Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

lala79 właśnie sobie pooglądałam ten wózeczek dokładnie i znalazłam, że jednak można spacerówkę montować w obu kierunkach, jestem ciekawa jeszcze czy się rozkłada na płasko tak żeby dziecko mogło spać? ale jak już będziesz miała sprawdzony ten wózeczek w terenie ze swoją Kiziunią to wtedy się zapytam o opinię:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala79
kasik08 tak spacerowke mozna rozkladac na lezaca i w obie strony, co do gondolki to powiem szczerze, ze nie wiem czy maluszek bedzie chcial juz pozniej w niej jezdzic, bo mam kolezanke z tym wozkiem i jej dzidzia ma juz 7 mc i chce ogladac swiat na siedzaco a nie lezec wiec juz odpada gondolka i woli spacerowke do ktorej mozna dokupic okrycie na nozki i jest super.ja kupilam sobie fotelik prima travel bo mozna go rozkladac do 3 pozycji a safe2go nie mozna i jest tylko jedna pozycja.moge jeszcze doradzic, ze wozek ma pompowane kola co jest tez super bo jak jest nie rowna droga z kamieniami to amortyzuje wstrzasy, raczke do wozka mamy ze skory bo z pianki bardzo zachodzi brudem i nie mozna odmyc. kochana ja mialam kilka wozkow na oku ale jak pojechalismy z M do sklepu z wozkami i zaczelismy probowac nimi jezdzic to nie wszystkie sie nadawaly do jazdy chociaz byly piekne.a co piekne nie zawsze jest dobre. aaa jeszcze jedno ten wozek ma jedna swietna zalet, ze jesli powiekszy ci sie szybko rodzinka i bedziesz miala jeszcze jednego bobaska zawsze bedziesz mogla do tego stelaza dokupic i dopiac jeszcze jedna spacerowke co jest wielkim plusem.dwoje dzieci w jednym wozku, starsze dziecko z przodu a maluszek z tyly na oku mamy :) kasik wejdz sobie na holenderska strone Mutsy ( www.mutsy.com) i zobacz jego funkcje a jesli chcesz jeszcze cos zobaczyc innego to wejdz na polska stone : tosia.pl i tam jest filmik z tym wozkiem. ja mam jeszcze 2 mrozaczki i jakby udaly mi sie blizniaki to dokupie tylko jeszcze jedna spacerowke i moge blizniaki wozic nadal w tym wozku :):):)a co do koloru to tylko jest ciut ciemniejszy w realu i bardziej blyszczacy.balam sie koloru najbardziej ale jak zobaczylam ten fiolet to odrazu humor mi sie poprawil :) dla mnie super :) warto czasem przemyslec wszystko i nie zalowac wyboru :) caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczyny Super ze niedługo bedziecie szczęśliwymi mamusiami. Ja niestety nie mam tyle szczęścia. Kilka dni temu robiłam hcg po transferze . niestety brak ciąży. Był to mój piaty transfer ( z mrozaczków). do in vitro podchodziłam juz dwa razy. Jestem trochę przerażona ze tyle prób i nic...( chociaz ostatni transfer świeżtch zarodków zakończył się ciążą ale na bardzo krótko. Napiszcie mi kochane ile przeszłyscie transferów do osiagniecia ciaży bo strasznie się denerwuję ze u mnie tych prób już było duzo a efektów nie ma ( może nie jestem jeszcze beznadziejnym przypadkiem ) bede wdzięczna za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liljawodna
Witam wszystkie kobiety po in vitro :) Mam trudne pytanie: Jestem 4 dni po transferze. 8 DNI mam wielki brzuch i wode w otrzewnej. Czy ktras tak miala? Sadze ze to bardzo dlugo. Jaka moze byc przyczyna? Od 2 dni nic mnie nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frycz
O kurcze! nie uwierzycie! AKAAHAHAHAH www.youtube.com/watch?v=eFFFz9cecL8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanna mi się udało za 3 razem, pierwszą próbę mieliśmy w pażdzierniku 2009 czyli w przeciągu ok 6 miesięcy udało nam się zajść w ciążę, ja nie mam jajowodów, więc to jest przyczyna ivf. a jaka jest u Ciebie? czy lekarze coś stwierdzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala79
zuzanna74 :) u mnie za drugim podejsciem sie udalo a pierwszym z mrozaczkow.ja jestem zdrowa tylko moj M ma slabe plemniczki i dlatego mielismy in vitro.7 lat czekamy na nasza kochana Kizie :) mam kolezanke, ktrorej za 5 razem sie udalo a od niej slyszalam, ze sa dziewczyny, ktore za 8 i 10 razem dopiero zaszly w ciaze.nie wiem czym to idzie, czesto sie nad tym zastanawiam czy to szczescie trzeba miec czy poprostu pecha. zycze ci duzo sily do walki i upragnionej kruszynki :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę naturalnie zajść w ciąże z powodu niedrożnych jajowodów. u męza wszystko ok. Denerwuję się trochę bo lekarz gdziś między wierszami przebąkiwał ze jeśli nie udaje się to być może produkuję przeciwciała i zarodek nie może