Lekarz prowadzący nie wyraża zgody na cc

... zanim uprzesz sie na termin tylko polski, nieznormowany unijnie ;-)

Cytat z wikipedii dotyczy pelnej narkozy. Poza nia medycyna zna inne znieczulenia, ktore tez sa narkozami (bo stosowane sa okreslone srodki chemiczne) a nie wprowadzaja w sen. Potoczny "glupi jas" to tez rodzaj narkozy.

La... ja z Tobą dyskutować o tym nie będę, ale myśl, myśl... Myślenie przyszłością narodu ;)

La kobieta i inni - głupie jesteście... Każdy czlowiek jest inny - a same cięcia mogą być robione na różne sposoby. Ja miałam to gorsze co przecina cały brzuch - robi się tak tylko z pośpiechu albo przy dużym dziecku. I wtedy dochodzi się do siebie dłużej niż przy mniejszej bliźnie poprzecznej. Trwało tydzień zanim mogłam powiedzmy ostrożnie biegać, ale na środkach przeciwbólowych nie czułam kompletnie nic, a w porównaniu do skurczy taki ból to była sama przyjemność. Więc nie pieprzcie.

Mysle, wiec jestem :-)

jasne :)

nie ma niepełnych narkoz!!! Narkoza polega na wyłączeniu układu nerwowego i to w zasadzie za pomocą eteru - bo nazwa jak piszą jest przestarzała! Teraz do znieczulenia ogólnego używa się innych środków - ale jest to znieczulenie całkowite - całkowite nie może być częściowe - bo jest całkowite!!!

"TO, co sie widzi na zewnatrz ciasla, czyli blizna na skórze, to jedynie jakies 15% faktycznego okaleczenia skalpelem... Nie wiem, jakie sa twoje znajomosci anatomii, ale sama skóra to juz pare warstw, do tego tkanki podskórne, miesniowe, otrzewna, macica- na serio sadzisz, ze lekarz operujacy tylko skóre zszywa??? A przedtem tylko skóre nacina?" ... niezaleznie od tego, czy ciecie jest wzdluz, czy w poprzek brziucha :-O Oczywiscie wzdluz najczesciej jest dluzsze, i lokalizacja sprawia wieksze trudnosci w pooperacyjnym funkcjonowaniu zoperowanej.

Teraz czekam jeszcze na sensacje, ze kto by tam po cc, na srodkach przecoiwbólowych, piersia karmil :-D a co! :-D dzisiaj wszystko takie "bezpieczne" ;-)

Widzisz autorko, od razu masz "gratisowy" wykład o tym co Cię czeka ;) UROKI KAFETERII niestety :O

Smiem przypuszczac, ze co ja czeka po cc, lekarz przeprowadzajacy cc uswiadomi ja PRZED cc.

Po co ma ją lekarz uświadamiać, kafe ją uświadomi :O

nie wiedziałam, ze moja decyzja może mieć wpływ na ludzi których w ogóle nie znam do tego stopnia, że udzielają mi nawet wykładów na temat, że to jest złe, że będę cierpieć itd. Nie interesuje mnie wasze zdanie na ten temat, bo to moja decyzja. Nie mam nic do naturalnych porodów, jesli kobieta chce tak rodzić to ok, ale byłabym wdzięczna jakby i mojej decyzji nikt się nie czepiał

No dobra, ide spac wiec skwituje moj udzial w rozmowie, odnosnie meritum. Moim zdaniem trzeba osoba niespelna wladz umyslowych, zeby decydowac sie na taki trud jak ciaza, urodzenie i wychowanie dziecka a jednoczesnie z gory zakladac ze nie chce sie nawet sprobowac zwyczajnie urodzic dziecka. To kompletnie nielogiczne i wskazuje na chwiejnosc umyslowa. Taka osoba faktycznie moze powinna dostac zgode na CC z powodu zaburzen psychicznych, jednak lepiej by bylo dla swiata zeby sie raczej wysterylizowala. P.S. Sama - jak wspominam - mialam cesarke ale nie bylo wyjscia. Natomiast nie pojmuje jak mozna celowo zabiegac o bycie postrzegana jako wariatka a przede wszystkim ryzykowac zdrowiem tego czy przyszlego dziecka (a jest niestety dowiedzione ze cesarka jest bardziej szkodliwa niz porod naturalny).

