapcia w ustach. piersi sie nie zmienily. boze nie moge sie doczekac kolejnej wizyty, jestem ciekawa czy wszystko bedzie ok. u ciebie juz 14tc, szybko to leci. ja jestem dzis dokladnie 6tc+4d. pozdrawiam wszytskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny widze ze tu sie juz kilka przygotowuje do porodu, ale ten czas szybko leci. kasik08 ja pracuje i staram sie unikac netu. maz mi zabronil czytac rozne rzeczy bo potem jestem chora :) ogolnie to swiruje. nie widzialm dzieciatka 21dpt tylko sam pecherzyk plodowy i teraz sie nakrecam chociaz lekarka mowila ze to zupelnie normlane w tym stadium ciazy. teraz musze czekac jesczze tydz na kolejna wizyte i nie moge juz wytrzymac. mnie tez pobolewa kosc ogonowa i kosc nad lewym posladkiem. w pracy jak dluzej postoje to mam problemy z ruszaniem lewa noga. dalej mnie mdli ale nie wymiotuje. nie jem duzo bo prawie na nic nie mam ochoty. caly czas mi burczy jakby w brzuchu albo jelitach. najgorzej jak cos zjem. dzis wieczorem zjadalm kilka truskawek i zas zaczal sie koncert. na produkty mleczne wcale nie mam ochoty i slodyczy nie jadlam juz ponad 2 tyg. dobrze mi robia kwasne rzeczy i woda z cytryna. nie moge pic prawei wcale cherbaty a po sokach mnie muli . calymi dniami mam okropnego kapcia w ustach. piersi sie nie zmienily. boze nie moge sie doczekac kolejnej wizyty, jestem ciekawa czy wszystko bedzie ok. u ciebie juz 14tc, szybko to leci. ja jestem dzis dokladnie 6tc+4d. pozdrawiam wszytskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie w ten deszczowy dzień byłam dziś na usg i na 100% mamy 2 babeczki-prawdopodobnie JULIE i ADRIANNE,mój M jeszcze musi te imiona przetrawić ale mam nadzieje że już tak zostanie. jednak ważenie na oko nie zdaje egzaminu,jedna kruszynka ma1738 g,nie wiem ile mierzy bo na wyniku mam podane w procentach,bicie serduszka już coraz słabsze 126/m i mam coraz mniej wód płodowych druga jest troszke mniejsza 1529,bicie serduszka 137/m i ma jeszcze pole do popisu. po wizycie byłam u teściów i każdy pokolei czuł jak malutkie dają i widziałm całą piękną buźkę mojej wiekszej babeczki, wspaniałe uczucie widzieć to wszystko pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 napewno wszystko będzie dobrze, ja na pierwszym usg byłam w 6tyg i 2dniu, i też za wiele nie było widać, lekarka pokazała pulsujące serduszko i jakąś czarną plamkę, nawet nic nie mierzyła. ale powiedziała że jest ok. więc skoro Tobie też powiedzieli że jest wszystko dobrze to tak jest. jeśli chodzi o objawy to ja mam podobne,słodycze mi nie idą, soki to najbardziej pomarańczowe, nie moge pić soków wiśniowych bo po nich wymiotowałam, no i jabłka, jak do tej pory jadłam je sporadycznie to teraz muszę zjeść codziennie, od czasu do czasu jeszcze mnie mdli ale tak ok 19 więc wieczorem za wiele nie mogę zjeść. jogurty też mi nie idą, ale jeden dziennie muszę zjeść bo wciąż mam problemy ze wzdęciami i wypróżnianiem, i jak narazie tylko to mi trochę pomaga. a jeśli chodzi o ten czas to u mnie on wcale nie leci szybko, ciągnie się jak nie wiem, ja to ostatnio sobie wkręcam że mi brzuch nie rośnie, że jest za mały i takie tam za tydzień mam wizytę u położnej więc się zapytam czy mój brzuszek jest odpowiedniej wielkości, pewnie weźmie mnie za wariatkę ale co tam... trzymaj się cieplutko i spróbuj się nie martwić pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ila 78
Kani,wielkie dzięki kochana. W poniedziałek rano będę dzwonić a popołudniu mam wizytę u lekarza rodzinnego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala79
witaj kasik08 :) tak tak my juz koncoweczke z Kizia mamy.wczoraj kupilismy wozek i reszte rzeczy dla Kizi, wiec teraz tylko czekamy :) Kizia teraz nie ma juz miejsca i tak mnie wali, ze ledwo zyje, ale wytrzymam :):):) mysle caly czas o Tobie i o twoim babelku :) a co do wspolzycia z M to ja sie nie wypowiadam bo my przez caly okres ciazy ani raz tego nie zrobilismy.moj M nawet nie chce o tym slyszec bo tak bardzo sie boimy.powiedzielismy sobie : "poczekamy, mamy jeszcze duzo czasu pozniej to robic " kasik ja naprawde bardzo sie boje wszystkiego.nigdy bym sobie tego nie wybaczyla jakby cos sie stalo mojej kochanej Kiziuni. trzymaj sie mocno :) mnostwo caluski dla Ciebie i twojej kruszynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczorekmc83