się zagnieżdzić . oczywiście próbowałam dowiedzieć sie od niego o co chodzi ale on stwierdził ze nie ma powodów do paniki ponieważ on sobie tylko tak głosno myśli... no cóż a u mnie zasiał ziarenko niepokoju. Może wiecie coś na temat tych przeciwciał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babeczki u nas na dolnym śląsku straszna pogoda - pada deszcz - mam nadzieję, że u Was lepiej. Dzisiaj rano wstałam z brzuchem twardym jak kamień, w ogóle nie mogła za bardzo spać - wzięłam sobie nospę i jakby trochę zaczęło mi się polepszać. Nie wiem, czy to jest spowodowane - ale na razie nie panikuję. Co o tym myślicie, czy powinna się skontaktować z lekarzem? Illa78 - kochana nie ma sprawy, powodzenia. Jak masz jeszcze jakieś pytania, to chętnie odpowiem. Lala79 - moja droga śliczny wózeczek - pozwoliłam sobie obejrzeć. To już niedługo Kiziunia będzie z Wami - wspaniale, my zaczynam 27 tc, także jeszcze trochę przed nami. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala79
witaj kani79 :) ciesze sie, ze wozek ci sie podoba :) mnie bardzo, jestem zadowolona :) co do twojego brzuszka to musze ci napisac, ze zaczynaja ci sie juz pokazywac skurcze i jesli bedziesz miala twardy brzuch to natychmiast nospe bierz i nic sie nie martw.brzuch nie moze byc ani twardy ani w ksztalcie pilki bo to oznacza skurcze do porodu.pilnuj brzuszka i maluszkow :) pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanna 74 Jeżeli naprawdę produkujesz p/ciała to nie jest to łatwa sytuacja. Moja koleżanka boryka się z tym problemem od kilku lat. Teraz jeździ do prof w Łodzi gdzie robią dla niej szczepionkę z krwi męża. Przyjęła już kilka dawek ale rezultaty są jeszcze niewielkie. Nie piszę tego żeby Cię martwić i nie szalej od razu z tego powodu bo aby to stwierdzić potrzebne są jakieś tam badania. Myślę, że Twój lekarz bierze to pod uwagę ale jako ewentualnie następny krok w przypadku dalszych niepowodzeń. Poza tym jak wiesz każda z nas przechodzi różne choroby inaczej. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziezcyny mam pytanie... czy 10 dnia po transferze robiąc test z moczu o czułości 25 powinno juz cos wyjśc...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala79 - dziękuje za odpowiedź, trochę się przestraszyłam, ale po nospie mi przeszło. Mam nadzieję, że nie będzie się to powtarzać zbyt często. Czy Ty kochana też tak miałaś? Jeżeli jeszcze mi się to powtórzy, to zadzwonię do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda// - kochana nie koniecznie, są testy które mają jeszcze większą czułość tzn. 20 - może uda Ci się kupić, gdzieś w aptece. Ja robiłam właśnie pierwszy test 9, albo 10 dpt i pokazała się druga bardzo blada druga kreseczka (czułość testu 20), ale z tego co wiem, są dziewczyny, którym testy "sikane" nie wychodzą, a jak idą na betę to się okazuje, że są w ciąży. Także nie sugeruj się kochana do końca tym wynikiem. Z tego co pamiętam lala79 robiła test "sikany" już chyba w 7 albo 8 dpt i jej również wyszedł. Możesz na pewno spróbować, ale pamiętaj najważniejszym badanie jest beta hcg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,że są też testy czułości 10 .... niestety mam wobec siebie złe przeczucia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda// - moja droga niczego nie przesądza zawczasu. Doskonale Cię rozumiem, bo tez to przechodziłam i to 2 razy (in vitro). Myśl pozytywnie i jeżeli masz odwagę, to zrób sobie ten test. A masz jakieś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia - spokojnie, kiedy lekarz zalecił Ci zrobić betę w 12, czy 14 dpt? Pamiętaj, że to jest najważniejsze badanie i ono wszystko wyjaśni. Uwierz mi, że ta moja druga kreska na teście była prawie niewidoczna, dopiero na drugi dzień jak zrobiłam kolejny test, to już kreska była blado, blado różowa. A gdzie robiłaś zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 12 dniu mam zrobic bete a więc w srode. Zabieg robilam w Krakowie w klinice Macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda// - to czekamy spokojnie do środy. Życzę Ci z całego serca, żeby się udało :) Ja swoje pierwsze in vitro robiłam w Katowicach w Provicie, a drugie w Invimedzie we Wrocławiu - stąd też pochodzę. Za pierwszym razem wybraliśmy Katowice ponieważ, tam jest metoda imsi, a u nas problem z nasionkami - niestety nie udało się, ogólnie byłam bardzo niezadowolona z tej kliniki (nie dlatego, że się nie udało, ale dlatego że miałam beznadziejnego lekarza, zresztą w tej klinice, co chwile zajmuje się Toba inny lekarz). Później stwierdziliśmy, że jak ma się udać, to uda się i zwykłą metodą, polecam Invimed wspaniała klinika, przede wszystkim profesjonalna i dyskretna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja na swoją klinike tez narzekac nie mogę... mimo pierwszego nieudanego podejscia uwamay z mężem, że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda// - to bardzo dobrze, że jesteście zadowoleni - to jest na prawdę ważne. Kochana trzymam mocno kciuki za środową betę - napisz proszę jaki wynik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala79