Ona jest już uświadomiona, wy nie bardzo - cały wyc polega na kasie - CC są drogie i dlatego lekarze starają się od nich zniechęcać. Prościej kazać się kobiecie rozkraczyć niż robić operację. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że większość rodzących lekarek wybiera właśnie częściej CC niż poród naturalny. Po CC może i więcej komplikacji - choć wg mnie niekoniecznie, ale pewność, że dziecko nie będzie kaleką... Ile dzieci rodzi się w zamartwicy, z porażeniami mózgowymi - są to wyłacznie prawie błędy lekarskie... Wg mnie bardziej istotne mieć zdrowe dziecko niż przejmować się blizną albo ile czasu będziesz dochodzić do siebie... Ale wasza sprawa.

Nire pisalam ci nic o tym, ze cc jest zle, jedynie, ze nie jest tak bezproblemowe (takze jesli chodzi o twoja ginekologiczna przyszlosc... ;-)) jak to tutaj przedstawiaja niektóre "ekspertki" :-O Zrobisz jak bedziesz uwazac- ja ci reki przed brzuchem trzymac nie bede.

"ale byłabym wdzięczna jakby i mojej decyzji nikt się nie czepiał" Obejde sie bez wdziecznosci, bo lubie komentowac to co chce, i jak chce.

Jesli dziecko rodzi sie w zamartwicy badz z porazeniami- znaczy to, ze polozna byla do dddopy, nie uwazala, nie reagowala adekwatnie, prawdoopodobnie pozostawiala kobiete za dlugo sama, ze komplikacji na czas nie dostrzegla :-O

taaaa, grunt to tolerancja wobec innych :O echhhh Dobranoc

"Ile dzieci rodzi się w zamartwicy, z porażeniami mózgowymi - są to wyłacznie prawie błędy lekarskie..." Bledy lekarskie to jeszcze inny temat. Przy porodzie naturalnym stan dziecka jest monitorowany wiec przy ryzyku zamartwicy rozwiazuje sie porod cesarka. To jednak co innego niz cesarka wczesniej zaplanowana, bez istotnych przyczyn. Trzeba umiec odroznic koniecznosc od fanaberii i mniejsze zlo od bezsensownego ryzyka.

przyszła matko idź już spać i dziecka nie męcz :O

prościej kobiecie się rozkraczyć no wybacz, ale to jest naturalny bieg spraw, tak wygląda NATURALNY poród, tak to natura zaprojektowała więc z tego nie szydź

Jesli dziecko rodzi sie w zamartwicy badz z porazeniami- znaczy to, ze polozna byla do dddopy, nie uwazala, nie reagowala adekwatnie, prawdoopodobnie pozostawiala kobiete za dlugo sama, ze komplikacji na czas nie dostrzegla No dokładnie. Ale w polskich szpitalach tak jest. I właśnie chodzi o to, żeby uniknąć tych zagrożeń. Większość kobiet rodzi bez problemu i nie potrzebuje w ogóle położnych. Ale są nieliczne inne przypadki - jak mój. TRzymali mnie na pełnym rozwarciu 2 godziny - bo w tym szpitalu panowała zasada, żeby robić CC w ostateczności. Potem ze mną biegli na salę oper. Syn urodził się niby zdrowy. DOpiero jak miał 8 mcy i nie siadał, ani nic, okazało si.ę że ma Zespół Westa od niedotlenienia okołoporodowego - CC zostało wykonane za późno...

A co mezus sie boi ze cipka bedzie za luzna, jak jest prostakiem to blizna po cc tez mu bedzie przeszkadzala...

rolą człowieka jest żyć blisko natury, bo sam nią jest cc to zabieg operacyjny wykonywany z konieczności w głowach wam się poprzewracało od komputerów, telefonów komórkowych, mikrofalówek, kiedyś kobiety piekły mięso nad ogniskiem i żyły

Przy porodzie naturalnym stan dziecka jest monitorowany wiec przy ryzyku zamartwicy rozwiazuje sie porod cesarka. To jednak co innego niz cesarka wczesniej zaplanowana, bez istotnych przyczyn. No jasne, jasne... Wierz w to dalej... Spytaj się jakiegokolwiek neurologa - powie ci - że większość dzieci jakie do niego trafiają to ofiary tych "błędów" a raczej niechciejstwa. Nie zawsze to porażenie mózgowe, może być padaczka, ADHD... i to dopiero wyskoczyć po kilku latach..

kolejna teoria spiskowa

Znaczy to, ze kobiety wola tolerowac dziadostwo, nieodpowiedzialnego lekarza, olewajaca wszystko polozna, i poddawac sie operacji, która nie jest bez wplywu na dalsze zdrowie i zycie kobiety :-O

La kobieta - tak jest nie bez wpływu... pozytywnego. Daj już spokój. Nikt cię nie zmusza do cesarki.

Jasne, juz sama endometrioza po cc fajna sprawa jest :-O