Hej dziewczyny mam zmartwienie bo mimo tej wysokiej bety i 2 kresek na tescie nie mam zadnych objawow, fakt bolaly mnie piersi i pojawily sie na nich niebieskie zyly ale wczoraj wieczorem bolaly mnie mniej.Dziś bola troche na dole i sa zylki ale juzn ie tak widoczne...w poniedzialek ide do lekarza ale chyba zwarjuje czy to moze byc cos powaznego ,błagam odpiszcie ;( !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczorekmc83 nie martw się tym że nie masz objawów, ja też ich tak naprawdę nie miałam, piersi mnie też bolały raz mniej raz bardziej, są tylko bardziej wrażliwe, jeśli chodzi o żyłki to czasami miałam wrażenie że czasem ich wogóle nie widać, a nawet ich rozmiar nie zmienił się jak dla mnie są bardziej pełne, ja byłam też na początku bardzo śpiąca, a pozatym nic. nie martw się poczekaj do poniedziałku, napewno wszystko jest dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala super że już jesteście gotowi na przyjście maleństwa, w sumie już nie cały miesiąc, szybko zleci:) a jeśli mogę zapytać jaki wózeczek kupiliście? kupowaliście przez internet? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczorekmc83
dzieki Kasik08 za odpowiedz! moje piersi z kolei wydaja mi sie normalne nie wieksze ani nic,jedynie zauwazylam na dole jakby wieksze gruczoly ,eh tak bym chciala zeby wszystko bylo dobrze i zeby moja fasolka byla ze mna i byla zdrowa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala79
witaj kasik08 :) pewnie, ze ci napisze jaki wozek kupilismy, to zadna tajemnica :) kupilismy wozek firmy Mutsy urban rider next kolor fiolet (team purple).jest to nowy kolor, ktory ukazal sie jakies dwa miesiace temy i bardzo nam sie podobal.wozek jest holenderskiej firmy bardzo wysokiej klasy i swietnie sie prowadzi.kupilismy stelaz, gondole ,fotelik prima travel i spacerowke:) w sumie 600zl (kosztuje okolo 3150 zl. na necie) taniej bo moj maz zamowil bezposrednio u przedstawiciela jedynego w PL i na firme wiec naprawde tanio wyszlo.wozek byl pieknie zapakowany i wogole nie naruszony.nie oszczedzam na Kizi bo wiem, ze mozna tak pomyslec ale nie bede przeplacac bo jest tyle super rzeczy, ze moge za te 600 zl. kupic jej cos wiecej :):):) i juz kupilam ,hihihi :) zobacz sobie te wozki na necie i w sklepie :)polecam :) kiedy masz wizyte i chcesz wogole wiedziec co bedziesz miala ??? ja stawiam, ze masz dziewczynke :):):) a Ty co myslisz ??? pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Po tym moim czwartkowym badaniu prenatalnym dostawałm małej schizy, bo zaczęłam się wieczorem martwić, że właściwie to nie widziałam na tym usg bardzo ważnego elementu, jakim jest kość nosowa. Postanowiłam więc powtórzyć badanie prywatnie i dziś byłam. Mój dzidziuś dziś leżał w całkiem innej pozycji i bez najmniejszego problemu mogliśmy zobaczyć i zmierzyć wszystko to, co trzeba :) Odetchnęłam troczkę ;) Kasik U mnie już widać brzuszek i musiałam sobie kupić spodnie ciążowe bo wszystkie moje mnie strasznie uwierały :) Jem wszystko, od niczego mnie nie odrzuca. Jem sporo nabiału, wędliny, owoce, sałatki warzywne, piję soki pomarańczowe, grapefrutowe, jabłkowe, bananowe. Jedyne jakich nie toleruję to wszelkiego rodzaju multiwitaminowe. Czasmai wypijam kawę. Do tej pory nie brałam żadnych witamin tylko kwas foliowy, zgodnie z zaleceniem mojej dr i właściwie chyba słusznie, bo marfologię mam super. Jak mi sie skończy Folik to mam sobie kupić jakiś preparat witaminowy z żelazem. Pozdrawiam Was serdecznie :) Może zajrzę tu wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala79 ja badanie mam dopiero 18 czerwca, więc dopiero wtedy dowiemy się kto tam w brzuszku jest:), szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia co może być, raz wydaje mi się że dziewczynka a raz że to jednak chłopak. cóż poczekamy zobaczymy:) ale napewno będziemy chcieli wiedzieć, zawsze łatwiej się przygotować na maleństwo:) jeśli chodzi o wózek to ja też oglądałam ten model i bardzo mi się podobał, tylko szkoda że spacerówki nie można zamontować tyłem do keirunku jazdy, tak żeby było widać dziecko, no i gondola jest trochę krótka, i zastanawiam się czy będzie odpowiednia dla 6-7mc dziecka. ale mimo tego myślę że to dobry wybór. ja już pomału się rozglądam, z czystej ciekawości, i czytam opinie o różnych wózkach i zastanawiam się nad wózkiem firmy Jedo, właśnie ze względu na możliwość montowania spacerówki w obu kierunkach no i gondola jest większa, a dla mnie to ważne szczególnie że moje maleństwo urodzi się praktycznie w sezonie zimowym. ale jeszcze się zobaczy mam trochę czasu na to wszystko, póki co tylko oglądam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betykor super że badanie wyszło dobrze:) teraz można trochę odetchnąć:) no i super że znosisz tak dobrze ciążę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×