kani79 kochana ja tez tak mialam i mam (w sobote myslalam, ze Kizia bedzie ze mna :)takie mialam skurcze ) moj dr powiedzial, ze to normalne na tym etapie ciazy i to samo polozna w szpitalu a od tego jest nospa i spokoj wiec nie martw sie na zapas, wszystko jest dobrze :)polozna powiedziala mi, ze jesli przechodzi po nospie to nic sie nie wydarzy zlego, gorzej jak nospa nie dziala a brzuch nadal jest twardy, dlatego pilnuj sie. kani czas porodu zbliza sie do Ciebie szybkimi krokami, to nie uniknione :):):):):) magada ja robilam zwykly test sikany w 7 dpt i kreseczka byla bladziutka, ledwo widoczna.dopiero w 11 i 12 byly bordowe ale z tego co tu pamietam to z tymi testami jest roznie.poczekaj na bete ona jest najbardziej wiarygodna. pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczorekmc
hej dziewczyny bylam wczoraj na usg i widzialam moje malenstwo oraz slyszalam jego serduszko ,to najpiekniejszy dzwiek na swiecie !!!!lekarz potwierdzil 8 tydzine ciazy ,jestem przeszczesliwa !!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
chyba sie do was dołącze. Wczoraj 10 d.p.t beta 91, dzis rano pozytywny test bobo-test strumieniowy-blada druga kreseczka. Mogę sie juz po cichu zacząć cieszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia gratulacje!!!:) widzisz a jednak sie udalo, a tak sie martwilas oby teraz juz wszystko szlo tylko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Właśnie odebrałam wyniki badań i troszkę się zmartwiłam. W moczu mam pojedyńcze bakterie(ale babka w laboratorium powiedziała że to jest normalne),mam troszkę zaniżony cukier.Ale najbardziej zmartwiły mnie wyniki Toxoplazmozy. Toxoplazmoza IgM wynik 0,382 normy: 0,37-dodatnia Wychodzi na to że jestem na to chora.......... A może ja czegoś nie rozumiem??? Toxoplazmoza IgG wynik 13 IU/ml normy: 6IU/ml-dodatnia Rozumiem że ją przebyłam.......... Mam 2 koty ale nie w domu,to są takie "dachowce",nie dotykam ich ani nie głaskam nie wiem skąd taki wynik. Czy któraś z Was mogłaby mi napisać,czy miała takie wyniki lub podobne.Boję się strasznie żeby nic się nie stało z moją dzidzią........ A wizyta dopiero w poniedziałek.A może zadzwonić do lekarza?Co myślicie? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga najlepiej zadzwon do lekarza, wtedy bedziesz wiedziala co i jak, no i moze powtorz badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki!!! Lala79 - dziękuję, na pewno mnie uspokoiłaś. Dzisiaj jest wszystko w porządku, brzuszek normalny - dobrze, że jest ta nospa. Dosia30 - kochana wspaniała wiadomość, hura!!!! Bardzo się cieszę, że do nas dołączasz - aż ciarki mam na całym ciele. Teraz uważaj na siebie i maleństwo, albo maleństwa - pozdrawiam serdecznie. Daga251183 - kochana spokojnie, niech lekarz rzuci okiem na Twoje wyniki. Z całą pewnością jeżeli się zaraziłam toxoplazmozą, to niekoniecznie od kota, ponieważ jak sobie poczytasz w necie i za pewne lekarz też Ci to powie w 80%, tej choroby można nabawić się od brudnych np. owoców, warzyw, niedogotowanego, surowego mięsa, a tylko 20% od kotów - pod warunkiem, że są nosicielami. Ja zawsze przebywałam w otoczeniu, gdzie były kotki, teraz też mam kotkę, która jest zdrowa i ja również. Sprzątaniem kuwety zajmuje się mój mąż, ja się tej pracy na razie nie dotykam. Także spokojnie, jeżeli okaże się faktycznie, że jesteś nosicielem, to dostaniesz antybiotyki, bardzo dobrze, że zrobiłaś te wyniki, bo lekarz będzie wiedział co robić. Moja koleżanka również w ciąży zachorowała na toxo... i nie miała kota, przez całą ciążę przyjmowała odpowiednie leki i urodziła zdrowego dzidziusia - także spokojnie :) kaczorekmc - to wspaniale, że słyszałaś serduszko swojego malutkiego bąbelka, to cudowne uczucie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×